księgowa we wspólnocie

wspólnota 80wspólnota 80 Użytkownik
Mam pytanie odnośnie księgowej, a mianowicie czy we wspólnocie jest potrzebna licencjonowana księgowa. Już kiedyś poruszałam ten wątek, ale powstała u nas następująca sytuacja. Księgowa zrezygnowała ze wspólpracy ze wspólnotą, księgowa nie była zatrudniona na umowę o pracę tylko jako usługodawca wystawiał nam fakturę co miesiąc. Teraz zarząd chciałby zatrudnić na umowę zlecenie osobę do księgowości i prowadzenia biura. Pewna osoba kwestionuje ten pomysł, uważa że konieczna jest licencjionowana księgowa i zatruniona na umowę o pracę lub biuro rachunkowe. Czy to prawda, dodam, że prowadzimy pozaksięgową ewidencję kosztów i przychodów orza rozliczenia właścicieli mieszkań, nasza wspólnota liczy 50 mieszkań.

Komentarze

  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie jest potrzebna. Zatrudnienie kogoś do prowadzenia pozaksięgowej ewidencji jest czynnością zwykłego zarządu, i zarząd czyni to samodzielnie.Jeżeli we WM nie ma chętnego, a zarząd nie czuje się na siłach to prowadzić, możecie "wynająć" kogokolwiek np. studenta filozofii lub krawcową, która dobrze włada MS OFFICE. Zapewniam,że w 50 lokalowej WM jest to dziecinnie proste.:bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano lutego 2010
    MirekL chyba nieco przesadziłeś....
    To, co czasem wydaje się dziecinnie proste, potem daje efekt w postaci dziecinnie sporządzonego bilansu, albo z racji swojej dziecinnej prostoty, z dziecięcą niefrasobliwością można go w ogóle zaniechać i....... heja (!) do piaskownicy.

    A potem, wszystkim niedziecinnie zainteresowanym - piaskiem po oczach! :bigsmile:
  • Opcje
    wwwinylwwwinyl Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W 50-lokalowej (a szczególnie jak jest do 15 właścicieli) to nie jest duży kłopot.
    Ale np. w 500-lokalowej (350 właścicieli) to chyba jest trochę roboty? Powiedzmy cały etat.

    Jeśli zatrudnicie osobę na umowę o pracę (bez sensu) lub umowę zlecenie (najlepiej) to nie musi ta osoba mieć licencji/certyfikatu na prowadzenie usługowe ksiąg. Jeśli jednak ta osoba prowadzi działalność i wystawiać będzie faktury/rachunki to już musi tą licencję mieć.
  • Opcje
    TomekFanTomekFan Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Witam
    Pozwolę sobie podłączy się do tematu.Mam pytanie czy opłata 200zł miesięcznie dla właścicielki jednego z 18 lokali w naszej wspólnocie która jest księgową i zgodziła się prowadzić księgowość , rozliczenie wody i wywozu śmieci to kwota mała czy duża? Proszę o przykłady jak wygląda to w waszych wspólnotach.Dodam jeszcze że to wynagrodzenie ma być e formie zwolnienia z opłat czynszowych za lokal podjętych uchwałą (to propozycja).
    Komentarz edytowany TomekFan
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Wspólnoty mieszkaniowe nie prowadzą księgowości w rozumieniu ustawy o rachunkowości.
    Wspólnoty mieszkaniowe , zwłaszcza te duże powyżej 7 lokali mają obowiązek prowadzenia pozaksięgowej ewidencji kosztów utrzymania nieruchomości.
    Właściciele lokali tworzący daną wspólnotę mieszkaniową, winni w tej sprawie podjąć uchwalę o zasadach prowadzenia ewidencji pozaksięgowej wspólnoty.

