Pełnomocnictwo

2»

Komentarze

  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sa także takie głosy: 
    "... Właściciele lokali mogą jednak dokonać zmiany tak określonego sposobu zarządu i stworzyć własny, zupełnie oryginalny model zarządzania, co wynika z brzmienia art. 18 ust. 1 tej ustawy stanowiącego, że: 
    właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej. 
    Cytowany przepis wskazuje, że określenie sposobu zarządu choć dopuszczalne wymaga zawarcia przez właścicieli umowy w formie aktu notarialnego, względnie zapis o zmianie można zamieścic w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu jeszcze przed powstaniem wspólnoty mieszkaniowej. 
    Art. 18 ust. 2a stanowi co prawda, że właściciele mogą podejmować w zakresie sposobu zarządu uchwały, które winny być protokołowane przez notariusza, jednak w przepisie tym wyraźnie zastrzeżono, że uchwała ta może dotyczyć wyłącznie zmiany „ustalonego” w trybie art. 18 ust. 1 sposobu zarządu. 
    Treść powyższych przepisów jednoznacznie wskazuje, że modyfikacja ustawowego sposobu zarządu zawsze wymagać będzie umowy właścicieli, a więc zgody wszystkich właścicieli, o ile nie zostało to uczynione na etapie wyodrębniania lokali. 
    Uchwała w przedmiocie sposobu zarządu, nawet jeżeli zaprotokołował ją notariusz, nie może wywoływac skutków prawnych, ponieważ na takie rozwiązanie wyraziła zgodę jedynie większość właścicieli, podczas gdy konieczne było osiągnięcie porozumienia w tej kwestii przez wszystkich właścicieli w drodze umowy, w dodatku zawartej w formie aktu notarialnego..." - http://www.zarzadca.pl/komentarze/834-okreslenie-sposobu-zarzadu-wymaga-zgody-wszystkich-wlascicieli-lokali 
    
    Cytowany przepis wskazuje, że określenie sposobu zarządu choć dopuszczalne wymaga zawarcia przez właścicieli umowy w formie aktu notarialnego,[u] względnie zapis o zmianie można zamieścic w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu jeszcze przed powstaniem wspólnoty mieszkaniowej.[/u]
    
    Gdzie wskazuje?

    Art. 18 ust. 2a stanowi co prawda, że właściciele mogą podejmować w zakresie sposobu zarządu uchwały, które winny być protokołowane przez notariusza, jednak w przepisie tym wyraźnie zastrzeżono, że uchwała ta może dotyczyć wyłącznie zmiany „ustalonego” w trybie art. 18 ust. 1 sposobu zarządu.
    

    18.2a. Zmiana ustalonego w trybie ust. 1 sposobu zarządu nieruchomością wspólną może nastąpić na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez notariusza. Uchwała ta stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej.
    
    Moim zdaniem to typowy przykład sporu , czy zapis należy interpretować literalnie czy intencjonalnie.
    Czy chodzi tu mianowicie o zmiane jednego czy dwóch punktów z dziesięciu z umowy o sposobie zarządu NW , Czy może należy ten art 18.2a rozumieć tak :

    18.2a. Zmiana ustalonego w trybie ust. 1 sposobu zarządu nieruchomością wspólną, na sposób zarządu okreżlony na podstawie art 20 UoWL może nastąpić na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez notariusza.
    Z tego co mi wiadomo to sądy przychylają sie raczej do drugiej ( intencjonalnej )interpretacji. Dowodem na to jest to , że jesli w akcie notarialnym pojawi sie tylko nazwisko zarządcy , bez zadnych uprawnień , to sady uznają takie zapisy za ustalenie sposobu zarzadu NW.
    A z drugiej strony sama zmiana zarzadcy na jest uznawana za zmiane sposobu zarzadu . Taki paradoksik którego nie rozumiem do końca. Jesli sie wpisze kowalska w AN to jest to jest to określenie sposobu zarzadu NW , a jesli sie wpisze Malinowsaka w uchwale notarialnej 18.2a to nie jest to określenie sposobu zarzadu NW.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] i-co-ty-na-to:[/cite]Ale sądy mają inne zdanie. Właściciele zeznawali, że nie pamiętają treści uchwał, "bo to już było dawno" (minął niecały rok). Mówili też, że nie pamiętają, jak głosowali, ale "na pewno za, bo oni zawsze są za". Jedna osoba nie wiedziała, kto uczestniczył w głosowaniu ("może ja?" "a może syn?"). Inna nie pamiętała, kiedy udzieliła pełnomocnictwa i komu je dała (ale żadnego nie przedłożyła do celów dowodowych). Poza tym: wszystkie uchwały głosowano wg zasady "jeden lokal - jeden głos", bo w 1999 roku wspólnota na stałe zmieniła sposób głosowania. Przywołanie wyroku SN mówiącego, że taka uchwała jest nieważna, nic nie dało. Przegrałem.

