rozliczenie kosztów c o
emeryt
Użytkownik
Witam!
Mieszkam w bloku,ktory jest rozliczany wg.podzielników ciepła -cieczowych
Na koszt co liczy sie 2 skladniki;
koszty stale - metraz lokalu x kwota jednostkowa
koszty zuzycia - obliczeniowa jednosta zużycia x kwota jednostkowa/
Prosze o wyjasnienie , czy to mozliwe ze jednilokatorzy maja znaczne nadpłaty inni tez znaczne niedopłaty
koszty stałe nie budza zastrzeżen zrozumiale
koszty zuzycia; dwa lokale o tym samym metrazu i wspolczynniku LAF , w jednym lokalu obliczeniowa jednosta zuzycia jest 3 x wieksza niż w niz w drugim / w jednym 13 jed.obl w drugim 3 jed.obl/ a co za ty idzie koszt zuzycia jest 3 razy nizszy I tak jest od lat i nikt nie jest w stanie wyjasnic dlaczego.
Czyzby jeden z lokatorów nie ogrzewał lokalu wogole , ale ponoć ciecz w niernikach poruje równiez w okresie nieogrzewania / jest nawet rezerwa na miernikach na ten cel/
Wszystkie ponieszczenia lokalu sa opomiarowane za wyjatkiem lazienki i ubikacji
Mieszkam w bloku,ktory jest rozliczany wg.podzielników ciepła -cieczowych
Na koszt co liczy sie 2 skladniki;
koszty stale - metraz lokalu x kwota jednostkowa
koszty zuzycia - obliczeniowa jednosta zużycia x kwota jednostkowa/
Prosze o wyjasnienie , czy to mozliwe ze jednilokatorzy maja znaczne nadpłaty inni tez znaczne niedopłaty
koszty stałe nie budza zastrzeżen zrozumiale
koszty zuzycia; dwa lokale o tym samym metrazu i wspolczynniku LAF , w jednym lokalu obliczeniowa jednosta zuzycia jest 3 x wieksza niż w niz w drugim / w jednym 13 jed.obl w drugim 3 jed.obl/ a co za ty idzie koszt zuzycia jest 3 razy nizszy I tak jest od lat i nikt nie jest w stanie wyjasnic dlaczego.
Czyzby jeden z lokatorów nie ogrzewał lokalu wogole , ale ponoć ciecz w niernikach poruje równiez w okresie nieogrzewania / jest nawet rezerwa na miernikach na ten cel/
Wszystkie ponieszczenia lokalu sa opomiarowane za wyjatkiem lazienki i ubikacji
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nie martw się - to jest Twój szczęśliwy dzień, odkąd przeczytałeś mój wpis. Bo od teraz masz wszystkie swoje wysiłki skierować na przekonanie innych właścicieli, że to badziewie należy wywalić na zbity ryj.
Będzie problem jedynie z tymi, którzy mają nadpłaty. Z drugiej strony, jeżeli oni będą w mniejszości, to problem znika.
Pozdrawiam.
Przerabiała to moja mama, w spółdzielni mieszkaniowej.
Podzielnik założony w łazience, od początku nie grzejący z przyczyn niezależnych od właściciela.
O dziwo na tym podzielniku zużycie ciepła największe w mieszkaniu.Bardzo duże niedopłaty, ale dzięki również mojej mamie, wycofali się z tego.
teraz rozliczają z m2 i są w całej spółdzielni nadpłaty. Wszyscy zadowoleni.
Pozdrawiam.
masz racje "czajnik 5" bedzie problem z tymi co maja nadpłaty , ale zastanawia mnie fakt jakto sie dzieje:
rozlicza profesjonalna firma . przy miernikach nie mozna nic ponoc kombinowac bo zostanie zauwazone a istnieja takie róznice.Moze sa inne sposoby na ominiecie mierników czy podzielników/nie znam fachowj nazwy/
Firma może być profesjonalna, ale jeśli system jest wadliwy, to nie pomoże najbardziej wysublimowany profesjonalizm. Rozliczenie też będzie wadliwe. A system jest wadliwy z gruntu. Na poziomie fundamentów, że użyję takiej przenośni.
Inne sposoby na ominięcie podzielników? Owszem. Jeśli nie ma ciepłomierzy, to należy przejść na sposób rozliczania z m2 albo m3, jak to jest ujęte w przepisach ustawy Prawo energetyczne. Nie jest to również system sprawiedliwy, ale przynajmniej nie będziesz karmił po drodze całej armii pasożytów.
Napisz mi tak szczerze, kolego Emeryt:
1. Czy dla Ciebie jest jasny sposób podziału i rozliczania kosztów ciepła?
2. Czy dla Ciebie jest jasne, za co bulisz co miesiąc ciężkie - jakby na to nie spojrzeć - pieniądze firmie profesjonalnej?
3. Czy dla Ciebie jest jasny związek pomiędzy prędkością odparowania cieczy w kapilarze podzielnika i zużyciem ciepła przez lokal mieszkalny?
Nie łam się. Nie jesteś jeden. 99 % z tych, którzy przeczytają powyższe pytania, odpowie "nie" przynajmniej na jedno, 95 % z nich odpowie "nie" przynajmniej na dwa, a pewnie jakieś 90 odpowie "nie" na wszystkie.
Zatem - głowa do góry!
Nie to miałem na myśli, Gonia. Sugerowałem tylko, że po przejściu na rozliczenie z powierzchni, trzeba dopasować wysokość zaliczek do realnych kosztów. Pozdr.
odp 1. oczywiscie nie jasny bi jak moze byc gdy sasiad o tych samych parametrach mieszkania płaci 3 razy mniej za ogrzewanie jak ja. Wychodzi na to ,ze on siedzie w mieszkaniuw kufajkach i walonkach bi nie grzeje a ja chodze nago po mieszkaniu
odp. 2 tez nie bez komentarza
odp. 3 nie znam na jakich zasadach toto działa. Wiem ogolnie ze pod wplywem ciepla ciecz wyparowuje, ilosc zuzytych kresek przelicza sie przez wspolczynnik UF /wielkosc grzejnika / i ustala jednostki obliczeniowe.Zastanawiam sie nad tym moze Ci co maja takie nadpłaty maja inne grzejniki w pomieszczeniach nieopomirowanych i nimi ogrzewaja mieszkanie ale nikttego nie raczy wyjasnic pozd...