Żadanie gwarancyjne - wspólnota mieszkaniowa
gemogemo
Użytkownik
Witam serdecznie
Mamy do czynienia z sytuacją, w której od momentu zamieszkania, średnio połowę czasu niesprawna jest brama wjazdowa na osiedle. Firma administrująca, która jest jednocześnie zarządca nie radzi sobie kompletnie z wyegzekwowaniem umowy gwarancyjnej, na propozycje, aby zlożyć sądowy wniosek o egzekucje praw gwarancyjnych usłyszeliśmy, iż "Musimy posiadac 100% udziału we wspólnocie mieszkaniowe" i to jest warunkiem złożenia wniosku do sądu, dodam, iż deweloper posiada jeszcze z 10 niesprzedanych mieszkań, czyli również partycypuje w wspólnocie, jednak coś mi się przekonywanie o 100% udziale wydaje dość mętne.
Czy wspólnota na zebraniu nie może podjąć decyzje o egzekucji i oddaniu sprawy reklamacyjnej do sądu nawet jesli nie podpisze się pod tym 100% udziałowóc i wszystkie mieszkania nie są sprzedane?
z góry dziękuje za pomoc
Jacek
Mamy do czynienia z sytuacją, w której od momentu zamieszkania, średnio połowę czasu niesprawna jest brama wjazdowa na osiedle. Firma administrująca, która jest jednocześnie zarządca nie radzi sobie kompletnie z wyegzekwowaniem umowy gwarancyjnej, na propozycje, aby zlożyć sądowy wniosek o egzekucje praw gwarancyjnych usłyszeliśmy, iż "Musimy posiadac 100% udziału we wspólnocie mieszkaniowe" i to jest warunkiem złożenia wniosku do sądu, dodam, iż deweloper posiada jeszcze z 10 niesprzedanych mieszkań, czyli również partycypuje w wspólnocie, jednak coś mi się przekonywanie o 100% udziale wydaje dość mętne.
Czy wspólnota na zebraniu nie może podjąć decyzje o egzekucji i oddaniu sprawy reklamacyjnej do sądu nawet jesli nie podpisze się pod tym 100% udziałowóc i wszystkie mieszkania nie są sprzedane?
z góry dziękuje za pomoc
Jacek
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Egzekwowanie gwarancji na urządzenie w nieruchomości wspólnej jest czynnością zwykłego zarządu.
W małej wspólnocie (do 7 lokali) wystarczy zgoda większości właścicieli (wg udziałów).
W dużej wspólnocie (ponad 7 lokali) takie sprawy załatwia zarząd lub zarządca, bez angażowania ogółu właścicieli.
Wasz zarządca jest zapewne narzucony przez dewelopera?
Sama wspolnota liczy sobie dokladnie 205 mieszkan, czyli te 10 niesprzedanych lokali dewelopera to moze nie kropla (ale tylko 5%) calosci udzialu.
Serdecznie dziekuje za pomoc, gdyby byla jeszcze mozliwosc podparcia tego paragrafami prawnymi, bylbym bardzo wdzieczny, a i przy okazji wizyty w Krakowie zapraszam na przyklad na piwko.
pozdrawiam
Jacek
W tych sprawach jest konieczne podjęcie uchwały.
Utrzymanie nieruchomości w stanie niepogorszonym (np. konserwacja bramy) to sprawy zwykłego zarządu.
Podobnie z egzekwowaniem napraw gwarancyjnych.
Nie wiem, czego zarządca się boi?
Przecież to nie deweloper udzielał gwarancji na tę bramę...
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2004 r., III CZP 48/04
"Wspólnota mieszkaniowa nie ma legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, związanych z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej, w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego, chyba że właściciel lokalu przelał na nią te roszczenia."
Orzeczenie na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/content/view/477/94/