zarząd we wspólnocie, a pokrewieństwo członków zarządu

wspólnota 80wspólnota 80 Użytkownik
Czy członkami zarządu może być małżeństwo- mąż przewodniczący a żona odpowiedzialna za sprawy księgowe, poza nimi jest jeszcze 3 członków zarządu, czy pokrewieństwo pierwszego stopnia nie powoduje konfliktu, właściciele lokali nie mają nic przeciwko temu, podpisali uchwałę o powołaniu takiego zarządu, chodzi raczej o aspekt prawny.

Komentarze

  • Opcje
    PoliterPoliter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pokrewienstwo nie ma znaczenia, o skladzie zarzadu i jego uprawnieniach decyduja wspólwlasciciele w trakcie wyboru zarzadu. Zarzad wybrany w skladzie "rodzinnym" i "nierodzinnym" musi uzyskac aprobate wiekszosci wlascicieli w duzej wsppolnocie oraz wszsytkich wlascicieli w malej wspólnocie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wspólnota 80:[/cite]Czy członkami zarządu może być małżeństwo- mąż przewodniczący a żona odpowiedzialna za sprawy księgowe, (...), czy pokrewieństwo pierwszego stopnia nie powoduje konfliktu
    Jeśli męża i żonę łączy pierwszy stopień pokrewieństwa (ojciec-córka lub matka-syn), to konflikt niewątpliwie jest - z prawem.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano marca 2010
    W przypadku członkostwa w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej brak jest uregulowań prawnych ograniczających dostęp do zarządu na wzór instytucji wyłączenia w procedurach administracyjnej, cywilnej, karnej. Tak jak napisali poprzednicy, wzajemne relacje, powiązania między członkami zarządu nie mają tutaj znaczenia.
    Skład zarządu zależny jest od woli właścicieli lokali wyrażonej w uchwale, z tym zastrzeżeniem, że przepis art. 20 ustawy o własności lokali wyklucza obecnie powołanie do zarządu wspólnoty osób prawnych, czy jednostek organizacyjnych nie mających zdolności prawnej. Członkami zarządu mogą być zatem wyłącznie osoby fizyczne, o pełnej zdolności do czynności prawnych.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stanowisko w zarządzie ma charakter wybieralny.
    Jeśli właściciele wiedząc o koligacji mimo wszystko podjęli taką uchwałę, to jest to ich świadomy wybór i ta sytuacja im nie przeszkadza.
    Sprawa jest tym bardziej czystsza, że we wspólnocie każdy właściciel ma prawo kontrolować zarząd.
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z tym kontrolowaniem zarządu, to sprawa nie jest tak oczywista.
    Piszą tu na forum osoby które są w zarządach, lub były i właściciele lokali, którzy mają z uzyskaniem dostępu do dokumentów kłopoty.
    Napiszcie proszę, kto z was tak chętnie pokazywał członkom wspólnoty dokumenty? ewentualnie kto z właścicieli nigdy nie miał kłopotu z takim dostępem?

    Stanowisko w zarządzie ma charakter wybieralny, zgadza się, tylko z tym odwołaniem największe problemy.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    kto z was tak chętnie pokazywał członkom wspólnoty dokumenty?
    Ja.
    To były jednostkowe przypadki, ale ilekroć któryś z właścicieli chciał obejrzeć dokumenty, miał do nich dostęp.
    Sam do tego zachęcam, ale zainteresowanie jest bliskie zeru. Poczytuję to za pozytywną opinię o pracy zarządu - najczęściej ludzie zaczynają się interesować dokumentami, kiedy widzą bałagan lub co gorsza podejrzewają jakieś nadużycia.

    Każdy właściciel otrzymał wydruk tekstu jednolitego ustawy (uwl).
    Do zawiadomienia o zebraniu zawsze dołączam sprawozdanie i projekty uchwał.
    Wszystkie przyjęte uchwały są dostępne na stronie internetowej.
    O wynikach głosowania z udziałem głosów zbieranych indywidualnie - wraz z treścią przyjętych uchwał - informujemy pisemnie każdego właściciela w formie protokołu zarządu, wrzucanego do skrzynek pocztowych.
    Umowy wspólnoty są dostępne w zarządzie, dokumentacja finansowa u księgowej.

    Dlaczego zachęcam do zapoznawania się z dokumentacją? Uważam, że łatwiej współpracuje się z ludźmi dobrze poinformowanymi.
    Założenie jest dobre, w praktyce nie zawsze się sprawdza... :smile:
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No bo to jesteś ty owner!:bigsmile:
    Ja też byłam gotowa pokazać wszystko, tym bardziej, że zebrania odbywały się u mnie w mieszkaniu i mimo, że lokali jest 10, to biegałam i roznosiłam projekty uchwał i sprawozdania każdemu z członków.
    Teraz jest inaczej i też ludziom jest dobrze, to może to niepotrzebne? Nie śmieją się z ciebie? Bo ze mnie gmina urządzała sobie zabawę.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja też byłam gotowa pokazać wszystko
    :shamed::shamed::shamed:
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Naprawdę?:shocked::wink:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie śmieją się z ciebie? Bo ze mnie gmina urządzała sobie zabawę.
    W mojej wspólnocie wśród właścicieli lokali nie ma gminy.
    Czy się śmieją? Nie wiem. W każdym razie nie w mojej obecności. :wink: A jeśli nawet, to na zdrowie! :bigsmile:
    W zarządzie jestem dość długo, ale przyjdzie taki dzień, że odejdę. Chcę wdrożyć przyzwoite standardy, przyzwyczaić ludzi do transparentnego zarządu i pełnej informacji. Staram się informować tak, jak chcę być informowany po odejściu z zarządu. Po prostu - robię to z egoizmu!
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    biegałam i roznosiłam projekty uchwał i sprawozdania każdemu
    Przecież są euroskrzynki...
  • Opcje
    wojakwojak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas tez Zarzad i administrator jest gotow na żądanie przedstawić całą dokumentację! Zgadzam się z Ownerem: jasnosc regul i transparentnosc przede wszystkim!
  • Opcje
    goniagonia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja zarządzałam wspólnotą przez 4 lata( nie powiem uczyłam się), też była transparentność, jasność reguł.
    Teraz do władzy dorwali się gminni kierownicy i wszystko wróciło do dawnych metod. Mnie jest ciężko. Widzę chamstwo i dbanie o swoje interesy(czyli gminne interesy)
    A u was, to bajka. Nie ma gminy, u nas w mieści też są wspólnoty 2 bez udziału gminy, aż miło popatrzeć(od nich zresztą uczyłam się)
    Czy ktoś może dać przykład porządnego działania gminy we wspólnotach?
  • Opcje
    wojakwojak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czekaj, Gonia, chyba zgubilem sie... Jak to "dorwali sie"? Chyba zostali dopuszczeni, na dodatek przez ogol Wlascicieli??
  • Opcje
    wartawarta Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja rowniez jako czlonek zarzadu namawiam ludzi aby korzystali ze swoich praw i zapoznawali sie z wieloma dokumentami.Szczegolnie przed zebraniem rocznym.Faktycznie robi to niewielu ale to ma tez inna przyczyne-niewielu wlascicieli lokali mieszka w nich na stale.
    Nasz zarzadca sporzadzil nawet specjalny segregator w ktorym sa kopie najwazniejszych dla wlascicieli dokumentow.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.