KTO MOŻE BYĆ W ZARZĄDZIE WSPÓLNOTY

bbombelbbombel Użytkownik
Czy osoba mieszkająca na terenie danej wspólnoty mieszkaniowej, nie będąca jednak właścicielem mieszkania w tej wspólnocie (kredyt mieszkaniowy wzięty na konkubenta) może wejść w skład Zarządu tej Wspólnoty, czy nie może tego zrobić bez specjalnych uprawnień? (licencji).
Czy np konkubent jako właściciel mieszkania może dać partnerce upoważnienie, dzięki któremu mogłaby ona wejść do Zarządu w tej wspólnocie?
Bardzo proszę o odpowiedź tutaj i na e-mail: bbombel@wp.pl
Bardzo prosiłabym w miarę możliwości o podawanie konkretnych przepisów prawa, które roztrzygają tę kwestię.
«1

Komentarze

  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano maja 2010
    WM jest jednostką organizacyjną niebędącą osoba prawną.

    Podstawa prawna: Ustawa z dnia 23.04.1964r. Kodeks cywilny ( Dz.U.z 1964 r. nr.16, poz.93 ze zm.)

    DZIAŁ II. OSOBY PRAWNE

    Art. 33 § 1. Do jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych.
    § 2. Jeżeli przepis odrębny nie stanowi inaczej, za zobowiązania jednostki, o której mowa w § 1, odpowiedzialność subsydiarną ponoszą jej członkowie; odpowiedzialność ta powstaje z chwilą, gdy jednostka organizacyjna stała się niewypłacalna


    Podstawa prawna: Ustawa z dnia 17.11.1964 Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 1964r. Nr.43, poz.296 ze zm.)

    DZIAŁ V. PEŁNOMOCNICY PROCESOWI

    Art. 86. Strony i ich organy lub przedstawiciele ustawowi mogą działać przed sądem osobiście lub przez pełnomocników.

    Art. 87. § 1. Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, (...) , a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia.
    § 2. Pełnomocnikiem osoby prawnej lub przedsiębiorcy, w tym nie posiadającego osobowości prawnej, może być również pracownik tej jednostki albo jej organu nadrzędnego. Osoba prawna prowadząca, na podstawie odrębnych przepisów, obsługę prawną przedsiębiorcy, osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej może udzielić pełnomocnictwa procesowego - w imieniu podmiotu, którego obsługę prawną prowadzi - adwokatowi lub radcy prawnemu, jeżeli została do tego upoważniona przez ten podmiot.


    Ustawodawca nie wymienił konkubenta jako pełnomocnika procesowego, a to oznacza, że nie.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    marta26421 - całkowicie nie rozumiem zacytowanych przez Ciebie podstaw prawnych, mimo ,że mam wyższe wykształcenie i 5 lat byłem ławnikiem w sądzie. Jaki pełnomocnik procesowy?Nie o to się pytał bbombel. Odpowiedź na jego pytanie to art. 20 uwl. Pełnomocnictwa (w tym wypadku rodzajowego) może każdy udzielić, każdemu do kogo ma zaufanie. W właściciele mogą każdego wybrać do Zarządu jeżeli taka bedzie ich wola:bigsmile:
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Odpowiedź na pytanie bbombel - TAK, może być. Upoważnienie konkubenta do tego nie było potrzebne, tylko zgoda właścicieli i samej zainteresowanej.
    Rozstrzyga o tym UWL, jest ściąga na forum - tuż obok, po lewej stronie Twojego postu ( na czerwono). To niedłuda ustawa....
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mówiąc o upoważnieniu konkubenta miałem na myśli umożliwienie mu brania udziału w zebraniu, gdzie mógłby ustosunkować się do złozonej mu propozycji uczestniczenia w Zarządzie. Dobrze by było gdyby pokazał się członkom WM i ewentualnie coś powiedział.:bigsmile:
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Konkubent nie, osoba fizyczna (Kowalski, Nowak ...)tak.

    Podstawa prawna: Ustawa z dnia 24.06.1994r. o własności lokali (tj. Dz.U. z 2000 r. Nr.80, poz.903 ze zm.)
    Stan prawny obowiązujący od dnia 19.05.2000 r.

