Śmierć zarządcy
ork1
Użytkownik
Właściciele lokali powierzyli zarząd nieruchomością wspólną osobie fizycznej w trybie art. 18 ustawy o własności lokali. Zarządca (osoba fizyczna) zmarła. Czy w związku z tym taka umowa wygasła, czy w miejsce dotychczasowego zarządcy wejdą jego spadkobiercy?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Dużą wspólnotą.
Czy to jest funkcja dziedziczna to właśnie nie wiem, dlatego zapytałem/
Tak, umowa wygasła , nie jest dziedziczona ani nie wchodzi do masy spadkowej jako źródło przychodu.
Konkretnej osobie XYZ, w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą.
1. Umowa między wszystkimi wlaścicielami o tym, że rezygnują z wybory zarządu (art.20.1 i dalsze uwl) i powierzą j zarząd osobie fizycznej czy prawnej.
2. Umowa między wspólnotą a konkretnym zarządcą.
Ad.1 Nadal macie zarząd powierzony. Możecie to zmienić uchwałą protokołowaną przez notariusza.
Ad.2 Kiedyś weszła ustawa o zarządzie sukcesyjnym. Dotyczy ona tylko jednoosobowych działalności, a więc tylko tych wpisanych do CEIDG.
Powyższa ustawa daje możliwość kontynuacji działalności firmy zmarłego jako tzw. przedsiębiorstwa w spadku, prowadzonego przez zarządcę sukcesyjnego. Dzięki temu firma może zachować pracowników, numer NIP i ciągłość rozliczeń podatkowych, będzie można dalej wykonywać koncesje czy zezwolenia uzyskane przez zmarłego przedsiębiorcę, a także realizować zawarte przez niego kontrakty handlowe.
Ale Wy możecie zmienić zarządcę nie zmieniając sposobu zarządu.
Dzięki za pomoc, to chciałbym jeszcze przy okazji dopytać.
Czy skoro taki zarządca (przedsiębiorca wpisany do CEiDG) zmarł, to umowa będzie kontynuowana automatycznie przez zarządce sukcesyjnego (rozumiem, że zasadą jest, że taka umowa nie wygasa)? Czy Wspólnota ewentualnie musi coś potwierdzić/oświadczyć?
Natomiast jeżeli Wspólnota nie zdecyduje się na kontynuowanie takiej umowy i będzie chciała zmienić zarządce (ale nie sposób zarządu), a mimo to taki powiedzmy "nieformalny zarządca sukcesyjny" będzie dalej działał jako zarządca, to jakie mogą być tego konsekwencje dla Wspólnoty? Czy np. zawierane umowy przez zarządce w imieniu Wspólnoty będą ważne itd. ("falsus procurator")?
Przejrzeć umowę ze zmarłym zarządcą i zobaczyć jaki jest okres wypowiedzenia.
Na zarządce sukcesyjnego przechodzą prawa i obowiązki. Zatem to jemu trzeba wypowiedzieć umowę.
Nie macie zarządu, więc musicie podjąć uchwałę o ustanowieniu pełnomocnika (może to być właściel lokalu, jeden lub np.2). I w uchwale zawrzeć zakres pełnomocnictwa :wypowiedzenie umowy firmie X , zawarcie umowy z firmą Y.
Jeśli umowa jest zawarta na wspólnotę, to nadal jest ważna bez względu, kto ją podpisywał w imieniu wspólnoty.
Trzeba sprawdzić kto ma dostęp do konta wspólnoty. Bo jeśli tylko zmarły, to może być duży problem.