Zakup kotła gazowego do wspólnoty 9 mieszkań
wysockip
Użytkownik
Dzień Dobry chciałem się poradzić na forum, mamy wspólnotę mieszkaniową 9 mieszkań budynek około 500 m2, obecnie jesteśmy na etapie termomodernizacji budynku i zmiany ogrzewania z węglowego na gazowe, mamy już wszystkie formalności załatwione i lada dzień będziemy wybierać wykonawcę prac.
Chciałem się poradzić na co zwrócić uwagę przy wyborze wykonawcy głównie chodzi mi o kotłownie gazową jaki piec wybrać ??? i jak wyglądają późniejsze koszty obsługi pieca ?? nie ukrywam że zależy mi na jak najmniejszych kosztach poźniejszej obsługi pieca bo podobno są to duże koszty gdy ktoś dochodzi włącza i obsługuje piec ??? czy nie da rady aby ktoś z członków wspólnoty przeszedł szkolenie obsługi tego pieca i sam go włączał i obsługiwał.
Bardzo będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam P.W. e-mail wysockip@g.pl
Chciałem się poradzić na co zwrócić uwagę przy wyborze wykonawcy głównie chodzi mi o kotłownie gazową jaki piec wybrać ??? i jak wyglądają późniejsze koszty obsługi pieca ?? nie ukrywam że zależy mi na jak najmniejszych kosztach poźniejszej obsługi pieca bo podobno są to duże koszty gdy ktoś dochodzi włącza i obsługuje piec ??? czy nie da rady aby ktoś z członków wspólnoty przeszedł szkolenie obsługi tego pieca i sam go włączał i obsługiwał.
Bardzo będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam P.W. e-mail wysockip@g.pl
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jaką Wy tam macie moc tej kotłowni węglowej?
Teraz moja opowieść:
Nie podejrzewam, żeby zapotrzebowanie na moc grzewczą przekraczało 60 kW, wliczając w to przygotowanie c.w.u.. Zwłaszcza, że jesteście na etapie termomodernizacji. Ale... Z jednej strony piszesz, że wszystkie formalności zostały już załatwione, a z drugiej zastanawiasz się, jaki piec wybrać. A co mówi projekt budowlany, który przecież ktoś musiał wykonać i to w oparciu o jakieś założenia wspólnoty mieszkaniowej? Czy chodzi Ci li tylko o producenta/dostawcę, czy szerzej, o typ, rodzaj konstrukcji itd?
Odnośnie obsługi: są czynności, które są przewidziane do wykonywania przez użytkownika (nastawianie temperatur, czasów działania, okresów obniżeń temperatury, włączanie, wyłączanie itp.). Są również czynności, które są zastrzeżone tylko dla przeszkolonego serwisu i tych czynności nie wolno Ci wykonywać, jako tzw. zwykłemu użytkownikowi. To są jednak rzeczy, które się wykonuje w przypadku awarii, czy usterki, a które przy normalnej eksploatacji nie występują. Są wreszcie takie czynności, które są zastrzeżone tylko dla serwisu fabrycznego producenta - nie wolno ich wykonywać ani Tobie, jako użytkownikowi, ani też przeszkolonemu serwisowi.
Nie ma więc obawy, że zwykła codzienna obsługa będzie Was drogo kosztować. Należy wyznaczyć jedną osobę, tzw. konserwatora, który będzie czuwał nad poprawną pracą kotłowni i załączał, wyłączał, nastawiał czasy i temperatury wg życzenia ogółu właścicieli. Można się umówić, że poświęca na te czynności w sezonie grzewczym 1 h dziennie, czyli 1/8 etatu. Czynności zapewne będą głównie polegały na sprawdzeniu temperatur, komunikatów na wyświetlaczu, kontrolek na tablicy rozdzielczej, ciśnień, stanu zabrudzenia filtrów, poziom pastylek soli w zmiękczaczu (jeśli jest) i z grubsza to wszystko. Bułka z masłem. Dobrze, gdyby prowadził dziennik pracy kotłowni, w którym zapisywałby parametry pracy kotłowni. Nie ma takiego wymogu prawnego, ale praktyka podpowiada, że dobrze jest to robić.
Odrębna sprawa, to przeglądy gwarancyjne i pogwarancyjne, a także okresowe kontrole. Ale to już na inną opowieść.
Z tą obsługą to mnie posieszyłeś gdyż myślałem że doglądać takiego pieca może tylko osoba z jakimiś kosmicznymi uprawnieniami np gazowymi, ale jeśli to może zrobić osoba ze wspólnoty to jest super zawsze odpadnie dodatkowy koszt, a taki dziennik to istotnie dobra rzecz czy wiesz jak może ma wyglądać wzór takiego dziennika lub czy go można gdzieś kupić ??
