Anteny Azart, konserwacje domofonów

intertimeintertime Użytkownik
edytowano sierpnia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam!
Jesteśmy z firmą z województwa śląskiego i zajmujemy się konserwacją domofonów i instalacjami anten zbiorczych AZART.

Kilka wspólnot zleciło nam wykonanie zbiorczych instalacji antenowych oraz instalacji domofonu.
Jak Państwo rozwiązujecie problemy:
- pojedynczych anten na dachu, aspekty prawne w celu przymuszenia lokatora do demontażu anteny indywidualnej z powodu remontu dachu
- brak zgody na instalacje domofonów przez wszystkich lokatorów, decyduje większość ?

Pytania może trywialne ale obecnie tam gdzie wykonuje pracę zarząd jest "bezradny" a moim zdaniem poprostu niekompetentny i nie umie znaleźć dobrego rozwiązania i podjąć decyzje. Czy ktoś mógłby podać jakieś przepisy prawa regulujące te rzeczy.

Pozdrawiam Mariusz Czajkowski
INTERTIME
Montaż i serwis anten, domofonów, monitoring osiedli.
tel. 507 852 798

Komentarze

  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Doradztwo dla podmiotów gospodarczych kosztuje.
  • Opcje
    intertimeintertime Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ok rozumiem, dlatego ze to nie mój problem a problem wspólnoty niech się martwią sami.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Za darmo, wspólnota ma tylko to, co zrobi sama".
    Nikt za nią nie przeczyta ustawy o własności lokali czy kodeksu cywilnego .
    To jest abecadło w zarządzaniu nieruchomościami.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    demontaż anten - wezwanie na piśmie z terminem i info, że jak nie dotrzyma, to na jego koszt zostanie usunięta
    U mnie zrobiliśmy tak, że kto (nieliczni) nie chciał, to nie był podłączony. Jak się namyślił po pół roku, to płacił tak jak pozostali, czyli nie tylko za swój wewnętrzny "telefon", ale tez za instalację.
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie można zmusić właściciela do demontażu prywatnej anteny indywidualnej, bo nie ma takiego prawa,
    ale można zachęcić do tego ciekawą ofertą programową telewizji zbiorczej.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Szkoda, że będąc z Zagłębia - piszecie, że jesteście ze Śląska.

    Ja Was nie będe polecał...
  • Opcje
    intertimeintertime Użytkownik
    edytowano września 2010
    Jesteśmy z Polski, z Województwa Śląskiego jak dotychczas plan administracyjny na to wskazuje a dokładniej z Zagłębia Dąbrowskiego. Podziały narodowościowe mnie nie interesują, szanuję jedną i drugą stronę ale nie o tym jest temat :). Na wszelki wypadek dla "skrajnych poglądowo" poprawiłem na stronie :). Chciałem pomóc w rozwiązaniu problemu jakim są anteny na dachu. Wiele z nich jest w fatalnym stanie technicznym do których teraz nikt się nie przyznaje.

    Schemat wielokrotnie wygląda wygląda tak:
    - remont dachu i elewacji na który wykonawca daje 10 lat gwarancji przy założeniu ze nie będzie anten i innych dziurawych spraw
    - kompromis wykonawca montuje maszty na kominie i tam wskazuje montaż anten a kluczem dysponuje administracja
    - w ciągu kilku dni krasnoludki i inne leśne zapewne zwierzęta montują anteny gdzie popadnie, często te stare ledwo trzymające się kupy przy okazji uszkadzając kominy gdzie tylko można bo nagle okazuje się ze są one obrobione styropianem i kołki pana Czesia nagle są za krótkie. Oczywiście mało kto zgłosił się po klucz do administracji bo krasnale doskonale przechodzą przez dziurkę od klucza. Na początku brak odważnych do montażu na elewacji ale to się szybko zmieni bo on ma prawo....kto mu zabroni. Serpentyny kabli już ładnie ozdabiają blok po których cały brud ładnie się sączy i przyozdabia elewację.
    - po pewnym czasie następują przecieki na dachu szczególnie przy obróbkach komina bo krasnale lubią wiercić w kominach. Wzywany jest wykonawca bo dał gwarancje na dach, po przybyciu na miejsce i zobaczeniu lasu anten wiadomo jaki ciąg dalszy....

    To jest schemat szczególnie powtarzający się w większych i starszych wspólnotach co nie jest oczywiście regułą. Nie ma siły na opornych i dlatego zdrowy rozsądek trzeba wsadzić pomiędzy bajki a krasnale muszą wiedzieć że tak nie wolno.

    Pozdrawiam Mariusz
    Komentarz edytowany intertime
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.