    Art. 20. 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Pani Beata:[/cite]Niech "pokaże się" właścicielom w stroju plażowym i wyrecytuje inwokację z "Pana Tadeusza", ok?
    Expose i..... GPS jednocześnie. :jumping:
    Wiedziałam od początku.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pani Beato - to w cale nie jest śmieszne. Jeżeli właściciele chcą powołać do zarządu osobę z zewnątrz, której nie widzieli i nie mają zamiaru zapytać ją czy chce kandydować to jest ich suwerenne prawo. Ha, ha , ha
    marta - konkubent to nie instytucja tylko człowiek.Czy na udowodnienie tegoma przedstawiać świadectwo urodzenia?
    Aluzji haneczki nie pojąłem. Może nie mam takiego poczucia humoru.:bigsmile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Komentarz usunięto ADMIN
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    marta - uproszczając, w jaki sposób "kochanka właściciela" ma dochodzić swoich roszczeń od WM? Ona nie jest członkiem (złe słowo) wspólnoty. Chyba, że działała z pełnomocnictwa właściciela i dochodziła jego (może wspólnych interesów). Ale nie to było tematem wątku. Mąż ,zona, kochanek/a:bigsmile: , dziecko , krewny, znajomy właściciela/ki - mogą prawnie wchodzić do Zarządu WM.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy osoba mieszkająca na terenie danej wspólnoty mieszkaniowej, nie będąca jednak właścicielem mieszkania w tej wspólnocie (kredyt mieszkaniowy wzięty na konkubenta) może wejść w skład Zarządu tej Wspólnoty
    Odpowiedź:
    ustawa o własności lokali
    Art. 20. 1. Jeżeli lokali wyodrębnionych, wraz z lokalami niewyodrębnionymi, jest więcej niż siedem, właściciele lokali są obowiązani podjąć uchwałę o wyborze jednoosobowego lub kilkuosobowego zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna [u]wybrana spośród właścicieli lokali lub spoza ich grona[/u].
    
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano maja 2010
    [cite] bbombel:[/cite]Czy osoba mieszkająca na terenie danej wspólnoty mieszkaniowej, nie będąca jednak właścicielem mieszkania w tej wspólnocie (kredyt mieszkaniowy wzięty na konkubenta) może wejść w skład Zarządu tej Wspólnoty, czy nie może tego zrobić bez specjalnych uprawnień? (licencji).
    Czy np konkubent jako właściciel mieszkania może dać partnerce upoważnienie, dzięki któremu mogłaby ona wejść do Zarządu w tej wspólnocie?.

    Ta odpowiedź:

    [cite] marta26421:[/cite]
    Ustawodawca nie wymienił konkubenta jako pełnomocnika procesowego, a to oznacza, że nie.

    nie jest prawidłowa.
    Przede wszystkim pytanie dotyczyło kwestii pełnomocnictwa do reprezentowania właściciela w stosunkach ze wspólnotą mieszkaniową a nie pełnomocnictwa procesowego.
    Ponadto Pani Marto konkubent może być pełnomocnikiem procesowym, jeżeli spełnia warunki określone w przepisie art. 87 kpc ( adwokat lub radca prawny, (...) , a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu).

    Wracając do meritum - tak jak odpowiedzieli moi poprzednicy członkiem zarządu może być osoba fizyczna spoza grona właścicieli (art. 20 uwl), nie ma przy tym znaczenia jakie są powiązania tej osoby z właścicielami lokali.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak - nie chodziło mi o pełnomocnictwo procesowe - póki co sądy mam nadzieję omijać z daleka :)
    Chodziło mi o to czy właściciel lokalu może dać swojej partnerce (nieżonie) pełnomocnictwo dzięki któremu mogłaby ona wejść w skład zarządu tej wspólnoty?

