Komercjalizacja obiektów handlowych

Merlot

Lubie czytać dyskusje na tym portalu, pomocne, twórcze a i zabawne, choć problemy z jakimi sie borykamy zdecydowanie nie mają nic do śmiechu. Tak dla rozluźnienia napięć ( a śniegu na dachach jeszcze troche mamy a i chodniki oblodzone i telefony sie nadal urywają od mieszkańców :-) nasunął mi sie nowy wątek, tak w celach rozpoznawczych . Co sądzicie o tej działalności? Czy to dobry kierunek rozwijania firmy zajmującej sie zarządzaniem nieruchomości?
Miłego dnia :cool:

a-z

Komercjalizacja obiektów handlowych

Alle o sso chozi? :bigsmile:
Poważnie nie do końca kumam.
Czy chodzi o lokale użytkowe gminy, które wynajmuje, a powinna raz a dobrze sprzedać?

czajnik5

Chodzi zapewne o firmę, która na zlecenie inwestora lub właściciela powierzchni handlowej zajmuje się jej sprzedażą lub podnajmowaniem.
Spotykam się z takimi np. w galeriach handlowych, gdzie zarządzają podnajmowaniem powierzchni handlowych dla najemców butików.

owner

Komercjalizacja obiektów handlowych

"Komercjalizacja" to pojęcie dotyczące przekształcenia przedsiębiorstw państwowych w spółki kapitałowe Skarbu Państwa - jest nawet specjalna ustawa o komercjalizacji.
Prywatne centra handlowe powstają od początku jako komercyjne, więc nie wymagają "komercjalizacji".
Zarządzanie prywatnymi centrami handlowymi jako nieruchomościami komercyjnymi - to zupełnie inna bajka...

czajnik5

Komercjalizacja w odniesieniu do centrów handlowych, to sprzedaż lub wynajem powierzchni handlowych dla najemców. Niezależnie od tego, czy komuś się to podoba, czy nie, tak to właśnie jest nazywane. I niezależnie od tego, czy to słowo ma jeszcze pięć, czy dziesięć innych znaczeń.

Problem jest tylko taki, że nie ma na to ustawy, ani wyroków sądów . Nie można więc użyć "ctrl+c" i "ctrl+v".

Podobnie jest z budynkami biurowymi, w których jest wielu najemców powierzchni biurowej.

Merlot

[cite] czajnik5:[/cite]Chodzi zapewne o firmę, która na zlecenie inwestora lub właściciela powierzchni handlowej zajmuje się jej sprzedażą lub podnajmowaniem.
Spotykam się z takimi np. w galeriach handlowych, gdzie zarządzają podnajmowaniem powierzchni handlowych dla najemców butików.

dokładnie o to chodzi :-)
To fajny biznes, ale do tego potrzeba wysokich znajomośći :-)

czajnik5

Czy ja wiem? Ci, z którymi ja się spotykam na budowach centrów handlowych, nie wyglądają na takich, co mieliby wysokie znajomości.
Więcej wiary w wolny rynek i w siebie.

kantare

Ci których spotykasz to ludzie pracujący dla firm zajmujących się komercjalizacją. Potwierdzam niestety, że potrzebne są znajomości - albo startowanie od obsługi małych pawiloników drobnych inwestorów w małych miejscowościach.