Zaliczka na fundusz remontowy po sprzedanym mieszkaniu
greg
Użytkownik
Wiatm serdecznie i prosze o pomoc, poradę.
W listopadzie sprzedałem mieszkanie. Zarządcą był ADM.W budynku jest 7 mieszkań i wszystkie mają właścicieli. ADM zarzadzał nami bez uchwały, poniewaz jako ze byliśmy małą wspólnotą to zawsze ktoś ni epodpisał-szczegolnie jeden własciciel który chciał koniecznie odejsc od ADM-u. Mimo ze nie było także uchawły dotyczacej funduszu remontowego to i tak 6 właścicieli wpałcalo symboliczne stawki. Ok roku temu przestałem wpłacać składki ponieważ na jakomkolwiek inwestycje potrzebna była 100% zgoda , a wiadomo ze na taka nie było szans. Po sprzedazy mieszkania nastąpiła zmiana zarządcy, poniewaz ADM stwierdził ze starcili płynność finansowa poniewaz długi 1 własciciela sa większe niz nasze skladki zarówno na "czynsz" jak i fundusz.W końcu ta patologiczna sytuacja sie skończyła.
Nowy zarządca zarzadał ode mnie składek za ten rok w którym nie pałciłem, pomimo ze nie wykonano ani jednej naparwy, remontu itp. Byłem dzisiaj w ADM a tam sie okazało ze na saldzie ma ok 1 tys "wkładu" a wszystkie roboty itp zostały rozliczone,wiec niem ma juz co obciązyć tego salda.
Czy moge i jak odzyskac te pieniądze i od kogo?Nowy zarzadca ju zdziała , a ADM podobno wszystko przekazał nowemu zarządcy.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
W listopadzie sprzedałem mieszkanie. Zarządcą był ADM.W budynku jest 7 mieszkań i wszystkie mają właścicieli. ADM zarzadzał nami bez uchwały, poniewaz jako ze byliśmy małą wspólnotą to zawsze ktoś ni epodpisał-szczegolnie jeden własciciel który chciał koniecznie odejsc od ADM-u. Mimo ze nie było także uchawły dotyczacej funduszu remontowego to i tak 6 właścicieli wpałcalo symboliczne stawki. Ok roku temu przestałem wpłacać składki ponieważ na jakomkolwiek inwestycje potrzebna była 100% zgoda , a wiadomo ze na taka nie było szans. Po sprzedazy mieszkania nastąpiła zmiana zarządcy, poniewaz ADM stwierdził ze starcili płynność finansowa poniewaz długi 1 własciciela sa większe niz nasze skladki zarówno na "czynsz" jak i fundusz.W końcu ta patologiczna sytuacja sie skończyła.
Nowy zarządca zarzadał ode mnie składek za ten rok w którym nie pałciłem, pomimo ze nie wykonano ani jednej naparwy, remontu itp. Byłem dzisiaj w ADM a tam sie okazało ze na saldzie ma ok 1 tys "wkładu" a wszystkie roboty itp zostały rozliczone,wiec niem ma juz co obciązyć tego salda.
Czy moge i jak odzyskac te pieniądze i od kogo?Nowy zarzadca ju zdziała , a ADM podobno wszystko przekazał nowemu zarządcy.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeśli nie dysponuje, to powiedz mu grzecznie: pa, pa...
nigdy nie podjeto uchwału o zarządzaniu przez ADM (od kilkinastu lat, z tego co mi w ADM powiedziano od ok.1993-4roku ), było to ADM-owskie samozwańcze rzadzenie.Osobiście wlascicielem byłem od 2002 do 2009. Nigdy tez nie podjeliśmy uchwału o wysokości składek na FR. Zawsze ktos nie podpisał a ADM nigdy nie dążył do 100% podpisów. Na zebraniach, może na 1 mnie nie było, "ustalalismy " stawke, no ale formalnie uchwały nie podjeliśmy (mam nawet kilka kopi nieudanych uchwał które próbowalismy podjąć).
Czy taki stan prawny zmienia cos?ADM przekazał wszystkie dokumenty nowemu zarządcy. Umowę ADm "wypowiedział" z końcem października, a nowy zarzadca jest od 1 listopada-ja sprzedałem mieszkanie dokładnie 4 listopada. Do tego czasu nie podjelismu uchwały o FR itp.