    Nie tak to było. Przegrałeś ponieważ wszyscy świadkowie zeznawali, że popierali podjęte uchwały, ewentualnie że nie pamiętają jak głosowali. Sąd nie zajmował się kwestią głosowania "jeden na jeden", gdyż było to bezprzedmiotowe w sytuacji, gdy uchwały i tak uzyskały większość liczoną udziałami (56,94% udziałów). Zostało to omówione tutaj:

    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7103/kazdy-sad-po-swojemu-interpretuje-prawo/?Focus=97661#Comment_97661

    Ciągłe powoływanie się przez ciebie na to, że świadkowie nie pamiętali treści uchwał, lub nie pamiętali jak głosowali, lub nie pamiętali kiedy i komu udzielili pełnomocnictwa, lub że nie przeprowadzono postępowania spadkowego po zmarłych właścicielach lokali świadczy o tym, że wciąż nie zaakceptowałeś zasad i logiki jakimi kieruje się postępowanie cywilne. Nadal tkwisz w przekonaniu, że to wszystko co wymieniasz jako uchybienia powinno działać na twoją korzyść... Nie, to działa na twoją niekorzyść. Jeśli świadkowie nie pamiętają czegoś - to tym gorzej dla ciebie. Jeżeli nie przeprowadzono postępowania spadkowego, to jeszcze gorzej dla ciebie. Dlatego przegrałeś.
  • Opcje
    i-co-ty-na-toi-co-ty-na-to Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] Egzo:[/cite]Nie tak to było. Przegrałeś ponieważ wszyscy świadkowie zeznawali, że popierali podjęte uchwały, ewentualnie że nie pamiętają jak głosowali. Sąd nie zajmował się kwestią głosowania "jeden na jeden", gdyż było to bezprzedmiotowe w sytuacji, gdy uchwały i tak uzyskały większość liczoną udziałami (56,94% udziałów). Zostało to omówione tutaj:

    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/7103/kazdy-sad-po-swojemu-interpretuje-prawo/?Focus=97661#Comment_97661

    Ciągłe powoływanie się przez ciebie na to, że świadkowie nie pamiętali treści uchwał, lub nie pamiętali jak głosowali, lub nie pamiętali kiedy i komu udzielili pełnomocnictwa, lub że nie przeprowadzono postępowania spadkowego po zmarłych właścicielach lokali świadczy o tym, że wciąż nie zaakceptowałeś zasad i logiki jakimi kieruje się postępowanie cywilne. Nadal tkwisz w przekonaniu, że to wszystko co wymieniasz jako uchybienia powinno działać na twoją korzyść... Nie, to działa na twoją niekorzyść. Jeśli świadkowie nie pamiętają czegoś - to tym gorzej dla ciebie. Jeżeli nie przeprowadzono postępowania spadkowego, to jeszcze gorzej dla ciebie. Dlatego przegrałeś.
    Primo: Zaimki "Ty", "Ciebie" piszemy wielką literą. Wymaga tego elementarna grzeczność.
    Secundo: Ten wątek dotyczy innej kwestii: Czy pełnomocnictwo rodzajowe powinno mieć formę pisemną, czy też nie. Trader zwrócił uwagę na istotny aspekt: dowodzenie stanu faktycznego w sądzie. Jak rozumiem, jego zdaniem forma pisemna jest wskazana. Ja też tak uważam, jednak sądy - nie.
    Tertio: Jeśli nie liczyć głosów w przypadkach "wątpliwych" (nie wiadomo, kto głosował, nie wiadomo, jaką wagę miał głos), to uchwały nie uzyskały 50% poparcia liczonego udziałami.
    Quarto: Mamy absurdalne przepisy. Pełnomocnictwo ogólne, aby było ważne, musi mieć formę pisemną, pełnomocnictwo rodzajowe - nie. Czyli pełnomocnik występujący w imieniu właściciela w sprawach zarządu zwykłego musi mieć umocowanie na piśmie, a występujący w sprawach wykraczających poza ten zarząd - nie.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Pełnomocnictwo rodzajowe może mieć dowolną formę, choć pisemna jest po prostu wygodna, szczególnie po latach.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Pełnomocnictwo rodzajowe może mieć dowolną formę, choć pisemna jest po prostu wygodna, szczególnie po latach.

