Yaga.BestContent.Recent

  • Czy zarząd może odwołać zebranie sprawozdawcze z powodu braku protokólanta?

    Grafen2 napisał użytkownik: »
    Hadrian napisał użytkownik: »
    Przecież na wielu nie ma nawet kworum, żeby cokolwiek uchwalić.
    A od kiedy to potrzebne jest kworum na zebraniach właścicieli lokali? :) :smiley:
    dla takich urwipołciów ja ty, którzy przychodzą popierdzieć i zepsuć powietrze, zapewne to bez znaczenia. Gdybyś wiedział co znaczy kworum, nie zadawalbyś tak niemądrych pytań B)

  • Czy zarząd może odwołać zebranie sprawozdawcze z powodu braku protokólanta?

    D'Artagnan napisał użytkownik: »
    Zarząd odwołał zebranie sprawozdawcze ponieważ nie było chętnej osoby na protokólanta. Właściciele chcieli nagrać zebranie, zarząd stwierdził, że musi być protokólant, jeżeli nie ma chętnego to zebranie przekłada. Do dnia dzisiejszego zebranie nie zostało zwołane, nie ma żadnej informacji o zebraniu. Czy to zgodne z prawem?

    Nie ma żadnej ustawowej regulacji, która nakazuje mieć protokólanta.

    Zwołajcie zebraranie sami i wybierzcie nowy zarząd, bo aktualny nie ma pojęcia o prowadzeniu wspólnoty.
  • Czy zarząd może odwołać zebranie sprawozdawcze z powodu braku protokólanta?

    D'Artagnan napisał użytkownik: »
    Zarząd odwołał zebranie sprawozdawcze ponieważ nie było chętnej osoby na protokólanta. Właściciele chcieli nagrać zebranie, zarząd stwierdził, że musi być protokólant, jeżeli nie ma chętnego to zebranie przekłada. Do dnia dzisiejszego zebranie nie zostało zwołane, nie ma żadnej informacji o zebraniu. Czy to zgodne z prawem?
    Prawo, w tym przypadku ustawa o własności lokali, mówi, ze takie spotkanie powinno być zwołane w pierwszym kwartale. Niektórzy spierają sie, czy tylko zwołane, czy również powinno się odbyć w tym czasie - jakby to miało większe znaczenie, czy odbędzie się w lutym czy 15 kwietnia.
    "zwoływać zebranie ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku."
    Co najśmieszniejsze, zarządowi, który nie zwoła zebrania, nie grozi z tego tytułu żadna sankcja ze strony tegoż prawa. Jedyne co , to możesz sam zwołać takie zebranie i poprowadzić, ale ze sprawozdawczością za rok miniony nie będzie miało to nic wspólnego, możesz jedynie z pozostałymi właścicielami podjąć uchwałę o odwołaniu zarządu i powołaniu nowego.
    "W wypadku gdy zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, nie zwoła zebrania ogółu właścicieli lokali w terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, zebranie coroczne może zwołać każdy z właścicieli."
    Pytanie, czy otrzymaliście od zarządu sprawozdanie finansowe w formie pisemnej, bo w zasadzie, to jest najważniejsze, jeśli chodzi o podsumowanie okresu i podjęcie działań na okres kolejny?
  • Czy zarząd może odwołać zebranie sprawozdawcze z powodu braku protokólanta?

    D'Artagnan napisał użytkownik: »
    Widzę, że tak naprawdę zarząd może robić co chce, za niewywiązywanie się z obowiązków nic mu nie grozi, co najwyżej może zostać odwołany, a i to nie przyjdzie łatwo, bo właściciel musi zwołać zebranie, zapłacić za salę napisać uchwałę która będzie prawidłowa (nie do podważenia) i zebrać podpisy. Po co nam ustawa o WM skoro zarząd i tak robi co chce.
    Już wcześniej Wspólnota chciała zwołać zebranie, pod wnioskiem podpisała się ponad ponad połowa Właścicieli, zarząd powiedział, że to tylko Wniosek i nie widzą potrzeby zwoływania zebrania. A w ustawie jest napisane, że na wniosek 10% Właścicieli zarząd ma obowiązek zwołać takie zebranie, i tu znowu nic im nie grozi, jakaś paranoja.

