zalane piwnice po deszczu

natka

Witam, kupiłam mieszkanie od dewelopera w 2009 roku. W maju 2010, po intensywnych opadach deszczu mieliśmy w piwnicy 10-15 cm wody. W związku z powyższym oraz innymi usterkami (wymienionymi w piśmie z dn. 08.06.2010 r.) osoba z uprawnieniami budowlanymi dokonała przeglądu budynku. Przekazano pismo z usterkami budynku deweloperowi. Część z tych usterek deweloper zgodził się usunąć. Nie zgadza się jednak z kilkoma kwestiami.
Deweloper uważa, że:
- zalanie piwnic spowodowane jest podniesieniem się poziomu wód gruntowych. Twierdzi, że nie jest to jego wina, on wszystko wykonał zgodnie z projektem,
- spękania ścian są wynikiem osiadania budynku i nie jest to usterka.
Do dnia dzisiajszego deweloper (który pełnił funkcję Zarządu Wspólnoty do 01.08.2010) nie przekazał nam (czyli nowemu Zarządowi) dokumentacji technicznej budynku (projekty, badania poziomu wód gruntowych). Co mamy robić? Gdzie się zgłosić po pomoc? Macie jakieś namiary na śląsku?

Zarządca

Moim zdaniem jest to wada, o ile nie mamy do czynienia z jakimiś niezwykłymi na danym terenie działaniami sił natury, które wywołały tę sytuację.
Rozumiem, że to zwykłe opady deszczu a nie powódź, zatem projekt musiał byc wadliwy, należało pewne przewidywalne sprawy w nim uwzględnic.
Może proszę na razie zacząc od fachowca z zakresu budownictwa, niech to oceni.

natka

Była osoba z uprawnieniami budowlanymi i napisała protokół z przeglądu. Przekazano ten protokół deweloperowi. Ale nie mamy DOKUMENTACJI TECHNICZNEJ BUDYNKU. Deweloper przekazała ją poprzedniemu zarządowi (czyli sobie) który był do 01.08.2010. A poprzedni Zarząd nowemu nie przekazał do dnia dzisiajszego. Napisaliśmy pismo do tego pana (który był w zarządzie do 01.08.2010) z wezwaniem do przekazania dokumentacji do dnia 06.10.2010. Co jak nam nie przekaże? Możemy to zgłosic na policję? Czy to jest zawłaszczenie sobie dokumentacji?

Zarządca

Proszę złożyc pozew do sądu o nakazanie przekazania dokumentacji, prawdopodobnie bez sądu się i tak nie obejdzie, ponieważ nikt za właścicieli nie wyegzekwuje usunięcia wad. To będzie taki dodatkowy argument p-ko niesolidnemu deweloperowi.
Proszę też miec na uwadze, że na wytoczenie powództwa w zakresie wad macie Państwo tylko trzy lata od daty odbioru lokali.

Zarządca

Może napiszcie jeszcze do Rzecznika Praw Konsumenta, może pomóc, na pewno nie zaszkodzi.

natka

Dziękuję bardzo, a pozew do sądu zgodnie z siedzibą dewelopera czy wspólnoty? Dowiedziałam się jeszcze, że deweloper zamyka firmę, kto będzie odpowiadał za zobowiązania tej spólki? Była to spółka komandytowa celowa utworzona w celu wybudowania budynku i sprzedaży mieszkań. Cel został zrealizowany i zamykają spółkę. kto będzie odpowiadał za zobowiązania spółki? Likwidator?

Zarządca

Co do zasady siedziba dłużnika decyduje o właściwości.
W spółce komandytowej tę odpowiedzialnośc ponosi komplementariusz całym swoim majątkiem. Proszę sprawdzic umowę spółki (Krajowy Rejestr Sądowy).