Ciepła woda za 1m3 = 58,54zł, a naruszenie zasad prawidłowej gospodarki

bravobravo Użytkownik
edytowano sierpnia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
W roku 2009 otrzymywałem rachunki za ciepłą wodę w któych 1m3 równy był 19,50zł. Płaciłem na bierząco. Z otrzymanego rozliczenia indywidualnego wynika, iż mam niedopłatę za ciepłą wodę 558,41zł. W wspomnianym rozliczeniu koszt 1m3 ciepłej wody wynosi 58,54zł. I etap administrowanego osiedla został oddany w 2009r. a II etap w 2010r. Administrator tłumaczy, iż taka cena 1m3 wynika z zamówionej mocy ciepłej wody przez dewelopera, a teraz jednoosobowego członka zarządu wspólnoty. Moc zamówiono zgodnie z palnem przewidującym zamieszkanie wszystkich lokali 9 budynków. Zaznaczam, że w 2009r. były to 4 budynki po 20 mieszkań. Wiadomym jest, że deweloper nie sprzedał i najprawdopodobniej jeszcze długo nie sprzeda wszystkich mieszkań. W zwiazku z czym opłata stała została wliczona do zurzytego m3 wody i wynosi około 40zł. Przy tym sposobie rozliczenia wiadomym jest, że za zamówioną zbyt dużą moc ciepłej wody zapłacą osoby które kupiły od developera mieszkanie i w nim zamieszkują. W 2009r. było ich niewielu jednak ja sie do nich załapałem. Czy w takim przypadku powinienem zgodzić się na poniesienie tych kosztów i czy podopisanie przez developera (który obecnie jest jednoosobowym zarzadem wspólnoty, bo tak sobie zapewnił w umowie przedswstępnej) umowy o dostawę znacznie zawyrzonej mocy cipłej wody przy ówczesnym zasiedleniu lokali nie było działaniem na szkodę kupujących, a później naruszeniem zasad prawidłowej gospodarki? Jak się dowiedziałem administrator majac wiedzę o zbyt dużej zamówionej mocy ciepłej wody w 2009r. dopiero w 2010r. wystąpił o jej zmniejszenie co ma sie odbyć dopiero od 2011r. Czyli za rok 2010 znów zapłacimy około 58,54zł za m3 ciepłej wody.

Komentarze

  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano sierpnia 2010
    Za zamówione ciepło należy zapłacić. Nie ma wątpliwości.
    Opłaty za ciepło (bo nie woda, a ciepło jest tu problemem) mozna pogrupować na dwie grupy składników: koszty stałe i koszty zmienne.
    Koszty zmienne zależą od rzeczywistego zużycie ciepła.
    Koszty stałe nie zależą od zużycia.
    Koszty stałe powinny być pokrywane w ramach "funduszu eksploatacyjnego" metodą dlań właściwą czyli wprost proporcjonalnie do wysokości udziałów.
    Koszty zmienne powinny być traktowane jak media i przypisywane włascicielom wg odrębnie uchwalonego regulaminu rozliczania.

    Nie ma również wątpliwości, że opłata za zamówioną moc nie zależy od autentycznego zużycia, czyli należy do kosztów stałych.
    Zatem powinniście ją pokrywać wg posiadanych udziałów. Ergo deweloper powinien pokrywać koszty w części dotyczącej mieszkań niesprzedanych.

    Zatem nie powinieneś przyjmowac takiego rozliczenia, które wszystkie koszty rozdziela wprost do zużycia.

    Wyobraź sobie, że byłbyś właścicielem jednego, jedynego wykupionego mieszkania, to wtedy metodą tego dewelopera musiałbyś zapłacić za moc całego budynku...

    PS. "Maa... Matka... Matkę możecie pożegnać machaniem z tarasu widokowego"
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.