1. Na przebudowę kotłowni z węglowej na gazową będziesz potrzebował pozwolenie na budowę, a więc i projekt budowlany. Projektant określi potrzebną moc i wszystkie inne rzeczy, ale to inwestor - czyli Ty i Twoi sąsiedzi - musicie określić swoje wymagania co do rodzaju kotła. Również Wy powinniście określić, jakiego producenta jednostkę należy zaprojektować.
2. Kocioł może być z otwartą i zamkniętą komorą spalania. Ja od siebie od razu sugeruję zamkniętą komorę, a ponadto kocioł wiszący. Powód jest prosty - mniejsze restrykcje, jeśli chodzi o wymagania budowlane, a poza tym kocioł wiszący to w istocie kompaktowa kotłownia, która w obudowie 600x500x1200 mm zawiera już wszystkie niezbędne elementy: zabezpieczenia, a w szczególności zawór bezpieczeństwa i naczynie wzbiorcze, układ regulacji automatycznej, armaturę, czujniki itp. Czasami trzeba tylko dołożyć dodatkowe naczynie, lub to i owo, w zależności od specyfiki budynku. Roboty budowlane ograniczają się do zawieszenia kotła na ścianie w uprzednio przygotowanym pomieszczeniu i podłączenia przewodów c.o., gazu, zasilania elektrycznego, wody i spalinowego. Dochodzą jedynie drobne prace instalacyjne.
3. Uprawnienia gazowe, to nie są jakieś uprawnienia kosmiczne. To są zwykłe, ziemskie uprawnienia. Nie wiem, czy obowiązują w obrębie tylko kuli ziemskiej, czy w całej czasoprzestrzeni wszechświata, ale na pewno obowiązują na terenie RP.
4. Wzoru dziennika nie ma, nie można go też kupić, ponieważ - jak wspomniałem wcześniej - nie ma takiego wymogu. To była moja podpowiedź praktyczna, z gatunku "tips'n'tricks". Należy kupić zeszyt w kratkę, zrobić w nim rubryki i wpisywać parametry pracy kotłowni. Pomimo tego, że regulator rejestruje te parametry, to zgodzisz się, że papier, to papier. Dobrze jest rejestrować: temp. zewnętrzną, temp. zasilania, temp. powrotu, zużycie gazu, ciśnienie w instalacji, stany awaryjne itp, no i oczywiście datę. Będzie wspaniała dokumentacja do przyszłych analiz zużycia ciepła i paliwa.
Pozdrawiam.
Jeszcze mam pytanie bo podobno taki piec ma czujnik który umieszcza się na zewnątrz w celu pomiaru temperatury czy ma to jakiś znaczący wpływ w jakim miejscu się go umieści, nie ukrywam, że chciałbym zrobić jak najwięcej aby w przyszłości nie dopłacać bardzo dużo do ogrzewania, bo opinie o zamianie ogrzewania z węglowego na gazowe są różne i niektórzy mówią że płacą mniej po zmianie a niektórzy więcej, czy są jakieś ogólne zasady które trzeba pilnować przy eksploatacji takiego pieca aby ni pójść przy rozliczeniu z torbami,
Pozdrawiam Paweł Wysocki
1. Polecić, to nie. Ale jest wielu dobrych producentów. Jak poszukasz i popytasz w sklepach, to myślę, że wybierzesz dobrze.
2. Czujnik należy montować od strony północnej, na wysokości min. 2,5 m nad terenem. Jeśli usytuowanie po stronie północnej jest niemożliwe, lub utrudnione, to należy zabezpieczyć czujnik przed oddziaływaniem bezpośredniego promieniowania słonecznego. Inaczej będzie fałszował odczyt.
3. Z kosztami jest różnie, ponieważ z jednej strony ogrzewanie gazem jest droższe od ogrzewania węglem, a z drugiej, sprawność nowych kotłów, to ponad 90 %, podczas gdy stare kotły węglowe miewają co najwyżej 50 %. Tak więc, tutaj na dwoje babka wróżyła. Jednakowoż do bilansu dolicz jeszcze koszty palacza i inne uciążliwości.
4. Ogólne zasady eksploatacji są bardzo proste: im więcej grzejesz, tym więcej płacisz. Nie może być prościej. Jeśli jedziesz spokojnie samochodem, to spali Ci 5,5 na 100, jak depniesz do dechy, to spala 25 na 100, czyli pięć razy więcej.