    OK. Ale ...Art. 96 KC Umocowanie do działania w cudzym imieniu może opierać się na ustawie (przedstawicielstwo ustawowe) albo na oświadczeniu reprezentowanego (pełnomocnictwo).
    Zarządca 18.1 to także osoba fizyczna. Jeśli nie ma umocowania do reprezentowania wspólnoty w AN to do reprezentowanie wspólnoty (zawieranie umów) powinien mieć własnie pełnomocnictwo rodzajowe.
    Ma je , czy je nie ma. Zawiera umowe i mowi: przeciez nikt nie protestuje , a to znaczy że wszyscy właściciele udzieli mi pełnomocnictwa rodzajowego.Po .... mi jakas uchwała o pełnomocnictwie , czy jakis zapis w AN.
    Jak nikt nie protestuje to rządze jak chcę. I po co te wypociny SN.
  • Opcje
    tradertrader Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i-co-ty-na-to: Ja to wiem. Ale sądy mają inne zdanie. Właściciele zeznawali, że nie pamiętają treści uchwał, "bo to już było dawno" (minął niecały rok). Mówili też, że nie pamiętają, jak głosowali, ale "na pewno za, bo oni zawsze są za". Jedna osoba nie wiedziała, kto uczestniczył w głosowaniu ("może ja?" "a może syn?"). Inna nie pamiętała, kiedy udzieliła pełnomocnictwa i komu je dała (ale żadnego nie przedłożyła do celów dowodowych).
    Ja się trochę nie dziwię, że tak to poszło. Pewnie odbyło się to tak, że nikt ich nie uprzedził, sąd ich zawezwał, musieli się zrywać z pracy i byli dodatkowo zirytowani, bo nikt wcześniej nie uprzedził ich o zamiarze powołania na świadka.
    Dla sądu było istotne to, że świadek "nie pamięta", albo że zawsze jest "za" i to że żaden ze świadków nie zaprzeczył. W tym przypadku sąd odczytał te zeznania jako brak sprzeciwu co do uchwał, bo nie mógł inaczej. To mogłoby się i potoczyć inaczej, ale wymagałoby dotarcia do świadków przed zeznaniami, odświeżenia ich pamięci. Nie wiem czego dotyczyły uchwały, ale argument, że tym głosowaniem ponieśli straty finansowe w określonej kwocie mogło okazać się skuteczne. Takie dotarcie z argumentami nie jest łatwe, jest bardzo trudne.
  • Opcje
    i-co-ty-na-toi-co-ty-na-to Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] trader:[/cite]To mogłoby się i potoczyć inaczej, ale wymagałoby dotarcia do świadków przed zeznaniami, odświeżenia ich pamięci. Nie wiem czego dotyczyły uchwały, ale argument, że tym głosowaniem ponieśli straty finansowe w określonej kwocie mogło okazać się skuteczne. Takie dotarcie z argumentami nie jest łatwe, jest bardzo trudne.
    Niestety nawet informacja o poniesionych stratach nie dociera. Koszty zarządu nieruchomością wspólną od lat są liczone "po równo na lokal", czyli wbrew ustawie. Właściciele mniejszych mieszkań ponoszą straty. Choć im to uświadamiałem w sądzie, jakoś nie dotarło. Co więcej: w tym roku zarząd przedłożył pod głosowanie kolejną uchwałę wyznaczającą te koszty "po równo" i została przyjęta. Drugi element: niezwracanie właścicielom nadpłat z tytułu rozliczenia c.o. - również nie przemówił.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    ...informacja o poniesionych stratach nie dociera
    ...ponoszą straty
    ... nie dotarło
    ....nie przemówił.
    Na pocieszenie.
    To normalka we wspólnotach.
    Mentalność chłopa pańszczyźnianego i ogólnoludzka głupota jest powszechna.
    Mnie to przestało dziwić gdy swego czasu członkowi zarządu i jednemu z właścicieli tłumaczyłem i wyjaśniłem im czarno na białym, że administrator oszukuje bo powinni otrzymać zwrot za ogrzewanie po ok. 300 zł a nie dopłacać po 700 i 800 zł. Nadmieniam, że obaj mający jakieś wykształcenie tyle że tumany do potęgi entej. Wzruszyli ramionami rzekłszy: no, eeetam, widocznie tak musi być skoro administrator wyliczył. I wcale nie jest to szczyt głupoty w tej wspólnocie.
    :confused:
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] i-co-ty-na-to:[/cite]Secundo: Ten wątek dotyczy innej kwestii
    Zgadza się. Ten wątek jest o tym, że do głosowania nad uchwałą protokołowaną przez notariusza nie jest potrzebne upoważnienie notarialne. Skoro jednak zdecydowałeś się poruszyć w tym wątku kwestie z nim nie związane:
    "Właściciele zeznawali, że nie pamiętają treści uchwał ...  że nie pamiętają, jak głosowali ... Jedna osoba nie wiedziała, kto uczestniczył w głosowaniu...  Inna nie pamiętała, kiedy udzieliła pełnomocnictwa i komu je dała... Poza tym: wszystkie uchwały głosowano wg zasady "jeden lokal - jeden głos"
    

    - to nie dziw się, że dostajesz odpowiedź.

