CIT-8
Haneczka
Użytkownik
Moja wspólnota rozstała się z administratorem z końcem lutego. W trakcie odbioru części dokumentacji w marcu przekazał nam wypełnione druki CIT-8 lecz nie były one podpisane. Odmówił wykonania tej czynności, twierdząc, że on już nie jest administratora i nie musi. Ot, włączył sobie taki dziękczynny opornik....
Myślę jednak, że skoro był administratorem cały rok 2009, jest odpowiedzialny za rozliczenie wspólnoty, a w związku z tym za sporządzenie tego zeznania podatkowego.
Myślę jednak, że skoro był administratorem cały rok 2009, jest odpowiedzialny za rozliczenie wspólnoty, a w związku z tym za sporządzenie tego zeznania podatkowego.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tak samo jak sprawozdanie finansowe.
I to zarząd jest odpowiedzialny za sporządzenie jednego i drugiego...
Odwołany zarząd udzielił pełnomocnictwa do reprezentowania wspólnoty przed US i nie zostało ono odwołane. Sprawozdanie finansowe podpisuje osoba, która je sporządziła i osoba odpowiedzialna za prowadzenie księgowości wspólnoty oraz zarząd, o ile się z nim zgadza. Odpowiedzialność zarządu jest od strony potwierdzenia zgodności ze stanem faktycznym i dopilnowania , aby jedno i drugie było. Jednak w przypadku zawarcia umowy o administrowanie - ustalają to warunki umowy.
Administrator brał za to pieniądze, więc również był odopowiedzialny za prawidłowość sporządzenia tych dokumentów.
Jeśli chodzi o sprawozdanie, to uwl jest jednoznaczny.
Zgodnie z art. 30 to zarząd składa sprawozdanie ze swojej dzialalności.
Umowa z administratorem może przewidywać przygotowanie tego dokumentu przez administratora, ale to zarzad je składa czyli firmuje.
Ale to jest jego odpowiedzialność wobec zarządu.
A zarząd ma swoją odpowiedzialność wobec włascicieli.
Podobnie w spólce handlowej: przychodzi pracownik do prezesa i mówi: szefie zrobiłem to sprawozdanie. Moze je Pan zaprezentować na walnym zgromadzeniu.
Prezes je podpisuje i prezentuje potem jako swoje. Choć wszyscy wiedzą, że to nie on osobiście je robił.
Ostatnia część dokumentacji wspólnoty była odbierana w marcu, bo takie warunki jej odbioru przewidywała zawarta umowa o admiminstrowanie.
CIT-8 dotyczyl roku 2009, a więc obejmował okres, w którym administrator był zatrudniony. To chyba jakieś nieporozumienie. :shocked:
To nie jest odpowiedzialność wobec zarządu, ale wobec wspólnoty, dla której pracował.
Zarząd zawiera umowę, ale to zarząd reprezentuje wspólnotę zgodnie z ustawą i działa w jej imieniu.
Ten pracownik jest zatrudniony w tej spółce i ponosi odpowiedzialność za to, co robi. Być może on je podpisuje, uznając za wiarygodne.
Jednak na tym sprawozdaniu widnieje również podpis osoby, która je sporządziła i to ona jest też personalnie za nie odpowiedzialna.
To zarząd rezygnuje z usług administratora, więc przed nim odpowiada za swoją pracę.
Ustawa o rachunkowości też wskazuje na zarząd.
Pomijając już fakt, że we wspólnotach nie obowiązuje ustawa o rachunkowości, co nie wyklucza możliwości prowadzenia przez wspólnotę rachunkowości uproszczonej, jeśli tylko właściciele zadecydują o takim sposobie ewidencji wszystkich zadrzań finansowych.
Nie wmówisz mi, że administrator zatrudniony przez wspólnotę nie ponosi żadnej odowiedzialności za to, co robi, bo
okazuje się, że jedyną, słuszną wymówką w tej sytuacji (wynikającą z ustawy o własności lokali )jest fakt istnienia zarządu.
To jest wprowadzanie w błąd wszystkich właścicieli we wspólnotach mieszkaniowych w tym kraju.
Cieszę się że dowiedziałaś się czegoś nowego. W końcu po to się czyta to forum, żeby się nauczyć...
Zawarcie i wypowiedzenie umowy z administratorem jest czynnoscią nie przekraczającą zwykly zarzad.
