Montaż anteny na nieruchomości wspólnej
GRZECH
Użytkownik
Dyskusja przeniesiona z wątku https://forum.zarzadca.pl/discussion/1335/klimatyzatory/
ADMIN
OK, jak do tej pory argumenty są za "samowolką".
Jednak mam wątpliwości, co do tego, że mogę sobie powiesić na ścianie czy kominie cokolwiek bez zgody kogokolwiek.
1. Ściana /komin jest elementem konstrukcyjnym i częścią elewacji (zgodnym z projektem i pozwoleniem na budowę) więc montaż czegokolwiek musi podlegać prawu budowlanemu i zgłoszeniu prac lub projektowi budowlanemu.
2. Nawet zgłoszenie do Wydziału budownictwa wymaga zgody administratora budynku.
3. Ściana ani komin nie mają przeznaczenia do "wieszania", lecz są elementem konstrukcyjnym. Montowanie czegokolwiek może naruszyć zapis w uowl (ściana/komin nie mają przeznaczenia do montażu czegokolwiek) i wg mnie właściciele mogą podjąć uchwałę o braku zgody na taki montaż wraz z usunięciem tego z elewacji/komina.
hmm??
ADMIN
OK, jak do tej pory argumenty są za "samowolką".
Jednak mam wątpliwości, co do tego, że mogę sobie powiesić na ścianie czy kominie cokolwiek bez zgody kogokolwiek.
1. Ściana /komin jest elementem konstrukcyjnym i częścią elewacji (zgodnym z projektem i pozwoleniem na budowę) więc montaż czegokolwiek musi podlegać prawu budowlanemu i zgłoszeniu prac lub projektowi budowlanemu.
2. Nawet zgłoszenie do Wydziału budownictwa wymaga zgody administratora budynku.
3. Ściana ani komin nie mają przeznaczenia do "wieszania", lecz są elementem konstrukcyjnym. Montowanie czegokolwiek może naruszyć zapis w uowl (ściana/komin nie mają przeznaczenia do montażu czegokolwiek) i wg mnie właściciele mogą podjąć uchwałę o braku zgody na taki montaż wraz z usunięciem tego z elewacji/komina.
hmm??
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Prawo do anteny to prawo do informacji i wyboru źródła (dostawcy) tej informacji. Zakaz uderza nie tylko w swobodę działalności gospodarczej i konkurencję rynkową, ale i w prawa obywatelskie. Jednym z tych praw jest prawo dostępu do informacji.
"Petycja 0356/2005 złożona przez Klausa i Elfi Schneider (Niemcy), w sprawie dostępu do telewizji satelitarnej (...)
Składający petycję otrzymali odpowiedź odmowną w sprawie prawa do instalacji anteny satelitarnej umożliwiającej im odbiór zagranicznych programów telewizyjnych. Argumentują oni, że cudzoziemcy zamieszkujący na terenie Niemiec mają prawo do odbioru transmisji satelitarnych ze swoich krajów oraz twierdzi, że każdy obywatel, niezależnie od narodowości, powinien posiadać nieograniczony dostęp do transmisji telewizji satelitarnej, a co za tym idzie, do kultury innych krajów europejskich.
Uwagi Komisji dotyczące petycji
Przede wszystkim Komisja pragnie przypomnieć, że co do zasady możliwość montażu anteny powinna przysługiwać każdemu, kto życzy sobie ją posiadać oraz, że wyrażenie „prawo do anteny” dla każdego zostało wyraźnie sformułowane w komunikacie Komisji w sprawie anten satelitarnych z dnia 27 czerwca 2001 r. (COM(2001)351 końcowy).
Możliwość ta wynika szczególnie z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, zgodnie z jego interpretacją dokonaną przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z dnia 22 maja 1990 r. w sprawie Autronic, który stwierdza, że art. 10 Konwencji „dotyczy nie tylko treści informacji, ale także środków nadawania i odbioru” oraz, że szczególnie „odbiór programów telewizyjnych za pomocą anteny – satelitarnej czy innej – wynika z prawa, do którego odnoszą się dwa pierwsze zdania art. 10 ust. 1”. Taka interpretacja oznacza, że zagwarantowana w Konwencji wolność wyrażania opinii, tzn. przekazywania i otrzymywania informacji, obejmuje także prawo każdego do montażu anteny satelitarnej.
