Mam wrażenie, że ZNm nie dosłuchałeś do końca. Ludzie chcą, aby nie tylko było pomalowane z zewnątrz, ale również wyremontowane od środka. Jeśli się wali ściana, okna są podparte drewnem, to te budynki nadają się do potężnego remontu (jeśli nie do wyburzenia).
Aż ciśnie się komentarz polityczny na opcję rządzącą w tym mieście...
masz rację, bo opcja rządząca w tym mieście myśli prosto, zbliżają się wybory, to trzeba pomalować, to że od środka się wali, to wiedzą tylko ludzie tam mieszkający, a reszta będzie przekonana, że burmistrz, czy prezydent miasta dobrze działają, to jest nastawione na ,,masy", a nie na dobro wspólne.
Przepraszam, ale ten człowiek wskazujący na brak remontu klatki schodowej i drzwi wejściowych adresuje swoje roszczenia w złym kierunku. Mam wątpliwości czy znane jest mu pojęcie funduszu remontowego.
a ja mam wrażenie, że te mieszkania należą do miasta, pojęcie F.R. może i nieznane, jeżeli ludzie w tych budynkach nie uzyskali zgody na remont swoich mieszkań, to jak uważasz, do kogo one należą?
Poczytałem więcej na ten temat. Sprawa jest niejednoznaczna.
Miasto dostało kilkanaście milionów na rewitalizację starówki.
Wśród rewitalizowanych budynków mieszkalnych są i gminne i wspólnotowe.
ładna mi rewitalizacja, pomalowanie budynków, ciekawe jaka była dokumentacja dołączona do wniosków na rewitalizację, kilkanaście milionów na pomalowanie?
Komentarze
Aż ciśnie się komentarz polityczny na opcję rządzącą w tym mieście...
Miasto dostało kilkanaście milionów na rewitalizację starówki.
Wśród rewitalizowanych budynków mieszkalnych są i gminne i wspólnotowe.