    Ustawa o własności lokali tego owszem nie wyklucza - może być ktoś spoza grona właścicieli, ale już Ustawa o Gospodarce nieruchomościami mówi coś innego:/

    Dlatego tutaj pytam, bo nie wiem które przepisy są ważniejsze i co w końcu jest prawdą - może taka osoba bez aktu własności lokalu i licencji na Zarządzanie wejść do Zarządu i pobierać za to jakieś wynagrodzenie jak inni członkowie czy nie? :/

    "Rozdział 3- Zarządzanie nieruchomościami
    Art. 184
    1. Zarządzanie nieruchomościami jest działalnością zawodową wykonywaną przez zarządców nieruchomości na zasadach określonych w niniejszej ustawie.
    2. Zarządcą nieruchomości jest osoba fizyczna posiadająca licencję zawodową nadaną w trybie przepisów rozdziału 4 niniejszego działu.
    Art. 190
    Przepisów niniejszego rozdziału nie stosuje się [...] do zarządzania nieruchomościami bezpośrednio przez ich właścicieli lub użytkowników wieczystych[...]
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano maja 2010
    1) wejście do zarządu wm nie wymaga żadnego pełnomocnictwa
    2) mylisz zarząd właścicielski z powierzonym i bycie członkiem zarządu wm - to 3 zupełnie różne sprawy
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    bbombel - sam sobie odpowiedziałeś na pytanie (art. 190 uogn). Oczywiście obowiązuje ustawa o własności lokali. Może być w zarządzie, nie musi mieć licencji i jeżeli właściciele tak ustalą pobierać wynagrodzenie.:bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bbombel:[/cite]Czy np konkubent jako właściciel mieszkania może dać partnerce upoważnienie, dzięki któremu mogłaby ona wejść do Zarządu w tej wspólnocie?
    Jeśli partnerka jest osobą fizyczną z krwi i kości oraz nie jest ubezwłasnowolniona, to nie ma żadnej potrzeby i konieczności/ wymogu wystawiania jej jakiekokolwiek upoważnienia przez konkubenta, po to aby mogła wejść do zarządu wspólnoty. Podstawę stanowi art.20.1. uowl.

    Jednak konkubent może sobie nie życzyć (z różnych względów), aby jego partnerka udzielała się w zarządzie wspólnoty i jeśli wyraził w przypływie dobrego nastroju zgodę, to może ona chce mieć to na piśmie jako upoważnienie?
    Tak, na wszelki wypadek, jakby mu się zapomniało..... :cool:
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mirku! - Gdyby nie poważny wypadek na klatce schodowej konkubentki nie wyszłoby na jaw, że działała w imieniu właściciela lokalu bez upoważnienia.
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Art. 190
    Przepisów niniejszego rozdziału nie stosuje się [...] do zarządzania nieruchomościami bezpośrednio przez ich

    WŁAŚCICIELI LUB UŻYTKOWNIKÓW WIECZYSTYCH[...]

    A tu nie chodzi o właściciela tylko jego partnerkę, która właścicielem nie jest :/



    koziorozka - a mogłabyś przybliżyć mi nieco różnice między tymi trzema opcjami względem interesującego mnei zagadnienia? Czyli czasem taka osoba mogłaby nie mieć licencji a czesem jednak musiałaby jak rozumiem - czy tak?
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nigdy osoba fizyczna będąca w zarządzie wspólnoty nie musi mieć licencji.
    Gdyby powierzono jej zarząd notarialnie w trybie art. 18.1 uwl, a ona wykonywałaby czynności w ramach działalności gospodarczej, to wtedy by musiała mieć licencję.
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano maja 2010
    bbombel! Dlaczego zajmujesz się zarządem nieruchomością WM w trybie ustawy z dnia 21.08.1997r. o gospodarce nieruchomościami (art.185.1.), który polega na " (...) podejmowaniu decyzji i dokonywaniu czynności mających na celu zapewnienie właściwej gospodarki ekonomiczno-finansowej nieruchomości oraz zapewnienie bezpieczeństwa użytkowania i właściwej eksploatacji nieruchomości w tym bieżącego administrowania nieruchomością, jak również czynności zmierzających do utrzymania nieruchomości w stanie niepogorszonym zgodnie z jej przeznaczeniem oraz do uzasadnionego inwestowania w tę nieruchomość." ?

    Tego zarządu nie można utożsamiać z organem WM (Zarządem).
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    bbombel już otrzymał wyczerpującą odpowiedź na swoje pytanie. Niestety, jak widać nie zadowoliła go...
  • Opcje
    marta26421marta26421 Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Mieszanie tych dwóch zarządów nieruchomością WM jest nagminne.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bbombel:[/cite]Art. 190
    koziorozka - a mogłabyś przybliżyć mi nieco różnice między tymi trzema opcjami względem interesującego mnei zagadnienia? Czyli czasem taka osoba mogłaby nie mieć licencji a czesem jednak musiałaby jak rozumiem - czy tak?

