czy zarząd wspólnoty może podpisać umowę z samym sobą lub z innym członkiem zarządu

Witam ponownie wszystkich. Jestem tu po raz pierwszy i chciałbym powrócić do przeczytanego dziś wątku o pewnym palaczu ( nie papierosów oczywiście :) ) ale takiego palacza piecowego który jest jednocześnie ,,przewodniczącym '' wspólnoty :) :) B) .
Co do samego działania wspólnoty wiemy że :
Wspólnota mieszkaniowa jest niepełną (ułomną osobą prawną) w myśl art. 331 k.c. Zakres jej zdolności prawnej jest określony przez ustawę ustrojową, jaką stanowi ustawa o własności lokali. Wspólnota więc może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku, ale tylko w granicach przyznanej zdolności prawnej. Zakreśla ją zarządzanie mieszkaniami członków wspólnoty i części wspólnych nieruchomości. Ma zatem zdolność prawną w granicach celów wspólnoty mieszkaniowej a nie zdolność prawną w ogóle tylko, dlatego że ma status jednostki organizacyjnej o której mowa w art. 331 k.c. Stąd jej niepełność (ułomność) wobec podmiotowości prawnej osób prawnych wyodrębnionych w dychotomicznym podziale kodeksu cywilnego (art. 1 k.c.).

Czy zatem możemy możemy dostosować do jej działalności poniższy przepis czy nie ma on zastosowania dla wspólnot mieszkaniowych :
,,210 § 1 k.s.h. jest uniemożliwienie dokonywania czynności prawnych z członkami zarządu według normalnych reguł obowiązujących przy czynnościach prawnych, czyli w takim wypadku umożliwienie zawierania umów przez członka zarządu z samym sobą lub z innym członkiem zarządu"

Uważam że, mimo iż przepis ten dotyczy spółek ma również zastosowanie w przypadku wspólnot .
Zarząd wspólnoty nie posiada żadnych prezesów, przewodniczących czy innych takich, jest to jeden zwarty organ solidarny bez względu na ilość osób, podejmujący decyzje w sposób jednolity. (przynajmniej tak powinno być) zarząd reprezentuje wspólnotę na zewnątrz oraz pomiędzy jej członkami. Podpisuje umowy na dostawę mediów i firmami sprzątającymi. W tym przypadku podpisanie umowy z samym sobą lub z innym członkiem zarządu, według mojej najlepszej wiedzy jest niedopuszczalne i niezgodne z prawem. Nie wyklucza się podpisania umowy zarządu z którymś z współwłaścicieli nieruchomości do wykonywania prac np. umowy zlecenia i to najlepiej w drodze uchwały. W przypadku tego pana ,,palacza '' będącego jednocześnie w zarządzie kto podpisuje umowę i określa zarobek ???? Sam sobie ??? ten palacz oczywiście może być palaczem w tej wspólnocie pod warunkiem że zrezygnuje z zarządu, i w tym przypadku może w drodze uchwały podjąć prace jako palacz we wspólnocie, która ustali mu oczywiście poprzez zarząd zakres prac w tej umowie oraz zapłatę za wykonywanie tej umowy , umowy oczywiście zlecenia, bo czy w przypadku podpisania umowy o pracę, zarząd takiej wspólnoty nie naraża jej na koszty związane z pełną obsługą takiej umowy o pracę np. urlopem, płaceniem za chorobowe i wiele innych.
Podsumowując niedopuszczalne jest podpisywanie umowy z samym sobą ani zarządu z zarządem. Jak można podpisać umowę z samym sobą????????? Tz. podpisać można wszystko tylko czy to jest legalne

Odpowiedzi

  • Opcje
    Grafen2Grafen2 Użytkownik
    Żaba napisał użytkownik: »
    W tym przypadku podpisanie umowy z samym sobą lub z innym członkiem zarządu, według mojej najlepszej wiedzy jest niedopuszczalne i niezgodne z prawem. Nie wyklucza się podpisania umowy zarządu z którymś z współwłaścicieli nieruchomości do wykonywania prac np. umowy zlecenia i to najlepiej w drodze uchwały.

    To tak nie działa , Jeżeli Zarząd jest wieloosobowy to co najmniej dwaj członkowie podpisują umowę na obsługę WM niezależnie kogo i czego dotyczy.
    Mnie tu bardziej zazdrość i zawiść przemawia niż interpretacja prawna zganienia.....