    No cóż, szanowny muszkieterze, demokracja w pigułce ;)
    To nie do końca prawda, że zarząd może wszystko, ale prawdą jest, że trzeba wysiłku i determinacji, żeby coś zmienić wokół swoich wspólnych spraw.
    Jeśli na wniosek 1/10 udziałów zarząd nie zwoła zebranie, również możecie zrobić to sami, to nie wynika z ustawy, ale z linii orzeczniczej. W przypadku zwołania przez właściciela takiego zebrania, kosztów, w tym przypadku za salę, nie ponosi zbierający, tylko należy wziąć fakturę na dane wspólnoty. Są gotowe wzory uchwał w internetach. Nawet jeśli uchybicie w tym czy owym, sąd nie musi od razu podważyć woli właścicieli, bo nie zostały spełnione wszystkie przesłanki albo w uchwale była zła podstawa prawna (w ogóle może nie być podstawy, byle by z treści wynikało jasno, czego dotyczy). Nikt nie jest idealny i nie urodził się profesjonalnym zarządcą, sądy też zdają sobie z tego sprawę.
    Ale niestety, musi znaleźć się lider/liderzy, który doprowadzi sprawę do końca.
  • Kupno lokalu - podział udziałów części wspólnych

    dziunia1796 napisał użytkownik: »
    Witam.
    Jestem najemcą lokalu komunalengo na który mam zgodę mocą uchwały na wykup od miasta. Niestety podczas wykonywania wyceny itp urzędnik poszedł na emeryturę i przyszła nowa Pani która przestudiowała to jeszcze raz i wyliczyła że nie zgadzają się części wspólne na tym budynku. Wszystkie mieszkania są już prywatne to moje jest ostatnie do sprzedaży. Właściciele lokali nie zgadzają się na podpsianie protokołu zmieniającego ( tzn przywracające do stanu prawidłowego) procenty w udziale części wspólnych. Jak się bronić,.? Czy ten lokal bez ich zgody nie jest możliwy do wykupu.? Jesteśmy na ich łasce,.?
    Radziłbym wziąć dobrego papugę od nieruchomości. Skoro nie jesteś jeszcze właścicielem to nie bardzo masz wpływ na wspólnotę. Ale jak rozumiem, masz uchwałę rady miasta o zgodzie na wykup, więc trzeba będzie egzekwować ją od miasta.
    Zgoda właścicieli, członków wspólnoty jest do ogarnięcia, jednak procedura jest żmudna. O ile sporządzenie operatu nie nastręcza większego problemu, o tyle jest kłopot z decyzją właścicieli. Uchwała o upoważnieniu zarządu, wymaga obecności notariusza a niektórzy z nich twierdzą, że konieczna jest zgoda wszystkich właścicieli. Zgodę za właścicieli, którzy się nie zgadzają może wydać sąd. Tak czy inaczej, sprawa wymaga cierpliwości i pewnych nakładów finansowych :/ Ale powinno się udać :)
  • Metraż użytkowy z aktu notarialnego vs dokumenty dewelopera

    Grafen2 napisał użytkownik: »
    Art3. 3. Udział właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi. Udział właściciela samodzielnych lokali niewyodrębnionych w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej tych lokali wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi.
    Powyższe odnosi się do posiadania na własność całego lokalu, np. mieszkania. W przypadku współwłasności w lokalu, udział w nieruchomości wspólnej przypada w proporcji do posiadanego udziału w lokalu (w tym wątku, do hali garażowej).
    "3a. Na potrzeby stosowania ustawy przyjmuje się, że udział w nieruchomości wspólnej współwłaściciela lokalu w częściach ułamkowych odpowiada iloczynowi wielkości jego udziału we współwłasności lokalu i wielkości udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej przypadającej na ten lokal."
    W omaianym wątku będzie to 0,0022 czyli 224/28625 * 51947/187447
    Grafen2 napisał użytkownik: »
    Natomiast udział MP jest wynikiem: udział garażu / ilość MP jeżeli MP równej powierzchni, choć deweloperzy wymyślają różne uwarunkowania przy przypisywaniu udziału do MP np przypisują udział w udziale .
    Udział zawsze jest wyliczony i wpisany do aktu notarialnego. To, jak jest wyznaczony, to inna kwestia, nie ma jednego rozwiązania na wszystkie współwłasności. Gdy przedmiotem jest hala garażowa w której dokonano wyznaczenia „n” miejsc postojowych o tych samych lub zbliżonych parametrach, to naturalnym jest, że właściciel takiej hali dokona podziału na „n” równe udziały. Jednemu miejscu będzie odpowiadał udział 1/n.

    Ale w opisywanym przypadku, hala garażowa ma również wyznaczone komórki lokatorskie. Dlatego, deweloper uznał za właściwe rozróżnienie udziałów (i słusznie), względem powierzchni, jakiej będzie używał przyszły współwłaściciel, zgodnie z quoad usum.