Według stałego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich, prawa podstawowe są integralną częścią ogólnych zasad prawa wpisanych we wspólnotowy porządek prawny (w tym znaczeniu patrz np. wyrok z dnia 18 czerwca 1991 r. w sprawie C-260/89 Elliniki Radiophonia, pkt 41). Ponadto art. 6 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej wyraźnie stanowi, że Unia szanuje prawa podstawowe, które są zagwarantowane w podpisanej 4 listopada 1950 r. w Rzymie europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Poza tym, "prawo do anteny" wynika z zasady swobodnego przepływu i swobodnego odbioru usług na rynku wewnętrznym oraz programów radiowych i telewizyjnych na terenie Wspólnoty Europejskiej w myśl art. 49 TWE (patrz szczególnie wyrok z dnia 30 kwietnia 1974 r. w sprawie 155/73 Sacchi, pkt 7 oraz późniejszy wyrok z dnia 29 listopada 2001 r. w sprawie C-17/00 De Coster, pkt 28). Artykuł ten ma bezpośrednie i bezwarunkowe zastosowanie w krajowych porządkach prawnych.
Ponadto według Trybunału Sprawiedliwości WE swobodny przepływ usług na rynku wewnętrznym jest podstawową zasadą prawa wspólnotowego, który obowiązuje nie tylko świadczących usługi, ale także odbiorców usług (patrz wyrok z dnia 9 sierpnia 1994 r. w sprawie 43/93 Van der Elst, pkt 13). Pogląd, że prawo to mają także odbiorcy usług może znaleźć jednocześnie potwierdzenie w samym tekście Traktatu WE, a szczególnie w sformułowaniu "swobodny przepływ usług" zawartym w art. 3 ust. 1 lit. c) oraz w art. 14 ust. 2.
Poza tym, jak na to wielokrotnie wskazywał Trybunał Sprawiedliwości WE, zakaz stosowania ograniczeń wobec tej podstawowej wolności nakłada się nie tylko w stosunku do działań władz publicznych, ale także do przepisów o innym charakterze, mających na celu zbiorową regulację świadczenia usług. W rezultacie znoszenie przeszkód w swobodnym przepływie usług, będącym podstawowym celem WE, byłoby podważone, gdyby poza barierami, które tworzy Państwo, nie eliminowano barier wynikających ze stosowania autonomii prawnej przez stowarzyszenia i struktury, które nie podlegają regulacjom prawa publicznego (patrz m. in. wyrok z dnia 12 grudnia 1974 r. w sprawie 36/74 Walrave; wyrok z dnia 9 czerwca 1977 r. w sprawie 90/76 van Ameyde; wyrok z dnia 14 lipca 1976 r. w sprawie C-13/76 Dona; wyrok z dnia 15 grudnia 1995 r. w sprawie C-415/93 Bosman i wyrok z dnia 13 kwietnia 2000 r. w sprawie C-176/96 Lehtonen).
Ponadto w przytoczonym powyżej komunikacie w sprawie anten satelitarnych Komisja Europejska potwierdziła, że nie można dopuszczać utrudnień w dokonywaniu swobodnego wyboru lub dyskryminacji wśród alternatywnych środków odbioru usług, ani też pośrednich ograniczeń w stosunku do prawa użytkowników do korzystania z anteny satelitarnej. Tym samym niedopuszczalne byłoby narzucenie osobom fizycznym odbioru programów telewizyjnych przez sieć kablową raczej niż przez antenę satelitarną.
Jednakże ani wolność wypowiedzi, ani zasada swobodnego przepływu usług nie może być traktowana jako prawo absolutne. Indywidualne prawo do montażu anteny satelitarnej, które wchodzi w zakres wolności wypowiedzi, powinno być stosowane z poszanowaniem pewnych warunków informowania i uzgadniania, właściwych w szczególności dla bloków wielorodzinnych i powinno być analizowane w odniesieniu do każdego przypadku osobno.
Z pewnością nie można utrudniać montażu anteny satelitarnej ani poprzez zbyt kosztowne warunki instalacji i użytkowania, co spowodowałoby ograniczenie przysługującej każdemu możliwości odbioru wszystkich programów, które wybierze, ani tym bardziej poprzez ogólny zakaz lub nieuzasadnioną odmowę czy sprzeciw np. z przyczyn estetycznych lub technologicznych."