Czy w takim przypadku zwrócic sie do nowego Zarządcy i czy będzie potrzebna zgoda nowej małej wspólnoty?
Ustosunkowałem się do tekstu: Napisałem:
Była to ironia, albowiem sam napisałeś, że:
Zatem do dnia Twojego odejścia takiej uchwały nie było. Mógł ją sprokurować później, ale przecież takiej antydatowanej byś nie podpisał.
Dlatego stwierdziłem, że nie dysponuje taką uchwałą. A skoro nie dysponuje, to nie może od Ciebie żądać brakujących wpłat.
Skoro nie było uchwał o wysokości zaliczek na FR, to wszystkie Twoje wpłaty mają charakter d o b r o w o l n y.
Tym samym nie można windykować braku Twoich wpłat.
I tu widzę pewną drobną szansę na odzyskanie pieniędzy. Skoro Twoje wpłaty były wpłatami celowymi na określony cel, a cel ten został osiągniety mniejszym kosztem, to nadwyżkę mógłbyś odzyskać, ale wg mnie bez dobrego cywilisty się nie obejdzie...
Ani nowy , ani stary zarządca nie dysponuje żadną uchwała bo takich nie ma. Ja po nieudanych zebraniach wspólnoty, w których uczestniczyło srednio 2-3 właścicieli, kopiowałem dokumenty licząc ze być może sparwa znajdzie finał w sądzie.
jeden z włascicieli nie płacił kompletnie nic od ok5 lat, i w momencie gdy byliśmy juz zupełnie pod kreską ASM "wypowiedział zarządzanie".
ADM nie chciał podac do sądu tego własciciela bi nie miał papierów na zarzadzanie nami- pozbył sie kłopotu pozbywając sie nas...
Podobno wspólnota, teraz już działa prawidłowo i zgodnie z prawem, musi zgodzić się w formie uchwały - i tu pytanie:czy nawet wtedy gdy pieniądze były pobierane bezprawnie?Czy nowy zarządca porządkując, o ile jest to mozliwe po ADmie, powinień oddac mi te pieniądze widząc ze nie było podstawy do ich pobierania?
Pozdrawiam!
P.S. Niektórzy nie są antyspołeczni, tylko musza sie "siłować" z codziennością. Człowieka krew zalewa jak zbiera pieniądze i 1,5 roku "załatwia" wymiane okien, bo ktos mówi "nie" bo "nie". To tak jak z cieknącym dachem w małej wspólnocie - temu na parterze nie cieknie wiec nie wyrazą zgody ... masakra!!!
Ja już swoje zdanie wypowiedziałem. Gdyby to były legalne zaliczki, to miałbyś szansę odzyskać tylko ten rok (tu opieram się o opinię Zarządcy), ale z drugiej strony musiałbyś spłacić zaległość. Co pewnie by Ci się wyzerowało, albo nawet było ujemne...
Natomiast tak, to w ogóle nie musisz nic zwracać (jak nie chcesz), a pewną szansę odzyskania pieniędzy masz,
Wnoszenie zaliczek na "Fundusz remontowy" to decyzja właścicieli lokali a nie ustawodawcy. A zatem na jakiej podstawie ADM żądał od Ciebie wnoszenia zaliczek na FR?
W piśmiennictwie i orzecznictwie ścierają się dwa poglądy odnośnie zwrotu środków zgromadzonych na tzw. funduszu remontowym. Jedno uważają, że po sprzedaży lokalu poprzedni właściciel ma roszczenie o zwrot dokonanych wpłat (nadwyżki jaka wystąpi po rozliczeniu kosztów), inni że wspólnota mieszkaniowa nie powinna zwracać tych środków.
W opisanej sprawie jednak w ogóle nie podjęto uchwały o utworzeniu funduszu remontowego, dlatego roszczenie o zwrot nadwyżek nie budzi wątpliwości. Proszę, tak jak to zostało już napisane powyżej wezwać wspólnotę do ich zwrotu.
tak też zrobiłem-rozmawiałem nawet z nowym zarządcą ...nie zapeszając zobaczmy!jak coś będę wiedział to oczywiście napisze.
Zmiana osoby zarządcy to nie zmiana sposobu zarządu nieruchomością wspólną. Stąd te dwa pytania.