Czy trzeba jakoś uzasadniać wysokość przyjętej stawki?
Nie, bo to sufitologia. Na oko czyli "przyjmuje się" to sobie można wsadzić.
Żeby móc rozdzielać ciepło zużyte w częściach wspólnych od tego zużytego w lokalach należy zmierzyć te dwa czynniki (fachowo to się nazywa bodajże dwie grupy odbiorców) a dopiero potem można obciążać właściciela. Rzadko która wspólnota stosuje takie metody.
Pytania uzupełniające.
Jeżeli jest c.o. to oznacza, że jest jednolity centralny system grzewczy, więc na jakiej podstawie (dlaczego?) jeden z właścicieli nie jest do niego podłączony?
Czy właściciele opracowali i uchwalili regulamin rozliczeń kosztów ciepła we wspólnocie?
[cite] gecon:[/cite]Jeżeli jest c.o. to oznacza, że jest jednolity centralny system grzewczy, więc na jakiej podstawie (dlaczego?) jeden z właścicieli nie jest do niego podłączony?
Znam taki przypadek.
Budynek ma system CO jednolity a jeden z właścicieli nie jest do niego podłączony i ma własny piec.
Zwyczajnie nieogrzewane "pomieszczenie" zostało zaadaptowane na lokal mieszkalny i właściciel założył własny system grzewczy.
Od 12 lat nie płaci za ogrzewanie części wspólnych, a jest co ogrzewać bo klatki schodowe są olbrzymie.
Cztery lata temu zwróciłem zarządowi uwagę że trzeba to uregulować ale od 4 lat nie mogą się zdecydować jak policzyć jego udział w kosztach ogrzewania części wspólnych.
[cite] elaczek:[/cite]Dzięki. Czy trzeba jakoś uzasadniać wysokość przyjętej stawki?
nie, ale wszystko jest udokumentowane badaniami jakie zostały przeprowadzone przez stosowne instytucje .
Trzeba tylko swój budynek porównać z tam opisanymi ( stan technicznym , strefa położenia na terenie Polski; czy jest wiatrołap czy go nie ma ) i wychodzi ci jaki procent stanowi ogrzanie NW.
KubaP: Poniżej straty ciepła budynku nieocieplonego lub źle wykonanego...
To nie jest miarodajne, to jest tylko rysunek...
nie rys. domku jest ważny, a wartości strat ...
to sobie poszukaj tej miarodajności , u tych co są dla ciebie autorytetem , ja nie podaje wszystkiego, na tacy, pod nos ....
[cite] tajfun:[/cite]Kłania sie opomiarowanie.
U nas koszty ogrzewania NW wynikają z różnicy wskazań ciepłomierza głównego i sumy ciepłomierzy w lokalach. Proste i jasne.
nie jest to proste i jasne, bo ta reszta to też przenikanie ciepła pomiędzy lokalami, jak już bawimy się w akademicką dysputę i nie ma to nic wspólnego ze "sprawiedliwością rozliczeń".
A co wy rozliczacie wskazania ciepłomierzy, a nie koszty zakupu EC ? to są dwa odrębne światy.
Piszesz chyba o nowym budownictwie, gdzie liczniki są zakładane przez dewelopera w trakcie budowy budynku.
Zakładanie liczników ciepła w starszych budynkach z jednolitym systemem CO jest bardzo kosztowne. Kiedy piony CO przechodzą przez stropy w kilku pomieszczeniach w każdym mieszkaniu, liczniki należałoby założyć praktycznie na każdym odgałęzieniu w lokalu.
[cite] cdn:[/cite]Piszesz chyba o nowym budownictwie, gdzie liczniki są zakładane przez dewelopera w trakcie budowy budynku. Zakładanie liczników ciepła w starszych budynkach z jednolitym systemem CO jest bardzo kosztowne.
Kiedy piony CO przechodzą przez stropy w kilku pomieszczeniach w każdym mieszkaniu, liczniki należałoby założyć praktycznie na każdym odgałęzieniu w lokalu.
nie zakłada się tam ciepłomierzy, gdzie nie zmieniono sposobu rozprowadzenia ciepła "z pionowego .... na poziomy" z jednym podejściem/przyłączem do lokalu.... bo jest to ekonomicznie nieuzasdnione
[cite] tajfun:[/cite]Kłania sie opomiarowanie.
