dobudowa poddasza//dobudówka na dachu
agii
Użytkownik
W naszym bloku mamy płaski dach który wciąż nawala mimo licznych napraw :cry: wspólnota nie zgadza się na generalny remont dachu (z płaskiego na standardowy).
Ponieważ mieszkam na drugim i ostatnim pietrze, chciałabym zrobić dobudówkę i dobudować poddasze (podnieść móry na ok pół metra i zrobić dach odpowiednio do mojej powierzchni mieszkalnej-50m2). Zarządcy naszej wspolnoty zasugerowali byśmy remont naszego dachu sobie wykonali, nastepnie przedłożyli im faktury poniesionych kosztów a wspólnota poniesie koszty za remont dachu naszej częsci tak jak za naprawy innych rzeczy np wymiany okien w korytarzach itp
Moje pytanie brzmi, jakie papiery musimy zebrać by taką dobudówke wykonać, czy musimy również wykupić grunt dachu?? co i jak zrobić by wszystko było zgodnie z prawem i by wspólnota nie zarzuciła nam błędów czy jakiegos oszustwa??? Dziękuje za pomoc :bigsmile:
Ponieważ mieszkam na drugim i ostatnim pietrze, chciałabym zrobić dobudówkę i dobudować poddasze (podnieść móry na ok pół metra i zrobić dach odpowiednio do mojej powierzchni mieszkalnej-50m2). Zarządcy naszej wspolnoty zasugerowali byśmy remont naszego dachu sobie wykonali, nastepnie przedłożyli im faktury poniesionych kosztów a wspólnota poniesie koszty za remont dachu naszej częsci tak jak za naprawy innych rzeczy np wymiany okien w korytarzach itp
Moje pytanie brzmi, jakie papiery musimy zebrać by taką dobudówke wykonać, czy musimy również wykupić grunt dachu?? co i jak zrobić by wszystko było zgodnie z prawem i by wspólnota nie zarzuciła nam błędów czy jakiegos oszustwa??? Dziękuje za pomoc :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
agii - podaj więcej szczegółów. Co to za wspólnota, ilu jest włąścicieli, kto nią zarządza, czy jest zarząd, zarządca,administrator. Te dane są niezbędne.:bigsmile:
PS. Nie "ile jest właścicieli" tylko "ile jest lokali".
blok ma 10 mieszkań, 1 sklep, jest piwnica (kazde mieszkanie ma swoja wydzieloną piwnice) i kotłownia. Wszyscy mieszkańcy należą do wpólnoty, mamy swój zarząd (5 przedstwicieli wybranych z osób mieszkających)
dach płaski (można się na nim opalać, taniczyć :wink: aczkolwiek nikt po dachu nie łazi by lepiku nie uszkodzić) dach ten latem ubiegłego roku był lepikowany ponownie aczkolwiek woda z sufitu już tej zimy ciurkiem leciała mi na głowę , do tego całą ścianę zewnetzrna mam mokrą od strony półnicnej (podejrzewam ze to efekt złego wykończenia dachu) - słońca za wiele to my po tej stronie nie mamy i stan tej sciany co roku jest gorszy no i nadomiar złego wilgoć już wchodzi nam do mieszkań (sufit + ściana boczna północna obecnie w 50% jest u mnie poprostu mokra, sąsiadka podemną ociepliła sobie ściane od środka co wogóle uważam za katastrfę) - ponieważ problem w najwiekszym stopniu dotknął moje mieszkanie, sasiedzi zasugerowali bysmy zrobili sobie dach na swojej połowie i dali im faktóry a wspólnota poniesie koszty - tylko czy architkci podejmą sie tego zadania skoro wizualnie ten "mój" prawidłowy/szpiczasty dach tylko nie będzie szpecic naszego bloku
kurczę co robić? jak zmusic wspólnote do konkretnego remontu dachu (zanim dach zwali mi sie na głowe)
Co robić? Jak wyjść z tej złej sytuacji? Czekać już nie mogę bo za rok czy 2 to wogóle nie da się mieszkać w moim mieszkaniu :cry:
Nadbudowa wymaga pozwolenia na budowę, a więc i projektu architektonicznego.
