Hałas z agregatów chłodniczych

Dzień dobry,
Kupiłem mieszkanie nad lokalem usługowym. Sama praca lokalu nie stanowi żadnego problemu, ale jest jedna rzecz, która już tak. Chodzi o pracę jednostek zewnętrznych agregatów chłodniczych. Na ścianie pod moim mieszkaniem są zamontowane 3 jednostki. Każda z nich emituje hałas, który moim zdaniem wykracza znacząco poza normy ujęte w ustawie. Dwa z nich około 62 DB, trzeci 80. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że wszystkie te urządzenia są bardzo stare i wyglądają jakby dawno nie były serwisowane. Zarządca nieruchomości umywa ręce. Rozmawiałem więc kilkukrotnie z najemca lokalu (właścicielem tych agregatów), który kilkukrotnie obiecał to naprawić, ale od kilku miesięcy nic się nie wydarzyło. Mam w związku z tym kilka pytań:
Czy miejscem do którego powinienem się udać jest teraz sanepid? Czy może są jakieś kroki, które powinienem podjąć zanim się tam udam?
Czy osobą, która poniesie konsekwencje jest właściciel lokalu czy najemca?
Czy zarządca faktycznie nie może nic zrobić?
Czy właściciel agregatów ma obowiązek konserwacji urządzeń? I czy jej brak stanowi podstawę do cofnięcia zgody na umieszczenie ich na ścianie? Chciałbym załatwić sprawę polubownie, ale wydaje mi się, że ze strony najemcy brakuje tej woli.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc i rady jak najlepiej to rozwiązać.

Komentarze

  • Opcje
    AntoniAntoni Użytkownik
    W pierwszej kolejności wyślij oficjalne pismo do najemcy lokalu komercyjnego, w którym przedstawisz swoją reklamację i wskażesz, że poziom hałasu przekracza dopuszczalne normy. Jeśli zarządca nieruchomości umywa ręce od nieruchomości, wyślij mu pisemną prośbę z prośbą o interwencję w tej sytuacji. Zarządca ma obowiązek zapewnić komfortowe warunki wszystkim mieszkańcom domu.
    Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna (Sanepid) to właściwe miejsce, aby sprawdzić poziom hałasu. Sanepid może dokonać pomiarów i określić, czy przekraczają one dopuszczalne limity. Poziom hałasu wynoszący 62 dB, a zwłaszcza 80 dB, naprawdę przekracza dopuszczalne wartości dla pomieszczeń mieszkalnych.
    Jeśli Twoje próby pokojowego rozwiązania sytuacji nie powiodą się, powinieneś skontaktować się z prawnikiem. Adwokat pomoże Ci przygotować formalną skargę i wyjaśni dalsze kroki prawne, w tym ewentualne działania prawne.
    Jeżeli sprzęt należy do najemcy, to on będzie odpowiedzialny za usunięcie problemu. Jednak w niektórych przypadkach właściciel budynku może ponieść odpowiedzialność również w przypadku niewykonania swoich obowiązków przez najemcę. Właściciel lub dzierżawca sprzętu ma obowiązek utrzymywać go w taki sposób, aby nie stwarzał zagrożenia ani uciążliwości dla innych użytkowników. Brak obsługi może być podstawą do wezwania do usunięcia naruszenia.
    Zacznij od napisania i zmierzenia poziomu hałasu poprzez Sanepid. Jeśli najemca nie dotrzyma swoich obietnic, skontaktuj się z prawnikiem w celu uzyskania porady i dalszych kroków.
  • Opcje
    wp_44wp_44 Użytkownik
    Wg mnie:
    1. Tym miejscem, do którego powinieneś się udać w pierwszej kolejności, jest PINB.
    1a. No, możesz, jasne. Na przykład możesz zobligować zarządcę nieruchomości, żeby wysłał powiadomienie do właściciela lokalu. Będzie dowód w sprawie, że próbowałeś coś załatwić polubownie. Dodatkowo możesz, a być może wręcz powinieneś ponownie porozmawiać z najemcą, choć ten chyba nie jest formalnie stroną w sprawach wspólnota - lokal, ale tym razem jasno dać do zrozumienia, że już nie będziesz czekał i zamierzasz zadziałać bardziej stanowczo. Najwyraźniej najemca ignoruje Twoje poprzednie prośby. Prawdopodobnie w rozmowie z nim jesteś za mało stanowczy i przekonujący i on to widzi. Trzeba zmienić retorykę. Być może, skoro urządzenie jest stare, to nie będzie jedynie kwestia konserwacji, ale wymiany całego systemu na nowy.
    2. Wydaje mi się, że to zależy od konkretnej sytuacji, w tym np. od umowy najmu tego lokalu, z której powinno wynikać, jakie są prawa i obowiązki stron.
    3. Może. Vide pkt 1a.
    4. Właściciel, lub użytkownik ma obowiązek utrzymywać urządzenia w należytym stanie technicznym, w szczególności nie powodującym takich uciążliwości, o jakich piszesz.
    4a. To prawdopodobnie zależy od warunków, na jakich została udzielona zgoda. Raczej nie powinniśmy mówić o cofnięciu zgody (tę można cofnąć przed zamontowaniem, a nie po), lecz o ewentualnym nakazie demontażu.
    P.S. Ja od siebie dorzuciłbym, że wszelkie koszty, w szczególności związane z pomiarami, wynajęciem prawnika itp. obciążysz użytkownika. Czy to bezpośrednio, czy pośrednio - przez właściciela lokalu, bez znaczenia.

    : ). Niby proste sprawy, a tak bardzo mogą skomplikować życie. Ludzie są dziwni.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.