Znalazłem kiedyś coś takiego:
Elewacja budynku (podobnie zresztą jak dach), nie stanowi indywidualnej własności żadnego z właścicieli lokali. Jest ona współwłasnością wszystkich właścicieli, czyli wspólnoty mieszkaniowej. A zatem osoba (właściciel lokalu lub lokator), chcąca zainstalować telewizyjną antenę satelitarną, klimatyzator lub inne urządzenie na elewacji budynku (a więc na fragmencie budynku niebędącym jej własnością), powinna uzyskać zgodę właścicieli elewacji.
We wspólnocie mieszkaniowej taką zgodę wydaje zarząd wspólnoty... Wydanie zgody (lub odmowa) jest czynnością zwykłego zarządu, a zgodnie z art. 22 ust. 1 wspomnianej ustawy, czynności zwykłego zarządu podejmuje zarząd samodzielnie.
Innymi słowy, zarząd ma pełne kompetencje do decydowania w takich sprawach.
Z przykrością należy stwierdzić, że w znakomitej większości przypadków, czy to z powodu niewiedzy, czy też ze względu na brak szacunku dla cudzej własności, osoby dokonujące montażu urządzeń czynią to bez uzyskania zgody właściciela elewacji lub dachu. Odnosi się to nie tylko do budynków wspólnot mieszkaniowych. Ponadto należy pamiętać, że w miastach nie tylko właściciele dachów i elewacji powinni wyrazić zgodę na udostępnienie swojej własności na cele montażu elementów, lecz także władze architektoniczno-budowlane. Zgodnie bowiem z art. 28 ust. 1 ustawy - Prawo budowlane, roboty można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29 (...) 31.
Wymienione w art. 29 ust. 2 odstępstwa to m.in.:
2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonanie robót budowlanych polegających na:
1) remoncie istniejących obiektów budowlanych, z wyjątkiem obiektów zabytkowych, jeżeli nie obejmuje on zmiany lub wymiany elementów konstrukcyjnych obiektu i instalacji gazowych albo zabezpieczenia przed wpływami eksploatacji górniczej lub powodzią, a także nie wpływa na zmianę wyglądu w odniesieniu do otaczającej zabudowy na terenie miast,
2) instalowaniu i remoncie tablic i urządzeń reklamowych, z wyjątkiem reklam świetlnych i podświetlanych usytuowanych poza obszarem zabudowanym w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym.
Urządzenia i elementy zamontowane na elewacjach budynków (np. klimatyzatory, anteny sat.), nie są tablicami i urządzeniami reklamowymi, a jednocześnie wpływają na zmianę wyglądu w odniesieniu do otaczającej zabudowy. Ich instalowanie wymaga zatem uzyskania pozwolenia na budowę. Warunkiem przyjęcia przez wydział architektury wniosku o pozwolenie na budowę jest dołączenie do tego wniosku oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, które musi podpisać właściciel budynku lub osoba występująca w jego imieniu.
Jeżeli nie ma istotnych przesłanek do tego, by zabronić lub ograniczyć instalowanie urządzeń na elewacji lub dachu budynku, zarząd wspólnoty mieszkaniowej lub inni właściciele budynku powinni wyrazić zgodę na ich instalowanie w wyznaczonych miejscach.
Kiedy na elewacji są już zainstalowane urządzenia, a jednocześnie konieczne jest ich zdemontowanie dla umożliwienia robót elewacyjnych, należy dążyć do uzgodnienia okresu demontażu urządzeń, a także miejsc i sposobu ich ponownego zainstalowania. Gdyby takie uzgodnienia nie były możliwe ze względu na twarde stanowisko właścicieli urządzeń, należy ich wezwać do demontażu z jednoczesnym powiadomieniem władz architektoniczno-budowlanych.
W ostateczności należy polecić ekipom remontowym demontaż urządzeń na koszt wspólnoty, obciążając tym kosztem właścicieli zdemontowanego sprzętu. Ponowny montaż byłby dopuszczalny tylko w uzgodnionych miejscach i po pokryciu wszelkich poniesionych wcześniej kosztów demontażu. Ewentualny ponowny montaż bez zezwolenia mógłby pociągnąć za sobą karę nałożoną przez władze budowlane oraz konieczność pokrycia kosztów naprawy uszkodzeń elewacji spowodowanych montażem urządzenia.
Co więcej, nie wolno zabronić.
Patrz moje posty powyżej.
