Reklama na budynku (ale na elewacji)

gru79gru79 Użytkownik
edytowano października 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam wszystkich, dzień dobry i szybkie pytanie:
w mojej WM na parterze jest lokal usługowy - jego właściciele wynajmują go od właściciela lokalu. Jakiś czas zapytali WM, czy mogą przymocować reklamę. Dostali odpowiedź, że owszem, ale trzeba będzie się dogadać co kwoty dla WM. Wspólnota zaproponowała 200 zł miesięcznie. Temat upadł. Po kilku miesiącach właściciele lokalu przymocowali reklamę (ledową), ale problem w tym, że nie do elewacji budynku, ale do kraty, która jest na oknach w/w lokalu.
Efekt: reklama wisi przymocowana do kraty i wystaje poza obręb budynku (nad chodnikiem).
Po zwróceniu uwagi właścicielom lokalu usługowego, że zrobili to bez zgody WM, padła odpowiedź: że nie jest przymocowane do elewacji, lecz do kraty, która nie jest częścią wspólną nieruchomości, chodnik jest poza działką i koniec dyskusji.

Pytanie: Mają rację? Co z tym fantem zrobić? Ewentualnie na jakie przepisy się powołać?

dziękuję

Komentarze

  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nie jest przymocowane do elewacji, lecz do kraty,
    Mają rację?
    Oczywiście że mają rację.
    Nawet gdyby było przymocowane do elewacji i nie spełniało wymogów reklamy lecz np. informacji o rodzaju prowadzonej działalności to też nie musieliby pytać o zgodę.
    Polecam uważnej lekturze lekcję poglądową w tej kwestii jaką dał wspólnotom Sąd w Lublinie.
    "...Na wstępie wskazać należy, iż pojęcie reklamy obejmuje taki komunikat, w którego treści zawierają się co najmniej dwa elementy: informacja o produkcie i przekonywująca do jego zakupu perswazja (B. Kwarciak, Co trzeba wiedzieć o reklamie, Kraków 1997 s. 12).
    Tablica zwieszająca się nad lokalem powódki nie spełnia tych dwóch wymogów. – Zawiera ona jedynie informację o rodzaju prowadzonej w lokalu działalności gospodarczej (dokumentacja fotograficzna), jest szyldem.
    Zajęcie części wspólnych nieruchomości, do których... należą elewacje budynków, pod nośniki reklamowe, nie jest normalnym wykorzystywaniem ścian budynku zgodnym z ich typowym przeznaczeniem i wykracza poza ramy... art. 12.1 u.w.l. Niemniej typowym elementem elewacji jest także informacja pozwalająca na identyfikację adresu (nazwa ulicy, numer budynku przy tej ulicy), jak również szyld informujący o znajdującym się pod danym adresem lokalu usługowym, urzędzie, instytucji.
    Nie ma przeszkód, aby uzależnić możliwość zajęcia części wspólnej nieruchomości pod reklamę od zawarcia umowy cywilnoprawnej i uiszczenia stosownych opłat na rzecz wspólnoty.
    Inaczej jest jednak, w ocenie Sądu, w przypadku szyldu informującego o prowadzonej w lokalu usługowym działalności.
    Za uchwałę naruszającą interes właściciela lokalu uznaje się, bowiem uchwałę zmierzającą do uzyskania przez określonych członków wspólnoty korzyści kosztem innych członków i taka sytuacja ma miejsce w związku z Uchwałą Nr (...). - Nie zawiera ona norm ogólnych, skierowanych do różnych podmiotów, które chciałyby umieścić na elewacji reklamę; sposób jej sformułowania wskazuje, iż jej jedynym adresatem może być powódka, bądź ewentualnie podmiot prowadzący działalność gospodarczą w jej lokalu.
    Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd doszedł do przekonania, że uchwała Nr (...) narusza interesy właściciela lokalu. - I C 42/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2015-03-23..."
    http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/153005000000503_I_C_000042_2012_Uz_2015-03-23_001
    W tego samego wyroku Sądu warto również przy okazji przytoczyć dość istotny fragment na temat nieważności uchwały "zbieranej kartami":
    "...Bezwzględnym wymogiem ustawowym jest natomiast zbieranie głosów przez członków zarządu. Warunku tego nie spełniono w stosunku do Uchwały Nr (...). W toku przeprowadzonego postępowania dowodowego zostało, bowiem, wykazane, że właściciele poszczególnych lokali wypełniali karty do głosowania, po czym przesyłali je bądź członkom zarządu wspólnoty, bądź zarządcy. – Przy czym nie wykazano, by ten ostatni, został umocowany do zbierania głosów członków wspólnoty podczas głosowania odbywanego w trybie „indywidualnego zbierania głosów”.
    Już sam ten sposób głosowania uzasadnia, w ocenie Sądu uznanie, iż Uchwała Nr (...) została podjęta w sposób niezgodny z przepisami, co winno skutkować jej uchyleniem..."
  • Opcje
    gru79gru79 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy kwestią jest, co na tej tablicy ledowej będzie wyświetlane? Tak?

