Czy wspólnota musi finansować wymianę okien w mieszkaniu na poddaszu?
droma
Użytkownik
W budynku, w którym mieszkam, na ostatnim piętrze (na poddaszu) znajduje się mieszkanie własnościowe. W suficie tego mieszkania znajdują się świetliki, a okna znajdują się w częściach pochyłych dachu. Czy wspólnota mieszkaniowa ma obowiązek w ramach remontu dachu, który planujemy, sfinansować z funduszu remontowego wymianę wspomnianych wyżej okien i świetlików? Właściciele tego mieszkania zamieszkali w nim i wykupili je w takim stanie, jaki jest obecnie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeśli wymagają wymiany, to wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby okna zostały wymienione równolegle z remontem, tak aby nie uszkodzić poszycia dachowego po remoncie.
pozdrawiam.
W żadnym wypadku nie jest i nie może być to koszt wspólnoty.
andrzej55
Własnie przy okazji ocieplenia najczęściej sa remontowane balkony, żeby nie uszkodzić poszycia później. I robiono takie rzeczy nawet dawniej, tzn. gdy uważano, że całe balkony nie należą do części wspólnej.
Ludzie zbierali po xx zł od balkonu i wpłacali na konto wspólnoty, a wykonawca restaurował te balkony w ramach zadania.
Również gdy wspólnota zmniejsza powierzchnię okien na klatce schodowej to robi to równolegle z ociepleniem.
Nowy doklejony: 25.06.13 10:17
Dodam jeszcze że regulaminy wspólnot, które mają inny zapis niż to co podałem wyżej są z mocy prawa nieważne. Pewne elementy wspólnoty są niepodzielne za które płacumy wszyscy równo i nie podlegają żadnym dyskusjom na zebraniach. Wspólnota to nie domek jednorodzinny. Mieszkaniec parteru mógłby sobie powiedzieć że nie potrzebuje remontu dachu czy świetlików bo nie widzi w tym interesu.
Nowy doklejony: 25.06.13 10:24
Ostatnio w TV wspólnota składająca się z 9 rodzin ustaliła na zebraniu przez głosowanie 5-cioma głosami że likwiduje plac zabaw. Przyklad durnoty i chciwości. Plac zabaw to konieczność na osiedlu i nie podlega dyskusjom czy przetargom. My polacy tak mamy - każdy chce rządzić jak półtora dyrektora, dlatego musi nad nami stać ktoś z twardą ręką, nie mamy autokrytycyzmu.
A to już jest tylko i wyłącznie Twoja prywatna opinia.
a okna w mieszkaniach są częścią elewacji ??? :bigsmile:
Po co wspólnocie okno połaciowe doświetlające cudzy lokal. W jaki sposób jest użyteczne dla innych właścicieli?
A może wobec braku takiego okna nie byłoby w ogóle mowy o użytkowaniu lokalu z uwagi na niespełnienie warunków związanych z doświetleniem?
Idąc takim tokiem rozumowania również drzwi prowadzące do lokalu stanowią część wspólną nieruchomości.
To nie cudze tylko wspólnoty mieszkanie. Głównie chodzi o remonty dachów, które muszą być przeprowadzone okresowo, niezależnie od właściciela lokalu mieszkajacego pod dachem. Pewna administracja wymieniła okna dachowe na gorsze bez powiadomienia właściciela za co został obciążony kwotą 50% od całości wymiany okna. Uważam że jeżeli wspólnota lub administracja spółdzielcza decyduje się na wymianę wszystkich okien dachowych a nawet zwykłych na elewacji to powinna pokryć koszty z funduszu remontowego. Co innego jak lokator (właściciel) ma indywidualnie kaprys mieć inne okno dachowe to pokrywa w 100% koszty. Podobna sytuacja jest z balkonami i logią, ale to odrębny temat, kiedy właściciel nie ma wpływy na remont swojego balkonu.
Nowy doklejony: 26.06.13 08:44
[quote][cite] Zarządca:[/cite]
Po co wspólnocie okno połaciowe doświetlające cudzy lokal. [/quote]
Pierwsze zdanie miało być jako cytat w poprzednim poście.
Dla mnie okno w lokalu mieszkalnym (nawet połaciowe) jest prywatne lub gminne, a nie wspólnotowe. Wspólnotowe są okna na klatce schodowej, w piwnicach itp. częściach wspólnych.
Taki regulamin nie stanowi podstawy prawnej do przyjęcia ustalenia co konkretnie jest wspólnotowe a co nie jest. Wspólnotowi są też właściciele lokali, w końcu oni wspólnotę tworzą.
Kwestię granic prawa własności reguluje prawo a nie uchwały.
NIE "...płacimy od powieżchni mieszkania.", ponieważ żadne mieszkanie nie ma "powieżchni"! Powieżchni w ogóle nie ma! (Idiota zatrudnia analfabetów i ich nie kontroluje!) Opłaty wnoszone do wspólnoty uzależnione są od UDZIAŁÓW, a nie od powierzchni lokalu! Kłania się prawo, związane także z językiem polskim. (Ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim.)