    Tertio: Jeśli nie liczyć głosów w przypadkach "wątpliwych" (nie wiadomo, kto głosował, nie wiadomo, jaką wagę miał głos), to uchwały nie uzyskały 50% poparcia liczonego udziałami.
    Tą wypowiedzią potwierdzasz, że jednak nie rozumiesz zasad postępowania cywilnego. "Przypadki wątpliwe" działają na twoją niekorzyść, ponieważ to ty masz udowodnić przed sądem, że są one "niewątpliwe". Fakt, że świadkowie nie pamiętają czy udzielili pełnomocnictwa do głosowania wciąż pozostawia tę kwestię w sferze "przypadków wątpliwych" - ale to do ciebie należało udowodnienie, że do udzielenia pełnomocnictwa na pewno nie doszło. Czyli twoją rolą było przeniesienie tego przypadku ze sfery wątpliwości do sfery pewności, przy pomocy postępowania dowodowego. Skoro nie przedstawiłeś dowodów, że nie doszło do udzielenia pełnomocnictw, to nie udało ci się obalić twierdzeń strony pozwanej, czyli tak naprawdę niczego nie uzyskałeś. Naczelną zasadą postępowania cywilnego jest to, że ciężar dowodu spoczywa na tym, kto chce z niego wywodzić skutki prawne. Prościej tego wytłumaczyć się nie da.

    Primo: Zaimki "Ty", "Ciebie" piszemy wielką literą. Wymaga tego elementarna grzeczność.
    W oficjalnej korespondencji, niekoniecznie w technicznej wymianie informacji na forach, która jest bardziej zbliżona formą wypowiedzi do rozmowy, niż do oficjalnego pisma.
  • Opcje
    tradertrader Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i-co-ty-na-to: Koszty zarządu nieruchomością wspólną od lat są liczone "po równo na lokal", czyli wbrew ustawie. Właściciele mniejszych mieszkań ponoszą straty.
    Termin 6-tygodniowy już pewnie dawno minął, ale pozostaje jeszcze pozew o ustalenie nieistnienia (nieważności) uchwały wspólnoty. Zdyskwalifikujesz uchwałę z powodu bardzo drastycznych uchybień, tj. koszty zarządu nieruchomością wspólną liczone "po równo na lokal" a nie według udziałów. Naliczanie po równo na lokal jest sprzeczne z ustawą i z zasadami współżycia społecznego.

    Posiłkujesz się wyrokiem SN z dnia 23 lutego 2006 r. I CK 336/06:
    Uchwała wspólnoty mieszkaniowej podjęta z naruszeniem przepisów staje się wiążąca, jeżeli w ciągu sześciu tygodni nie zaskarżono jej do sądu. Potem może być zdyskwalifikowana tylko z powodu bardzo drastycznych uchybień.


    Wspólnota tylko w przypadku lokali użytkowych może zwiększyć zaliczki i to tylko jeżeli potrafi to uzasadnić. Nie ma więc powodu, aby lokal o powierzchni 30m2. dopłacał się do lokalu o powierzchni 60m2. Taka sprawa nie może być przegrana. :shocked:
  • Opcje
    i-co-ty-na-toi-co-ty-na-to Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] trader:[/cite]
    i-co-ty-na-to: Koszty zarządu nieruchomością wspólną od lat są liczone "po równo na lokal", czyli wbrew ustawie. Właściciele mniejszych mieszkań ponoszą straty.
    Termin 6-tygodniowy już pewnie dawno minął, ale pozostaje jeszcze pozew o ustalenie nieistnienia (nieważności) uchwały wspólnoty. Zdyskwalifikujesz uchwałę z powodu bardzo drastycznych uchybień, tj. koszty zarządu nieruchomością wspólną liczone "po równo na lokal" a nie według udziałów. Naliczanie po równo na lokal jest sprzeczne z ustawą i z zasadami współżycia społecznego.

    Posiłkujesz się wyrokiem SN z dnia 23 lutego 2006 r. I CK 336/06:
    Uchwała wspólnoty mieszkaniowej podjęta z naruszeniem przepisów staje się wiążąca, jeżeli w ciągu sześciu tygodni nie zaskarżono jej do sądu. Potem może być zdyskwalifikowana tylko z powodu bardzo drastycznych uchybień.

    Wspólnota tylko w przypadku lokali użytkowych może zwiększyć zaliczki i to tylko jeżeli potrafi to uzasadnić. Nie ma więc powodu, aby lokal o powierzchni 30m2. dopłacał się do lokalu o powierzchni 60m2. Taka sprawa nie może być przegrana. :shocked:
    Już to przerabiałem: https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6920/ Niestety...

