TERMOMODERNIZACJA
adaSWI
Użytkownik
Witam!
Proszę pomóżcie mi, ile może kosztować ocieplenie budynku ok. 5000 m2?
Gdzie można się starać o jakąkolwiek pomoc w dofinansowaniu tego przedsięwzięcia( jestem z Wielkopolski)? I jakie trzeba spełniać warunki żeby uzyskać jakąś pomoc? Dopiero od kilku miesięcy jesteśmy na własnym rozrachunku i dużo pieniążków wydajemy na ogrzewanie ze względu na to, że budynek nie jest ocieplony, dlatego chcemy jak najszybciej to zrobić, ale narazie mamy mało na koncie. Czy jest możliwość uzyskania takiej pomocy i gdzie?
Z góry dziękuję za pomoc i POZDRAWIAM!!!!
Proszę pomóżcie mi, ile może kosztować ocieplenie budynku ok. 5000 m2?
Gdzie można się starać o jakąkolwiek pomoc w dofinansowaniu tego przedsięwzięcia( jestem z Wielkopolski)? I jakie trzeba spełniać warunki żeby uzyskać jakąś pomoc? Dopiero od kilku miesięcy jesteśmy na własnym rozrachunku i dużo pieniążków wydajemy na ogrzewanie ze względu na to, że budynek nie jest ocieplony, dlatego chcemy jak najszybciej to zrobić, ale narazie mamy mało na koncie. Czy jest możliwość uzyskania takiej pomocy i gdzie?
Z góry dziękuję za pomoc i POZDRAWIAM!!!!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Pozdrawiam !
http://www.rp.pl/artykul/245510,209059_Zeby_w_domu_bylo_cieplo_.html
Jeżeli macie mało pieniędzy możecie wystąpić do banku o kredyt na ocieplenie budynku. Bank sam wam wskaże jakie warunki musicie spełnić aby go otrzymać. Ważne jest też kto wam dostarcza ciepło, bo jeżeli sami ogrzewacie, to będziecie mieć oszczędności, ale gdy dostawcą ciepła jest przedsiębiorstwo, a nie macie opomiarowanych lokali, to tych oszczędności nie będzie, będziecie tylko otwierać okna, a samo przykręcenie kaloryferów nic nie da.
Jeżeli ograniczy się ją do ocieplenia ścian zewnętrznych, bez zmian w instalacji grzewczej, to efekt może być taki, jak opisałaś: otwieranie okien. Wówczas koszty ogrzewania mogą być nawet wyższe, niż przed ociepleniem. Poprawi się komfort cieplny mieszkań, bo nie będą się tak wychładzać, ale nadmiar ciepła będzie marnowany, co może spowodować wzrost kosztów.
Jeżeli jednak roboty będą poprzedzone audytem (warunek otrzymania kredytu) i wykonane zgodnie z zaleceniami audytora, to termomodernizacja nie ograniczy się do ocieplenia ścian.
Dzięki za cenne wskazówki! My mamy kotłownie gazową w naszym budynku i sami sobie kontrolujemy ogrzewanie, natomiast nie mamy podzielników przy kaloryferach, ponadto w zakres termomodernizacji musimy chyba jeszcze wliczyć wymianę wszystkich drzwi wejściowych do budynku i okien na klatkach schodowych, bo są jeszcze stare, drewniane i nieszczelne. Wtedy będziemy mogli mówić o oszczędności.
Gonia: Piszesz, że bank nam wskaże, jakie trzeba spełnić warunki żeby otrzymać pomoc przy uzyskaniu kredytu. Chodzi ci chyba o premię na termomodernizację, którą to kilka banków oferuje przy skrupulatnym wypełnieniu warunków. Czytałam, że żeby uzyskać taką premię trzeba być niezwykle cierpliwym. Ja tu myślałam raczej o dotacji unijnej, czy jest możliwość uzyskania takiej pomocy dla Wspólnoty? Jeżeli tak, to gdzie trzeba się zwrócić i czy ktoś z was już taką pomoc uzyskał? A jeżeli nie, to czy rzeczywiście tak ciężko jest uzyskać tą premię z banku i jak długo mniej więcej trwa załatwiane tych wszyskich formalności żeby ryszyć z robotą? Czy damy radę jeszcze w tym roku?
Ja dopiero od niedawna jestem w zarządzie Wspólnoty i te wszystkie sprawy to dla mnie na razie "czarna magia" ale wy tu wszyscy na Forum jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy, dlatego zwracam się do was o te porady i z góry serdecznie dziękuję!
Pozdrawiam.
Najszybciej będzie uzyskać kredyt termomodernizacyjny.