Jednak patrząc na przepisy PRAWA BUDOWLANEGO (trzeba otrzymać decyzję zezwalającą z UM, na podstawie zgody właściciela budynku) jest to sprawa formalna i prawem wymagana.
Natomiast ma być ona poprzedzona zgodą właściciela. Zastanawiam się czy jest ona bezkrytycznie na TAK.
To może być przesłanka do zabronienia: Przeznaczeniem elewacji, dachów nie jest instalowanie reklam, klimatyzacji, anten.
Jak będę chciał powiesić wartburga na elewacji - jako reklama, to też ot tak sobie powiesze??...
Więc jestem zdania, iż jeżeli właściciele zabronią instalowania instalacji na budynku, to Zarząd winien to respektować na podstawie podjętej uchwały oraz w myśl art. 12 uowl.
Jednym z możliwych przeznaczeń ściany czy dachu jest montowanie na nich anten. Taka jest też powszechna praktyka. Bo niby gdzie należy to robić?
Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, że umieszczam sobie 4 czachy od tv sat na ściane budynku, i to samo czyni 10 moich sąsiadów. I to jest ok?
ściana - jej przeznaczeniem nie jest mocowanie na niej instalacji, chodź ma taką wytrzymałość i ją wykorzystujemy.
(wiki):
Jednak poza tym wszystkim trzeba udać się ze zgłoszeniem robót budowlanych.
Twojej tezie przeczy orzecznictwo sądowe (polskie i europejskie).
podzielisz moje zdanie?
nie może tak być.
Jak stwierdził Sąd Najwyższy, "wspólnota mieszkaniowa jest osobą ustawową o zdolności prawnej limitowanej przez przepisy ustawy o własności lokali i ograniczonej do praw i obowiązków związanych z zarządzaniem (administrowaniem) nieruchomością wspólną. Taki wniosek wyprowadzony został z treści art. 1 ust. 1, art. 14, art. 18, art. 22, art. 25 ustawy oraz z jej art. 17."
http://www.zarzadca.pl/content/view/558/94/
Współwłaściciel ma prawo korzystać z nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem, ma prawo ją współposiadać z innymi współwłaścicielami oraz ma prawo z niej współkorzystać. Przepisy o współkorzystaniu i współposiadaniu regulują wewnętrzne relacje pomiędzy współwłaścicielami tej samej rzeczy.
Współwłaściciel nie może w szczególności swego prawa nadużywać, bo na mocy art. 5 kc. przyjęto koncepcję, że nadużycie prawa nie jest jego wykonywaniem.
Z nadużyciem prawa mamy do czynienia, gdy sposób działania sprzeczny jest z klauzulami ogólnymi a zatem zasadami współżycia społecznego czy społeczno - gospodarczym przeznaczeniem rzeczy. Należy zatem na aspekt sposobu wykonywania tego prawa w kategoriach stosunków wewnętrznych (współposiadanie, współkorzystanie) oraz zewnętrznych.
Jeżeli współwłaściciel obwiesi cały budynek reklamami, przy czym nie utrudni tym samym współposiadania i współkorzystania, ponieważ inni współwłaściciele nie są zainteresowani wieszaniem reklam, to nie mamy moim zdaniem do czynienia z naruszeniem art. 206 kc. (przecież współwłaściciel może całą rzecz posiadać), jednak takie działanie może być uznane za nadużycie prawa. Dlatego uważam, że ogół właścicieli lokali w danej nieruchomości może określić zasady, regulamin dotyczący korzystania ze ścian elewacji mając właśnie na względzie estetykę budynku, ponieważ odpowiada właśnie za stan techniczny i estetyczny nie ma natomiast uprawnień do tego, aby utrudniać bądź uniemożliwiać współwłaścicielowi wykonywanie jego prawa podmiotowego. Oceny stanu faktycznego należy zawsze dokonywać w oparciu o "zwyczaje miejscowe", stosunki w danej społeczności.
czyli można podjąć uchwałę o zakazie wieszania np. anten na kominach... ?
i wskazanie, iż nieruchomość posiada AZART a jeżeli chcą sat. to można kupić 1 antenę i podać sygnał do kabla gdzie jest AZART. Wówczas właściciel ma u siebie wyłącznie dekoder ...?
Teoretycznie, jeżeli współwłaściciel montując antenę niszczy budynek, to zamiast ograniczać jego prawo do współkorzystania należałoby wykorzystać środki prawne.
co masz na myśli? o jakich środkach prawnych piszesz?