    Do tego nie trzeba zatrudniać "rasowego" księgowego choć zdaje sobie sprawę, że jest duże bardzo duże ułatwienie dla wspólnoty, zwłaszcza z kontaktami z podmiotami zewnętrznymi (US, ZUS, ect).
    [cite] TomekFan:[/cite]czy opłata 200zł miesięcznie dla właścicielki jednego z 18 lokali w naszej wspólnocie
    To zależy od wszej szczodrości czyli na ile was stać... tak jak każda inna fucha we WM
    [cite] TomekFan:[/cite]Dodam jeszcze że to wynagrodzenie ma być w formie zwolnienia z opłat czynszowych za lokal podjętych uchwałą.
    I to akceptuje "rasowa" księgowa ?
    Uważam, że jest to niedopuszczalne .... należy ją zatrudnić na umowę - zlecenie, jak wspólnota nie chce mieć problemów z US.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    TomekFanTomekFan Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    To są na razie przymiarki, pytam o porównanie kwoty a kwestia wynagradzania to jest jeszcze do przemyślenia.Wiadomo że dla takiej małej wspólnoty każdy grosz się liczy.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co miesiąc musi rozpisać 18 właścicielom wpłaty na ich konto + zapłacić faktury za prąd, śmieci itp. dodatkowe remonty
    Do tego raz w roku PIT i duże rozliczenie wszystkiego. 200 zł to nie jest dużo
  • Opcje
    TomekFanTomekFan Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za konkretną odpowiedz.Proszę jeszcze o poradę jak to finansowo rozwiązać jeśli ta osoba nie posiada działalności.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Skoro jest właścicielką lokalu, najprościej będzie wybrać ją do zarządu wspólnoty i płacić z tego tytułu. Wówczas nie trzeba zawierać umowy zlecenia, nie płaci się też składek ZUS, tylko po zakończeniu roku kalendarzowego wspólnota wystawia PIT-8C, a właścicielka-członkini zarządu ten "przychód z innych źródeł" (ustawowa kwalifikacja tego rodzaju przychodu) dolicza do swoich przychodów i ujmuje w rozliczeniu rocznym z fiskusem.Dla wspólnoty jest to najtańsza i najprostsza forma "zatrudnienia".

    Kwota 200 zł za prowadzenie samej ewidencji finansowej we wspólnocie 18-lokalowej to dość dużo.
    Ale jeśli Was na to stać...
  • Opcje
    TomekFanTomekFan Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Na 100% nie będzie chciała wejść do zarządu, już kiedyś była. U nas zarząd nie pobiera wynagrodzenia (zapisane jest to w statucie). Też mi się wydaje , że to trochę dużo 2400zł to fortuna dla takiej małej wspólnoty.
  • Opcje
    lukasz..lukasz.. Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    2400 - podatek 19% to już nie zostaje tak dużo, nie przesadzajcie że przy 18 lokalach nie ma roboty, otóż jest i to nie tak mało, faktury, płatności, naliczanie zaliczek, rozliczanie itd.
    U nas jest lokali 60, 54 właścicieli - i sam prowadzę księgowość (co prawda dopiero od miesiąca)
    wcześniej byłem w zarządzie ale księgowa zrezygnowała to sam się tym zająłem kupieliśmy program Lokale firmy mmsoft i bardzo fajnie się tym programem rozlicza. Moje wynagrodzenie to 500 zł brutto. Nadal jestem w zarządzie i z tego tytułu też mam małe wynagrodzenie.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] TomekFan:[/cite]Też mi się wydaje , że to trochę dużo 2400zł to fortuna dla takiej małej wspólnoty.
    Taniej będzie, jak zlecicie ewidencję finansową do biura rachunkowego - mimo 23% VAT-u.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP po Twojej wypowiedzi, już wiem , nigdy nie sprawowaleś zarządu wlaścicielskiego. Umowa podpisana z tą Panią na świadczenie uslug księgowych, pociągnie za sobą konieczność zgloszenia do ZUS i opłacania skladek ubezpieczeniowych. Podwoi to tę kwotę.
    TomekFan - 200 zl to godziwy zarobek. W pelni popieram Wasz pomysl na zmniejszenie tej Pani kosztow zaliczek o te ustalone 200 zl. To jest wlaśnie najprostsze i najkorzystniejsze dla WM rozwiązanie. Przypuszcam ,że zaraz rozpęta się dyskusja i wybuchnie oburzenie ,że to bezprawie. Taka jest "święta wola wlaścicieli". Mogą w swojej szczodrości zwolnić z opłat kogo chcą. Proponuję w tej sprawie nie podejmować uchwaly, ale przyjąć na zebraniu poprzez aklamację właścicieli. Jeżeli jednak uważacie ,że to dużo szukajcie gdzie indziej. Nigdy bym się nie zgodzil pracować za darmo.
    A swoją drogą to ile placicie za m2 ,że 200 zl/mies. traktujecie jako fortunę?:bigsmile:
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    [cite] MirekL:[/cite]Umowa podpisana z tą Panią na świadczenie uslug księgowych, pociągnie za sobą konieczność zgloszenia do ZUS i opłacania skladek ubezpieczeniowych. Podwoi to tę kwotę.
    Bez przesady, składki ZUS nie wynoszą 100% wynagrodzenia. Jeżeli ta pani jest zatrudniona w innym miejscu, może mieć pełne ubezpieczenie społeczne, więc wspólnota zapłaci jedynie podatek i składkę zdrowotną.
    [cite] MirekL:[/cite]W pelni popieram Wasz pomysl na zmniejszenie tej Pani kosztow zaliczek o te ustalone 200 zl. To jest wlaśnie najprostsze i najkorzystniejsze dla WM rozwiązanie. (...) Taka jest "święta wola wlaścicieli". Mogą w swojej szczodrości zwolnić z opłat kogo chcą.
    Nie można "zwolnić" uchwałą z obowiązków, nałożonych ustawą. Jedyna możliwość, to umowa właścicieli, czyli zgoda wszystkich (100% udziałów). Jednak wówczas rodzi to szereg komplikacji natury podatkowej i ZUS-owskiej, więc nie warto.

