pomocy! temperatura mieszkania 17,5 stopnia a wody 32! co robić???
koliber44
Użytkownik
witam.
Właśnie jestem po rozmowie z prezesem mojej spółdzielni własnościowej i wydaje mi się, że moje starania poszły na marne! :cry:
Czy może mi ktoś poradzić co mam zrobić w sytuacji gdy w mnieszkaniu mam niecałe 18 stopni , a temp. wody nie przekracza 33???
Dodam, że mnieszam w niewielkiej wsi, w której chyba większość mieszkańców przyzwyczaiła się do takich temperatur:shocked:
ja niestety nie potrafię. Zimno odbija się na zdrowiu mojego 2 letniego dziecka. temperatura wody dla takiego malucha powina wynosić 38 stopni, a temperatura w pokoju conajmniej21:angry:
bardzo proszę o poradę bo już nie daję rady sama walczyć. Może ktoś z Was ma pomysł co zrobić. Może są jakieś przepisy dzięki ktorym coś można zmienić.
z góry dziękuję
J.O
Właśnie jestem po rozmowie z prezesem mojej spółdzielni własnościowej i wydaje mi się, że moje starania poszły na marne! :cry:
Czy może mi ktoś poradzić co mam zrobić w sytuacji gdy w mnieszkaniu mam niecałe 18 stopni , a temp. wody nie przekracza 33???
Dodam, że mnieszam w niewielkiej wsi, w której chyba większość mieszkańców przyzwyczaiła się do takich temperatur:shocked:
ja niestety nie potrafię. Zimno odbija się na zdrowiu mojego 2 letniego dziecka. temperatura wody dla takiego malucha powina wynosić 38 stopni, a temperatura w pokoju conajmniej21:angry:
bardzo proszę o poradę bo już nie daję rady sama walczyć. Może ktoś z Was ma pomysł co zrobić. Może są jakieś przepisy dzięki ktorym coś można zmienić.
z góry dziękuję
J.O
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Temp. 20 C w pokojach mieszkalnych, przedpokoju, kuchni wyposażonej w paleniska gazowe lub elektryczne.
Temp. 24 C w łazienkach.
A jakie argumenty rzuca spółdzielnia, dlaczego nie zapewnia tych temperatur?
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z dnia 15 czerwca 2002 r. Nr 75, poz. 690)
Ciepła woda - mówi o tym paragraf 120 pkt. 2
- Instalacja ciepłej wody powinna zapewniać uzyskanie w punktach czerpalnych temperatury wody nie niższej niż 55°C i nie wyższej niż 60°C, przy czym instalacja ta powinna umożliwiać przeprowadzanie jej okresowej dezynfekcji termicznej przy temperaturze wody nie niższej niż 70°C.
Ogrzewanie - paragraf 134 pkt 2:
- +16°C - sale widowiskowe bez szatni, ustępy publiczne, szatnie okryć zewnętrznych, hale produkcyjne, sale gimnastyczne, kuchnie indywidualne wyposażone w paleniska węglowe
- +20°C- pokoje mieszkalne, przedpokoje, kuchnie indywidualne wyposażone w paleniska gazowe lub elektryczne, pokoje biurowe, sale posiedzeń
- +24°C - łazienki, rozbieralnie-szatnie, umywalnie, natryskownie, hale pływalni, gabinety lekarskie z rozbieraniem pacjentów, sale niemowląt i sale dziecięce w żłobkach, sale operacyjne
Pozdrawiam.
"Pan prezes" twierdzi ,że "tak już poprostu musi być ". A woda jest zimna bo wieczorami wszyscy mieszkańcy się kąpią. No dla mnie paranoja :(
Czy jest możliwość załatwienia tej sprawy omijając sądy? Boję się tego, że zostanę sama na pacu boju:(
Może mogłabym skierować tą sprawę do odpowiednich władz anonimowo???
jeszcze raz proszę o odpowiedź.
J.O.
Czy wyjaśniono w czym leży problem?
Mowi sie takie bzdury latwo, ale gdy przyjdzie do napisania, ludzue zaczynaja sie zastanawiac...
A na powaznie to sadze, ze problem moze tkwic w zbyt niskiej energii zapotrzebowanej, jesli kupujecie ogrzewanie od zewnetrznej firmy, rzeczywiscie gdy zapotrzebowanie na goraca wode wzrosnie - jej temperatura spada. Tak wlasnie wygladaja nadmierne, nieprzemyslane oszczednosci, my mielismy podobny problem
Teraz napisz pismo do pana prezesa, za potwierdzeniem odbioru, powołując się na owe przepisy i odmów wnoszenia zaliczek na ciepło i podgrzanie wody, z powodu nie spełniania wymaganych norm i w związku z tym wynikających uciążliwości korzystania z Twojego lokalu. Płać 1/3 żądanej kwoty lub 1/2 albo w ogóle..... do czasu poprawy sytuacji.
