ustawa czy statut

daniel666daniel666 Użytkownik
Witam.
Mam pytanie co ma mocniejsze umocowanie prawne Ustawa o własności lokali czy statut wspólnoty mieszkaniowej ?

Komentarze

  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A jak myślisz?
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zapisy statutu nie mogą być niezgodne z ustawą.
    Napisz o co chodzi, to wtedy możemy podyskutować.
  • Opcje
    daniel666daniel666 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chodzi o dostęp do konta bankowego , od 1 lutego jestem zarządca poprzedni zarzadca mia l pełny dostep do konta a ja mam tylko jego podglad . Bank sie tym tumaczy ze nie mogę mieć pełnego dostepu do kąta gdyż jestem tylko zarządca a nie członkiem zarządu . W ustawie o własności lokali jest napisane że zarząd lub zarządca któremu powierzono zarząd jest zobowiązany dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy czyli mam prawo do pełnego dostępu do konta. Natomiast w statucie wspólnoty jest paragraf ze dysponentami rachunków są członkowie zarządu upoważnieni do tego uchwałą . I teraz co jest mocniejsze Uchwała o własności lokali czy statut wspólnoty?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano lutego 2010
    Czy masz licencję zawodowego zarządcy nieruchomości?
    Czy wspólnota ma zarząd powołany uchwałą?
    W jakim trybie zlecono Ci (powierzono) zarządzanie nieruchomością - w formie aktu notarialnego, czy umowy o zarządzanie?
    Co masz w umowie w sprawie dostępu do konta bankowego wspólnoty?
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To musiał być fenomenalny Zarządca skoro tego wszystkiego nie wiedział
    i podpytywał na forum. daniel666 to zawodowiec, na pewno.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    On jest administratorem, a nie zarządcą.
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    On jest administratorem, a nie zarządcą.
    A skąd wiesz?
    z postów tego nie wnioskuję.:wink:
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Bo jest zarząd, a bank potraktował go jak obywatela drugiej kategorii.
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak ma licencję, to jest zarządcą, o to pytał Owner, lecz już odpowiedzi nie otrzymał.
    Może daniel666 się zawstydził?
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mnie powalił pierwszy post daniela666 w tym wątku.
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Już we wcześniejszy wątkach doszliście do wniosku, że ustawa jest aktem wyższym rangą nad umową zawartą pomiędzy zarządem a WM - chodziło o nieudzielenie absolutorium. Teraz mam następne pytanie, w statucie zapisano, że nie udzielenie absolutorium jest równoznaczne z odwołaniem zarządu, ja zgadzam się, na zasadzie analogi, że statut nie może być sprzeczny z ustawą, która jest aktem wyższym rangą. Stąd zapis o odwołaniu w statucie nie może wywoływać skutków prawnych.Czy mam rację?
    Mam też drugie pytanie, czy jest sens zaskarżyć uchwałę o udzieleniu absolutorium, czy mam szansę na wygraną nawet, co zresztą jest oczywiste, jeśli wykażę, że zarząd pracuje przekraczając swoje uprawnienia i działając z naruszeniem prawa?
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Już we wcześniejszy wątkach doszliście do wniosku, że ustawa jest aktem wyższym rangą nad umową zawartą pomiędzy zarządem a WM
    Tego nie wydedukowaliśmy. To są podstawy prawa.
    ad 2. Jest jakiś sens obalenia tej uchwały?
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Taki, żeby zarząd zobaczył, że nie może działać bezkarnie. Oni się tego boją, bo nie przyjmują do wiadomości, że zapisy w umowie i statucie sprzeczne z ustawą nie wywołują skutków .
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    olej zapisy na papierze (w statucie), oszczędź siły na działanie wtedy, gdy zaczną coś robić niezgodnego z prawem
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano kwietnia 2010
    drops napisał: "Teraz mam następne pytanie, w statucie zapisano, że nie udzielenie absolutorium jest równoznaczne z odwołaniem zarządu"
    dropsie to po prostu idiotyczny zapis. Szkoda zdrowia i czasu na zajmowamie się nim. To, że osoby z zarządu nie przyjmują do wiadomości ustawowych zapisów nie powinno psuć tobie humoru.
    Odnośnie zaskarżenia uchwały o udzieleniu absolutorium, to Ty z kolei palnąłeś kulą w płot. Daj spokój z tym absolutorium.
    Temat był wałkowany na tym forum wielokrotnie. Poszukaj odpowiedniego wątku. Brak absolutorium dla Zarządu we wspólnocie to nie wywołujący skutków, martwy przepis. Szkoda fatygi na obalanie takiej uchwały. Co prawda w Twojej konkretnej sytuacji sprawa może wyglądać o tyle ciekawie, że interesujące jak zachowałby by się Zarząd bez absolutorium w świetle tego kuriozalnego zapisu w Waszym statucie. Ale uwierz, zaskarżanie uchwały o udzieleniu absolutorium to strata czasu i teoretyzowanie, są od tego lepsi ode mnie na tym forum.
    Komentarz edytowany Pani Beata
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Teraz jeszcze mi się nasunęło, może zarząd sam by się odwołał.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.