    Można wzajemne rozliczenia przeprowadzać bezgotówkowo, jako kompensatę wzajemnych należności, ale nie można obchodzić prawa podatkowego i dot. ubezpieczeń społecznych. Należy więc zawrzeć umowę, naliczyć odpowiednie składki (co najmniej ubezpieczenia zdrowotnego, o ile księgowa jest zatrudniona gdzie indziej i pobiera co najmniej minimalną płacę krajową) oraz podatek, a wypłatę rozliczyć przez kompensatę - ale to też trzeba udokumentować.

    Wszystko jest "dobrze", dopóki wszyscy siedzą cicho, ale wystarczy mały, obywatelski donos i zaczynają się problemy. Czy warto ryzykować? Wspólnota zyskuje na tym marne grosze, a stracić może kilka osób: członkowie zarządu i księgowa. Nieważne, że nie będzie uchwały, będzie omijanie prawa w celu uniknięcia podatku i składek ZUS. "Zwolnienie" tej pani z części zaliczki spowoduje u niej powstanie przychodu, ze wszystkimi konsekwencjami.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    [cite] TomekFan:[/cite] U nas zarząd nie pobiera wynagrodzenia (zapisane jest to w statucie).
    ....a co ten statut jest wart przed sądem?

    [cite] Posesja:[/cite]
    [cite] TomekFan:[/cite]Też mi się wydaje , że to trochę dużo 2400zł to fortuna dla takiej małej wspólnoty.
    Taniej będzie, jak zlecicie ewidencję finansową do biura rachunkowego - mimo 23% VAT-u.
    TANIEJ!!!!??? na starcie 150 zł + 3 zło od księgowanego papierka + Vat 23%
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Są różne biura.
    Tak małą wspólnotę (ok. 1000 m2) robiłbym za 120 zł + VAT / m-c.
    Z tym że nie dokonuję płatności. Od tego jest zarząd.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pani, o której mowa, też nie będzie dokonywała płatności:
    zgodziła się prowadzić księgowość , rozliczenie wody i wywozu śmieci
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] a-z:[/cite]Są różne biura.
    Tak małą wspólnotę (ok. 1000 m2) robiłbym za 120 zł + VAT / m-c.
    Z tym że nie dokonuję płatności. Od tego jest zarząd.
    co kraj ( rewir kraju) to obyczaj ....
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja - reprezentujemy rożne stanowiska, Ty zarządców ja właściceli. My dzialamy bezprawnie, a Ty zgodnie z prawem, bo za to nie placisz. Wszystko zależy od interpretacji przepisow, ktore mamy tak niejednoznaczne, że każdy ciągnie w swoją stronę.
    I tak np.państwo zwalnia np. niewidomych z placenia abonamentu TV i przejazdow komunikacyjnych. Z jednej strony jest to
    " skandal, ponieważ jest to dyskryminacja ludzi i nierowne traktowanie wobec prawa". Z drugiej strony, np. US taki obywatel "winien" na mocy prawa podatkowego "uwzględnić" ten "przychód w swoim zeznaniu rocznym. US są od zbierania podatkow, "pomyslowy" urzędnik US wszędzie dopatrzy się "haraczu". Nie wolno mu więc podawać na tacy argumentow.
    Dlatego w Polsce podatki i wymyślone "haracze" placą szarzy obywatele a nie biznesmeni. U siebie w US dowiedzialem się ( a bylo to 6 lat temu ,kiedy niewiedzialem jeszcze,że WM nie placi żadnych podatków) , że jeżeli WM chce zwrócić czlonkowi Zarządu jego koszty, to musi to on udokumentować. Przed kim? Przed wlaścicielami, im wystarczy moje ustne poświadczenie. Przed US - wystarczy wyciągnąć z kosza na śmieci na przystanku autobusowym 200 biletow i napisać oświadczenie, że slużyly do zarządzania nieruchomością. Glupota, ale na nią nie ma lekarstwa.
    Nie można "zwolnić" uchwałą z obowiązków, nałożonych ustawą. Jedyna możliwość, to umowa właścicieli, czyli zgoda wszystkich (100% udziałów).
    To jest Twoja interpretacja. Dla US to "wsio rawno".
    Wg Twojego stanowiska, WM , które np. postanowią same pomalować klatki schodowe, niech natychmiast o tym zapomną i zatrudnią firmę. Chyba ,że zrobią to zgodnie z prawem , czyli z wlaścicielami (same ze sobą) podpiszą umowę na tą uslugę, jako platnik skladek ubezpieczeniowych zgloszą to do ZUS, i je odprowadzą. Do US zaniosą PIT-8C dla każdego "zatrudnionego", i niech się hjeszcze spytają czy same nie muszą odprowadzić od tego podatku dochodowego, może zlecanie robót budowlanych mieści się w GZM??? Kto wie?