    Nie, nie tak.
    1) Właściciele wybierają przez głosowanie członków zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Właściciele głosują na kogo chcą. Jak im się podoba miły Pan Janek z drugiego końca miasta i Pan Janek się zgodzi, to go wybiorą na członka zarządu wm. Pan Janek nie musi mieć licencji. Pan Janek pracuje za darmo albo nie - o tym też decydują właściciele.
    2) Właściciele wybierają także przez głosowanie Panią Krysię, żeby administrowała ich budynkiem. Pani Krysia też nie musi być właścicielem i też nie musi mieć licencji. Pani Krysia raczej nie zgodzi się pracować za darmo, jej wynagrodzenie negocjują właściciele lub członkowie zarządu wm. Panią Krysię często mylnie nazywa się zarządcą, choć jest naprawdę administratorką.
    3) Zarząd powierzony to zupełnie inna sprawa, twojego budynku nie dotyczy. Przy zarządzie powierzonym potrzebna jest licencja
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem Twój pkt. 2 to kompletnie nie trafiona rada. Administratora nie wybiera się uchwałą, moja droga. Zarząd podpisuje z nim umowę na administrowanie. Zarząd może wcześniej zrobić "ankietę" w tej sprawie wśród właścicieli - i takie działanie popieram, ale wybór uchwałą administratora to poważny błąd. No chyba, że źle zrozumiałam Twój post.
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Ok czyli reasumując - licencję do jakiejkolwiek współpracy z Zarządem musi mieć ewentualnie firma sprawująca Zarząd powierzony - tak?
    W żadnym innym przypadku licencja nie jest potrzebna - ani do bycia w Zarządzie ani do pobierania za to pieniędzy - jeśli wspólnota sobie tak zadecyduje.

    Owej osobie chcącej wejść w skład Zarządu składającego się z lokatorów powiedziano, że nie może wejść w skład tego Zarządu bez licencji, bo musiałaby móc podpisać z Zarządem odpowiednią umowę na świadczenie swoich usług, a żeby ją podpisać i pobierać wynagrodzenie za zarządzanie to trzeba mieć licencję i koniec :/
    Jak więc uargumentować opinię, że jednak może ? :/ Na który przepis się powoływać skoro ten z UOWL okazał się chyba mało ważny? :/

    ps. administratora może wybrać sam zarząd z tego co wiem.
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Przyznam, że nie rozumiem Twojego postu bbombel. "Chcieć wejść" do zarządu właścicielskiego to stanowczo za mało. Należy ZOSTAĆ WYBRANYM UCHWAŁĄ właścicieli. To jest jedyny warunek i nie ma obowiązku posiadania żadnych, podkreślam żadnych licencji. Zarząd może sam wybrać administratora, owszem.
    Podpisuje z nim po prostu umowę.
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano maja 2010
    bbombel, mylisz po prostu postawowe pojęcia z UWL. Po prostu poczytaj tę Ustawę. To taki czerwony link po lewj stronie naszej dyskusji na górze. Jeżeli przeczytasz kilka razy, zrozumiesz co to Zarząd, Zarządca i Administator. UWL to abecadło wspólnot, bez podstawowej jej znajomości nie zrozumiesz żadnych rad. W wątku przez Ciebie rozpoczętym są już wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania. Co z tego, jeżeli nie potrafisz ich zrozumieć? Nie atakuję Ciebie, tylko zwracam uwagę, że po to aby móc jakieś rozwiązanie zastosować, należy je zrozumieć - tak jak w matematyce. Po prostu poczytaj tę ustawę, a potem wróć na forum i jeszcze raz przeczytaj cały ten wątek. Wtedy mam nadzieję zrozumiesz wszystko. Art. 20 UWL masz nawet zacytowany w wątku kilka postów wyżej! Pozdrawiam
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja to wszystko czytałam i mam wrażenie, że zrozumiałam tak jak Wy:)- niestety na zebraniu rocznym, na którym miały się odbyć wybory do nowego zarzadu - stary za pomoca swojej administratorki i w obecnosci prawnika stwierdzil, ze ta osoba kandydować nie moze, bo i bez licencji w tym zarzadzie byc nie moze :)
    Stad ten post...:/ Nie wiadomo co robić...i czy to prawda co oni stwierdzili czy nie z jakichś bliżej mi jednak nie znanych powodów :/
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Pani Beata:[/cite]Moim zdaniem Twój pkt. 2 to kompletnie nie trafiona rada. Administratora nie wybiera się uchwałą, moja droga