    Z wyroku: Kwestionowane także przez powoda koszty zarządu, które w planie finansowo-gospodarczym wspólnoty na rok 2015 są określone w stałej kwocie 40,00 zł na 1 lokal mieszkalny nijak się mają, w ocenie sądu, do wskazywanego jako podstawa żądania powoda przepisu prawnego. Żądanie powoda mogłoby bowiem zostać uwzględnione tylko wówczas, jeżeli wskazywana bądź wskazywane uchwały naruszały zasady prawidłowego gospodarowania nieruchomością wspólną lub interes powoda. Jeżeli chodzi o wymieniony zarzut, to trudno dostrzec, aby jednakowa stawka przypadająca na wszystkie lokale w jakikolwiek sposób była równoznaczna czy wpływałaby na naruszenie owej prawidowości. Interesu współwłaściciela, jakim jest NN - jak sam przyznał powód w toku przesłuchania w charakterze strony - także to nie narusza. Jak wskazał on sam, jest współwłaścicielem lokalu trzypokojowego. Takich lokali na nieruchomości jest 20. Pozostałych 20 lokali to lokale mniejsze - dwupokojowe. Wynika zatem z tego jednoznacznie, co przyznał zresztą sam powód - że winien on przy zróżnicowaniu stawki kosztów zarządu przypadających na 1 lokal płacić w rzeczywistości więcej niż wymieniona i kwestionowana przez niego stawka. A zatem w żaden sposób powód nie jest w stanie wykazać i nie zrobił tego, aby wymieniona kwota w planie finansowo-gospodarczym na 2015 rok w jakikolwiek sposób naruszała jego interesy. Mogłoby tak być w sytuacji, gdyby był właścicielem lokalu mniejszego. Zadaniem powoda nie jest w tym postępowaniu bowiem dbanie o interesy innych pojedynczych współwłaścicieli, gdyż takiej przesłanki nie wymienia wskazany jako podstawa żądania artykuł 25 ust. 1 ustawy o własności lokali.

    A jakąż to podstawę prawną przywołałem? Jest o tym również w wyroku: Wszystkim podjętym w dniu 27 marca 2015 roku uchwałom powód zarzucił, że zostały podjęte z rażącym naruszeniem przepisów ustawy o własności lokali.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] trader:

    Posiłkujesz się wyrokiem SN z dnia 23 lutego 2006 r. I CK 336/06:
    Uchwała wspólnoty mieszkaniowej podjęta z naruszeniem przepisów staje się wiążąca, jeżeli w ciągu sześciu tygodni nie zaskarżono jej do sądu. Potem może być zdyskwalifikowana tylko z powodu bardzo drastycznych uchybień.

    Z powodu drastycznych uchybień sąd może wykluczyć uchwalę z obrotu prawnego stwierdzając jej nieistnienie. Chodzi o uchybienia formalne, nie związane z naruszeniem praw właścicieli lokali lecz z naruszeniem procedur podejmowania uchwały przez właścicieli. I-co-ty- na-to próbował to nawet robić w swoim procesie, tyle że bardzo nieumiejetnie, mieszając argumentację z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń i nie powołując się nawet na 189 kpc.

    [cite] trader:

    Wspólnota tylko w przypadku lokali użytkowych może zwiększyć zaliczki i to tylko jeżeli potrafi to uzasadnić. Nie ma więc powodu, aby lokal o powierzchni 30m2. dopłacał się do lokalu o powierzchni 60m2. Taka sprawa nie może być przegrana. :shocked:

    Okazuje się że może. Np w przypadku, gdy powód próbuje dochodzić swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu. To ten sam przypadek co powyżej.
  • Opcje
    i-co-ty-na-toi-co-ty-na-to Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] blazejh:[/cite]I-co-ty- na-to próbował to nawet robić w swoim procesie, tyle że bardzo nieumiejętnie, mieszając argumentację z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń i nie powołując się nawet na 189 kpc.
    [cite] trader:[/cite]Wspólnota tylko w przypadku lokali użytkowych może zwiększyć zaliczki i to tylko jeżeli potrafi to uzasadnić. Nie ma więc powodu, aby lokal o powierzchni 30m2. dopłacał się do lokalu o powierzchni 60m2. Taka sprawa nie może być przegrana. :shocked:
    Okazuje się że może. Np w przypadku, gdy powód próbuje dochodzić swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu. To ten sam przypadek co powyżej.
    Blazejh, przyślij mi swoje namiary przez WP. Będziesz moim pełnomocnikiem przed sądem. Z pewnością będziesz mnie reprezentować umiejętnie i znakomicie przygotujesz proces. Zgoda?

    A swoją drogą: piszesz, że "dochodziłem swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszając argumentację z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń". Zacytuj - na potwierdzenie tych stwierdzeń - stosowne fragmenty mojego pozwu, dobrze?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To poproszę o wszystkie papiery jakie zebrałeś i złożyłeś w czytelnych kopiach i miesiąc czasu.
    O ile znajdę solidne podstawy to sformułuję poprawny pozew o nieistnienie niektórych uchwał.
    Prześlij też papiery związane ze sprawą, która wygrałeś, gdzie domagałeś się przeprosin.

    btw: przeprosili?
  • Opcje
    i-co-ty-na-toi-co-ty-na-to Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] blazejh:[/cite]To poproszę o wszystkie papiery jakie zebrałeś i złożyłeś w czytelnych kopiach i miesiąc czasu.
    O ile znajdę solidne podstawy to sformułuję poprawny pozew o nieistnienie niektórych uchwał.
    Prześlij też papiery związane ze sprawą, która wygrałeś, gdzie domagałeś się przeprosin.

    btw: przeprosili?
    Nie, najpierw przyślij mi swoje namiary. Muszę sprawdzić, z kim mam do czynienia. Nie wyślę dokumentów komuś, o kim nic nie wiem. Po co Ci dokumenty sprawy o ochronę dóbr osobistych? Nie ma związku z tą, o której tu rozmawiamy. Poza tym: po co Ci miesiąc? Opinie na forum formułujesz błyskawicznie.