u mnie coraz gorzej:cry: temperatura w mieszkaniu to 14 stopni :devil: w mieszkaniu zaczyna pojawiać się pleśń. od poniedziałku nie mieszkam w domu tylko u rodziców bo moja córka dostała zapalenia oskrzeli :sad: pojechałam wczoraj z mężem do prezesa z pytaniem ile jeszcze mamy tak koczować u rodziców? i co odpowiedział??? zgadnijcie:) "że on nic z tym nie może zrobić" haha śmiech na sali. ten człowiek nikogo nie traktuje poważnie. wszystkim mydli oczy, żę on będzie próbował a ludzie oczywiście tak jak od 10 lat mu wierzą. wczoraj z jegu ust usłyszałam, że mieszkam tu niecały rok a już chciałabym wszystko zmienić! poprostu :devil::devil: ale wytrzymałam i krzywdy mu nie zrobiłam.:wink:
pod nasze 2 piece podłączonych jest około 100 mieszkań o powierzchni 70 m2 każde. prezesina zaczyna się bronić tym że do przyszłej zimy mają wybudować salę gimnastyczna obok szkoły i wtedy podłączą jeszcze jeden kocioł i powinno być cieplej. przedstawilam mu przepisy ale on twierdzi, że przepisy zna ale nic się z tym nie da zrobić bo ... uwaga... "przecież ja nie byłem przygotowany na taką zimę" haha dobre co???
zaczyna mi brakowac siły i argumentów.
niw wiem kiedy wróce do domu bo nie chce żeby moje dziecko znowu było chore.
a i jeszcze jedno. nie chcę nie płacić za c.o. bo prezesina pokazywał mi dokumenty dzięki którym będzie ściągał zadłużenia ludzi którzy się "postawili" i nie płacą.
nie wiem już co robić.
jeśli ma ktoś możliwość wysłania mi dokumentów na których podstawie będę mogła napisać zażalenie albo coś w tym rodzaju.
tylko nie chcę pisać do prezesa z wiadomych względów. :sad:
jeszcze raz bardzo proszę o poradę
J.
Zainteresuj lokalną prasę i telewizję. Uwielbiają filmować chore dziecko i jąkającego się prezesa, który mówi, że on nic nie może zrobić.
Wybierz się do radnych (jest rok wyborczy) niech działają. Możliwe, że któryś z radnych jest radzie nadzorczej Twojej spółdzielni.
Działaj, bo zdrowie jest zagrożone Twoje i Twojej rodziny.
Właściciel może gromadzić rachunki związane z dodatkowymi kosztami, które wynikają z braku ogrzewania i następnie swoje należności potrącić z należnościami wobec spółdzielni przez złożenie oświadczenia o potrąceniu i przekazanie dowodów poniesionych kosztów. Należałoby zgromadzić w tej sprawie dowody na piśmie, proszę wzywać spółdzielnię do dokonywania komisyjnych pomiarów temperatur.
Niestety, ale tej sprawy nie uda się chyba załatwić anonimowo, trzeba podjąć konkretne działania.
Proste? Pozdr.
Pozdrawiam.
Nowy doklejony: 11.03.12 11:46
Witam- mam pytanie co do tych 20 stopni C, które powinny być zapewnione w pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi:
otóż ja je osiągam, ale przy grzejniku włączonym na ful czyli na 5 i gdzie grzejnik ten wcale się nie wyłącza, czyli zużycie jest masakryczne.
Gdy chcę mieć od samego rana zapewnione te 20 stopni muszę mieć również włączone ogrzewanie na noc, gdyż gdy wyłączę grzejniki na noc to potem nie mogę z temperatury 18 stopni C dobić do 20 stopni C i muszę czekać aż 4 godziny- czy to normalne?!
Inni moi sąsiedzi z tego samego nowego, bo z 2007 roku bloku, w którym mieszkam osiągają tą temperaturę w ciągu paru minut, w dodatku grzejniki włączają im się od "parady".
Przecież czytając Zarządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
paragraf 134 powinnam mieć zapienioną tą temperaturę a nie na nią czekać jak na zbawienie, w dodatku powinnam osiągnąć ją na racjonalnie niskim poziomie zużycia:
Dział X Oszczędność energii i izolacyjność cieplna paragraf 328
Proszę wytłumaczyć mi czy mogę coś z tym zrobić, bo przecież mieszkam w mieszkaniu o dużym czynszu i powinni chyba zapewnić mi bez żadnej łaski przez cały czas te 20 stopni a nie muszę czekać na nie pół dnia a oni nie widzą w tym nic złego i mówią, że wszystko jest OK bo je osiągnęłam i nie ważne ile na nie czekałam.
Pozdrawiam Grażynka
A kto niby miałby ci zapewnić 20'C bez łaski?
Jeśli piszesz, że twoi sąsiedzi nie mają kłopotu z ogrzewaniem, to znaczy, że coś jest nie tak po twojej stronie:
- nieszczelne okna
- niewydajne grzejniki
- za mało grzejników
- inne czynniki
Sama sobie niejako przeczysz pisząc, że u sąsiada jest OK, a następnie domagając się od nich (ciekaw jest od kogo?) zapewnienia 20'C Przecież u sąsiada w grzejnikach jest taka sama temperatura czynnika grzewczego jak u ciebie.