Art. 29 ust. 2:
Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających
na:
1) remoncie istniejących obiektów budowlanych i urządzeń budowlanych, z wyjątkiem
obiektów wpisanych do rejestru zabytków;
2) (uchylony);
3) (uchylony);
.
.
.
14) instalowaniu krat na obiektach budowlanych;
15) instalowaniu urządzeń na obiektach budowlanych;
16) montażu wolno stojących kolektorów słonecznych.
Ponadto
Art. 30.
1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29 ust. 3:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–3, pkt 5–19 i pkt 21;
1a) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 20 – z zastrzeżeniem art. 29a;
2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1, 4–6
oraz 9–13;
3) budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych
miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m i wykonywanie
robót budowlanych polegających na instalowaniu:
a) krat na budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, użyteczności publicznej
i zamieszkania zbiorowego oraz obiektach wpisanych do rejestru zabytków,
b) urządzeń o wysokości powyżej 3 m na obiektach budowlanych,
c) (uchylona);
4) budowa obiektów małej architektury w miejscach publicznych.
Z tego wynika, że instalowanie urządzeń nie tylko nie wymaga "Pozwolenia na budowę" i nie trzeba składać wniosku o "pozwolenie", ale nie wymaga również Zgłoszenia do starostwa i co za tym idzie nie trzeba również składać wniosku "zgłoszenia" o montaż anteny, klimatyzatora itp.
Pozdr Adam
korzystanie z części wspólnej nieruchomości, a raczej jako zmianę jej przeznaczenia.
I właśnie zmiana przeznaczenia wymaga zgody Wspólnoty wyrażonej w uchwale, nie korzystanie.
Przykład:
Zgodzicie się, że 5cio osobowa rodzina z drugiego piętra korzysta z klatki schodowej w znacznie większym stopniu
niż samotna pani z parteru, ale trudno z tego robić problem. Jeżeli jednak samotna pani umieści na ktatce schodowej
klimatyzator, to nie tyle mamy do czynienia z korzystaniem przez nią z części wspólnej w stopniu przekraczającm udział
właściciela, co ze zmianą przeznaczenia nieruchomości wspólnej. Właśnie na takie działanie potrzebna jest zgoda wspólnoty.
Gdyby w bloku była np. klimatyzatorownia, szyldownia i antenownia, a to co innego,
można by instalować w nich klimatyzatory etc. bez zmiany przeznaczenia, a elewacja to elewacja.
Dobrym przykladem jest też wózkownia czy plac zabaw.
Przecież nie wszyscy z nich korzystają. Do czasu kiedy nie zmieniają ich przeznaczenia nie powinno być problemu.
Tu bym upatrywała sedna. Orzecznictwo sądowe może być nie do końca miarodajne,
o tyle, że w sprawach cywilnych sąd odnosi się do zarzutu sformułowanego w pozwie.
Jeżeli np. skarżący postawił nie trafiony zarzut, to przegrał z tego właśnie powodu.
Mógłby wygrać, gdyby powództwo było celne.
Jeżeli skarżył o korzystanie z części wspólnej to lipa, przecież wolno.
Wspólnota ogłosiła ostateczny termin na demontaż anten i dopisała, że jeśli po tym terminie dalej będzie wisiała to zostanie usunięta na koszt właściciela lokalu.
Czy wspólnota miała prawo do zdemontowania mi anteny, kiedy nie było mnie w lokalu??
Zaznaczam, że nie podała dokładnego terminu jej zdemontowania. Podała tylko że jeśli do dnia xx nie zdemontuje samodzielnie to zrobią na mój koszt.
Przecież antenta i cała instalacja jest moją prywatną własnością i wspólnota demontując antenę zniszczyła mi instalację - czy mam prawne podstawy (jeśli tak to gdzie ich szukać) by zgłosić ten fakt na policję ??
Nie kwestionuję że antena wisiała nielegalnie lecz fakt że bez mojej obecności i zgody usunięto ją...
bardzo proszę o pomoc
pozdrawiam
Damian
Uważam, że powinna naprawic powstałą szkodę.
Czy te barierki, na których powieszono antenę znajdują się na Pana balkonie?
Pomocne orzecznictwo:
wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 17 marca 2009 roku, sygn. akt I ACa 149/09:
http://zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/736-i-aca-14909-umieszczanie-reklam-w-czesci-wspolnej.html