    Żaba napisał użytkownik: »
    Ten palacz oczywiście może być palaczem w tej wspólnocie pod warunkiem że zrezygnuje z zarządu,

    A niby dlaczego ? brak podstaw prawnych .... jeżeli jego wynagrodzenie nie będzie odbiegało od tego na lokalnym rynku i stawisku , to brak podstaw aby rezygnował z funkcji w Zarządzie WM.
    Ty też byś chciał , aby Cię tak traktowano we WM, jak tu opisujesz? ... za malwersanta , oszusta , zazdrośnika , itd.
  • Opcje
    ŻabaŻaba Użytkownik
    No tak w tym przypadku odpowiedzi Grafen 2 w tej konkretnej sprawie kompletnie niczego nie wyjaśniają i nie dają żadnej konkretniej odpowiedzi ani w wykładni prawa ani w UWL raczej kierowane są emocjonalnymi wywodami i sprowadzeniem pewnej idei do poziomu że zarząd we wspólnocie może wszystko nawet podpisać umowę ze samym sobą bez oglądania się na pozostałych. Brak podstaw prawnych?? Podaj proszę podstawy które dają zarządowi wspólnoty taki zakres działania który wykracza poza ich decyzyjność ... Zazdrość ?? Wspólnota mieszkaniowa to nie jakieś sentymenty i zabawy w uczucia tylko prawidłowa gospodarka i zarządzanie nią zgodnie z prawem i UWL . Kompletnie niezrozumiale interpretujesz zapisy ustawy o zarządzie wieloosobowym który nic nie wspomina o podpisywaniu umowy z samym sobą czy zarządu z zarządem. Zapis ten mówi tylko o tym że jeżeli zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie, zapis ten jest po to aby zarząd nie działał jednoosobowo jeżeli jest ich przynajmniej trzech, raczej nie spotyka się zarządu jednoosobowego chyba że tę funkcję pełni zarządca nieruchomości zapisany w uchwale zaprotokołowanej przez notariusza i zgodnie z wolą współwłaścicieli to on pełni rolę zarządu wspólnoty. Zapis tren ma zapobiegać rozłamom i nieporozumieniom we spólnocie, a co należy do czynności zarządu zwykłego a co go przekracza wyraźnie podaje nam UWL. Proszę wskazać gdzie w ustawie czy przepisach prawnych dopuszcza się takie działanie i zarząd nie tylko wspólnoty może sam ze sobą podpisywać umowę sam sobie ustalać pensje sam się z tego rozliczać......Tu się nie kierujemy sentymentami uczuciami czy tym że pan Franek palacz fajnie pali w tym piecu, ale kierujemy się litera prawa i wykładnią ustawy , jeżeli ja się mylę proszę o konkrety i prawne uzasadnienie że tak można. Ale jeżeli tak by było to już na starcie śmiało możemy powiedzieć że będzie dochodziło do nadużyć i w takiej wspólnocie z pewnością nie chciałbym mieszkać, ale w takiej gdzie kierujemy się literą prawa, postępujemy zgodnie z UWL , gdzie zarząd wspólnoty nie traktuje jej jak prywatnego folwarku to owszem w takiej tak.
  • Opcje
    blazej_hblazej_h Użytkownik
    Kodeks handlowy nie ma zastosowania. Odkładamy na bok. Tak samo nieprzydatne są zasady związane z zarządem wieloosobowym, skoro ustawa dopuszcza jednoosobowy. Wieloosobowy wzięto zresztą wprost z KSH...

    Wspólnota może zawrzeć umowę z członkiem zarządu, ale jest to ryzykowne ze względu na konflikt interesów i art. 108 KC.
    Najlepiej uzyskać zgodę wspólnoty w formie uchwały. Czyli uznać, że zawarcie umowy z palaczem, to czynność przekraczająca zakres czynności zwykłego zarządu. Trochę naciągane, ale dopuszczalne.
    Najbezpieczniejsze rozwiązanie to, jak piszesz, rezygnacja tej osoby z zarządu przed zawarciem umowy.
    Zawarcie umowy sam ze sobą jest więc w zasadzie niedopuszczalne (interpretacja i to zależna zawsze od okoliczności sprawy) i bardzo naciągane (raczej zawsze, bez względu na okoliczności).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.