spadkobierca bez procedury spadkowej
helenkam
Użytkownik
Zmarł właściciel lokalu, jego spadkobierca , wnosi zaliczki na koszty zarządu, jednak nie przeprowadził postępowania spadkowego.
Należy zawiadamiać o zebraniach wspólnoty mieszkaniowej, może głosować nad uchwałami jeśli wspólnota nie kwestionuje następstwa prawnego spadkobiercy i mimo że nie przeprowadził procedury spadkowej, może wykonywać prawa właściciela lokalu na zasadach współwłasności. Mam pytanie jak tego spadkobiercę zapisywać w załączniku do uchwały
Należy zawiadamiać o zebraniach wspólnoty mieszkaniowej, może głosować nad uchwałami jeśli wspólnota nie kwestionuje następstwa prawnego spadkobiercy i mimo że nie przeprowadził procedury spadkowej, może wykonywać prawa właściciela lokalu na zasadach współwłasności. Mam pytanie jak tego spadkobiercę zapisywać w załączniku do uchwały
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
O tym, kto ma prawo do tego lokalu decyduje sąd, a nie wm
Do czasu zakończenia procedur związanych przejęciem spadku jest On osobą trzecią we wspólnocie i nie powinien brać udziału w zebraniach wspólnoty, a tym bardziej głosować.
Trzy lata temu zmarł właściciel lokalu, jego spadkobiercy mieszkają w tym mieszkaniu, wnoszą zaliczki na koszty zarządu, jednak nie przeprowadzili postępowania spadkowego.
Czy osoby te należy zawiadamiać o zebraniach wspólnoty mieszkaniowej, czy mogą one głosować nad uchwałami?
Odpowiedź:
To zależy od tego czy wspólnota kwestionuje następstwo prawne tych osób – jeżeli nie, wówczas spadkobiercy, mimo że nie przeprowadzili procedury spadkowej, mogą wykonywać prawa właściciela lokalu na zasadach współwłasności. Z chwilą otwarcia spadku (tzn. w momencie śmierci spadkodawcy) stali się współwłaścicielami przedmiotów majątkowych, które wchodzą w skład spadku.
Nadal aktualne pozostaje orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21.11.1950 r. (sygn. akt? C 353/50, OSN 1951, nr II, poz. 47), w którym Sąd ten orzekł, iż następcy prawni winni się wylegitymować stwierdzeniem nabycia spadku tylko, gdy strona przeciwna podnosi zastrzeżenia przeciwko uznaniu ich za spadkobierców zmarłej strony.
Jeżeli jednak wspólnota mieszkaniowa prawo następców prawnych do spadku kwestionuje, wówczas do czasu przedstawienia dokumentu potwierdzającego jego nabycie (stwierdzenie nabycia spadku lub zarejestrowany akt dziedziczenia), nie mogą skutecznie głosować nad uchwałami . Stanowi o tym art. 1027 kodeksu cywilnego: „względem osoby trzeciej, która nie rości sobie praw do spadku z tytułu dziedziczenia, spadkobierca może udowodnić swoje prawa wynikające z dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku albo zarejestrowanym aktem poświadczenia dziedziczenia".
Jak chcesz sobie biedy na pykać, to toleruj to dalej. Wyrok z 1951 !!!, wtedy nikt nie myślał o wspólnotach.
A co masz wpisanie do KW jakich właścicieli lokali?
Jeżeli jakakolwiek sprawa trafi do sądu to się wtedy zacznie...
Czy te dane znasz?... z plotek
Jest jedną z wielu opinii , interpretacji jakich wiele jest w internecie.
Ja uważam, że dopóki nie przeprowadzą sprawy spadkowej - zostaną uznani za właścicieli masy spadkowej ,
to nie powinni brać udziału w działaniach prawnych wspólnoty np. glosowanie nad uchwałami.
Właściciel to właściciel, a nie substytut właścicielopodobny ...
Jak zderzysz te fakty w sądzie to się przekonasz kto miał racje.
uowl mówi tylko o właścicielach, a taki domniemany (bo niepotwierdzony przez sąd) spadkobierca na pewno właścicielem nie jest
Prawa współwłaścicieli nie zmieniły się zasadniczo do dzisiaj.
Oprócz postanowień sądowych o stwierdzeniu nabycia spadku, od 2 lat istnieje w polskim prawie instytucja notarialnego poświadczenia dziedziczenia.
Sporządzane przez notariuszy akty poświadczenia dziedziczenia mają taką samą moc jak postanowienia sądowe o stwierdzeniu nabycia spadku.
Ten tryb dotyczy wyłącznie spraw bezspornych, kiedy wszyscy potencjalni spadkobiercy ustawowi i testamentowi stawią się u notariusza. Wyłączone są też testamenty szczególne (np. ustne).
Wszystkie formalności załatwia się u notariusza w 1 dzień, są też niższe opłaty niż w przypadku postępowania sądowego.
Zatem można sprawę nabycia spadku załatwić bez sądu.
Czy ten który nim dysponuje , czy ten który do niego ma prawo.
Kto nim dysponuje to wspólnota wie bo widzi , ale kto do niego ma prawo to juz nie. O tym decyduje Sąd. Nieprawdaż.
A co będzie, gdy niekwestionowany posiadacz masy spadkowej będzie jednym z wielu kandydatów do spadku i z jakim dziełem do jego dysponowania?
Co z głosowanymi przez niego uchwałami wspólnoty ?
Co z głosowanymi przez niego uchwałami wspólnoty ?
Ależ ja nie sugeruję, że to w każdym przypadku dobre rozwiązanie, wypowiadam się jedynie w zakresie jego dopuszczalności.
<BLOCKQUOTE>Ależ ja nie sugeruję, że to <STRONG>w każdym przypadku</STRONG><U> dobre rozwiązanie,</U> <STRONG>wypowiadam się jedynie w zakresie jego dopuszczalności</STRONG></BLOCKQUOTE><SPAN #00f\?>
(... muszę zacząć kopiować swe wpisy, bo przy modernizacji ADMI - głupoty wychodzą)
- A co będzie, gdy niekwestionowany posiadacz masy spadkowej będzie <STRONG>jednym z wielu </STRONG>kandydatów do spadku ?
- Co z głosowanymi przez niego uchwałami wspólnoty ?
- Co się stanie gdy któremuś właścicielowi się odmieni /odwidzi i zacznie kwestionować prawo do spadku przez \"niekwestionowanego\"?
- Jakie to rodzi skutki prawne dla wspólnoty, która przymyka oko niby w majestacie prawa z 1951 roku?</SPAN>
Rozumiem, że masz na myśli spadkobierców - należy traktować ich jak współwłaścicieli lokalu, stosujemy zatem przepisy kc z wszystkimi konsekwencjami, może się okazać, że nie dysponuje udziałem, który mu zaliczyliśmy i ujęliśmy w wynikach głosowania, może to zatem wpłynąc na ten wynik, np. okaże się że uchwały jednak nie podjęto.
Że orzeczenie z 1951 r. to akurat nie jest takie istotne, w prawie spadkowym wielkich rewolucji w tym względzie nie było. To aktualny pogląd.
przeczytaj komentarz Zarzadca.pl: http://www.zarzadca.pl/komentarze/1816-spadkobierca-moze-glosowac