    Oczywiście masz rację, uprościłam maksymalnie, żeby bbombel zrozumiała, bo widać, że się kompletnie nie orientuje w temacie wm
    bbombel - nareszcie się wyjaśniło, że to było zebranie, na którym właściciele chcieli zmienić skład zarządu wm. Wygląda na dość powszechną sytuację - stary zarząd się broni przed odwołaniem ręcamy i nogamy kłamiąc bezczelnie. Czy wszyscy obecni członkowie zarządu wm mają licencję? Przypuszczam, że wątpię, więc niby dlaczego dlaczego nowy członek zarządu musiałby ją mieć?
  • Opcje
    Pani BeataPani Beata Użytkownik
    edytowano maja 2010
    W postach, które pisze bbombel ciągle dochodzą jakieś "zwroty akcji" i "nieznane okoliczności". Czuję, że mamy do czynienia z jakąś forumową formą "opery mydlanej". bbombel, napisz od początku do końca jaka jest sytuacja i jak możemy Ci pomóc, a rada na pewno się znajdzie. Piszesz fragmentarycznie i w sposób nieuporządkowany. Napisz po prostu po kolei co i jak.
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszyscy pozostali kandydaci nie mają licencji, ale są właścicielami mieszkań na tym osiedlu.
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Napisałam już wszystko Pani Beato.
    Jest duża WM. Zarząd stary został odwołany, a w jego miejsce ma przyjść nowy - składający się z mieszkańców (właścicieli mieszkań na tym osiedlu)
    jedna z kandydatek właścicielem mieszkania nie jest (jest nieformalną partnerką właściciela jedno z mieszkań).
    Na zebraniu rocznym - przy podawaniu kandydatur do nowego zarządu - stary zarząd w obecności prawnika stwierdził, że ta osoba w przeciwieństwie do reszty kandydować nie może, bo nie jest właścicielem mieszkania. Żeby móc być w zarządzie musiałaby mieć licencję i podpisać umowę z tą WM.
    W myśl UOWL racji nie mają - pytanie - czy są jakieś inne przepisy w myśl, których tę rację mogą mieć???