Jednak obowiązuje.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/EB569B8665
Ależ cały czas twierdzę że ma odpowiedzialność. Bardzo dużą. Przed jego pracodawcą. Przed zarządem. I po co te mocne słowa?
Odpowiedzialność zarządu przed wspólnotą wynika z obowiązku pilnowania jakości pracy administratora. To było coś nowego, w sensie wymowy tego zdania, z którego wynika iż to zarząd odpowiada przed administratorem.
To wszystko. Wiesz bardzo dobrze, że w tej kwestii zdania są podzielone. Zależnie od tego, czy mówią to członkowie zarządu, admininistratorzy czy właściciele.
Sprawa zasadnicza w rozwiązaniu tego problemu: kto za to płaci? Nie przeczę. Nie znam się tak, jak Ty na przepisach tej ustawy, chociaż pisząc, że nie obowiązuje miałam na myśli ewidencję pozaksięgową, a ten cytat z ustawy o rachunkowości to wyjaśnia:
Obowiązki, o których mowa istnieją niezależnie od wprowadzonego w art. 29 ustawy o własności lokali obowiązku prowadzenia przez zarząd ewidencji pozaksięgowej kosztów zarządu nieruchomością wspólną oraz zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, a także rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej. Tłumaczyłam Tobie już wcześniej, że zarząd reprezentuje wspólnotę i to w jej imieniu zawiera umowę.
Pracodawcą administratora jest wspólnota, bo to między innymi za pieniądze ogółu właścicieli jest on zatrudniony.
Zarząd byłby pracodawcą administratora, gdyby zatrudnił go za swoje pieniądze i nie zawierał tej umowy w imieniu wspólnoty. a-z,jakie mocne słowa???
Nie zamierzałam Ciebie urazić, ale weź pod uwagę, że mówienie właścicielom, że administrator jest jedynie odpowiedzialny przed zarządem wspólnoty jest bardzo dużym błędem.
W razie spraw spornych i poważnych zarzutów w sferze odpowiedzialności, to wspólnota pozwie administratora poprzez swojego przedstawiciela czyli przez zarząd.
Orzeczenie NSA to przemieszanie stwierdzeń słusznych i niesłusznych, czasami wzajemnie sprzecznych.
Wnioski formułowane są na podstawie "interpretacji interpretacji" (np. stwierdzenie, że "inne przepisy" to przepisy ustawy o rachunkowości - pkt 4). Ewidencja środków trwałych wspólnoty? Odpisy amortyzacyjne? Właścicielem jakich to ST jest wspólnota mieszkaniowa?
Być może bierze się to stąd, że NSA myli możliwości prawne z rzeczywistym stanem prawnym i faktycznym olbrzymiej większości wspólnot mieszkaniowych: W odniesieniu do środków trwałych taka teza jest nieprawdziwa. Wspólnota MOŻE posiadać środki trwałe (o ile je nabędzie), ale najczęściej nie posiada. Przypomnę, że właścicielem gruntu i części wspólnych budynku (czyli: nieruchomości wspólnej) nie jest wspólnota jako osoba ustawowa, lecz właściciele lokali. Nie zgadzam się.
Jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej (na przykład spółki jawne) mogą prowadzić i prowadzą działalność gospodarczą - przecież po to są zakładane.
Taką działalność w ograniczonym zakresie mogą też prowadzić wspólnoty mieszkaniowe - bo cóż to są pożytki? Co więcej, w świetle prawa podatkowego (a o tym mówimy) wszystkie wspólnoty mieszkaniowe nie tylko mogą prowadzić, ale prowadzą działalność gospodarczą. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych (inaczej, niż ustawa o swobodzie działalności gospodarczej) jako działalność gospodarczą traktuje gospodarkę zasobami mieszkaniowymi (czyli między innymi zarządzanie nieruchomością wspólną).
To stwierdzenie NSA jest tym bardziej dziwne, że wcześniej ten sam sąd stwierdził: Z powyższych względów, ten wyrok nie jest wystarczającą podstawą formułowania tezy o obowiązywaniu ustawy o rachunkowości we wspólnotach mieszkaniowych.
Ponadto podzielam pogląd, że czynność sporządzenia deklaracji to czynność doradztwa podatkowego, dlatego też może ją wykonywać jedynie osoba z uprawnieniami (doradca podatkowy, osoba uprawniona do prowadzenia ksiąg rachunkowych).