A co to mnie obchodzi, jak nie chcą WL chodzić na zebrania, choć Zarząd WM robi co może, łącznie z "oplakatowaniem" całej NW (klatki schodowe i osłona śmietnikowa), że
A co to mnie obchodzi, jak nie chcą WL chodzić na zebrania, choć Zarząd WM robi co może, łącznie z "oplakatowaniem" całej NW (klatki schodowe i osłona śmietnikowa), że zebranie jest tu i tu i o tej godzinie . Jak ktoś nie chce decydować o treści uchwały, to na zebrania nie chodzi , potem ma wybór zaakceptować to, co ci, co byli zatwierdzili i przegłosowali. WL winni się szanować , a nie rokosz robić i kombinować, jakby to zrobić, aby było, tak jak on chce.
Masz bardzo wąskie horyzonty myślenia. Ustawa zakłada, że o zebraniu trzeba powiadomić przynajmniej tydzień przed zebraniem. Ustawa nie precyzuje w jakie dni, ani w jakich godzinach ma być zebranie i nie zakłada że mieszkańcy mogą mieć na to jakiś wpływ. Zarządca więc ma szerokie pole - dowiesz się o zebraniu 7 dni przed nim, będzie ono w dni pracujące np. o 15:00 albo 17:00. Większość ludzi w tym czasie pracuje lub wraca z pracy, część ma pod opieką dzieci, a dla innych będzie to pora obiadowa po całym dniu pracy. Nawet jeśli ktoś chciałby, to nie zawsze na ostatnią chwilę uda się zmienić grafik w pracy, ani sąsiadka nie przypilnuje dzieci, bo sama chce iść na zebranie. Dalej uważasz, że ktoś kto nie pojawił się na zebraniu jest w czymś gorszy albo kogoś nie szanuje?
Uważam, że powinno się trzymać nazewnictwa jakie używa ustawodawca , O tym mówi art. 14 UoWL
Tutaj zgadzamy się. Też tak uważam, dlatego trzymam się stanowiska, że jeśli ustawa mówi o ustalaniu" wynagrodzenia", a uchwała z planu gospodarczego z planem zaliczek nie zawiera nigdzie w treści słowa "wynagrodzenie", a jedynie "zaliczki" oraz "obsługa administracyjna" to nie jest to podstawa do zwiększenia wynagrodzenia.