administrowanie nieruchomościami

andrzej12

Administruję wspólnote w budynku,w którym mieszkam,jestem wlaścicielem lokalu,powołany jest zarząd,którego także jestem członkiem.Obecnie mieszkańcy jednego z budynków (na 20 mieszkań 9 jest wykupionych) zwrócili się do mnie o administrowanie wspólnoty(która powstanie).Mieszkańcy w drodze uchwał powolaliby zarząd. Ja natomiast jako członek zarządu(lub nie) bym administrował nieruchomością. Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem? Nie posiadam licencji zarządcy .

Zarządca

Nie musi Pan miec licencji do administrowania, ponadto jako członek zarządu może Pan wykonywac zarząd w szerszym zakresie niż pozostali członkowie zarządu otrzymując za to wynagrodzenie na podstawie art. 28 uwl "właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy.".

weles1478

[cite] andrzej12:[/cite]Administruję wspólnote w budynku,w którym mieszkam,
Obecnie mieszkańcy jednego z budynków (na 20 mieszkań 9 jest wykupionych) zwrócili się do mnie o administrowanie wspólnoty(która powstanie).
Mieszkańcy w drodze uchwał powolaliby zarząd. Ja natomiast jako członek zarządu(lub nie) bym administrował nieruchomością. Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem? Nie posiadam licencji zarządcy .

Jeżeli będzie to umowa o zarządzanie cudzą nieruchomością to kłania się ustawa o gospodarce nieruchomościami.

Nie musi Pan miec licencji do administrowania,

czy aby na pewno?

koziorozka

Administrowanie bez licencji jest zgodne z prawem, ale bycie jednocześnie członkiem zarządu i administratorem to klasyczny konflikt interesów. Zarząd wm podpisuje umowę z administratorem (podpisujesz sam ze sobą) i kontroluje pracę administratora. Dla czystości sytuacji nie wchodź do zarządu i wszystko będzie bez zarzutu.

andrzej12

przecież jest różnica pomiędzy zarządzaniem a administyrowaniem.

weles1478

[cite] koziorozka:[/cite]Administrowanie bez licencji jest zgodne z prawem, ale bycie jednocześnie członkiem zarządu i administratorem to klasyczny konflikt interesów. Zarząd wm podpisuje umowę z administratorem (podpisujesz sam ze sobą) i kontroluje pracę administratora. Dla czystości sytuacji nie wchodź do zarządu i wszystko będzie bez zarzutu.

andrzej12:Administruję wspólnote w budynku,w którym mieszkam,
Obecnie mieszkańcy jednego z budynków (na 20 mieszkań 9 jest wykupionych) zwrócili się do mnie o administrowanie wspólnoty(która powstanie). u]Halo , halo -Obcej nieruchomości[/u

MirekL

andrzej12 - we wspólnotach wszystko jest możliwe, o ile jest to zgodne z prawem i wolą większości.
U siebie możesz, albo podpisać z swoim Zarządem umowę na administrowanie, gdzie zostanie określony zakres Twoich obowiązków i wynagrodzenie: albo jak radzi Zarządca - wspólnota określi Ci w formie uchwały wynagrodzenie za tą pracę "extra".
W sąsiedniej wspólnocie będzie tak samo.Zgadzam się z sugestią koziorozki

Dla czystości sytuacji nie wchodź do zarządu i wszystko będzie bez zarzutu.

Co do wątpliwości welesa - art. 190 uogn. Nawet osoba fizyczna spoza właścicieli wybrana do zarządu - tworzy Zarząd właścicielski.:bigsmile:

kuba2

Z wynagrodzenia za administrowanie (administratora będącego członekiem Zarządu i właściciela lokalu wspólnoty) trzeba podobno odprowadzać tylko podatek dochodowy (jeśli pracuję na pełny etat i zarabiam powyżej najniższej krajowej). Może ktoś powie, czy dla takiego Administratora, który jest bezrobotny, są składki na ZUS?

