fundusz remontowy na domofon
mszymanska74
Użytkownik
Na jednym z zebrań zaproponowano nam założenie domofonów- podjęto uchwałę, ale:
- wspólnota liczy 5 klatek, z czego w 2 już wcześniej mieszkańcy sami zdecydowali się na założenie domofonów (jescze przed utworzeniem wspólnoty)i ponieśli już koszty podciągnięcia kabli (osoby, które nie chciały domofonu miały klucze, ale domofon miały odłączony)
- na zebraniu 2 rodziny jednej klatki (nie wszyscy mieszkańcy byli obecni)stwierdziły, że nie chcą domofonu(klatka, która podłAczony już wcześniej domofon miała)
- założono domofony cyfrowe we wszsytkich 4 klatkach, w tej 1 podłączono anlogowy domofon
- na pytanie skierowane do osób zarządzających wspólnotą o równomiernośc kosztów, jakie musieliśmy ponieśc usłyszłam: wszyscy płacili 59zł za słuchawki, reszta kosztów pokryta została z funduszu remontowego
Moje pytanie:
- czy to uczciwe, aby 4 klatki z 5 miały podłączone cyfrowe domofony
- koszty podłączenia domofonów w kltkach, które go nie miały z pewnością były wyższe niż w 2 które go miały (a zmieniono tylko typ)
- dlaczego z mojego funduszu remontowego zostały pokryte koszty założenia domofonu we wszystkich klatkach tylko nie w mojej, przecież tak jak dawniej 2 rodziny, które nie chciały mogły nie zostac podłączone
- czy to uczciwe, aby mieszkańcy 2 klatek w których nie trzeba było ciągnąc kabli i robic podłączenia współuczesnicyły w kosztach w równej mierze co ci którym te domofony zakładano po raz pierwszy
- w drugiej z klatek, które miały domofon wcześniej mieszkają moi rodzice i oni tak jak wszyscy zapłacili tylko za zakup słuchawki(mają założony nowy domofon) i obie klatki zastanawiają się dlaczego musimy partycypowac w dużo wyższych niż koszt słuchawki kosztach założenia "od podstaw" domofonów w innych klatkach
Nie znam się na prawie wspólnot i może nie jasno opisałam sytuację, ale chcę tylko zrozumiecczy wspólnoty polegają na tym, żeby kosztem jednych(bo 2 os. z klatki się nie zgodziły, ja tak) dawac innym?
Czy taka sytuacja jest zgodna z prawem?
- wspólnota liczy 5 klatek, z czego w 2 już wcześniej mieszkańcy sami zdecydowali się na założenie domofonów (jescze przed utworzeniem wspólnoty)i ponieśli już koszty podciągnięcia kabli (osoby, które nie chciały domofonu miały klucze, ale domofon miały odłączony)
- na zebraniu 2 rodziny jednej klatki (nie wszyscy mieszkańcy byli obecni)stwierdziły, że nie chcą domofonu(klatka, która podłAczony już wcześniej domofon miała)
- założono domofony cyfrowe we wszsytkich 4 klatkach, w tej 1 podłączono anlogowy domofon
- na pytanie skierowane do osób zarządzających wspólnotą o równomiernośc kosztów, jakie musieliśmy ponieśc usłyszłam: wszyscy płacili 59zł za słuchawki, reszta kosztów pokryta została z funduszu remontowego
Moje pytanie:
- czy to uczciwe, aby 4 klatki z 5 miały podłączone cyfrowe domofony
- koszty podłączenia domofonów w kltkach, które go nie miały z pewnością były wyższe niż w 2 które go miały (a zmieniono tylko typ)
- dlaczego z mojego funduszu remontowego zostały pokryte koszty założenia domofonu we wszystkich klatkach tylko nie w mojej, przecież tak jak dawniej 2 rodziny, które nie chciały mogły nie zostac podłączone
- czy to uczciwe, aby mieszkańcy 2 klatek w których nie trzeba było ciągnąc kabli i robic podłączenia współuczesnicyły w kosztach w równej mierze co ci którym te domofony zakładano po raz pierwszy
- w drugiej z klatek, które miały domofon wcześniej mieszkają moi rodzice i oni tak jak wszyscy zapłacili tylko za zakup słuchawki(mają założony nowy domofon) i obie klatki zastanawiają się dlaczego musimy partycypowac w dużo wyższych niż koszt słuchawki kosztach założenia "od podstaw" domofonów w innych klatkach
Nie znam się na prawie wspólnot i może nie jasno opisałam sytuację, ale chcę tylko zrozumiecczy wspólnoty polegają na tym, żeby kosztem jednych(bo 2 os. z klatki się nie zgodziły, ja tak) dawac innym?
Czy taka sytuacja jest zgodna z prawem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Czy na tym polega demokracja, żeby jedni kosztem drugich?
==
Jeśli do domofonów cyfrowych wykorzystano starą sieć to źle wróżę jakości połączeń.
Art. 25 ustawy o własności lokali:
1. Właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza jego interesy.
1a. Powództwo, o którym mowa w ust. 1, może być wytoczone przeciwko wspólnocie mieszkaniowej w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów.
2. Zaskarżona uchwała podlega wykonaniu, chyba że sąd wstrzyma jej wykonanie do czasu zakończenia sprawy.