Nowy doklejony: 24.10.20 09:55
Tsuda
"o rany! a okna w mieszkaniach są częścią elewacji ???" SĄ i dlatego bez zgody zarządu nie wolno instalować na nich rolet zewnętrznych! Rolety zewnętrzne zmieniają wygląd elewacji budynku, a ona jest własnością wspólnoty, a nie właściciela lokalu! Jestem pewien, że tak samo jest z ZEWNĘTRZNYM wyglądem, kolorem okien, ram okiennych... balkonów i ich barierek, poręczy... Zalecam zapoznanie się z odpowiednim zapisem ustawowym.
Definicja udziału jest ściśle związana z powierzchnią co jasno wynika z treści art. 3 ust.3 UoWL : "...Udział właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi..."
To tylko tak dla wyjaśnienia.
Przy takim naliczaniu / rozliczaniu jedna grupa właścicieli żeruje na innej grupie właścicieli...
Bo można mieć lokal o powierzchni 26 m2 i piwnicę 12 m2, a można mieć lokal o powierzchni 36 m2 i piwnice 2 m2 , udziały w NW są takie same, ale powierzchnie do naliczeń już nie
"Nie wiem po co (z nudów?) odgrzewasz wątek sprzed 10 lat i zwracasz się do uczestników, których wielu już tu dawno nie ma." Ale problem jest ciągle aktualny, w dodatku Wasze wyjaśnienia tylko gmatwają sprawę, a nie wyjaśniają!
"Definicja udziału jest ściśle związana z powierzchnią... wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi..."[/i]
To tylko tak dla wyjaśnienia."
Więc dla lepszego wyjaśnienia, co opisał KubaP: Nie wszystkie wspólnoty naliczają opłaty tylko od powierzchni lokalu mieszkalnego! Robią to tylko lenie (dla ułatwienia sobie życia) oszukujący właścicieli, ponieważ nie wszystkie powierzchnie pomieszczeń przynależnych dodane do powierzchni lokalu mieszkalnego dają wielkość udziału! A uchwała podsunięta na zebraniu do uchwalenia (bez dokumentów z których wynika kwota proponowanej opłaty), ustalająca opłaty od powierzchni lokalu mieszkalnego jest bezprawna od dnia podjęcia. Jest niezgodna z ustawą! Nie składam pozwu i nie ponoszę kosztów sądowych, tylko wnoszę opłaty na konto wspólnoty w wysokości jaką uważam za sprawiedliwą, uczciwą i czekam na reakcję zarządcy.
Jeżeli ci właściciele wybrali sobie do zarządzania swoim majątkiem leni (zarząd lub powierzyli zarządcy) i pozwalają się oszukiwać - to sorry, na głupotę nikt nie wynalazł jeszcze lekarstwa. Tak samo, nie wiem kto może podsuwać właścicielom uchwały, dlaczego pozwalają sobie na to - a poza tym nie ma takiego pojęcia jak "bezprawna od dnia podjęcia". Życie pokazuje, że nawet uchwała niezgodna z prawem obowiązuje do czasu aż nie zostanie skutecznie zaskarżona przez właściciela, a i to czasem się zdarza gdy jakiś sędzia nie zna ustawy i zawyrokuje, że jest ważna (są przykłady takich orzeczeń). Jakie by nie było podłoże Twoich działań, w tym wypadku jest to łamanie prawa z Twojej strony - we wspólnocie nie może być wolnoamerykanki. Jeżeli zarządca sprawuje zarząd powierzony to zapewne będzie wiedział co zrobić albo właściciele sami zadecydują, że nie chcą sponsorować jednego z "krnąbrnych" właścicieli.
Nie możesz zapominać, że UoWL określa sposób ponoszenia opłat (wg. udziałów) tylko i wyłącznie na wydatki związane z utrzymaniem NW (art. 12 ust. 2).
Natomiast wysokość opłat (zaliczki) za lokale prywatne i wszelkie media zużywane w lokalach - właściciele ustalają sobie odpowiednią uchwałą nie mając obowiązku trzymać się ściśle udziałów.
Reasumując - wskazana jest rewizja Twoich poglądów na realizację UoWL zgodną z prawem.
A gdzie tak jest, że nalicza się wg udziałów i co konkretnie, bo na razie to same wydmuszki pleciesz ...
Na szczęście Twoich wywodów nikt tu podobno na tym forum nie bierze poważnie.
Doprawdy ?... :bigsmile: genialne , nikt tego nie podważy ..., no, ale masz pytanie od swego GURU /wyżej/ :bigsmile: masz szanse się wykazać , tylko nie daj ciała ...
Ustawa o własności lokali:
"Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.
2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach."
A teraz sobie pointerpretujcie (jak "sędziowie") to, co stoi jak byk!
https://forum.zarzadca.pl/wiki/wzor_-_zaliczka
Od "powierzchni" robią to amatorzy i nieuki, bo inaczej nie potrafią