Śmieciuchy przed klatką

Merlot

Witam , email od Zarządu Wspólnoty, że ktoś notorycznie zostawia śmieci przed klatką, dzwonili na policje z tym ale to w obrębie wspólnoty więc nie będą interweniować. Powiem wam że dla mnie sprawa jest jasna, do momentu nie złapania kogoś "za rękę" nic nie da sie zrobić, zNie ma winnego nie ma kary. Ale czy są na to jakieś rozwiązania ? Macie jakiś pomysł co odpowiedzieć żeby Pana nie urazić .?
Pozdrawiam

GRZECH

A jak złapiesz za rękę, to co mu zrobisz?
Skąd wiesz, że to Pan... hmm.
O urażenie gościa się niebój, nie urazisz go a przy odrobinie kultury osobistej może się zawstydzi :shamed:

themoth

może monitoring? a jak nie zależy ci na sprawcy tylko na efekcie to może wystarczyć atrapa.

a-z

To musi być jakiś smarkacz.
Lepszego rozwiązania jak monitoring nie ma, ale to kosztuje.
Atrapa niewiele kosztuje, ale się wszyscy zaraz o tym dowiedzą (że to atrapa).

GRZECH

Myślę, że jak się wie kto to to zanieść pod jego drzwi jego śmieci.
Ale przede wszystkim porozmawiać.