trudne początki małej wspólnoty
nowa2009
Użytkownik
Witam, próbujemy skrzyknąć się z sąsiadami i wziąć sprawy wspólnoty w swoje ręce. Jak narazie administruje nami spółdzielnia - bezumownie. Jeden z sąsiadów zakłada, że jeśli odetniemy się od tej spółdzielni to blok padnie :bigsmile: Mało madre, wiem ale to jego zdanie.
Chcemy go trochę przymusić do tego, jak sądzicie jak to można zrobić. Wydaje nam sie, że jeśli 4 lokale przestaną opłacać spółdzielnię to spółdzielnia sama zrezygnuje z "administrowania" maszym blokiem.
Ciekawa jestem wszych opinii.
Chcemy go trochę przymusić do tego, jak sądzicie jak to można zrobić. Wydaje nam sie, że jeśli 4 lokale przestaną opłacać spółdzielnię to spółdzielnia sama zrezygnuje z "administrowania" maszym blokiem.
Ciekawa jestem wszych opinii.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Skąd wiesz, że jesteś wspólnotą?
Ile mieszkań i budynków mieści się na nieruchomości, w której mieszkacie?
Czy Wasza wspólnota wyodrębniła się ze spółdzielni mieszkaniowej?
blok jest popegeerowski. Nigdy nie było żadnej spółdzielni mieszkaniowej. W akcie notarialnym notariusz pouczył jedynie właścicieli o obowiązku dbania o elementy wspólne nieruchomości a spółdzielnia administruje (tak jak już wspomniałam) bezumownie. Są przepisy kodeksu cywilnego o zarządzaniu czyimś majątkiem bez zlecenia i to jest jedyna podstawa prawna na którą powołuje się spółdzielnia kasując pieniądze od mieszkańców wspólnoty.
Pieniądze powinny być zbierane na odrębnym koncie Waszej wspólnoty, a spółdzielnia wystawiać za swe usługi faktury.
W terminie płatności powinniście za swoje zobowiązania płacić.
Wy nie płacicie pieniędzy do spółdzielni tylko do wspólnoty. Płacić musicie, ale spółdzielni niekoniecznie.
Zadam głupie pytanie. Pozbędziecie się spółdzielni, która Was oszukuje i co dalej? Masz na oku innego administratora, który będzie np. tańszy? Będziecie się sami zarządzać?
Nie ma umowy, nie ma okresu wypowiedzenia.:fierce:
Oświadczycie, że po tym dniu nie będziecie honorować żadnych ich faktur.
A to co napisałaś robicie jak najszybciej (REGON, rachunek, NIP), nie na potem.
Nie wiem jak ich przekonać, jakich argumentów użyć, że nie jest potrzebny nam ten wyalienowany sąsiad, i o to pytałam na początku.
Do wyboru administratora jej nie potrzeba, ale nawet do tego potrzebna jest większość udziałów.
Jeśli w Twoim przypadku sa równe, to potrzebne są 3 głosy za.
Argument ekonomiczny: ile wydajecie na spółdzielnię? Przestaniecie. Jeśli masz podstawy podejrzewać, że spółdzielnia wyciąga od Was kasę, to jeszcze lepiej.
Argument techniczny: będziecie widzieć na bieżąco wszystkie operacje w banku i wszystkie faktury.
Argument etyczny: spółdzielnia korzysta z Waszych pieniędzy wbrew prawu (jak rozumiem wpłacacie na jej konto, a ona miesza te pieniądze ze swoimi).
Argument legalistyczny: zaczniecie dzaiłać zgodnie z prawem.
Dziękuję, będę próbowała ich przekonać chociaż wiem, że do niczego ich nie zmuszę. Zresztą nie mam zamiaru, muszą sami do tego dojrzeć. Oby nie było za późno.
Nie ma licencji na zarządzanie, a nawet gdyby miał, to po prostu nie umie tego robić.
Nie została jedynie sporządzona na piśmie. Moim zdaniem umowę trzeba wypowiedzieć.
"Dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę."
Uważam, że doszło do zawarcia umowy, ponieważ właściciele od lat są świadomi tego, że zarząd jest faktycznie sprawowany, uiszczają wynagrodzenie zarządzającemu, prawdopodobnie też kierują swoje roszczenia. Umowa o zarządzanie w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności, jednak zlecenie, pełnomocnictwo - mogą być wyrażone w dowolnej formie.
Art. 60 kodeksu cywilnego stanowi, że "Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). "
Tym zastrzeżonym wyjątkiem jest właśnie wymóg formy pisemnej pod rygorem nieważności zastrzeżony dla umowy o zarządzanie w rozumieniu ugn.
Oczywiście, aby dokładnie ocenić stan faktyczny należałoby zapoznać się z dokumentacją, przesłuchać świadków, etc.
Na forum możemy tylko wskazać użytkownikowi na pewne okoliczności.