Trzeba znaleźć audytora, który wykona audyt energetyczny budynku. Najlepiej jak będzie miał akredytację z BGK, są to audytorzy, którzy opracują wszystkie potrzebne dokumenty do banku.
Audytor dokonuje wszystkich wyliczeń co trzeba wykonać w danym budynku, aby osiągnąć zamierzony cel, czyli oszczędności energetyczne i dołącza je do kwoty kredytu.Otrzymujecie kredyt na wszystko, co trzeba wykonać. Państwo zwraca 20% kredytu.
O kredytach i audytach poczytaj w internecie wpisując ,,kredyt termomodernizacyjny, audyt energetyczny".
Dotacja unijna jest o wiele bardziej skomplikowana i chyba też trzeba wykonać audyt energetyczny(ale pewności nie mam)
Już była o tym mowa w innych wątkach, można odszukać.
Poszukam i zorientuję się.
Pozdrawiam!
Dlatego ważne jest aby w odpowiednim czasie zrobić audyt.
Dobry audytor doprowadzi was do końca, jemu też zależy na tym aby był przyznany kredyt.:bigsmile:
Przyznanie, lub nieprzyznanie kredytu wspólnocie dobry audytor ma głęboko w ... (wstawić odpowiednie słowo wg uznania).
czy jest w tym trochę prawdy, że jeżeli ogrzewanie budynku nie jest scentralizowane tylko indywidualne, to nie ma szans na dotacje do kredytu?
tak, ale czy można to podciągnąć to pod centralne ogrzewanie indywidualne dla lokalu (nie pomieszczeń ale mieszkania), czy chodzi o centralne ogrzewanie dla całego budynku mieszkalnego?
Inwestycja będzie dotyczyć tych elementów, które są we władaniu wspólnoty, więc chodzi wspólną instalację grzewczą.
Jakie konkretnie zmiany masz na myśli? "Mój" budynek jest z początku lat 50'tych. Ściany zewnętrzne są z cegły. Grubość ściany 60 cm. Instalacja C.O. stara, ale bardzo sprawna. Tylko w kilku mieszkaniach są zamontowane zawory termostatyczne. Mamy zamiar ocieplić ściany zewnętrzne, stropodach i zamontować zawory termostatyczne. (żadnych pseudopomierników) Niektórzy otwierają okna (w tym i ja) nie dlatego, że im za gorąco. Po prostu dla "świeżego powietrza".
W tej chwili za C.O. płacimy od kubatury lokalu ( i tak ma zostać). Jeśli nawet ktoś (np. ja) otwiera okno, to przedtem też to robił. Ja "widziałem" oszczędność w opłatach C.O. w zmniejszeniu zamawianej mocy cieplnej(?)
Gdzie szukać przyczyny?
Cytat:
„…Występujące bardzo duże dysproporcje kosztów ogrzewania w przypadku rozliczeń podzielnikowych nie są w żaden sposób logiczny uzasadnione. Takie dysproporcje prowadzą do patologicznych zachowań mieszkańców, w wyniku, których zawilgocenie, a w konsekwencji zagrzybienie mieszkań staje się powszechne…” - źródło: miesięcznik INSTAL nr.1/2007
Te patologiczne zachowania to głównie "oszczędzanie" ile się da poprzez zakręcanie zaworów przy grzejnikach. Rzadko który budynek posiada zawory spełniające wymagania prawa budowlanego przy rozliczaniu indywidualnym. W rezultacie takich zachowań sieć c.o. funkcjonuje źle. Aby nie rozwijać tematu można to porównać do jazdy samochodem po mieście i po trasie. Gdyby nie podzielniki nikt by całkowicie nie zakręcał grzejników, ogrzewanie pracowało by równomiernie tak jak właśnie samochód jadący na dalekiej trasie. W momencie "szarpaniny" grzejnikowej ogrzewanie co rusz musi niejako "startować" od nowa, ogrzać wyziębione ściany a więc zwiększyć "moc grzewczą" itd. Przełożenie takiej nieprawidłowej eksploatacji na złotówki jest oczywiste.
przy docieplaniu stropodachu oszczędności mają tylko mieszkańcy kondygnacji bezpośrednio pod dachem, to oni muszą włożyć teraz mniej energii aby utrzymać w lokach te przysłowiowe 21 C, dla kondygnacji poniżej nie ma to już żadnego znaczenia ponieważ dla nich za przegrodą temperatura jest zawsze 21 C.
być może wzrost wilgotności w pomieszczeniach wpływa na odczuwalność ciepną i konwekcję w pomieszczeniach i dlatego zużywacie więcej energii. Przez styropian ściany nie oddają wilgoci na zewnątrz, tylko do środka pomieszczeń...
przy grubym styropianie zmniejsza się również ilość światła słonecznego docierająca do lokalu (ale to tylko moje prywatne zdania, a ilość energii może być pomijalna).