U nas koszty ogrzewania NW wynikają z różnicy wskazań ciepłomierza głównego i sumy ciepłomierzy w lokalach. Proste i jasne.
nie jest to proste i jasne, bo ta reszta to też przenikanie ciepła pomiędzy lokalami, jak już bawimy się w akademicką dysputę i nie ma to nic wspólnego ze "sprawiedliwością rozliczeń".
A co wy rozliczacie wskazania ciepłomierzy, a nie koszty zakupu EC ? to są dwa odrębne światy.
A gdzie ja napisałem że rozliczamy wskazania ciepłomierzy? Sam zwracasz uwagę innym na czytanie ze zrozumieniem !
Dzięki za dyskusję.Lokal, który nie jest podłączony do systemu grzewczego w naszej wspólnocie to piwnica przeznaczona na lokal użytkowy.Czy możemy zmusić właściciela,żeby się podłączył ? Stosowne podejście zostało przez nas wykonane. Właściciel odmawia. Ostatnio opłacił fakturę pomniejszoną o koszty stałe co.
Czy możemy zmusić właściciela,żeby się podłączył ?
Jeśli wcześniej nie był podłączony, to nie możecie go zmusić.
A dlaczego tak Wam na tym zależy? Przecież nie jest ważne, czy jest podłączony. Ważne, żeby partycypował w kosztach ogrzewania pomieszczeń wspólnych i opłatach stałych za CO, jak każdy właściciel lokalu.
Komentarze
no ogrzanie NW to 15-20% ogólnych kosztów zmiennych
Żeby móc rozdzielać ciepło zużyte w częściach wspólnych od tego zużytego w lokalach należy zmierzyć te dwa czynniki (fachowo to się nazywa bodajże dwie grupy odbiorców) a dopiero potem można obciążać właściciela. Rzadko która wspólnota stosuje takie metody.
Pytania uzupełniające.
Jeżeli jest c.o. to oznacza, że jest jednolity centralny system grzewczy, więc na jakiej podstawie (dlaczego?) jeden z właścicieli nie jest do niego podłączony?
Czy właściciele opracowali i uchwalili regulamin rozliczeń kosztów ciepła we wspólnocie?
Budynek ma system CO jednolity a jeden z właścicieli nie jest do niego podłączony i ma własny piec.
Zwyczajnie nieogrzewane "pomieszczenie" zostało zaadaptowane na lokal mieszkalny i właściciel założył własny system grzewczy.
Od 12 lat nie płaci za ogrzewanie części wspólnych, a jest co ogrzewać bo klatki schodowe są olbrzymie.
Cztery lata temu zwróciłem zarządowi uwagę że trzeba to uregulować ale od 4 lat nie mogą się zdecydować jak policzyć jego udział w kosztach ogrzewania części wspólnych.
Trzeba tylko swój budynek porównać z tam opisanymi ( stan technicznym , strefa położenia na terenie Polski; czy jest wiatrołap czy go nie ma ) i wychodzi ci jaki procent stanowi ogrzanie NW.
Taką instytucją jest np. COBRTI „INSTAL” http://www.minol.pl/main.php?idk=253 lub zajrzeć do dokumentacji technicznej do bilansu cieplnego ....
Zasady podziału kosztów EC powinny być opisane w Regulaminie rozliczania zakupionej / wytworzonej energii cieplnej przez wspólnotę
Poniżej straty ciepła budynku nieocieplonego lub źle wykonanego ....
w twoim świecie wszytko pochodzi z sufitologii i cytatologii....
to sobie poszukaj tej miarodajności , u tych co są dla ciebie autorytetem , ja nie podaje wszystkiego, na tacy, pod nos ....
A co wy rozliczacie wskazania ciepłomierzy, a nie koszty zakupu EC ? to są dwa odrębne światy.
Zakładanie liczników ciepła w starszych budynkach z jednolitym systemem CO jest bardzo kosztowne. Kiedy piony CO przechodzą przez stropy w kilku pomieszczeniach w każdym mieszkaniu, liczniki należałoby założyć praktycznie na każdym odgałęzieniu w lokalu.
A dlaczego tak Wam na tym zależy? Przecież nie jest ważne, czy jest podłączony. Ważne, żeby partycypował w kosztach ogrzewania pomieszczeń wspólnych i opłatach stałych za CO, jak każdy właściciel lokalu.