    Te proby WM, aby zadlużeni wlaściciele "odpracowali" swój dlug to BZDURA. To wiecej problemow niż korzyści.
    A co do tej sprawy. Za te 200 zl znajdą inną księgową, prowadzącą dzialalność gospodarczą, ktorą może nawet okazać się uczciwa, zglosi to do wlasciwych urzędów, i będzie sobie przelewać te pieniądze na swoje firmowe konto, a nie np. na jedno z czterch osobistych. I takie rzeczy też się zdarzają.
    KubaP -
    ....a co ten statut jest wart przed sądem?
    Tyle samo co każda inna uchwala, np o wynagrodzeniu.
    a-z -
    Z tym że nie dokonuję płatności. Od tego jest zarząd.
    Bardzo wygodne stanowisko. Wlaściwie Zarząd jest od wszystkiego. WM powinna zatrudnić np. a-s do rozliczania papierkow , i inną księgową do dokonywania platności. Przydalby się rownież jakiś goniec do roznoszenia.:bigsmile:
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    [cite] MirekL:[/cite]Posesja - reprezentujemy rożne stanowiska, Ty zarządców ja właściceli. My dzialamy bezprawnie, a Ty zgodnie z prawem, bo za to nie placisz.
    Pisz konkretnie, bez demagogii.
    Jeśli ci się wydaje, że zawsze masz rację, bo reprezentujesz właścicieli, to jesteś w błędzie.
    Nawiasem mówiąc, reprezentujesz tylko tych właścicieli, którzy cię wybrali do zarządu. Ja reprezentuję tutaj siebie.
    [cite] MirekL:[/cite]Wszystko zależy od interpretacji przepisow, ktore mamy tak niejednoznaczne, że każdy ciągnie w swoją stronę.
    Mylisz się - w sprawie składek ZUS od umów zlecenia i wynagrodzenia członka zarządu nie ma dwuznaczności.
    [cite] MirekL:[/cite]bylo to 6 lat temu ,kiedy niewiedzialem jeszcze,że WM nie placi żadnych podatków
    Ty nadal nie wiesz, że wspólnoty czasami muszą płacić podatek.
    [cite] MirekL:[/cite]Bardzo wygodne stanowisko.
    Jedyne prawidłowe. Od kiedy księgowa ma prawo dysponować kontem wspólnoty, wydawać dyspozycje bankowi?
    [align=right]edycja (...) admin.[/align] Dużo szumu i demagogii, mało wiedzy i konkretnych porad.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja - reprezentujemy rożne stanowiska, Ty zarządców ja właściceli
    Posesja ma rację pisząc "Wszystko jest "dobrze", dopóki wszyscy siedzą cicho, ale wystarczy mały, obywatelski donos i zaczynają się problemy. Czy warto ryzykować?"
    I po to jest to forum, żeby pytający poznał różne warianty i sam je ocenił
    Ja często postępuję tak jak Mirek, żeby zmniejszać koszty, ale mam świadomość, że przechodzę przez jezdnię przy pomarańczowym/czerwonym świetle, nie oszukuje się, że to jest zielone
    Fajne to forum jest :bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]W pelni popieram Wasz pomysl na zmniejszenie tej Pani kosztow zaliczek o te ustalone 200 zl. To jest wlaśnie najprostsze i najkorzystniejsze dla WM rozwiązanie. Przypuszcam ,że zaraz rozpęta się dyskusja i wybuchnie oburzenie ,że to bezprawie.

    To nie jest bezprawie, po prostu kwota, o którą zostaną zmniejszone zaliczki to wynagrodzenie za prowadzenie księgowości, czyli z punktu widzenia fiskusa wychodzi na to samo - nie ma znaczenia czy środki są wypłacane, czy potrącane.
    [cite] Posesja:[/cite]Skoro jest właścicielką lokalu, najprościej będzie wybrać ją do zarządu wspólnoty i płacić z tego tytułu. Wówczas nie trzeba zawierać umowy zlecenia, nie płaci się też składek ZUS, tylko po zakończeniu roku kalendarzowego wspólnota wystawia PIT-8C, a właścicielka-członkini zarządu ten "przychód z innych źródeł" (ustawowa kwalifikacja tego rodzaju przychodu) dolicza do swoich przychodów i ujmuje w rozliczeniu rocznym z fiskusem.Dla wspólnoty jest to najtańsza i najprostsza forma "zatrudnienia".

