Udziały w osiedlu domków jednorodzinnych
Merlot
Użytkownik
witam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Można podzielić nieruchomość i teraz, ale wnioski w tej sprawie muszą złożyć wszyscy współwłaściciele: Podziału należałoby dokonać w ten sposób, żeby firma zachowała część przeznaczona pod zabudowę w późniejszych etapach, zaś wyzbyła się udziałów w części oddanej do użytku. Jeśli musicie korzystać z drogi w tej części (brak innego dostępu do drogi publicznej), można ustanowić na Waszą rzecz służebność drogową.
W zasadzie to tylko Wam (firmie) zależy na zmianie.
Dla Was to jest korzyść (uwolnienie się od kosztów), dla właścicieli domów (Waszych klientów) to strata - zwiększenie opłat.
Dla jasności sytuacji: jak podzielony jest obecnie ten grunt, niezupełnie rozumiem stan faktyczny.
Mają więc prawo do udziału w dochodach ze sprzedaży kolejnych domów...
Deweloper chce podzielić nieruchomość dla uniknięcia opłat na utrzymanie części wspólnych, ale w pr5zyszłości czeka go jeszcze większy problem.
Co do pozostałej nieruchomości - nie jest tak źle, jak myślałem.
W jaki sposób deweloper na tym traci? Z treści postawionego pytania wynika, że wybudowano 50 domów i 25 sprzedano. Te 25 niesprzedanych to własność dewelopera. Niezależnie zatem od tego czy będziecie płacić stosownie do zapisów k.c. (odpowiednio do wielkości udziałów), czy po równo podzielicie te koszty na 50 części do przecież deweloper nadal musi regulować swoje należności (jako właściciel 25 domów do czasu ich sprzedaży).
Proszę wyjaśnić jak mam rozumieć stwierdzenie "żebyśmy przez 5 lat nie płacili wszystkich kosztów".Jak obecnie dzielone są koszty, czy deweloper, który jak to można wywnioskować, zawarł umowy i nie obciąża współwłaścicieli kosztami utrzymania stosownie do wielkości ich udziałów?
PS. Merlot zmień pracę, bo Twój deweloper nie myśli.
Liczba domów się nie zgadza, ale włączyłaś się do dyskusji i odpowiadasz na pytania, kierowane do Merlota...