koniec wspólnoty
prezes
Użytkownik
Zwracam się z prośbą o pomoc do "Rady Mędrców".Moja wspólnota doszła do końca ślepej uliczki.Co niektórzy kojarza zapewne moje inne tematy i znają mój problem.Na zebraniu sprawozdawczym w marcu zarząd zrzekł się stanowisk.Było nas dwie osoby.Rezygnacja jednej została powiedzmy,przyjęta ale moja jako przewodniczącego nie.Powodem tego było zadłużenie jednego z członków.Warunkiem mojego odejścia było spłacenie długu.Dług został spłacony ale problemów teraz jest więcej niż było wczesniej.Na zebraniu sprawozdawczym oraz na nadzwyczajnym podjęłiśmy 20 uchwał.Między innymi o przyjęciu zasad rozliczania,stawek na wynagrodzenie zarządu,fundusz remontowy i inne.Nasza wspólnota mieści się w dawnym hotelu robotniczym.Jest nas dziesięciu współwłaścicieli w tym dziewięć rodzin i przedsiębiorstwo państwowe do którego należy 908/1000 udziałów.Na zebraniu przedstawiciel przedsiębiorstwa sam wystąpił z propozycją podjęcia uchwały,w której jest mowa o tym,że przedsiębiorstwo będzie "uczestniczyło" w kosztach zarządu części nieruchomości w której są nasze mieszkania i w której są też ich pomieszczenia.Pozostała część jest ich własnością.Przyjęliśmy ile i za co mają wpłacać na konto wspólnoty.Zasada ta miała obowiązywać od 01.04.2009 r.Mamy czerwiec a pieniądze nie wpłynęły na konto.Ja zobowiązałem się,że będę pełnił funkcję zarządu jednoosobowo do 30.04.2009 r.Dotychczasowy właściciel ma podpisane wszystkie umowy z dostawcami usług - nie zarząd wspólnoty.Nie mogliśmy zrobić przelewu na ich konto(firmy) za zużyte media,poniewaz zaniosłem do banku rezygnację członka zarządu oraz protokół z zebrania na którym było napisane,że ja jestem jednoosobowym zarządem.Ja sam podpisałem przelew ale bank tego nie uznał.Pieniądze nie zostały przelane.Teraz kierownik hotelu wystawił drugą fakturę za kwiecień.Nikt jej nie podpisał a on wysłał ją do swojej księgowej i została zaksięgowana.Faktura z odroczonym terminem płatności,bez podpisu.Wczoraj było spotkanie członków wspólnoty (bez przedstawiciela firmy) i ustaliliśmy,że likwidujemy konto w banku,rozdzielamy pieniądze i zwracamy je ludziom.Zrealizujemy tylko zaległe opłaty.Wtedy zarząd przestaje działać i jest bezkrólewie.Kierownik wymyślił sobie,żebyśmy wpłacali pieniądze do niego,do kasy a firma będzie sobie sama opłacać rachunki.My chcemy zrobić tak - chcemy wystosowac do dyrektora firmy pismo z żądaniem zawarcia indywidualnych umów z kazdym mieszkaniem na dostawę usług.Z wyszczególnieniem stawek ile za co i na jakiej podstawie.Żeby mieć podstawę do wpłaty pieniędzy a przy okazji uniknąć sytuacji,która miała miejsce z niepłacącym mieszkańcem.Jest umowa - jest podstawa do egzekwowania.Co ma zarząd wspólnego z tym,że ktoś nie płaci,jeśli zarząd nie ma podpisanych umów.To firma jest dla nas dostawcą wody,prądu, c.o. itp.Co o tym sądzicie? Jak to rozwiązać?Zarząd właścicielski w naszym przypadku nie ma najmniejszego sensu.Rządzi firma,nie zarząd.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Panie prezesie - w waszym przypadku, wyprowadzić na prostą waszą wspólnotę może tylko zarząd przymusowy (art. 26 UWL)
Pozdrawiam.
art.3 UWL
"Nie można żądać zniesienia współwłasności nieruchomości wspólnej, dopóki trwa odrębna własność lokali"