    Nie bardzo wiem gdzie ta opera mydlana miałaby tu być - wszystko wydaje mi się całkiem jasno opisuję Pani Beato - czego Pani tu nie rozumie?
  • Opcje
    acabanacaban Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam pytanie : czy mieszkając ,jescze nie w wykupionym przeze mnie mieszkaniu gminnym , a budynek ten jest już dużą WM . moge być wybrany przez właścicieli mieszkań do zarządu wspólnoty . Aktualnie jest z zewnątrz zarządca budynku. prośze mi podac podstawę prawną.dzięki
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    bbombel - problem wynika z niespójności naszego prawa.art. 190 uogn mówi - zarząd sprawowany "bezpośrednio" przez właścicieli. i wg mnie to budzi kontrowersje. Nie jest ona właścicielką i na to zapewne powołują się "starzy" z Zarządu. Być może (jest to moja opinia) należałoby wybrać do zarządu właściciela, a on udzieliłby pełnomocnictwa swojej partnerce do jego reprezentowania. Mogłaby ona nosić przy sobie pisemne pełnomocnictwo. Jest to tylko moja sugestia w tej konkretnej sytuacji pewnego oporu starego Zarządu. Osobiście podzielam stanowisko, że może ona być w Zarządzie i nie musi mieć licencji.:bigsmile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chciałbym dodać, że ta sama sytuacja miałaby miejsce gdyby chodziło tu np. o dorosłe dziecko właściciela (być może znakomicie merytorycznie przygotowane do tej funkcji). Tu przede wszystkich powinna liczyć się wola właścicieli.:bigsmile:
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano maja 2010
    acaban
    Możesz zostać wybranym do zarządu wspólnoty (jeśli tylko własciciele Cię będa chcieli :bigsmile:).
    Podstawa prawna:
    art. 20. 1. uwl (wyżej przeze mnie cytowany).
  • Opcje
    acabanacaban Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a-z dzięki za informację.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]Nie jest ona właścicielką i na to zapewne powołują się "starzy" z Zarządu. Być może (jest to moja opinia) należałoby wybrać do zarządu właściciela, a on udzieliłby pełnomocnictwa swojej partnerce do jego reprezentowania. Mogłaby ona nosić przy sobie pisemne pełnomocnictwo. Jest to tylko moja sugestia w tej konkretnej sytuacji pewnego oporu starego Zarządu.
    Takie pełnomocnictwo będzie bezwartościowe.
    Żaden członek zarządu nie może udzielić pełnomocnictwa do "zastępstwa" w pracach zarządu. Ustawa nie przewiduje funkcji "zastępcy członka zarządu". Żadna ustawa.
    Również na przykład Kodeks spółek handlowych w odniesieniu do zarządów spółek czy ustawa o stowarzyszeniach w odniesieniu do zarządów stowarzyszeń.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zaczynam się zastanawiać czy to jednak nie jest zarząd powierzony...
    Na
    innym forum bbombel9 podała taki szczegół "To nowe osiedle. Do tej pory był Zarząd składający się z jednej osoby reprezentującej developera i zatrudniona przez nią firma administrująca"
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    owner - oczywiście teoretyzujemy.Dlaczego tak sądzisz? uwl również nie przewiduje " zastępstwa właściciela na zebraniu". To przewiduje kc w przepisach o pełnomocnictwie. Członkiem Zarządu byłby właściciel, którego reprezentowałaby ta osoba. Kto i w jaki sposób mógłby to podważyć? Ale są to bardzo akademickie rozważania.:bigsmile:
  • Opcje
    bbombelbbombel Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stary zarząd został już odwołany - teraz jest zarząd składający się z właścicieli mieszkań, którzy sami chcą zarządzać + podpisać umowę z fachowym administratorem.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Brawo, tak trzymać. I dobra rada. Nie podpisujcie umowy na administrowanie z firmą, ale zróbcie to z osobą fizyczną.I najważniejsze - poważnie przemyślcie warunki umowy. Unikniecie rozczarowania.:bigsmile:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]Dlaczego tak sądzisz?
    Zarząd jest organem wspólnoty, jej reprezentacją. Żadna ustawa nie przewiduje możliwości zastępstwa przez plenipotenta w takim gremium. Zgodnie z uwl, jedynym mocodawcą członków zarządu są właściciele lokali, którzy decydują o powołaniu do zarządu w drodze uchwały. Żadne pełnomocnictwo osoby fizycznej uchwały nie zastąpi.
    [cite] MirekL:[/cite]Kto i w jaki sposób mógłby to podważyć? Ale są to bardzo akademickie rozważania.:bigsmile:
    To są rozważania o sprawach bardzo praktycznych.

    Przykład:
    Jeżeli zarząd podpisuje pozew do sądu, musi udokumentować swoje umocowanie, załączając odpis uchwały o powołaniu zarządu. Jeżeli zamiast uchwały (czego wymaga ustawa) będą pełnomocnictwa od członków zarządu, sąd wezwie do uzupełnienia braków w terminie 7 dni; w razie bezskutecznego upływu terminu, sąd odrzuci pozew bez rozpatrzenia z powodu braku umocowania osób, działających za powoda.

    W imieniu wspólnoty przed sądem może występować albo jego organ (zarząd), albo pełnomocnik procesowy, posiadający pełnomocnictwo od zarządu (w przypadku zarządu wieloosobowego konieczne są podpisy 2 członków zarządu).

    Kto może być pełnomocnikiem procesowym, określa art. 87 Kpc. To nie może być dowolna osoba, lecz wyłącznie:
    1) adwokat,
    2) radca prawny
    3) osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony (np.: zarządca notarialny z art. 18.1, jeżeli posiada pełnomocnictwo właścicieli lokali)
    4) osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia (np. zarządca z umową o zarządzanie lub administrator z umową o administrowanie, o ile umowa obejmuje dochodzenie roszczeń wspólnoty przed sądem - posiadający - oprócz umowy - pełnomocnictwo od zarządu).
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sprawa jest prosta i nie trzeba wymyślać żadnych protez: art. 20 ust. 1 zdanie drugie ustawy o własności lokali jednoznacznie określa, że członkiem zarządu może być osoba spoza grona właścicieli lokali.