    Odpowiedz też na moje pytania. Zacytuj - na potwierdzenie swoich stwierdzeń o "dochodzeniu swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszaniu argumentacji z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń", o tym, że "nigdy nie doszło do poprawnego oznaczenia stron w ugodzie" (to z innego wątku) itd. - stosowne fragmenty znanych Ci dokumentów. Przecież nie sformułowałeś tych stwierdzeń nie mając solidnych podstaw, prawda?

    Muszę wiedzieć, jakie są Twoje kompetencje, na ile jesteś lepszy od tych prawników, którzy do tej pory mnie reprezentowali. A potem ustalimy warunki współpracy.

    Nowy doklejony: 05.08.16 08:57
    [cite] blazejh:[/cite]
    Odpowiedz też na moje pytania. Zacytuj - na potwierdzenie swoich stwierdzeń o "dochodzeniu swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszaniu argumentacji z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń", o tym, że "nigdy nie doszło do poprawnego oznaczenia stron w ugodzie" (to z innego wątku) itd. - stosowne fragmenty znanych Ci dokumentów. Przecież nie sformułowałeś tych stwierdzeń nie mając solidnych podstaw, prawda?

    Nowy doklejony: 05.08.16 08:59
    [cite] i-co-ty-na-to:[/cite]
    [cite] blazejh:[/cite]To poproszę o wszystkie papiery jakie zebrałeś i złożyłeś w czytelnych kopiach i miesiąc czasu.
    O ile znajdę solidne podstawy to sformułuję poprawny pozew o nieistnienie niektórych uchwał.
    Prześlij też papiery związane ze sprawą, która wygrałeś, gdzie domagałeś się przeprosin.

    btw: przeprosili?
    Nie, najpierw przyślij mi swoje namiary. Muszę sprawdzić, z kim mam do czynienia. Nie wyślę dokumentów komuś, o kim nic nie wiem. Po co Ci dokumenty sprawy o ochronę dóbr osobistych? Nie ma związku z tą, o której tu rozmawiamy. Poza tym: po co Ci miesiąc? Opinie na forum formułujesz błyskawicznie.

    Odpowiedz też na moje pytania. Zacytuj - na potwierdzenie swoich stwierdzeń o "dochodzeniu swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszaniu argumentacji z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń", o tym, że "nigdy nie doszło do poprawnego oznaczenia stron w ugodzie" (to z innego wątku) itd. - stosowne fragmenty znanych Ci dokumentów. Przecież nie sformułowałeś tych stwierdzeń nie mając solidnych podstaw, prawda?

    Muszę wiedzieć, jakie są Twoje kompetencje, na ile jesteś lepszy od tych prawników, którzy do tej pory mnie reprezentowali. A potem ustalimy warunki współpracy.

    Nowy doklejony: 05.08.16 08:57

    Odpowiedz na moje pytania. Zacytuj - na potwierdzenie swoich stwierdzeń o "dochodzeniu swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszaniu argumentacji z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń", o tym, że "nigdy nie doszło do poprawnego oznaczenia stron w ugodzie" (to z innego wątku) itd. - stosowne fragmenty znanych Ci dokumentów. Przecież nie sformułowałeś tych stwierdzeń nie mając solidnych podstaw, prawda?

    Masz szansę pomóc wielu osobom z podobnymi problemami. Twoja opinia - osoby z taką wiedzą i doświadczeniem - będzie bardzo cenna. Śmiało!

    Nowy doklejony: 13.08.16 12:01
    Odpowiedz na moje pytania. Zacytuj - na potwierdzenie swoich stwierdzeń o "dochodzeniu swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu", "mieszaniu argumentacji z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń", o tym, że "nigdy nie doszło do poprawnego oznaczenia stron w ugodzie" (to z innego wątku) itd. - stosowne fragmenty znanych Ci dokumentów. Przecież nie sformułowałeś tych stwierdzeń nie mając solidnych podstaw, prawda?

    Masz szansę pomóc wielu osobom z podobnymi problemami. Twoja opinia - osoby z taką wiedzą i doświadczeniem - będzie bardzo cenna. Śmiało!
    Czyżbyś się poddał?

