Drzewa w ogródku przydomowym
sylwiash
Użytkownik
Jesteśmy właścicielami ogródków przydomowych usytuowanych na tyłach posesji. Ogródki przynależą do naszych mieszkań, nie są naszą własnością. W akcie notarialnym widnieje zapis, ze "właściciele lokalu będą korzystać z ogródka przydomowego z wyłączeniem praw właścicieli innych lokali co do posiadania i władania tym ogródkiem przydomowym". Ogródki otrzymaliśmy z dużymi drzewami, które teraz stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i budynku. Zarząd Wspólnoty twierdzi, że są one naszą własnością i do nas należy zbezpieczenie drzew oraz poniesienie z tego tytułu kosztów oraz, że powinniśmy ubezpieczyć się od upadku drzewa (w przeciwnym razie to my pokryjemy koszty uszkodzeń budynku bądź innych szkód spowodowanych tym upadkiem). Nadmieniam, że na froncie budynku była przeprowadzona wycinka drzew i cała Wspólnota poniosła koszty. Wspólnota nie podpisała z nami żadnej umowy dotyczącej zasad gospodarowania ogródkami. Dla Urzędu nie jesteśmu stroną i nie możemy złożyć wniosku z prośbą o wycięcie drzew - musi to zrobić Wspólnota.
Nasze pytanie 'Kto jest właścielem drzew w ogródkach przydomowych, kto za nie odpowiada i jak reguluje to prawo"
Nasze pytanie 'Kto jest właścielem drzew w ogródkach przydomowych, kto za nie odpowiada i jak reguluje to prawo"
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Kwestie te regulują art. 285 - 295 k.c. Rzeczywiście zapisy umowy są bardzo lakoniczne, skoro brak odpowiednich regulacji prawnych obowiązują przepisy kodeksu cywilnego.
Art. 287. Zakres służebności gruntowej i sposób jej wykonywania oznacza się, w braku innych danych, według zasad współżycia społecznego przy uwzględnieniu zwyczajów miejscowych.
W prawie natomiast obowiązuje zasada: czyja korzyść ,tego obowiązek.