    Jeżeli ta pani jest właścicielką lokalu, to zastanawiam się, czy mimo, iż nie wchodzi w skład zarządu, może rozliczać pobierane wynagrodzenie na takich zasadach jak członkowie zarządu, art. 205 kodeksu cywilnego stanowi, że "współwłaściciel sprawujący zarząd rzeczą wspólną może żądać od pozostałych współwłaścicieli wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi jego pracy".
    W ujęciu kodeksu cywilnego sprawowanie zarządu nie wiąże się z członkostwem w zarządzie, ponieważ małe wspólnoty nie mają organu jakim jest zarząd (o ile właściciele nie dokonają zmiany sposobu zarządu). Należałoby jednak wystąpić o interpretację podatkową.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W ujęciu kodeksu cywilnego sprawowanie zarządu nie wiąże się z członkostwem w zarządzie, ponieważ małe wspólnoty nie mają organu jakim jest zarząd (o ile właściciele nie dokonają zmiany sposobu zarządu).
    Ale omawiamy przypadek dużej wspólnoty, która ma zarząd:
    [cite] TomekFan:[/cite]Na 100% nie będzie chciała wejść do zarządu, już kiedyś była. U nas zarząd nie pobiera wynagrodzenia (zapisane jest to w statucie).
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano lutego 2012
    [cite] Posesja:[/cite]
    Ale omawiamy przypadek dużej wspólnoty, która ma zarząd:
    Wiem, dlatego mam wątpliwości.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Oj , widzę ,że nie pasuje na tym forum moje stannowisko, niepasuje.
    Nawiasem mówiąc, reprezentujesz tylko tych właścicieli, którzy cię wybrali do zarządu. Ja reprezentuję tutaj siebie.
    To nieprawda, to jest dopiero demagogia. Ja reprezentuję wszystkich, tych zadowolonych i tych nie.
    Ty rzeczywiście reprezentujesz siebie, ale jest to stanowisko typowe dla zarządcow.
    Od kiedy księgowa ma prawo dysponować kontem wspólnoty, wydawać dyspozycje bankowi?
    Od momentu udzielenia jej do tej czynności połnomocnictwa. Nie wiem co w tym dziwnego? Zarząd zatrudnia księgową ,żeby im przynosila faktury do zaplacenia?. W takim wypadku 200 zl to za dużo. Ja obserwuję w sąsiedniej wspólnocie pracę zarządcy/administratorki. W ciągu 3 lat widzialem ją raz. Ona zarządza/administruje ze swego biura 5 km dalej.Ale jak "leniwym" wlascicielom to pasuje. Ich pieniądze.
    Ty nadal nie wiesz, że wspólnoty czasami muszą płacić podatek.
    Probuję się dowiedzieć, kiedy to "czasami" znaczy. Co to jest to slynne Gospodarowanie Zasobami Mieszkaniowymi
    a-z - już się wypowiedzial w innym wątku. Wszystkie WM prowadzą dzialalność gospodarczą, takie jest oficjalne stanowisko Ministra finansow. Sąd Najwyższy twierdzi inaczej, WM są Organizacjami Non Profit, ale to US rządzą w terenie, i z ich glupawymi interpretacjami mamy do czynienia.I z tych "glupich" interpretacji wynika, że odsetki z konta WM są nieopodatkowane, a już z tego samego konta ale z lokaty - tak, ponieważ w tym wypadku WM prowadzi dzialalność gospodarczą Instytucji Bankowej. Tak samo jest gdy wlaściciele wplacili za dużo zaliczek i trzeba im je zwrócić, przecież to zysk WM - czyli instytucji prowadzącej dzialalność finansową. Tak samo jest gdy WM korzysta ze swojej wspólwlasności i np. wynajmuje elewacje pod reklamy, wówczas to WM prowadzi dzialalność reklamową. Pytam się więc znawcow księgowości, które pożytki są nieopodatkowane a które tak. To są realne problemy dnia dzisiejszego.Więc trzeba dzialać mądrze, lepsze określenie to sprytnie.
    Twoje wpisy na forum są bezwartościowe. Dużo szumu i demagogii, mało wiedzy i konkretnych porad.
    Znalazł się następny cenzor i wszystkowiedzący. Udzielilem konkretnej porady TomekFan, niech wybiera.
    koziorozka - dzisiaj jestem o wiele mądrzejszy o tę wiedzę zdobytą przez te ponad 5 lat.Wszystkie problemy WM wynikają nie tyle z błędnych przepisów ale z blędnych interpretacji i nadinterpretacji. Ale sami je stwarzamy, podając do GUS , że zaczynamy dzialalność gospodarczą, do US ,że jesteśmy platnikiem podatku dochodowego.Jak zatrudnimy osobę z firmą to nie jesteśmy platnikiem skladek ubezpieczeniowych, a jak nie - to nim się stajemy. I to wszystko podajemy jak na widelcu, z adresem siedziby Zarządu lub zarządcy. Dla organow administracji państwowej moja WM jest znana z mojego prywatnego adresu domowego jako siedziby Zarządu. A co będzie jak na następnym zebraniu złożę wypowiedzenie i WM nie powola nowego Zarządu.WM stanie się niedostępna dla organów państwowych, ponieważ na każde pismo odpowiem (już jako szeregowy czlonek wspólnoty) - proszę skierować pisma do wszystkich pozostalych czlonków wspólnoty, mogą sobie poszukać a KW.To jest wlaśnie realne życie WM. Z urzędami trzeba dzialać umiejętnie, albo pokornie zaplacić "nienależny haracz" z tytulu pożytków, a tak dla świętego spokoju.:bigsmile:
    Jako kwintesencję stanowisk zarządców, zacytuję Zarządcę " Należałoby jednak wystąpić o interpretację podatkową". Szkoda papieru, już lepiej od razu zaplacić.:bigsmile:




    :bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oj , widzę ,że nie pasuje na tym forum moje stannowisko, niepasuje.
    Mi bardzo pasuje. :bigsmile:
    Super, że Zarządca (ten nasz forumowy) czy Posesja prezentują legalistyczny punkt widzenia.
    Prawo trza znać (nie wolno przechodzić przez drogę na czerwonym), a potem samodzielnie podjąć decyzję czy czekam, czy lecę na czerwonym.
    Nieznajomość prawa szkodzi, znajomość pozwala uniknąć robienia kompletnej głupoty (niedawno tu było o trzymaniu kasy wm w mieszkaniu a nie na koncie)
    Tak więc mniej nerwów i zacietrzewienia obu stronom (legalistycznej i praktycznej) szczerze życzę
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja reprezentuję wszystkich, tych zadowolonych i tych nie.
    Czy ktoś cię do tego upowaznił, oprócz tych, co cię wybrali do zarządu? Czy też jesteś samozwańczym przedstawicielem ludu? :smile:
    Ty rzeczywiście reprezentujesz siebie, ale jest to stanowisko typowe dla zarządcow.
    Nie wiem, jakie stanowisko jest typowe dla zarządców. Takie stanowisko jest na pewno typowe dla mnie - na forum występuję wyłącznie w swoim imieniu i na własną odpowiedzialność, nikim się nie zasłaniam. Reprezentować możesz tylko tych, którzy cię do tego upoważnili.
    Sąd Najwyższy twierdzi inaczej, WM są Organizacjami Non Profit
    Naprawdę? Podaj sygnaturę orzeczenia SN w tej sprawie.
    Pytam się więc znawcow księgowości, które pożytki są nieopodatkowane a które tak.
    Do tego nie trzeba znawców księgowości, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem przepis ustawy o podatkach dochodowych osób prawnych (art. 17 ust. 1 pkt 44) oraz interpretację Ministra Finansów.
    Ale sami je stwarzamy, podając do GUS , że zaczynamy dzialalność gospodarczą, do US ,że jesteśmy platnikiem podatku dochodowego.
    To nie wynika z oświadczenia woli zarządu wspólnoty, lecz z obowiązujących przepisów ustaw: o statystyce publicznej i o NIP. Po pięciu latach zarządzania wypadałoby to wiedzieć.

    Nowy doklejony: 06.02.12 11:46
    A jakież jest twoje stanowisko, MirekL?
    W sprawie podatków, składek ZUS, obowiązku zgłoszenia wspólnoty do REGON-u i NIP-u?
    Te obowiązki przecież istnieją, a ty temu zaprzeczasz. Czy to jest "stanowisko", nieznajomość rzeczy, czy głupi żart?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka - cieszę się ,że mnie wspierasz. Stanowimy nieliczny na tym forum odsetek zarządu wlaścicielskiego, i to ten aktywny, ktory chce się dzielić swoją praktyczną wiedzą. Ja rozumiem zarządców, to jest ich fach i żródlo zarobkowania. Zawsze będą radzić ,żeby zatrudniać "fachowcow" czyli zarządców i księgowe/ych. To jest normalna "polityka solidarności zawodowej".Na pewno u nich oprocz ewidencji pozaksięgowej prowadzi się rownież ewidencję księgową (nie w pelni, a cząstkową), do kontaktow z US zatrudnia się księgową. To jest indywidualna sprawa każdej WM. Ich pieniądze.
    Ja nie mam zamiaru przekonywać Posesje do swoich racji. Nie mam zamiaru uzywać żadnych inwektyw. Pozostaniemy przy swoich zdaniach.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano lutego 2012
    Jak zwykle odwracasz kota ogonem. Nikt tu nie doradzał, żeby w 18-lokalowej wspólnocie zatrudniać zarządcę czy księgową, wiec to tylko twoje wymysły, żeby nie odpowiadać na proste pytania. Dyskusja dotyczy kosztów zatrudnienia w różnych formach. O zatrudnieniu i formie zdecyduje wspólnota.

