KOMINY WENTYLACYJNE

miski2

kto powinien zapłacić za wykonanie komina wentylacyjnego?
Chodzi o to, że w naszej wspólnocie kominiarz stwierdził w 4 lokalach nieprawidłowość. W tych czterech lokalach nie ma wentylacji w łazienkach (budynek z 1930 r). Kominiarz nakazał wykonanie wentylacji poprzez wyprowadzenie rur po zewnętrznej stronie budynku. I teraz moje pytanie jest następujące........ kto ma ponieść koszt wykonania tej wentylacji? wspólnota czy właściciel???????

czajnik5

Każdy właściciel w odniesieniu do swojej rury. Tak praktycznie rekomendowałbym wynajęcie jednego wykonawcy, który zamontuje wszystkie cztery rury za jednym zamachem. Będzie taniej, a koszty można podzielić np. proporcjonalnie do długości przewodu.

miski2

Czyli, każdy z właścicieli musi pokryć koszty wykonania komina wentylacyjnego we własnym zakresie?
A czy jest na to jakaś podkładka prawna????????????? bo tak na słowo to nikt nam na pewno nie uwierzy ;)

czajnik5

Jak idziesz do sklepu po mleko i chleb, to potrzebujesz podkładkę prawną, że to ty masz zapłacić przy kasie, a nie wszyscy obecni w sklepie?

P.S. Wygląda na to, że masz jakiś problem techniczny z klawiszem znaku zapytania (ten na lewo od prawego shift-a). Popraw to.

miski2

I okazuje się, że nie masz racji....
Na spotkaniu zarządu udowodniono mi, że za kominy musi zapłacić wspólnota, ponieważ wykonane kominy będą na ścianie budynku, która jest cześcią wspólną, że kominy są częścią wspólną (nie ma znaczenia, że te dopiero powstaną i będą służyły tylko danym lokalom) oprócz tego uświadomiono mi, że skoro wcześniej te lokale nie miały wentylacji w swoich łazienkach bo poprzedni zarządca tego nie dopilnował, to jest to obowiązkiem wspólnoty - nowego zarządu, żeby te lokale mieszkalne mogły funkcjonować zgodnie z przepisami i w związku z tym musi ponieść koszt ich wykonania.
Prawdę mówiąc mi nie zależy na tym żeby właściciele za to zapłacili, ale chciałam mieć jakąś podkładkę, bo nigdy nic nie wiadomo....

weles1478

[cite] czajnik5:[/cite]Jak idziesz do sklepu po mleko i chleb, to potrzebujesz podkładkę prawną, że to ty masz zapłacić przy kasie, a nie wszyscy obecni w sklepie?.

....
"Jest taka fraszka Jana Sztaudyngera "O Mędrcu". Polecam."

czajnik5

[cite] miski2:[/cite]I okazuje się, że nie masz racji....

Niestety, to ty nie masz racji. A jeśli dałeś sobie udowodnić, że białe jest czarne, to już twoja sprawa.
Bardzo ciekawa teoria, że jak kominy będą na ścianie wspólnej, to też stają się wspólne. Czyli jak ja sobie zamontuję klimatyzator na części wspólnej, to rozumiem, że on też będzie wspólny i koszty jego utrzymania będzie ponosić wspólnota.

Ha, ha, ha.

Pozdrawiam. W tym również wszystkich MĘDRCÓW.

koziorozka

miski2 - twój zarząd podjął decyzję zdroworozsądkową, ale chyba bezprawną. Jak nikt uchwały o budowie kominów z f.remontowego nie zaskarży, to oki. Wasze pieniądze, wasze decyzje. Ale w sądzie taka uchwała raczej by się nie obroniła
Tak więc radzę, by po przyjęciu uchwały nie spieszyć się z jej wykonaniem, poczekać, czy nikt jej nie zaskarży. Łatwiej się będzie wycofać, nie trzeba będzie walczyć z tymi 4 właścicielami o odzyskanie pieniędzy wm.

owner

[cite] miski2:[/cite]oprócz tego uświadomiono mi, że skoro wcześniej te lokale nie miały wentylacji w swoich łazienkach bo poprzedni zarządca tego nie dopilnował, to jest to obowiązkiem wspólnoty - nowego zarządu, żeby te lokale mieszkalne mogły funkcjonować zgodnie z przepisami i w związku z tym musi ponieść koszt ich wykonania.

Kto Ci coś takiego udowadniał? Jakie podano podstawy prawne tych "dowodów"?
Dlaczego Twoi sąsiedzi mają ponosić koszty wyposażenia Twojego lokalu, który jest odrębną nieruchomością?
Kupiłeś wadliwy lokal, ale czyja to wina - Twoja, czy sąsiadów?

miski2

No właśnie, ale jak przekonać Zarząd (1 osoba, bo 2 pozostałe mają inne zdanie), że to nie leży w gestii wspólnoty? Nadmienię jeszcze, że zwróciliśmy się do PINB z tym zapytaniem, ale odpowiedzieli nam, że to nie leży w ich kompetencji a chcielibyśmy mieć jakąś podkładkę.

koziorozka

Na wykonanie tych kominów musicie mieć uchwałę, bo na razie to tylko gdybanie. Dopiero jak uchwała już będzie można ją zaskarżyć. Tak więc musisz poczekać
I dla czystości sytuacji uprzedź o tym sąsiadów, jak będziecie to uchwalać. Może ich przekonasz.