    O licencjach nie mówmy w ogóle, bo żaden przepis nie wymaga od właścicieli, żeby zatrudniali do pomocy zarządcę z licencją, a co dopiero żeby licencję musiał mieć członek zarządu. Sprawy licencji na zarządzanie reguluje ustawa o gospodarce nieruchomościami, która wspólnot mieszkaniowych w zakresie zarządzania nieruchomością wspólną nie dotyczy. Jedyny wyjątek: jeżeli wspólnota zechce zawrzeć umowę o zarządzanie (wcale nie musi, ale jest to wskazane), to drugą stroną umowy musi być osoba z licencją zarządcy nieruchomości. Umowa o zarządzanie, zawarta z osobą bez licencji, jest nieważna. Patrz: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17.07.2007, III CZP 69/07.
    Link: http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ic/III-CZP-0069_07.pdf
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]I dobra rada. Nie podpisujcie umowy na administrowanie z firmą, ale zróbcie to z osobą fizyczną.I najważniejsze - poważnie przemyślcie warunki umowy. Unikniecie rozczarowania.
    Rada jeszcze lepsza: nie podpisujcie umowy o administrowanie, lecz wyłącznie o zarządzanie, z licencjonowanym zarządcą. W ten prosty sposób zapewnicie wspólnocie większe bezpieczeństwo i silniejszą pozycję, zaś na zarządcę nałożycie dodatkowe obowiązki i ograniczenia, wynikające z ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ze standardów zawodowych zarządców. Nie będzie podlegać dyskusji odpowiedzialność zawodowa zarządcy oraz ochrona ubezpieczeniowa wspólnoty z tytułu obowiązkowego OC zarządcy.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano maja 2010
    Starajcie sie sprecyzować zakres oferowanych Wam usług w ramach wynagrodzenia-ryczałtu.
    Domagajcie się wyszczególnienia: jakie czynności nie wchodza w ww. zakres.
    Niech umowa będzie dla Was czytelna już na starcie.
    Niech nie będzie to jajko kinderniespodzianka.
    W umowach mogą byc ukryte różne kwiatki.
    Jeśli jakas czynność nie wchodzi w ww. zakres i powinna być wymieniona.
    Np. jesli administrator/zarządca przygotuje Wam umowę w której m. in. będzie czynność: "obsługa zebrań rozcnych" to należy mniemać, że wszystkie inne zebrania będą dodatkowo płatne. I albo sie na to zgodzicie ustalając z góry cenę za kazde dodatkowe zebranie (np. 100 zł) albo nie a wtedy (być może) administrator/zarządca podniesie stawkę za swe usługi.
    Być może dobrze byłoby już na starcie ustalić ilość kserowanych stron na życzenie właściciela. (np. 4 strony). Wszystko co wiecej właściciel musi opłacić np. w kwocie 15 gr/stronę.
    Więcej mi w tej chwili do głowy nie przychodzi, co oczywiście nie znaczy że nie ma takich rzeczy wartych uszczegółowienia.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    owner - poteoretyzujmy dalej.kc jako usta:bigsmile:wa określa zasady udzielania pełnomocnictw. Tam również nie ma , że właściciel może udzielić pełnomocnictwa do jego zastępowania na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej.Nie możemy podchodzić do tego czysto literalnie. W każdej sytuacji możemy wyznaczyć swojego pełnomocnika (twój przykład pełnomocnictwa procesowego jest skrajny, szczególny). Głos oddany w ten sposób to głos właściciela a nie pana pełnomocnika. Oczywiście omawiamy sytuacje szczególną ,dziwną, sztuczną i prawdopodobnie bardzo żadką spotykaną. Kto i w jaki sposób mógłby zakwestionować to pełnomocnictwo?
    Osobiście sprawując funkcje administratora w sąsiedniej wspólnocie, posiadałem takie pełnomocnictwo - do reprezentowania interesów WM na zewnątrz Przyznam, ze bardzo ogólne i być może niebezpieczne dla wspólnoty ale przydatne. I nie spotkałem się z kwestionowaniem tego pełnomocnictwa, nawet przez organy administracji państwowej.
    Druga kwestia - to czysta reklama licencjonowanych zarządców. Jeżeli jest Zarząd właścicielski to nie mówmy o umowie o zarządzanie ,bo taka winna być sporządzona notarialnie. Zawsze Zarząd jest odpowiedzialny przed właścicielami, a nie tak powołany zarządca, który de facto jest administratorem. Nie mam nic przeciwko temu, żeby miał licencje. Ale nie jest to warunek konieczny, najważniejszy ,żeby sprawnie wykonywał swoje obowiązki. Jego OC będzie dotyczyło tylko i wyłącznie warunków umowy, dlatego umowa jest tak ważna.
    A jeżeli już mówimy o praktyce, to powiem Ci dlaczego administratorzy przygotowują umowę o zarządzanie a nie administrowanie. Zarządzanie nieruchomościami mieszkalnymi jest zwolnione z VAT, administrowanie - nie. Nie zetknąłem się jeszcze z umową o zarządzanie/administrowanie z osobą fizyczną, wspólnoty dają sobie wcisnąć umowę z firmą, w której szef firmy wyznacza odpowiedzialnego zarządcę/administratora. W przypadkach kontrowersyjnych będą wnosić pozew przeciwo osobie prawnej. Już widzę kłopoty. To jest właśnie porada praktyczna.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL

    Przykro mi że zburzę Twój misternie zbudowany świat.

    Niezaleznie czy usługa jest zarządzaniem czy administrowaniem (dot. nieruchomosci mieszkalnych) - usługa jest zwolniona z VAT.

    http://poradapodatkowa.pl/stawke_podatku_vat_zastosowac_uslug_zakresie_administrowania_nieruchomosciami_mieszkalnymi.html
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano maja 2010
    [cite] MirekL: kc określa zasady udzielania pełnomocnictw. Tam również nie ma , że właściciel może udzielić pełnomocnictwa do jego zastępowania na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej.Nie możemy podchodzić do tego czysto literalnie. W każdej sytuacji możemy wyznaczyć swojego pełnomocnika (twój przykład pełnomocnictwa procesowego jest skrajny, szczególny). Głos oddany w ten sposób to głos właściciela a nie pana pełnomocnika. Oczywiście omawiamy sytuacje szczególną ,dziwną, sztuczną i prawdopodobnie bardzo żadką spotykaną. Kto i w jaki sposób mógłby zakwestionować to pełnomocnictwo?

    Członkowie zarządu nie mogą działać w imieniu wspólnoty mieszkaniowej przez pełnomocników. Członek zarządu może udzielać pełnomocnictw do reprezentowania siebie jako osoby fizycznej a nie do reprezentowania wspólnoty mieszkaniowej (zgodnie z teorią organów osoby prawnej, działanie zarządu wspólnoty uważa się za działanie wspólnoty). Pełnomocnika wspólnoty mieszkaniowej mogliby ewentualnie powołać właściciele lokali w drodze uchwały ( wymagałoby to zmiany sposobu zarządu).

    Omawianą kwestię można jeszcze rozważać w świetle art. 738 kodeksu cywilnego, ponieważ do członkostwa w zarządzie stosuje się przepisy dotyczące umowy zlecenia.
    Przepis art. 738 par. 1 k.c. stanowi natomiast, że: "przyjmujący zlecenie może powierzyć wykonanie zlecenia osobie trzeciej tylko wtedy, gdy to wynika z umowy lub ze zwyczaju albo gdy jest do tego zmuszony przez okoliczności. W wypadku takim obowiązany jest zawiadomić niezwłocznie dającego zlecenie o osobie i o miejscu zamieszkania swego zastępcy i w razie zawiadomienia odpowiedzialny jest tylko za brak należytej staranności w wyborze zastępcy".

    Moim zdaniem nie ma on jednak zastosowania, ponieważ stosownie do art. 33 1

    § 1. Do jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych.
    Art. 38 k.c. stanowi natomiast, że "osoba prawna działa przez swoje organy w sposób przewidziany w ustawie i w opartym na niej statucie. "

    Art. 42 par. 1 k.c.: " jeżeli osoba prawna nie może prowadzić swoich spraw z braku powołanych do tego organów, sąd ustanawia dla niej kuratora."
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.