A niby na czym mają polegać te straty?
W dużym skrócie:
"...Pod pojęciem przewymiarowania definiowana jest nadwyżka wydajności cieplnej zamontowanego grzejnika w stosunku do aktualnego zapotrzebowania na moc grzewczą danego pomieszczenia. Historycznie rzecz ujmując, zjawisko przewymiarowania wynika z:
- liberalnych zasad projektowania instalacji grzewczej w okresie budowy budynku,
- dokładania żeberek w okresie niedogrzewania mieszkań w latach 70-tych i 80-tych,
- chaotycznej i nieskoordynowanej wymiany grzejników,
- docieplenia budynku oraz indywidualnej wymiany stolarki okiennej.
Konsekwencją złego doboru grzejnika (jego przewymiarowania) jest mniejszy od nominalnego przepływ przez niego wody grzejnej i silne jego zdławienie. Dokładny opis zjawisk termofizycznych podczas zdławionego przepływu czynnika przez grzejnik można znaleźć w literaturze fachowej..."
Koszty przewymiarowanych grzejników nigdy się nie zwrócą, dlatego też należy wykonać projekt aktualnego zapotrzebowania na moc grzewczą pomieszczeń (po dociepleniu, wymianie stolarki okiennej). W bilansie cieplnym należy także założyć, że pewna część zapotrzebowania na ciepło pokrywana jest przez nie izolowane piony grzewcze przebiegające przez pomieszczenia ogrzewane. Spowoduje to dalsze zmniejszenie zapotrzebowania na grzejniki.
Jaki wpływ zmiany mocy zamówionej związanej z termomodernizacją ma związek z brakiem zmiany grzejników?
Mniej energii cieplnej popłynie przez grzejnik.
Tzn. nie powinno się stosować.
Kryzowanie instalacji (wyciąg z projektu CO i CW mojej nieruchomości, instalacja 2 letnia )
- Po wykonaniu prób instalacji c.o. i dokładnym przepłukaniu instalacji w miejscach pokazanych na rozwinięciu dokonał regulacji nastaw zaworów termostatycznych oraz podpionowych zgodnie z „Warunkami technicznymi wykonania i odbioru robót budowlano-montażowych”,
Każdy zawór termostatyczny posiada kryzę.
Proszę pomóżcie mi, ile może kosztować ocieplenie budynku ok. 5000 m2?
Gdzie można się starać o jakąkolwiek pomoc w dofinansowaniu tego przedsięwzięcia( jestem z Wielkopolski)? I jakie trzeba spełniać warunki żeby uzyskać jakąś pomoc? Dopiero od kilku miesięcy jesteśmy na własnym rozrachunku i dużo pieniążków wydajemy na ogrzewanie ze względu na to, że budynek nie jest ocieplony, dlatego chcemy jak najszybciej to zrobić, ale narazie mamy mało na koncie. Czy jest możliwość uzyskania takiej pomocy i gdzie?
Z góry dziękuję za pomoc i POZDRAWIAM!!!!
U nas we Wspólnocie termomodernizację robiła firma TMB Maat Arkadiusz Babij, która zgodziła się na wykonanie termomodernizacji z zapłatą części wynagrodzenia w ratach. Poza tym wykonali dla nas w gratisie audyt energetyczny i projekt. Koszt wykonania 1mkw to było około 140 zł. Nie widziałam nigdy dotąd takiej ekipy na budowie. Niemal nie rozmawiali ze sobą tylko jak maszyny od 7 rano do 18 zasuwali. Nie było mowy o żadnym piwie albo obijaniu się. Bardzo szybko poszła im robota, po zakończeniu wszystko ładnie posprzątali, zagrabili i nawet posiali nam trawkę.
Skoro zasuwał od 7 do 18, to nie zasuwał, jak maszyna, tylko się obijał, ponieważ maszyna zasuwa 24/d i 7d/t i też w przypadku maszyny nie ma mowy o żadnym piwie. No i maszyny też nie rozmawiają ze sobą. Zresztą, w zakładach pracy w Korei Płn. pracownicy też mają zakaz rozmawiania, tak więc nie jesteś pierwszym, który to wymyślił, panie Babij.
Może to nawet sam Arkadiusz... ?
Albo... :bigsmile:
Ależ wręcz przeciwnie - mam zdanie i jest ono niezwykle wyraziste. W mojej skromnej opinii, Pani wpis, to czysty b e ł k o t.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Wracając jeszcze do początku: :cool:
700 000 zł, czyli 140 zł/m2. Do tego w gratisie audyt energetyczny i projekt, a po zakończeniu robót sprzątanie, zagrabienie oraz posianie trawki. Może być?