    Inna sprawa, to podział kosztów utrzymania części wspólnej, który nie musi zawsze być zgodny z posiadanym udziałem. Od świętej zasady udziału, można odejść np. gdy hala garażowa jest częścią wspólną, ale nie wszyscy z niej korzystają. Nie ma uzasadnienia, do ponoszenia kosztów utrzymania garażu przez osoby niemające samochodu i miejsca postojowego.


  • Rozwiązanie umowy z zarządcą a uchwała wspólnoty

    Grafen2 napisał użytkownik: »
    Człeku o małym rozumku, a wielkim ego ...
    możesz przyjąć, ze moje ego rośnie wykładniczo wraz z każdą twoją niemądra wypowiedzią, ignorancie
    Grafen2 napisał użytkownik: »
    Czy zawarcie umowy na administrowanie jest czynnością przekraczając zwykły zarząd ? Moim zdaniem tak.... ma to związek z dużą odpowiedzialnością, komu powierza się dane osobowe i inne właścicieli lokali. Tak samo jak zwarcie umowy na przeglądy prawem przewidziane
    A moim zdaniem, co do zasady, NIE. Twoim chłopskim tokiem rozumowania, wszystkie umowy podpisywane przez zarząd wiążą się z ryzykiem, nawet ta na dostawy wody i gazu, więc wszystkie wymagają uchwały. Uchwała właścicieli w żadnym stopniu tego ryzyka nie eliminuje, więc twój argument, jest wydumany.
    Co do zasady, czynnościami zwykłego zarządu są bieżące sprawy związane ze zwykłą eksploatacją nieruchomości i utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w ramach aktualnego jej przeznaczenia. Wszystko zaś, co się w tych granicach nie mieści, należy do spraw przekraczających zakres zwykłego zarządu nieruchomością.

    Ale jak zwykle, obróciłeś kota ogonem, bo kwestia dotyczy reprezentowania wspólnoty i składania oświadczenia woli w jej imieniu. Uchwała, nie jest w tym przypadku wiążąca dla administratora, zarząd wypowiada umowę, bo tę prerogatywę posiada w tym momencie tylko zarząd. Właściciele mogą sobie dochodzić, czy zarząd miał, czy nie miał umocowania, jeśli uznają to za kluczowy element.
  • Rozwiązanie umowy z zarządcą a uchwała wspólnoty

    W większości przypadków przyjmujemy (czasy dwóch szkół mamy już raczej za sobą), że rozwiązanie umowy o administrowanie jest czynnością zwykłego zarządu.
    Dlatego rola uchwały w tym temacie jest drugorzędna.
    Oczywiście: można wpierw odwołać zarząd i następną uchwałą odwołać administratora. Ale to jest ścieżka dookoła, a do tego samego celu.
  • Odpady - deweloper

    Zamieszkanie w nieruchomości w sposób legalny, jest możliwe po uzyskaniu decyzji pozwolenia na użytkowanie. Okres od otrzymania decyzji do powstania wspólnoty, nazywany jest okresem przejściowym lub deweloperskim. W tym okresie, właściciel lub zarządca może już wystąpić do urzędu z deklaracją śmieciową (nie trzeba czekać na powstanie wspólnoty).
    Dlaczego deweloper zbiera? Wpłata na poczet śmieci powinna być dokonywana na konto wspólnoty, nie dewelopera. Jeśli kontenery są dewelopera, i wspólnota rozlicza się z deweloperem za kontenery, to zapytaj administratora na jakich zasadach się rozliczacie i czy to się bardziej opłaca, niż składać teraz deklarację. Deweloper zarządza waszą wspólnotą czy jest zarządca/administrator?
  • Czy zarząd może odwołać zebranie sprawozdawcze z powodu braku protokólanta?

    D'Artagnan napisał użytkownik: »
    Zarząd odwołał zebranie sprawozdawcze ponieważ nie było chętnej osoby na protokólanta. Właściciele chcieli nagrać zebranie, zarząd stwierdził, że musi być protokólant, jeżeli nie ma chętnego to zebranie przekłada. Do dnia dzisiejszego zebranie nie zostało zwołane, nie ma żadnej informacji o zebraniu. Czy to zgodne z prawem?
    Domyślam się, że to miała być nauczka dla właścicieli lokali, aby włączyli się w życie WM, a nie wszytko cedowali na Zarząd .

    Ja bym odwołał zarząd, bo źle przygotowali zebranie. Osoby funkcyjne na zebranie , zarząd powinien przygotować przed zebraniem , a jak brak to sam powinien protokołować zebranie.
    A macie Regulamin zebrania właścicieli lokali?