Podatki od części wspólnych we wspólnocie
weles1478
Użytkownik
Czy spotkaliście się Państwo z opłatą od właścicieli lokali od części wspólnych?
Dostałem newsa, że Gmina chce naliczać właścicielom w mojej wspólnocie podatek od części wspólnych (korytarzy piwnic , suszarni, strychów).
Czy u Was też takie opłaty płacicie?
Dostałem newsa, że Gmina chce naliczać właścicielom w mojej wspólnocie podatek od części wspólnych (korytarzy piwnic , suszarni, strychów).
Czy u Was też takie opłaty płacicie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Powierzchnia użytkowa na potrzeby naliczenia podatku od nieruchomości jest inaczej zdefiniowana, niż w ustawie o własności lokali.
Zgodnie z ustawą z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, przez powierzchnię użytkową budynku lub jego części należy rozumieć "powierzchnię mierzoną po wewnętrznej długości ścian na wszystkich kondygnacjach, z wyjątkiem powierzchni klatek schodowych oraz szybów dźwigowych; za kondygnację uważa się również garaże podziemne, piwnice, sutereny i poddasza użytkowe" (art. 1a ust. 1 pkt 5). Przy czym "powierzchnię pomieszczeń lub ich części oraz część kondygnacji o wysokości w świetle od 1,40 m do 2,20 m zalicza się do powierzchni użytkowej budynku w 50 %, a jeżeli wysokość jest mniejsza niż 1,40 m, powierzchnię tę pomija się" (art. 4 ust. 2).
Jeżeli piwnice są wykupione, to ich powierzchnia użytkowa jest wliczona do powierzchni użytkowej lokalu i nie może być drugi raz opodatkowana.
Decyzja o naliczeniu podatku od niektórych części wspólnych może być wydana albo na wspólnotę mieszkaniową, albo na poszczególnych właścicieli lokali.
W drugim przypadku, wysokość podatku powinna być proporcjonalna do udziału danego właściciela w nieruchomości wspólnej.
Źródło: ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych)
Deklaracji na podatek od lokalu też nie składają, a podatek płacą. Podstawą jest decyzja administracyjna o naliczeniu podatku.
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/ratusz/DN-10_2010.pdf
a tej nie składają wspólnoty.
jeden egzemplarz trafia do działu podatków w Gminie, przesyła go notariusz.
A może coś więcej podyskutować w tym temacie:
"Od 1 stycznia 2016 roku będą obowiązywać nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomości, zapłacimy więcej za części wspólne a na nowelizacji skorzystają gminy, znacząco wzrosną ich wpływy z podatku od nieruchomości.
Zgodnie z obowiązującym jeszcze art. 3 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w przypadku wyodrębnienia lokali za części wspólne budynku współwłaściciele płacą podatek od nieruchomości tylko w części, jaka odpowiada ułamkowi wynikającemu ze stosunku powierzchni użytkowej lokalu do powierzchni całego budynku. W praktyce oznacza to, że do budżetu gmin wpływa jednie niewielka jego część, teraz to się zmieni, ponieważ nowelizacja przewiduje objęcie tą daniną powierzchni całej nieruchomości.
W konsekwencji skutki fiskalne dotkną zatem nie tylko przedsiębiorców, którzy wyodrębniając niewielkie lokale w galeriowcach mogli zaoszczędzić nawet i kilkaset złotych rocznie, ale i właścicieli mieszkań we wspólnotach mieszkaniowych."
Czyli inaczej wyliczamy mnożnik/proporcję, którym przemnażamy metraż powierzchni wspólnej do opodatkowania.
Będzie on zawsze ciut wyższy w trzeciej cyfrze po przecinku. Znaczące wpływy, o których wyżej mowa to mają być pieniądze właścicieli galerii handlowych. Dla właścicieli lokali w budynkach wielorodzinnych w teorii podatek wzrośnie o parę złotych.
Po zakupie lokalu szło się raz do urzędu, urzędnik brał tylko licznik i mianownik oraz powierzchnię gruntu z AN. Nie był w stanie wyliczyć tego kawałka od korytarzy bo nie znał odpowiednich powierzchni.
Wcześniej tak samo liczyło się powierzchnię lokali wraz z pomieszczeniami przynależnymi (piwnica, komórka itp) do sumy wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami przynależnymi.
W ustawie o podatkach i opłatach lokalnych podstawowym parametrem do obliczenia podatku jest powierzchnia użytkowa.
Do tej powierzchni nie wlicza się powierzchni klatek schodowych oraz szybów dźwigowych.
W większości wspólnot do tej pory z NW wliczane (pomijane) nie były tylko suszarnie, pralnie, inne pomieszczenia piwniczne oraz sam korytarz piwniczny - i to wspólnota będzie musiała teraz wyliczyć i płacić
Jak dotąd - po staremu, nie mam wliczonego podatku za mój udział w częściach wspólnych.
Przypuszczam, że to nie jest taka prosta operacja i urzędy nie są jeszcze przygotowane do tematu.
Nie tylko nie są przygotowane ale w niektórych przypadkach są niechętne ponoszeniu kosztów uzupełnienia dokumentacji budynku na swój koszt.
Aby obliczyć powierzchnię części wspólnych potrzebna jest pełna dokumentacja budynku.
Jeśli jej brakuje zastosowanie ma Art. 29, 1d ,1)
Art. 29,
1d. Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają:
1) do czasu wyodrębnienia własności ostatniego lokalu - dotychczasowego właściciela nieruchomości
I listem poleconym wysłać właścicielom decyzje. Lub roznieść na piechotę.
Wszystko tylko po to, żeby od pojedynczego właściciela ściągnąć dodatkowe 7 pln rocznie.
No ale i tak co roku podatek ustalany jest decyzją administracyjną i rozsyłany pocztą (wcześniej urząd zatrudniał swoich gońców)...
Natomiast faktycznie musieliby coś takiego przeliczyć, a że pewnie nie mają odpowiedniego systemu, to liczenie "na piechotę" w excelu itp. jest mało realne.
Pierwsze naliczenie podatku od nieruchomości dostałem (było to już dobre kilka lat temu...) po 3 latach od złożenia deklaracji, więc co dopiero mówić o znacznie bardziej skomplikowanej operacji...