umowa o administrowanie
themoth
Użytkownik
witam
Mam do podpisania aneks do umowy zmieniający (m.in. nazwiska reprezentantów administratora, przy okazji stawki - zgodnie z uchwałą z I kw. i inn. mało istotne rzeczy). Aneks przygotował administrator w związku ze zmianą zarządu firmy (tym samym jego przedstawicieli - licencjonowanych).
Jako że jestem członkiem zarządu od niedawna, nie figuruję na umowie o administrowanie jako przedstawiciel WM. Natomiast są w umowie punkty, które nie do końca są dla mnie zgodne z uchwałami, a przynajmniej do tych uchwał jeszcze nie dotarłem - czyli krótko mówiąc (na mój stan wiedzy )niezgodne z prawem.
moje pytanie (może ktoś potrafi mi odpowiedzieć):
Jeżeli podpiszę się pod aneksem zmieniającym inne paragrafy, czy to jest jednoznaczne z tym że akceptuję jako członek zarządu całą umowę, czy za tamtą część odpowiadają tylko byli członkowie zarządu?
Pomijam fakt iż jestem w trakcie przygotowywania nowej umowy, na moich zasadach, która chciałbym przepchnąć z końcem roku...
Mam do podpisania aneks do umowy zmieniający (m.in. nazwiska reprezentantów administratora, przy okazji stawki - zgodnie z uchwałą z I kw. i inn. mało istotne rzeczy). Aneks przygotował administrator w związku ze zmianą zarządu firmy (tym samym jego przedstawicieli - licencjonowanych).
Jako że jestem członkiem zarządu od niedawna, nie figuruję na umowie o administrowanie jako przedstawiciel WM. Natomiast są w umowie punkty, które nie do końca są dla mnie zgodne z uchwałami, a przynajmniej do tych uchwał jeszcze nie dotarłem - czyli krótko mówiąc (na mój stan wiedzy )niezgodne z prawem.
moje pytanie (może ktoś potrafi mi odpowiedzieć):
Jeżeli podpiszę się pod aneksem zmieniającym inne paragrafy, czy to jest jednoznaczne z tym że akceptuję jako członek zarządu całą umowę, czy za tamtą część odpowiadają tylko byli członkowie zarządu?
Pomijam fakt iż jestem w trakcie przygotowywania nowej umowy, na moich zasadach, która chciałbym przepchnąć z końcem roku...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
a przy okazji stawek...
koszty utrzymania technicznego - 0,30PLN,
koszty utrzymania czystości -0,30PLN,
wynagrodzenie zarządcy - 0,53PLN,
zaliczka za dostawę mediów do części wspólnej - 0,06PLN,
zaliczka na pozostałe koszty - 0,03PLN,
czy to jest drogo? wspólnota niecałe 4000m2, dokładnie 65lokali.
zastanawia mnie pozycja "koszty utrzymania technicznego - 0,30PLN" - czy administrator nas nie naciąga i czy to nie powinien być zakres administracji nieruchomością? To tak przy okazji... A jakie Wy macie stawki?
P.S. Od stawki za rbg Administratora praktyczniejsza jest stawka za rtg.
Administratorowi płacisz za to co wpisane jest/będzie w umowie o administrowanie,
a nie dlatego, że jego stawka mieści się w jakiś , przez Ciebie , wydumanych widełkach rynkowych. Tak się nie robi.
Dla przykładu zarządca / administrator wyceni twoje oczekiwania (warunki ofertowe) na 1 zł/ m2 co daje jego wynagrodzenie 5.000,- zł/m-c a twoje oczekiwania sa na poziomie 0,60 zł/m2.
To masz dwa wyjścia albo szukasz dalej "jelenia" który będzie mieścił się w twoich widełkach, albo z nim podpiszesz umowę na 5.000,- zł/m-c.
A gdzie macie ubezpieczenie nieruchomości?
a ta sprzątaczka nie jest na żądanie, ale za to odśnieża chodnik i sprząta w okół śmietnika...
mnie osobiście interesuje ile wzrośnie mi czynsz przy skromnym metrażu mojego lokum dlatego stawka za metr jest dla mnie bardziej czytelna, co nie znaczy że kwota umowy X udział we wspólnym nie byłby równie przejrzysty, ale tak jest i to mi odpowiada, nie robię z tego wielkiego Ojejku, bo mam poważniejsze problemy. Wycena za metraż jest standardem obowiązującym... bo jak inaczej porównać nakład pracy na wspólnotę 500m2 do 5000m2, można jeszcze po ilości właścicieli bo im mniej tym mniej trucia dupy, a roboty papierkowej pewnie wszędzie tyle samo.
Strony umowy na zarządzanie NW / administrowanie wyceniają nie m2 lecz umowę i obowiązki z niej wynikające.
Są tacy zarządcy / administratorzy, który poniżej ( nie mniej niż) 400 zł/m-c , nie biorą do obsługi wspólnot, niezależnie jakim metrażem dysponują wspólnoty
Natomiast podział tego kosztu pomiędzy właścicieli powinien odbyć się zgodnie z ustawą, czyli według udziałów - ale to wystąpi w dokumentach wewnętrznych wspólnoty, np. w planie gospodarczym czy kalkulacji zaliczki konkretnego właściciela, a nie w umowie o administrowanie. Wydaje się to dość dużo. Zależy jeszcze, jaki jest zakres obowiązków administratora.
Czy np. odpowiada za nadzór nad wykonywanymi robotami budowlanymi (inspektor nadzoru inwestorskiego), czy jest to płacone oddzielnie przez wspólnotę? Czy załatwia wszystkie uzgodnienia i pozwolenia związane z remontami, dokonuje oceny kosztorysów i wyboru wykonawcy, czy robi to zarząd wspólnoty lub wynajęty specjalista? Czy przygotowuje dokumentację wymaganą do kredytu i załatwia wszystkie formalności? Jak często dokonuje odczytu liczników i rozliczeń mediów? Jakie i jak często przedkłada sprawozdania i raporty zarządowi? I tak dalej...
a jeżeli chodzi o pytanie z pierwszego postu, czy potrafi mi ktoś pomóc?
czy akceptacja aneksu do umowy oznacza również zaakceptowanie rzeczowej umowy,
czy tylko akceptację zmienionych paragrafów? Bo tak na chłopski rozum to tylko to drugie.
Jak dla mnie TAK. Akceptujesz.
Chyba, że udowodnisz że głosowałeś przeciw takiej treści aneksu, tylko pozostali członkowie zarządu Cię przegłosowali.
nie do końca podoba mi się umowa, ale to nie ja ją podpisywałem, tylko zarząd w dotychczasowym składzie, pytanie brzmi, czy podpisując się pod aneksem zatwierdzam tylko aneks, czy również treść dotychczasowej umowy (czyli paragrafy które nie zostały aneksem zmienione)
Na czym polega Twoim zdaniem ich niezgodność z prawem?
Jak widać sam aneks jest w porządku, ale przecież podpisanie go stanowi akceptację całej umowy.