    Nowy doklejony: 18.08.16 09:36
    I-co-ty- na-to próbował to nawet robić w swoim procesie, tyle że bardzo nieumiejetnie, mieszając argumentację z różnych podstaw prawnych do odmiennych roszczeń i nie powołując się nawet na 189 kpc.
    [...] gdy powód próbuje dochodzić swoich praw drogą okrężną i bez przygotowania procesu. To ten sam przypadek co powyżej.
    O ile znajdę solidne podstawy to sformułuję poprawny pozew o nieistnienie niektórych uchwał.
    Blazejh, czy poznam w końcu te "solidne podstawy", które pozwoliły Ci na sformułowanie zacytowanych (tudzież kilku innych) ocen?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyżbyś się poddał?
    Poddał? Przecież nie uczestniczy w żadnym pojedynku, ani w bitwie. Myślę, że raczej sobie odpuścił. Prawidłowa reakcja.
    Blazejh, czy poznam w końcu te "solidne podstawy", które pozwoliły Ci na sformułowanie zacytowanych (tudzież kilku innych) ocen?
    :papa:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] Gregory:[/cite]Czy do odwołania zarządcy wpisanego w akt notarialny wystarczy pełnomocnictwo rodzajowe (zapis w tytule) z zapisem ...(dane osoby udzielającej pełnomocnictwo)...głosowania w moim imieniu nad uchwałami i innymi postanowieniami Właścicieli Lokali, czy może potrzebne jest pełnomocnictwo spisane u notariusza.

    Rozumiem, że chodzi o zmianę sposobu zarządu. Wystarczy pełnomocnictwo rodzajowe, oczywiście w formie pisemnej, notarialne nie jest wymagane, ponieważ złożenie oświadczenia woli przez właściciela w sprawie odwołania nie wymaga dochowania formy szczególnej. Wymóg aktu notarialnego dotyczy wyłącznie protokołu z głosowania.
    W pełnomocnictwie należy wskazać czego konkretnie dotyczy (np. do głosowania nad uchwałą w sprawie zmiany sposobu zarządu)


    Pomocne orzecznictwo:

    z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016, sygn. akt: I CSK 1047/14:



    "Zdaniem Sądu Najwyższego należy odróżnić oddanie głosu , do czego upoważnia pełnomocnictwo , od uchwały właścicieli, która zostaje podjęta jako rezultat głosowania. Pełnomocnik, który głosuje w imieniu reprezentowanego przez siebie właściciela lokalu , nie dokonuje czynności prawnej w postaci uchwały , gdyż czynność ta jest wynikiem głosowania. Pełnomocnik nie jest umocowany do podjęcia uchwały, tylko do oddania głosu w głosowaniu nad nią. Powyższe oznacza, że jeżeli art. 18 ust 2 ustawy o własności lokali wymaga aby uchwałę zaprotokołował notariusz i zgodnie z art. 104 § 4 ustawy prawo o notariacie protokół taki przybiera postać aktu notarialnego, to nie oznacza to jednak, że wymaganie dochowania tej formy odnosi się również do udzielenia pełnomocnictwa przez właściciela lokalu. Szczególna forma zastrzeżono jest dla samej uchwały , a nie dla czynności którą dokonuje pełnomocnik , polegającej na oddaniu głosu.

    Reasumując zdaniem Sądu Najwyższego w niniejszym przypadku nie zachodzi sytuacja o której mowa w art. 99 § 1 k.c. w zw. z art. 1 ust. 2 ustawy o własności lokali, a zatem pełnomocnictwo do udziału w zebraniu właścicieli i głosowaniu na tym zebraniu nie wymaga formy aktu notarialnego ."
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zdaniem Sądu Najwyższego należy odróżnić....
    zdaniem Sądu Najwyższego w niniejszym przypadku nie zachodzi sytuacja...
    Jako, że zdania SN nie są obowiązującym prawem - zdaniem każdego innego sądu może być (i bywa) zupełnie inaczej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano sierpnia 2016
    [cite] gecon:[/cite]
    Zdaniem Sądu Najwyższego należy odróżnić....
    zdaniem Sądu Najwyższego w niniejszym przypadku nie zachodzi sytuacja...
    Jako, że zdania SN nie są obowiązującym prawem - zdaniem każdego innego sądu może być (i bywa) zupełnie inaczej.
    dlatego orzeczenia sądowe należy traktować jako ciekawostkę a nie jak prawo które ma obowiązywać w tej i czy tej wspólnocie

    Orzeczenia sądowe dotyczą konkretnej WM i zaistniałych tam zdarzeń i tylko tam obowiązują.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    orzeczenia sądowe należy traktować jako ciekawostkę
    Zgodnie z najnowszym, obowiązującym trendem - orzeczenia sądów to nic innego jak luźne opinie grupy kolesiów przy kawie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]Zgodnie z najnowszym, obowiązującym trendem - orzeczenia sądów to nic innego jak luźne opinie grupy kolesiów przy kawie.
    i tego się trzymajmy ... i sparaliżujemy prace sądów
  • Opcje
    wimatwimat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam , mój nowy zarządca chce pełnomocnictwa:
    - otwierania i zamykania rachunków bankowych, zakładania i zamykania lokat oraz rachunków pomocniczych
    - dysponowania środkami finansowymi na nich gromadzonymi poprzez składanie i dokonywanie przelewów w formie elektronicznej i papierowej.

