Wspólnota każe mi demontować instalację

zdanie

Mieszkam na parterze, pod moim mieszkaniem jest piwnica - wszystko własnościowe. W piwnicy mam zamontowana terme, doprowadzona wode i prad, wszystko poprzez swoje mieszkanie. Wspolnota zada bym usunal instalacje, poniewaz twierdza iz wszelkie zmiany przebiegu instalacji w lokalu dokonywane w czasie jego uzytkowania wymagaja pisemnej zgody wlascicili budynku. Zadaja tym samym przywrocenia pierwotnego stanu..... Prosze o opinie. Z gory dzieki.

a-z

Gdyby to były zmiany w instalacji w lokalu...

A co z piwnicą? Jest Twoja wg aktu notarialnego, czy też należy do części wspólnej?

zdanie

Piwnica zg z aktem notarialnym jest moja a przebudowa instalacji nastapila za licznikami.

koziorozka

Pogoń ich, czyli grzeczniutko poproś o podstawę prawną ingerencji wm w to jaką instalację masz w swoim prywatnym lokalu. Czy zarząd częścią wspólną został rozszerzony o twoją własność notarialną, bo nie pamiętasz takiej uchwały wm
Jedyne czego mogą się czepić, to zgody budowlańca na przebijanie stropu między mieszkaniem a piwnicą, ale zakładam, że taką masz

czajnik5

1. Czy uważasz Koziorozka, że strop nad piwnicą - który jest częścią nieruchomości wspólnej - należy do budowlańca, że to budowlaniec ma wydawać zgodę?
Domyślam się, że chodzi o przewód co najwyżej 3/4 cala, czyli DN 20, czyli o zewnętrznej średnicy 26 mm, bo chyba nie większy?

2. "Zdanie", Ty chyba musisz mieć niezłe relacje z właścicielami we wspólnocie, skoro żądają zdemontowania termy. Normalnie, to powinno im wisieć.

3. Na marginesie - to jest terma elektryczna, czy gazowa? I skąd masz zasilanie? I do czego ta terma? Jeśli do zlewozmywaka, albo umywalki, to co robisz ze ściekami? Może je wylewasz gdzieś po kryjomu i stąd żądanie?

Pozdr.

zdanie

Zazadalem dokumentacji od wspolnoty dotyczacej remontow, faktury, specyfikacje itd.... i mi odmowili i w nagrode ze domagam sie wgladu do dokumentow wlasnie dostalem pismo o demontazu termy.

Zamieszanie robi po prostu prezes zarzadu, ludzie smieja sie z tych zadan.

Terma jest elektryczna, zasilanie mam rowniez z domu, terma podgrzewa mi wode uzywana do mycia, zmywania itd.... a scieki splywaja kanalizacja tak jak wszystkich innych. Zimna woda podlaczona z sieci wodnej, ale juz za moim licznikiem jest podgrzewana, wraca do mojego mieszkania i tam jest zuzywana. Podobnie z pradem, instalacja ktora jest w piwnicy, jest instalacja poprowadzona z domu, nie korzystam z pradu wspolnoty. Nawet zeby nie bylo watpliwosci, prosilem zarzad o odciecie mi pradu w piwnicy, poniewaz nie potrzebuje go.

Haneczka

[cite] zdanie:[/cite]Zazadalem dokumentacji od wspolnoty dotyczacej remontow, faktury, specyfikacje itd.... i mi odmowili i w nagrode ze domagam sie wgladu do dokumentow wlasnie dostalem pismo o demontazu termy.

Bądź konsekwentny. Wystosuj pismo do prezesa :bigsmile: zarządu z informacją, że zwrócisz się do prokuratury w sprawie ukrywania dokumentacji, która jest również Twoją własnością i masz prawo nie tylko wglądu do niej, ale też do uzyskania jej kserokopii.

[cite] zdanie:[/cite]Zamieszanie robi po prostu prezes zarzadu, ludzie smieja sie z tych zadan.

Więc kontynuuj "wojnę" na pisma i zażądaj w sprawie termy podania podstawy prawnej takiego żądania.
Resztą się nie przejmuj. Rób swoje, czekaj na rozwój sytuacji, a przede wszystkim - nic nie demontuj.

zdanie

nie zamierzam demontowac, a co do wydania dokumentow, to ludzie zlozyli doniesienie do prokuratury, jednak na mnie, tzn mojej termie wszystko sie odbija ;) bo to ja zaczalem wojne hehehehehe

Haneczka

[cite] zdanie:[/cite] a co do wydania dokumentow, to ludzie zlozyli doniesienie do prokuratury,

Masz na myśli innych właścicieli? No i co? Jest jakiś efekt tego doniesienia?

[cite] zdanie:[/cite] jednak na mnie, tzn mojej termie wszystko sie odbija bo to ja zaczalem wojne hehehehehe

Widzę, że jesteś zadowolony z tego obrotu sprawy.... Myślę, że Twoja terma tym się jednak nie przejmuje.

zdanie

Doniesienie zostalo dopiero zlozone, ale spoko, sa juz wyroki ktore nakazuja wglad do dokumentow a nawet wydanie ich kserokopii.
A czym tu sie przejmowac skoro mam racje ;o) przestudiowalem ustawe o wlasnosci lokali itd.... nawet komisje chca mi naslac do mojego lokalu by sprawdzac stan faktyczny tzn czy terma jest w piwnicy..... a ustawa nie przewiduje takich zagran.

Haneczka

[cite] zdanie:[/cite]sa juz wyroki ktore nakazuja wglad do dokumentow a nawet wydanie ich kserokopii.

Wyroki w prokuraturze?

[cite] zdanie:[/cite] nawet komisje chca mi naslac do mojego lokalu by sprawdzac stan faktyczny tzn czy terma jest w piwnicy.....

Jaką komisję?
Sami z siebie mają zamiar ją powołać?!
Nigdzie nie masz ustanowionego obowiązku wpuszczania samozwańczych komisji do swojego domu.

zdanie

Wiem, bo: zgodnie z ustawą z dnia 24 czerwca 1994r. z poź. zm. Dz.U. 2004.141.1492 Art. 13 pkt. 2 jasno precyzuje iż zarząd ma prawo żądać dostępu do lokalu ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku, jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje. ;)

koziorozka

super, awantura spowodowała, że uowl i swoje prawa poznałeś. Jeszcze trochę i sam zostaniesz członkiem zarządu, innym właścicielom pomożesz, pokażesz jak można dobrze i oszczędnie gospodarować