    Zdarzyło mi się jak dotąd dwa razy, że namówiłem właścicieli do rezygnacji z zatrudniania zarządcy i wzięcia zarządzania w swoje ręce (zarząd właścicielski). Dla niewielkiej wspólnoty, bez skomplikowanych rozliczeń, to zbędny wydatek. (Dla jasności: to mnie chcieli zatrudnić.) Ale nie udaję, ze jest to najlepsze rozwiązanie w każdym przypadku, bo to nieprawda.

    MirekL nie jest typowym przedstawicielem zarządów właścicielskich, bo jest zarządem jednoosobowym w kilku wspólnotach. Dla niego to działalność zarobkowa, więc jest bardziej zarządcą (chociaż bez wymaganej licencji), niż członkiem zarządu właścicielskiego. Zatem jego schematyczne wyobrażenia i insynuacje pod adresem zarządców tyczą się również jego.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja rozumiem zarządców, to jest ich fach i żródlo zarobkowania. Zawsze będą radzić ,żeby zatrudniać "fachowcow" czyli zarządców i księgowe/ych. To jest normalna "polityka solidarności zawodowej".
    To jest normalna sprawa, że zarządy zatrudniają fachowców do doradzania, z solidarnością zawodową bym tego nie łączyła
    Poza tym wydaje mi się, że Posesja jest chlubnym wyjątkiem - z mojego oglądu sytuacji wynika, że wielu administratorów to dawni pracownicy ADM-ów, którzy o uowl mają mętne pojęcie, stawiają na swoje doświadczenie i nadal chcą się szarogęsić (podejmować ważne decyzje), a członkowie wspólnot swoją biernością ten problem potęgują
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli można podyskutować spokojnie.Nie rozumiem tylko twierdzenia
    Dla niego to działalność zarobkowa, więc jest bardziej zarządcą (chociaż bez wymaganej licencji), niż członkiem zarządu właścicielskiego
    Czy to znaczy ,że tylko wlaściciele pracujący za frico są nim? To byl mój warunek na kandydowanie. Uczciwe stanowisko.
    Co do mojej rady dla TomekFan. Taka "rekompensata" za uslugi Pani księgowej jest z punktu widzenia WM najprostsza. Użylem specjalnie slowa rekompensata zamiast "wynagrodzenie", bo to z punktu ustawy o podatku ogromna roznica. WM na zebraniu, można to zaprotokolować, ustala taką zasadę rozliczeń. Pani księgowa zamiast placić 500 zl zaliczki placi 300 zl. Wszyscy ( no może oprócz US) są zadowoleni. Pani nie placi podatku, WM ma wykonaną uslugę księgową, żadnych dodatkowych formularzy.
    Donos obywatelski? Każdemu wolno pisać do urzędów, ale trzeba to udowodnić.A "życzliwy" musi liczyć się z ostracyzmem sąsiadów. Zarząd potwierdzi ,że nie zatrudnia żadnej księgowej, księgowa ,że wykonuje to spolecznie i nie pobiera żadnego wynagrodzenia..Może jest to nieetyczne w stosunku do Państwa, ale trudno udowodnić w takim przypadku lamanie prawa. Wcześniej pisalem o moich przygodach z urzędami. Warte napisania książki. Ale na tym forum, jak burzy to niektorym pojęcie o WM, spotkalo się to z zacietrzewieniem i inwektywami, wyzywając od oszołomow i przestepców.Samo życie.:bigsmile:
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy to znaczy ,że tylko wlaściciele pracujący za frico są nim?
    Nie o to chodzi.
    Bycie członkiem zarządu w jednej wspólnocie (za pieniądze, czy bez) to normalne.
    Bycie w kilku wspólnotach za wynagrodzeniem to już działalność zarobkowa i przy okazji omijanie prawa: brak wymaganych kwalifikacji, brak ubezpieczenia OC, brak odpowiedzialności zawodowej. Hulaj dusza, piekła nie ma. W razie czego, problem mają właściciele, a nie administrator MirekL.
    Pani nie placi podatku
    Może i nie płaci, ale powinna. Przychód jest przychodem.
    MirekL, nie namawiaj publicznie do łamania / omijania prawa.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Posesja - wyczuwam zawiść w Twoich slowach.Ja jestem zarządem u siebie, kiedyś bylem administratorem w sąsiednich.
    Bycie w kilku wspólnotach za wynagrodzeniem to już działalność zarobkowa i przy okazji omijanie prawa: brak wymaganych kwalifikacji, brak ubezpieczenia OC, brak odpowiedzialności zawodowej. Hulaj dusza, piekła nie ma. W razie czego, problem mają właściciele, a nie administrator MirekL.

