Podłączenie budynku do ciepłej wody z sieci miejskiej

W Wspólnocie jest 5 budynków, są ogrzewane z sieci miejskiej co, woda ciepła jest z junkersów,które są w kazdym mieszkaniu. Obecnie forowany jest projekt wykonania w budynkach instalacji ciepłej wody użytkowej i podłączenia do sieci miejskiej. Wiekszość właścicieli zrobiła remonty mieszkań, łącznie z wymiana instalacji. Podłączenie ciepłej wody z sieci miejskiej łączy sie z demolką przeprowadzonych remontów - konieczność podłączenia nowych doprowadzeń wody. Powyższe prace mają być wykonane z funduszu remontowego. Czy wystarczy większość głosów, aby przeprowadzić powyższy projekt? Podejrzewam, że za tym projektem stoją nowi właściciele lokali użytkowych - lokale gastronomiczne. Czy Zarząd Wspólnoty moze zmusić właścicieli do wejścia do mieszkań i nowych podłączeń?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Art. 140 KC reguluje własność, w tym negatywną stronę własności, która oznacza, że właściciel może korzystać z rzeczy i rozporządzać nią z wyłączeniem innych osób. Słowa te oznaczają, że inne podmioty prawa mają obowiązek nie ingerowania w sferę uprawnień właściciela, a więc nie naruszania jego prawa własności.
„Dysponowanie nieruchomością na cele budowlane stanowi, co do zasady, czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu.
W przypadku gdy nieruchomość objęta jest współwłasnością, legitymowanie się prawem do jej dysponowania na cele budowlane wymaga przedstawienia przez inwestora zgody wszystkich współwłaścicieli nieruchomości” – tak 3 kwietnia 2019 roku orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie o sygn. akt. II OSK 1075/18.
Zgodnie z zapisem UoWL to
Art.13.2. Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu, ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku,
jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.
Zarząd może skorzystać z tego zapisu
Fundusz remontowy we wspólnocie mieszkaniowej powinien służyć finansowaniu remontów, gdyż jak wynika z orzecznictwa sądowego, z funduszu remontowego nie powinny być finansowane przedsięwzięcia inwestycyjne niemające na celu odtworzenia stanu pierwotnego nieruchomości wspólnej oraz niestanowiące bieżącej konserwacji (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 17 grudnia 2014 r., sygn. akt I C 1105/13). Remontem jest wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji. Konsekwentnie fundusz remontowy winien służyć gromadzeniu w dłuższej perspektywie czasowej środków na pokrycie wydatków związanych wyłącznie z wykonaniem tego rodzaju prac (wyrok SA w Gdańsku z 8 maja 2014 r., sygn. akt V ACa 837/13). Właściciele lokali zobowiązani są uczestniczyć w kosztach niezbędnych do zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości wspólnej, natomiast nie znajduje oparcia w przepisach ustawy o własności lokali nałożenie na właścicieli lokali kosztów nowych zadań inwestycyjnych.
Źródło: https://www.experto24.pl/nieruchomosci/zarzadzanie-i-administrowanie/sprawdz-czy-fundusz-remontowy-mozna-przeznaczyc-na-inwestycje.html?cid=K000KN
Kompromis osiąga się wcześniej na poziomie uchwały. Jedni deklarują, że chcą modernizacji, inni nie.
Na podstawie uchwały zarząd odstępuje od stosowania art. 13,2 bezwzględnie i żąda dostępu tylko do lokali które się zgadzają na modernizację i za nią płacą. Zatem działając na gruncie ustawy, po uchwale, zarząd stosuje 13,2.
I macie instalację wspólną, która wystąpi tylko w części lokali.
z tym że, na logikę i chłopski rozum: jeśli instalacja może funkcjonować tylko w niektórych lokalach, to z definicji nie służy wszystkim właścicielom. Więc bez uchwały zarząd nie ma podstaw do stosowania 13.2.
Art 13,2 nie może by stosowany w sprzeczności z art. 140 kc.
Nie bez znaczenia jest też, kto pokryje koszty tych "zniszczeń" w mieszkaniach. Jeśli fundusz remontowy, to pytanie czy wszyscy właściciele się na to zgadzają. Uważam, że zarząd nie ma prawa zmuszać właścicieli do wpuszczania ekip bez ich zgody
Również kwestia funduszu remontowego jest ważna – jeśli większość zgadza się na pokrycie kosztów, to nie powinno być problemu. Jednak uważam, że zarząd nie ma prawa zmusić nikogo do zgody na prace, które naruszają prywatność ich mieszkań