    Poza tym: jest już do kraty przymocowana plandeka (przylegająca do kraty) z informacją, jaką działalność prowadzi ów lokal. W przypadku tablicy ledowej, o której pisałem powyżej, różnica polega na tym, jest to dość duża konstrukcja - na metr długa, z 30 cm szeroka i całą długością wystająca nad chodnik (nie oceniam, czy jest to estetyczne czy nie, bo to chyba nie ma znaczenia). I stąd moje wątpliwości. Wspomniana plandeka nie budzi moich wątpliwości, gdyby to była inna tablica informacyjna też nie - ale ta akurat tak - ze względu na gabaryty.

    Chyba że to faktycznie nie ma znaczenia.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kwestia jest czy to jest reklama czy informacja o rodzaju działalności.
    Definicję przytoczył cytowany Sąd.
    Wielkość nie ma znaczenia skoro "to" mieści się w obrysie otworu okiennego (który jest prywatny).
    Natomiast zajmowanie przestrzeni sąsiedniej nieruchomości (wystaje na chodnik) to już sprawa przecież nie wspólnoty.
    Ale z tego widzę, że wam jako wspólnocie nie chodzi o to, że szyld (reklama) wisi i żeby lokal służył ludziom i przynosił zyski właścicielowi - tylko o to, że "daliście się zrobić w ...." i musicie obejść się smakiem.
  • Opcje
    gru79gru79 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie chodzi o to, że "daliście się zrobić" - tylko wg mnie ktoś powinien zapytać najpierw, czy WM nie ma nic przeciwko (oczywiście mogę się mylić - dlatego tutaj pytam). I wątpliwość moja bierze się też stąd, że nie jest to subtelna tablica informacyjna, ale dość duża, świecąca tablica ledowa.

    Przy okazji, czy zatem nie jest to podobna sprawa do głośnych przykładów, że gdzieś zabroniono mieszkańcom np. stawiania rowerów tak, by koła wystawały poza balkon? Bo w tym przypadku reklama jest przymocowana do kraty okiennej, ale wystaje poza budynek. Chyba że te sprawy umownych rowerów już zostały rozstrzygnięte, że można je "parkować" jak się, chcę (zdaje się, że podobnie było z antenami satelitarnymi).
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano października 2015
    czy zatem nie jest to podobna...by koła wystawały poza balkon
    Bo w tym przypadku reklama ...wystaje poza budynek
    No miałem rację, że nie o sedno sprawy idzie.
    Powtarzam, co was obchodzi, że szyld (reklama) wystaje poza wasz teren?
    To zmartwienie sąsiedniego właściciela nieruchomości.

    Przy okazji - tutaj sprawa z tego samego gatunku:
    http://biznes.onet.pl/wiadomosci/nieruchomosci/rezydencja-foksal-i-lumpex-czyli-zemsta-na-wspolnocie-mieszkaniowej/nykyjy
    podobna sprawa do głośnych przykładów, że gdzieś zabroniono mieszkańcom np. stawiania rowerów
    Nie słyszałem o tej "głośnej sprawie" chyba że w jakieś spółdzielni to było - tam rządzi prezes to wszystko może..
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    jest to dość duża konstrukcja - na metr długa, z 30 cm szeroka i całą długością wystająca nad chodnik (nie oceniam, czy jest to estetyczne czy nie, bo to chyba nie ma znaczenia). I stąd moje wątpliwości.
    Ten chodnik należy do wspólnoty?
    Reklama zagraża przechodniom? Jeżeli obywatel tak uważa, to powinien zawiadomić gminę lub nadzór budowlany. Wspólnocie nic do tego.
  • Opcje
    abwehrstelle_breslauabwehrstelle_breslau Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dodam, że jeżeli wspomniany chodnik jest gminny, wówczas podmiot umieszczający reklamę poza obrysem budynku musi wnosić opłaty do lokalnego zarządu dróg i mostów
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka:
    Ten chodnik należy do wspólnoty?

    gru79:
    chodnik jest poza działką
  • Opcje
    mirasmiras Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]Kwestia jest czy to jest reklama czy informacja o rodzaju działalności.
    Definicję przytoczył cytowany Sąd.
    Wielkość nie ma znaczenia skoro "to" mieści się w obrysie otworu okiennego (który jest prywatny).
    Natomiast zajmowanie przestrzeni sąsiedniej nieruchomości (wystaje na chodnik) to już sprawa przecież nie wspólnoty.
    Ale z tego widzę, że wam jako wspólnocie nie chodzi o to, że szyld (reklama) wisi i żeby lokal służył ludziom i przynosił zyski właścicielowi - tylko o to, że "daliście się zrobić w ...." i musicie obejść się smakiem.

    o kurczę ile się dowiaduję rzeczy na tym forum, ciesze się, za zalozylem tu konto, człowiek dowie sie wielu przydatnych rzeczt
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.