    Czy to zgodnie i czy zarządca nie idzie zbyt daleko z pełnomocnictwwem, jak powinno wyglądać pełnomocnictwo
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pełnomocnictwa do zamknięcia mu nie dawajcie. Najpierw niech otworzy, a o zamykaniu pomyślicie, jak będzie potrzeba zamykania.
  • Opcje
    wimatwimat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    My mamy otwarte rachunki bankowe, więc nowych nie trzeba otwierać , zastanawia mnie jednak zakładania i otwierania lokat
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano października 2019
    Chcesz żeby wolne środki pracowały - zakładasz. Mają leżeć na koncie bezczynnie - nie zakładasz.
    Jak zakładasz, to bez pełnomocnictwa do banku biegają zakładać członkowie zarządu. Jeśli mają na to czas.
    Najczęściej chodzi o overnighty, czyli o lokaty nocne.

    Jeśli nie macie środków finansowych w nadwyżce na żadnym koncie, to oczywiście takie pełnomocnictwo nie ma większego znaczenia.
    Lokaty wspólnot to norma.
    Komentarz edytowany blazejh
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam , mój nowy zarządca chce pełnomocnictwa:
    wimat - kim Ty jesteś we WM, że masz swojego zarządcę?
  • Opcje
    wimatwimat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja i dwie inne osoby jesteśmy w zarządzie WM
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2019
    [cite] wimat:[/cite] dokonywanie przelewów w formie elektronicznej i papierowej.
    czy nie widzisz, że jest jakaś sprzeczność .... jak jest dostęp elektroniczny .... to po co papierowy.?
    [cite] wimat:[/cite] mój nowy zarządca chce pełnomocnictwa:
    - otwierania i zamykania rachunków bankowych, zakładania i zamykania lokat oraz rachunków pomocniczych
    to dajcie mu pasywny dostęp - UPRAWNIENIE pasywne do kont WM, bez możliwości dysponowania środkami na nim zgromadzonymi, bez Waszego podpisu ( tzw wielopodpis) .
    Będzie mógł zakładać lokaty ,zawieszać przelewy pod waszym nadzorem , nadzorem Zarządu WM, a Wy będziecie je realizować, jak będzie zgodność faktur - z dyspozycją przelewu .
    Decyzja należy do Zarządu, a nie administratora

    Faktury niech Wam skanuje i przesyła na mail.
    [cite] wimat:[/cite] Czy to zgodnie i czy zarządca nie idzie zbyt daleko z pełnomocnictwwem, jak powinno wyglądać pełnomocnictwo
    moim zdaniem trochę, go poniosło bo on nie jest zarządcą tylko Administratorem , bo macie wybrany Zarząd WM i wszelkie decyzje należą do Zarządu, a nie administratora .
    On jest od wykonywania poleceń Zarządu WM ,a nie odwrotnie
    https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5017/wspolnota-mieszkaniowa-jak-ja-zorganizowac-/#Item_3
    [quote][cite] wimat:[/cite]Ja i dwie inne osoby [b]jesteśmy w zarządzie WM[/b][/quote]
    
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wimat - dużo zalezy od tego, w jakim banku macie konto, czy jest w nim tzw. podwójna autoryzacja
    Ogólnie: administrator nie powinien samodzielnie wykonywać przelewów.
    Najbezpieczniej dla wspólnoty, gdy administrator wypełnia wszystkie dane do przelewu, ale ostateczna (końcowa) akceptacja to członek zarządu.
  • Opcje
    Prezesod13latPrezesod13lat Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :bigsmile:koziorozka - od 13 lat jestem jednoosobowym zarządem WM dokonującym wszelkich przelewów z konta, łącznie z wypłacaniem gotówki i zakupami kartą płatniczą. Czy to jest BEZPIECZNE dla WM?
    Ogólnie: administrator nie powinien samodzielnie wykonywać przelewów.
    Dlaczego widzicie w każdym złodzieja?
    To po co zatrudniacie administratorów i księgowe? Ale kto bogatemu zabroni?:bigsmile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Prezesod13lat:[/cite]
    Dlaczego widzicie w każdym złodzieja?:
    nie w kazdym, tylko w funkcjach jesnoosobowych , jak prezes :bigsmile:

    Nowy doklejony: 26.10.19 05:21
    [cite] koziorozka:[/cite]w jakim banku macie konto, czy jest w nim tzw. podwójna autoryzacja
    to się nazywa "wielopodpis "
    stosowany w kontach bankowych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą np: księgowość przygotowuje \zawiesza w systemie bankowym\ przelewy , a właściciel firmy (tutaj Zarząd WM ) je realizuje swoim podpisem
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.