Powinnaś zacząć od zgody wspólnoty oraz pełnomocnictwa do dysponowania nieruchomością wspólną do celów budowlanych (w formie uchwały) - art. 22.3 pkt 5 ustawy o własności lokali.
Natomiast Ty sobie ubezpiecz mieszkanie i za każdym zalanym razem dostaniesz odszkodowanie, a wspólnota będzie musiała zwrócić pieniądze do tow. ubezpieczeniowego. Może prędzej lub później pójdą po rozum do głowy.
Może właściciele lokali jednak zgodzą się na nadbudowę i wystarczy problem poruszyć na zebraniu? Oczywiście istnieje możliwość rozwiązania sprawy kosztów poniesionych przez właściciela na remont części wspólnej.
Poniżej fragment uzasadnienia wyroku dotyczący podobnej sprawy:
z uzasadnienia wyroku Sąd Apelacyjny w Szczecinie z dnia 5 czerwca 2008 r. I ACa 118/08:
"Na nieruchomości przy ul. K., więźba dachowa oraz pokrycie połaci dachu wymagały remontu. Nieszczelności pokrycia dachowego powodowały zalewanie budynku, zwłaszcza położonego na poddaszu lokalu mieszkalnego powodów. Członkowie pozwanej wspólnoty wezwali pisemnie zarząd sprawowany przez Gminę Miasto S. - ZBiLK "C." do usunięcia w trybie pilnym awarii dotyczącej nieruchomości, następnie o uzgodnienie z członkami wspólnoty kosztów remontu, wyliczonych na podstawie kosztorysu oraz zlecenie wykonania samego remontu. Wobec braku reakcji zarządu oraz występującego zalewania lokalu powodowie przeprowadzili w 1999 r. na własny koszt kapitalny remont więźby dachowej w części nieruchomości wspólnej odpowiadającej w przybliżeniu 1/3 całości nieruchomości poprzez impregnację, wymianę łat, odrobaczanie, wymianę pokrycia dachowego, a wykonanie tych prac zgłosili zarządowi. Wartość prac remontowych wykonanych przez powodów stanowi kwotę 34.078 zł. W 2000 r. właściciele lokali tworzący wspólnotę mieszkaniową tej nieruchomości dokonali wyboru trzyosobowego zarządu, w skład którego weszli: Maciej B., Janusz S. i Jerzy G. W dniu 26 maja 2000 r. komisja w składzie członków zarządu po dokonaniu oględzin wykonanych ww. robót stwierdziła, że zostały one wykonane prawidłowo. Na zebraniu w dniu 26 maja 2000 r. właściciele lokali tworzący pozwaną Wspólnotę Mieszkaniową "K." podjęli uchwałę nr (...), którą właściciele lokali nr 1, 2, 3, 4 przy ul. M. oraz lokalu nr a przy ul. K., z uwagi na dokonanie na własny koszt wymiany dachu nad zajmowanymi lokalami, zostali zwolnieni z wpłat na fundusz remontowy w 2000 r. Analogiczna uchwała została podjęta w 2001 r., którą zwolniono te osoby od wpłat na fundusz remontowy w 2001 r. Uchwały te nie określały kwoty kosztów remontu dachu, jakie mają być rozliczone w drodze zwolnienia z wpłat na fundusz remontowy.W latach 1998-2001 powodowie wykonywali także inne prace remontowe w obrębie przedmiotowej nieruchomości wspólnej. Na zebraniu w dniu w dniu 23 marca 2002 roku właściciele lokali tworzący pozwaną Wspólnotę Mieszkaniową "K." podjęli uchwałę nr (...), którą uznane zostały remonty powierzchni części wspólnej wykonane przez właścicieli posesji przy ul. M. oraz właściciela lokalu przy ul. K. oraz zwolniono tych właścicieli z gromadzenia środków finansowych na fundusz remontowy w 2002 r.".
Treść orzeczenia na stronie czasopisma:
http://www.zarzadca.pl/content/view/636/94/