Prezes zarządu chce wynagrodzenia
dorota_p
Użytkownik
Witam,
mieszkam na osiedlu dwa lata. Obecny prezes zarządu wspólnoty piastuje to stanowisko 10 lat. Zbliża się zebranie wspólnoty na którym chce sobie przyznać miesięczne wynagrodzenie. Zawsze wydawało mi się, że zarząd wspólnoty jest to działalność społeczna... tym bardziej, że funkcje administracyjne dot. budynku pełni firma zewnętrza, która otrzymuje za to wynagrodzenie. Czy wynagradzanie zarządu jest praktykowane czy jest to wymysł naszego prezesa? No i czy jest to zgodne z prawem?
mieszkam na osiedlu dwa lata. Obecny prezes zarządu wspólnoty piastuje to stanowisko 10 lat. Zbliża się zebranie wspólnoty na którym chce sobie przyznać miesięczne wynagrodzenie. Zawsze wydawało mi się, że zarząd wspólnoty jest to działalność społeczna... tym bardziej, że funkcje administracyjne dot. budynku pełni firma zewnętrza, która otrzymuje za to wynagrodzenie. Czy wynagradzanie zarządu jest praktykowane czy jest to wymysł naszego prezesa? No i czy jest to zgodne z prawem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
"Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."
Jest to zgodne z prawem.
Ustawa o własności lokali:
Pełny tekst ustawy: http://www.zarzadca.pl/content/view/12/29/
Administrator wykonuje te czynności, które wynikają z umowy i są zlecone przez Zarząd.
Dobrze funkcjonujący Zarząd wymaga nakładu pracy.
Jest okres zebrań, więc dobra okazja do zapoznania się ze sprawozdaniem Zarządu
z działalności za ubiegły rok. To powinna być również forma opisowa a nie tylko suche dane finansowe.
Np. jeśli czlonek zarządu prowadzi księgowość wspólnoty, to należy mu się wynagrodzenie większe, a administratorowi mniejsze. Nie płacicie za zarządzanie tylko za administrowanie. Różnica jest taka, że to zarzad wydaje polecenia, a administrator je wykonuje.
W życiu częstokroć jest sytuacja patologiczna. Ogon kręci kotem, czyli administrator wykonuje czynności należące do zarządu np. podpisuje umowy, a zarząd nawet nie ma dostępu do rachunku bankowego, wtedy wypłata wynagrodzenia dla zarządu raczej mija się z celem.
Z tym, że pamiętaj, że na sprawozdaniu nie powinno być za dużo informacji, bo prawdę mówiąc: szczegółowe dane niewielu ludzi interesują . A ci co są zainteresowani szczegółami powinni mieć dostęp do danych poza zebraniem.
Wynagrodzenie to nie jest zwrot kosztów, ale zapłata za pracę: za myślenie, podejmowanie ryzyka, poświęcenie czasu wolnego, przygotowywanie dokumentów (projektów uchwał, regulaminów), zawieranie umów i nadzór nad ich realizacją, organizowanie zebrań, zlecanie przeglądów okresowych, załatwianie płatności za dostawy i roboty na rzecz wspólnoty (przelewy) i setki innych czynności. W przypadku istniejącej umowy z administratorem, należy ocenić, jaki wkład pracy i udział w odpowiedzialności ma zarząd (decydent), a jaki administrator (wykonawca). Punktem wyjścia jest treść umowy z administratorem, która określa jego obowiązki. Chodzi o to, że wynagrodzenie członka zarządu powinno odpowiadać "uzasadnionemu nakładowi pracy".
Przychód 22.000 zł, a koszty?
Podam ci przykład :bigsmile:
jestem od jakiegos czasu tzw prezesem wspolnoty, zgodzilem sie kompletnie nie zdajac sobie sprawy z tego ile pracy mnie czeka. Od dwóch lat dostaje niecałe 400,00 zl co miesiac od ktorej to kwoty odprowadzam oczywiscie podatek, na reke zostaje mi ok 320 zeta, place nawet do 100 zl za telefony (glownie na komorke), place za mat. biurowe ale przede wszystkim mimo nie najgorszego zarzadcy ( w idealnych zarzadcow juz nie wierze !! ) poswiecam swoj czas i inwencje. Prawie codziennie jest jakas sprawa wymagajaca interwencji, przed zebraniem siedze przez kilka dni i przygotowuje wszystko zeby rzetelnie zreferowac sasiadom co zrobilismy przez rok, negocjuje z wykonawcami, itd itp Oceniam ze w miesiacu minimum 5 dni zajmuje sie prawie wylacznie sprawami wspolnoty - pytanie niby dlaczego mam to robic spolecznie ??
(prawde mowiac Kasa ktora dostaje to jest mniej niz czynsz za moje mieszkanie, i w gruncie rzeczy praca za 2 stowki to jest praca spoleczną:bigsmile:)
Bardziej nieuczciwe jest oczekiwanie ze ktos bedzie pracowal za darmo niz ządanie wynagrodzenia, zwlaszcza ze mowimy o kwotach ktore nie stanowia dziury w budzecie wspolnoty. I uwierz mi - mieszkancy szybko docenili ze nie traktuje ich jak idiotow i ze pilnuje ich interesów. Uchwala o wynagrodzeniu przeszła z prawie 100 % poparciem. Ztego co wiem wynagrodzenie zarzadu jest czesto praktykowane i dopóki zarzad wywiazuje sie ze swych obowiazkow jak nalezy - nie ma problemu. Kłopot zaczyna sie wtedy gdy prezes zarzadu upodabnia sie do działaczy piłkarskich........
ale to temat na odrębna dyskusję:confused:
pzdr
nie prowadząc działalności gospodarczej? pewnie do telefonów powinno się dodać paliwo, przejazdy komunikacją miejską, kwity parkingowe...
Np.
http://www.rp.pl/artykul/56663,422964_Jak_czlonek_zarzadu_wspolnoty_ma_sie_rozliczyc_z_fiskusem_.html
Wg mnie trzeba sobie radzić.
Np. odhaczyć na bilingu rozmowy ewidentne (inni członkowie zarządu, administrator, kontrahenci wspólnoty)
a tak na marginesie, jako nowy na forum witam wszystkich (lepiej pozno niz wcale), śledze Wasze posty od dawna i znalazlem tu sporo ciekawych watków i informacji za co tak ogólnie dziekuje :-)
a tym uczciwym i kompetentnym Zarządom uczciwego wynagrodzenia za ich ciężką niekiedy pracę.
Podtrzymam to co napisałam kilka postów powyżej:
uczciwym uczciwie płacić.
nieuczciwych jak najszybciej odwoływać.
Zatem nie umiem odpowiedzieć, sorry.
Zawsze można podjąć inną uchwałę, np. o uchyleniu poprzedniej.
"Zarząd wspólnoty mieszkaniowej upoważniony jest do dokonywania czynności zarządu zwykłego samodzielnie, ale w sprawach przekraczających zarząd zwykły konieczna jest już zgoda właścicieli lokali wyrażona w uchwale. Można jednak potwierdzić działania dokonane przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej bez umocowania, w uchwale należy skonkretyzować potwierdzane czynności a wyrażona w niej wola zatwierdzenia czynności winna jednoznacznie wynikać z treści uchwały- taki pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Katowicach uzasadniając wyrok z dnia 5 listopada 2009 roku (sygn. akt: I ACa 609/09, niepubl.)."
Więcej w artykule: "Potwierdzenie czynności zarządu dokonanej bez umocowania" umieszczonym na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/content/view/720/32/