    To jest wlaśnie typowe stanowisko zarządców.Chyba macie to na szkoleniach.Wlaśnie czekam na rozprawę sądową w takiej sprawie. Jak się pokłócilem z Zarządem administrowanej przeze mne WM, to za namową nowej administratorki (licencjonowanej zarządcy) zaczeli na mnie pisać donosy. Zarzuty, wypisz ,wymaluj jak Twoje.Prokuratura umorzyla śledztwo, w związku z brakiem znamion przestępstwa. O jakich obowiązkowych kwalifikacjach Ty piszesz, jakie OC, jaka odpowiedzialność zawodowa?
    Żyjemy w innych światach, Ty w tym "legalistycznym", w ktorym nie przyjmujesz do wiadomości ,że we WM zarządzanych przez wlaścicieli do Zarządu mogą sobie powolać "Pana Rysia spod budki z piwem" a na administratora fryzjera. Oczywiście wtym miejscu trywializuje. Aktywni wlaściciele wybiorą formę jaka im będzie pasować.Bierni przyjmą to co się im narzuci.
    Co do mojej sprawy. "Donos" do ZUS bardzo urzędników ucieszyl.Wszczeli dochodzenie, po którym wydali decyzję o objęciu mnie jako pracownika WM obowiązkowemu ubezpieczeniu. Po dwóch latach, jestem w tej sprawie "poszkodowanym", a zawiść i zacietrzewienie ludzkie doprowadzilo do poważnych strat finansowych WM, ktora zaplaci za mnie skladki i karę. I kto to zglosil do ZUS - zarząd Wspólnoty. Do tej pory urzędnicy się śmieją, ale na glupotę ludzką nie ma lekarstwa.
    Co do publicznej namowy do łamania prawa? Wskaż przepisy. O jakim przychodzie Ty mówisz? Oczywiście nie zabraniam tej Pani ująć tej korzyści w swoim zeznaniu podatkowym, ale przy okazji odpowiedz na mój demagogiczny przyklad z odpracowywaniem dlugu, np. sprzątając klatki. Tu nie ma przychodu, czy jest? Czy tylko dlużnik zaplaci podatek, czy rownież WM? To są absurdy naszego prawa. A na koniec stanowisko NSA odnośnie podatkow placonych przez WM (II FSK 1508/07)- ubaw po pachy -
    -"zwolnienie to potwierdza (z podatku),że co do zasady dochody WM objęte są opodatkowaniem od osob prawnych"
    - wolny od opodatkowania jest dochod rozumiany jako nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania
    dalej też jest fajny "belkot", z ktorego wynika ,że istnieje jednak obowiązek skladania deklaracji. Ręce opadają.:bigsmile:
  • Opcje
    lili Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam nadzieję, że na tym forum otrzymam jakąś dobrą radę do rozwiązania naszego problemu.
    Czy można zlecić właścicielowi lokalu we wspólnocie wykonanie pewnych prac na rzecz wspólnoty w ramach kompensaty w ramach czynszu. Jak to można zrobić aby był "wilk syty i owca cała".
    Wiem, że dużo jest opinii na tym forum co jest legalne a co nie, chodzi o to aby nie pogrążyć człowieka, a robotę i tak ktoś musi wykonać. Swego czasu kiedy zarządy nad budynkami prowadził zakład komunalny były prowadzone takie praktyki i jakoś musieli to rozliczać tym bardziej, że to instytucja państwowa.
    Proszę o rzetelną odpowiedź.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To miałaby by być praca jednorazowa czy na stałe?
    Jednorazowa = umowa zlecenie
    Na stałe - możecie go wybrać na członka zarządu z wynagrodzeniem równym np. jego zaliczkom
    Tak czy owak, żeby było legalnie, to podatek trzeba zapłacić.
    W wielu (zwłaszcza mniejszych) wspólnotach właściciele sami sprzątają, koszą itp. i tym sposobem obniżają sobie koszt utrzymania części wspólnej, ale nie wiem, czy przy okazji oszukują fiskusa czy nie.
  • Opcje
    lili Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Praca miała by być jednorazowa tak aby pokryć powstałą zaległość.
    Dziękuję za odpowiedź.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2013
    [cite] li:[/cite] Czy można zlecić właścicielowi lokalu we wspólnocie wykonanie pewnych prac na rzecz wspólnoty w ramach kompensaty w ramach czynszu.
    Jak to można zrobić aby był "wilk syty i owca cała".
    nic na skróty i głową ...

    Trzeba go zatrudnić na umowę zlecenie , odprowadzić podatki , zus-y i takie tam ...

    wtedy "wilk syty i owca cała " - będzie...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.