Zarządca

Jeżeli jest to właściciel lokalu w tej wspólnocie nie odprowadza się składek ubezp. społ.

weles1478

[cite] Zarządca:[/cite]Jeżeli jest to właściciel lokalu w tej wspólnocie nie odprowadza się składek ubezp. społ.

andrzej12:Administruję wspólnote w budynku,w którym mieszkam.
Obecnie mieszkańcy jednego z budynków (na 20 mieszkań 9 jest wykupionych) zwrócili się do mnie o administrowanie wspólnoty(która powstanie). [Halo , halo -Obcej nieruchomości]

Czy wy ludziska umiecie czytać !!!!
Bijecie pianę, On dostał zlecenie na zarządzanie w obcej wspólnocie!
Pewnie w swojej będąc członkiem zarząduw swojej wspólnocie robił to dobrze, to dostał propozycje zarządzania sąsiednia wspólnotą z 20 lokali .

andrzej12

prawda otrzymałem propozycję ze wspolnoty w ktorej lokalu nie jestem włascicielem

koziorozka

Czy wy ludziska umiecie czytać !!!!

Niektórzy nawet nieźle :devil:
Wątek założył andrzej12, a na ten sam temat dorzucił pytanie kuba2 i to jemu ogólnie (bo bez znajomości konkretnej sytuacji) odpowiedział Zarządca.

MirekL

weles - ja również umiem czytać.

On dostał zlecenie na zarządzanie w obcej wspólnocie!

Czy wg Ciebie jest to mało prawdopodobne czy też niemożliwe? Oczywiście jeżeli jest tam Zarząd to propozycja dotyczy administrowania w tej wspólnocie. A czy ty przeczytałeś moją sugestię? I czy doszedłeś w uogn do art. 190?
Chyba jeszcze nie, skoro tak się dziwisz.:bigsmile:

Zarządca

[cite] andrzej12:[/cite]przecież jest różnica pomiędzy zarządzaniem a administyrowaniem.

To zależy jaką ustawę ma Pan na uwadze. Rozumiem, że ma Pan wątpliwości czy członek zarządu może administrowac.
Może,ponieważ pojęcie administrowania mieści się w zakresie pojęcia zarządu nieruchomością.
Członkowie zarządu wspólnoty mają kompetencje m.in. do dokonywania czynności zarządu, kierowania sprawami wspólnoty mieszkaniowej a także do bieżącego administrowania, jednak dokonywanie niektórych czynności, w zakresie w którym nie narusza to zasad sposobu zarządu, wspólnota może poprzez swój zarząd zlecic osobie trzeciej (administratorowi).
Jeżeli nie zleci, wówczas to członkowie zarządu administrują, przy czym wkład pracy każdego z nich może byc odmienny i taką właśnie sytuację tu omawiamy: jeden z członków administruje, tzn. dokonuje czynności technicznych, pomocniczych.
Jak rozumiem działa u Państwa zarząd wieloosobowy, zatem decyzje zastrzeżone wyłącznie dla zarządu podejmowane są kolegialnie.
Wydaje mi się, że należałoby w takiej sytuacji wyraźnie sprecyzowac zakres obowiązków tego członka zarządu , ponieważ jak rozumiem będzie pobierał za nie wynagrodzenie, może to z kolei powodowac nieprozumienia między członkami zarządu i właścicielami.

Posesja

Członek zarządu nie musi mieć licencji.
Również wtedy, gdy nie jest właścicielem lokalu we wspólnocie, w której jest w zarządzie.

Wynikający z art. 184 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn. Dz. U. z 2010 r., Nr 102 poz. 651) wymóg posiadania licencji zarządcy nie dotyczy członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej wybranego spoza grona właścicieli lokali.

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2012, sygnatura akt III CZP 96/11
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1586-iii-czp-9611-czlonek-zarzadu-nie-musi-miec-licencji