Podzielnik ciepła w mieszkanaich
piki
Użytkownik
Czysto hipotetyczne rozważanie - podobnie jak mój wątek o wodomierzach.
Zarządca wypuszcza w obieg - drogą indywidualnego głosowania - do podjęcia uchwałę o montażu podzielników ciepła na kaloryferach w każdym mieszkaniu. Większością głosów uchwała zostaje przyjęta.
Posiadam stare okna (drewniane) i stare kaloryfery nie chcę się zgodzić na takie rozwiązanie ze względu po pierwsze na koszty montażu, po drugie na koszty eksploatacji. Jakie mam prawa związane z takim rozwiązaniem? Czy takie same jak w tym wątku z wodomierzami?
Zarządca wypuszcza w obieg - drogą indywidualnego głosowania - do podjęcia uchwałę o montażu podzielników ciepła na kaloryferach w każdym mieszkaniu. Większością głosów uchwała zostaje przyjęta.
Posiadam stare okna (drewniane) i stare kaloryfery nie chcę się zgodzić na takie rozwiązanie ze względu po pierwsze na koszty montażu, po drugie na koszty eksploatacji. Jakie mam prawa związane z takim rozwiązaniem? Czy takie same jak w tym wątku z wodomierzami?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
1a. Powództwo, o którym mowa w ust. 1, może być wytoczone przeciwko wspólnocie mieszkaniowej w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów.
2. Zaskarżona uchwała podlega wykonaniu, chyba że sąd wstrzyma jej wykonanie do czasu zakończenia sprawy.
Ale ponieważ to hipotetyczna sytuacja, nie musisz się przejmować na zapas.
Podejrzewam że ona się stanie szybciej realna niż ja napisze ten post
A tak poważnie - bo wychodzi na to że w tym przypadku jest dokładnie tak samo jak z wodomierzami - co zrobić, aby zapobiec uchwalaniu niektórych "bubli" przez lokatorów.
Dokładnie rozchodzi mi się o fakt że zarządca - przyjął metodę indywidualnego zbierania głosów - ponieważ zauważył w tym pewną powtarzalność. Za każdym razem uchwały głosowane w ten sposób "przechodzą".
Ludzie w większości nieświadomi podpisują bo myślą że zarządca chce dobrze - wierzą w niego.
Czy zarządca może przeprowadzać tak głosowania w nieskończoność?
PS. Lokatorzy we wspólnocie nic nie uchwalają. Od tego są właściciele.
Zarządca jest jednocześnie w zarządzie. A reszta zarządu to....szkoda gadać...
Oczywiście że właściciele - taki chochlik drukarski
Garść argumentów przeciw podzielnikom.
Suma kosztów c.o. będzie taka sama. Tyle że jedni zapłacą więcej niż dotychczas inni mniej.
Oprócz tego zapłacicie dodatkowo (niemałe kwoty) za odczyt podzielników.
Do tej pory c.o. rozliczał administrator (bo to słowo jest prawidłowe). Teraz będzie rozliczała inna firma.
Czy administrator wyrazi zgodę na pomniejszenie swojego wynagrodzenia o kwotę, którą będziecie musieli zapłacić firmie odczytującej podzielniki? Przecież ubędzie mu pracy!
Czy macie ograniczniki na pokrętłach (czajnik5 na pewno wie o co mi chodzi), które nie pozwalają na zmniejszenie temperatury niż 16 stopni?
Jeśli nie macie to ludzie będą zakręcać kaloryfery do oporu, a wtedy już po roku macie w budynku grzyba.
Na koniec zapytaj się: czy to prawda, że zarządca ma prowizję od firmy odczytującej podzielniki, bo takie słuchy Cię doszły, a potwierdza Ci się ta plotka, bo coś mu za bardzo zależy (wiem, że strzał nie fair).
Pamiętaj. To Ty będziesz tym niezadowolonym. Dlaczego? Bo jeśli Twoi sąsiedzi mają wymienione okna, to oni będą kaloryfery przykręcać. Ty będziesz grzał nie tylko swoje nieszczelne mieszkanie, ale również sąsiadów, bo ich ściana będzie chłodniejsza.
A jeśli już dojdzie do tej uchwały i ją zrealizują, to w międzyczasie wymień okna. Weź kredyt a zrób to. Zwróci Ci się.
Cześć. Wiem, o co chodzi, ale niechętnie o tym rozmawiam. Za każdym razem, kiedy wspominam o blokadach, to ktoś mi dziękuje na priv, że to odblokowanie było takie proste. Zresztą, w większości budynków instalatorom i tak się nie chce blokować zaworów, więc to wymaganie dolnego ograniczenia jest czysto teoretyczne.
Po zamontowaniu podzielników będzie dokładnie tak, jak piszesz, Wwwinyl.
Pozdrawiam.
Temat podzielników przerabiałem kiedyś i po początkowej euforii wszystkich lokatorów nie zostało już nic.
Wystarczyły dwa okresy rozliczeniowe aby mieszkańcy uświadomili sobie że "nie mogą korzystać" z kaloryferów ponieważ każdorazowe ich uruchomienie kończy się dopłatą...ale to temat rzeka...
Tak wiem tyle że ja jeszcze mieszkanie spłacam...a Ty mi tu z kolejnym kredytem
No, wiesz... W końcu to jest Prezes Wspólnoty Mieszkaniowej, a więc nie byle kto!