ocieplenie budynku

nelson

mieszkamy w budynku 3 kondygnacyjnym,są 3 mieszkania ,pi jednym na kondygnacji . Nie mamy Wspólnoty Mieszkaniowej jak do tej pory . .Problem jest taki że 2 z właścicieli mieszkających na parterze i 1 pietrze chce ocieplić swoje mieszkanie , bez udziału trzeciego mieszkającego na 2 piętrze,nadmieniam że jest to poddasze ,na którym jest bardzo ciężko ocieplić gdyż są daszki ścięte ściany . Ocieplenie tego poddasza wymaga dużo więcej środków finansowych, . Więc właściciele 1 i 2 pietra dogadali się ze sobą i mają zamiar ocieplić dom tylko do poddasza . Nadmieniam że prędzej przy robotach przy naprawie dachu czy rynien, płatności dzielone były na trzech. Mam pytanie czy w związku z tym mogą ocieplić sami swoje mieszkania , bo widza że ocieplenie poddasza będzie skomplikowane i droższe.Jeśli nie to co mam zrobić aby skłonić sąsiadów do ocieplenia całości.Czy mój sprzeciw ocieplenia domu tylko do 2 piętra będzie wiążący ?Czy mogą tak zrobić i za to zapłacić ? i czy to jest zgodne z prawem? Pozdrawiam.

Jacek

Docieplenie budynku wymaga zgłoszenia budowlanego lub pozwolenia na budowę. Aby uzyskać jedno lub drugie inwestor musi oświadczyć w wydziale architektury, że posiada zgodę wszystkich współwłaścicieli nieruchomości na wykonanie ocieplenia. Jeżeli nie dasz mu takiej zgody na piśmie to nie dostanie pozwolenia na budowę lub nie będzie mógł zgłosić tych robót. Jeżeli zacznie wykonywać docieplenie bez zgłoszenia lub pozwolenia to złamie prawo.

nelson

Dzięki za zainteresowanie się moim tematem.Moim zdaniem tego typu działanie jest sprzeczne z prawem WM jak i etycznej.Moim zdaniem jeśli się ociepla budynek to cały bez względu na to że na poddaszu jest trudno,drogo. Ta dzisiaj jest 3 właścicieli i nie można się porozumieć a co dopiero w dużej wspólnocie.A do kogo zgłosić takie działanie ? Do sądu czy nadzoru budowlanego? Ja gdzieś wyczytałem że pozwolenie na ocieplenie budynku wymagane jest tylko,jeśli budynek jest chroniony jako zabytek architektury ..I jeszcze jedno pozwolenie jest wymagane jeśli budynek przekracza wysokość 12 metrów. Proszę o odniesienie się do tego, gdyż nie znam prawa a tylko czytam.Może prawo się zmienia .Pozdrawiam.

Zarządca

Rozumiem, że w nieruchomości znajdują się trzy lokale i albo jesteście Państwo współwłaścicielami całej nieruchomości w częściach ułamkowych, albo lokale wyodrębniono i tworzycie z mocy prawa małą wspólnotę (trzylokalową).

Jeżeli tak jest, to do zarządu nieruchomością stosuje się kodeksowe zasady regulujące stosunek współwłasności a nie ustawę o własności lokali.

Ocieplenie obiektu to czynnośc przekraczająca zarząd zwykły, zatem stosujemy:

Art. 199 k.c.
Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.

W tym konkretnym przypadku, jeżeli Państwa udziały nie wynoszą co najmniej połowy, w zakresie legitymacji do występowania w postępowaniu sądowym należy zastosowac inny przepis:

Art. 202 kc.
Jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd.

Proszę miec na uwadze, że w przyszłości po ociepleniu swojej części współwłaściciele ci mogą wystąpic przeciwko Państwu o rozliczenie poniesionych nakładów.

Art. 207 kc stanowi bowiem, że:

Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.

Proponuję złożyc wniosek do sądu o rozstrzygniecie tej sprawy.

nelson

Bardzo dzięki za opinie ,która dużo mi wyjaśniła. W moim przypadku sporządzony akt notarialny w roku1972 mówi o udziałach po 1/3 dla każdego mieszkania.Mieszkania są o różnej powierzchni największe 99m2 najmniejsze65m2.Po zapytaniu kilku prawników co do udziałów . Prawnicy wydawali różne opinie ,jedni twierdzą że tak jak pisze w akcie notarialnym a wiec po 1/3 w równych udziałach, drudzy że jest to niesprawiedliwe i powierzchnia między największym a najmniejszym lokalu jest rażąco duża.Mowa była że tak sporządzony akt notarialny był stosowany w latach 1970 i 1980.Różnica 34m2 jest spora więc proszę o odpowiedż,czy pokrywanie kosztów jakichkolwiek remontów ,powinno być podzielono po równo na trzech,czy koszty remontu podzielone przez sumę powierzchni ,razy metraż wybranego mieszkania.Pozdrawiam.