Pilnie potrzeba pomoc
akera
Użytkownik
witam,
jestem członkiem zarządu we wspólnocie. Ponadto mamy podpisaną umowę o zarządzanie z firmą zarządzającą (deweloper naszej nieruchomości).
Frima działa jako nasz podwykonawca, wspólnotą formalnie zarządza zarząd.
Od pewnego czasu mamy konflikt z firmą (firma jest na wypowiedzeniu) gdyż wyszło na jaw parę niedoróbek dewelopera, ale ostatnio wydarzyły siędziwne przypadki.
Na ostatnim spotkaniu wspólnoty jeden z członków zarządu zrezygnował z funkcji,
ogłosił to publicznie na spotkaniu oraz wysłał do zarządu zeskanowaną własną rezygnację plus opis dlaczego to robi.
Firmy zarządzającej na spotkaniu nie było.
Od tej pory firma zarządzająca przestała wysyłać mu emailem pisma kierowane do zarządu i oczywiście na spotkaniach zarządu jego również nie było.
Dodatkowo sam wysłałem pismo do firmy informując przy okazji że pan X zrezygnował z funkcji członka wspólnoty.
No i niby OK.
Zarząd podjął rozmowy z innymi firmami zarządzającymi w celu wyłonienia nowej firmy.
Teraz jeden z członków zarządu razem z tym byłym członkiem zarządu napisali pismo do firmy zarządzającej o zwołanie zebrania właścicieli.
Firma zarządzająca udaje greka (pod pismem musi podpisać się co najmniej 2 aktualnych członków zarządu) i rozesłała zaproszenia.
W proponowanych uchwalach jest oczywiscie odwolanie obecnych czlonkow zarzadu i powolanie nowych.
Pytania
czy sfalszowane pismo od zarzadu to sprawa do prokuratora ?
czy firma zarzadzajaca majac swiadomosc ze to nie jest pismo od zarzadu nie zlamala przepisow ustawy ?
czy zebranie moze sie odbyc ze skutkami ?
mamy tez inne zarzuty jak wyplacanie firmom zewnetrznym pieniedzy za uslugi bez podpisanej umowy ani bez zgody zarzadu, podawanie nieprawdziwych informacji
,oczernianie czlonkow zarzadu itp ale to raczej sprawa cywilna (czy moze sa przepisy mowiace ze zarzadcy nie moga dzialac na szkode wspolnot) ?
Ze wzgledu na to ze sprawa poszla za daleko podejrzewam ze firma wysle do czlonkow wspolnoty info ze uchwaly zostaly podjete pozbywajac sie nas i problemow
chociaz na pewno nie bedzie 50% ale tego nikt nie sprawdzi (moga powiedziec ze dozbierali glosy indywidualnie )poniewaz od pewnego czasu firma przestala
z nami wspolpracowac i zanim sprawe podamy do sadu i firma dostanie nakaz udostepnienia listy z glosami to nas juz dawno nie bedzie a zwyklym czlonkom wspolnoty
takich info firma nie udziela (choc powinna)
pozdrawiam i licze na wsparcie
AKERA
jestem członkiem zarządu we wspólnocie. Ponadto mamy podpisaną umowę o zarządzanie z firmą zarządzającą (deweloper naszej nieruchomości).
Frima działa jako nasz podwykonawca, wspólnotą formalnie zarządza zarząd.
Od pewnego czasu mamy konflikt z firmą (firma jest na wypowiedzeniu) gdyż wyszło na jaw parę niedoróbek dewelopera, ale ostatnio wydarzyły siędziwne przypadki.
Na ostatnim spotkaniu wspólnoty jeden z członków zarządu zrezygnował z funkcji,
ogłosił to publicznie na spotkaniu oraz wysłał do zarządu zeskanowaną własną rezygnację plus opis dlaczego to robi.
Firmy zarządzającej na spotkaniu nie było.
Od tej pory firma zarządzająca przestała wysyłać mu emailem pisma kierowane do zarządu i oczywiście na spotkaniach zarządu jego również nie było.
Dodatkowo sam wysłałem pismo do firmy informując przy okazji że pan X zrezygnował z funkcji członka wspólnoty.
No i niby OK.
Zarząd podjął rozmowy z innymi firmami zarządzającymi w celu wyłonienia nowej firmy.
Teraz jeden z członków zarządu razem z tym byłym członkiem zarządu napisali pismo do firmy zarządzającej o zwołanie zebrania właścicieli.
Firma zarządzająca udaje greka (pod pismem musi podpisać się co najmniej 2 aktualnych członków zarządu) i rozesłała zaproszenia.
W proponowanych uchwalach jest oczywiscie odwolanie obecnych czlonkow zarzadu i powolanie nowych.
Pytania
czy sfalszowane pismo od zarzadu to sprawa do prokuratora ?
czy firma zarzadzajaca majac swiadomosc ze to nie jest pismo od zarzadu nie zlamala przepisow ustawy ?
czy zebranie moze sie odbyc ze skutkami ?
mamy tez inne zarzuty jak wyplacanie firmom zewnetrznym pieniedzy za uslugi bez podpisanej umowy ani bez zgody zarzadu, podawanie nieprawdziwych informacji
,oczernianie czlonkow zarzadu itp ale to raczej sprawa cywilna (czy moze sa przepisy mowiace ze zarzadcy nie moga dzialac na szkode wspolnot) ?
Ze wzgledu na to ze sprawa poszla za daleko podejrzewam ze firma wysle do czlonkow wspolnoty info ze uchwaly zostaly podjete pozbywajac sie nas i problemow
chociaz na pewno nie bedzie 50% ale tego nikt nie sprawdzi (moga powiedziec ze dozbierali glosy indywidualnie )poniewaz od pewnego czasu firma przestala
z nami wspolpracowac i zanim sprawe podamy do sadu i firma dostanie nakaz udostepnienia listy z glosami to nas juz dawno nie bedzie a zwyklym czlonkom wspolnoty
takich info firma nie udziela (choc powinna)
pozdrawiam i licze na wsparcie
AKERA
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli członek zarządu złożył swoją rezygnację poprzez złożenie oświadczenia woli wspólnocie reprezentowanej przez zarząd, to moim zdaniem wypowiedzenie jest skuteczne, nie wymaga ani uchwały, ani też składania rezygnacji poszczególnym członkom wspólnoty.
Obowiązek powiadomienia właścicieli o rezygnacji mógłby miec miejsce w sytuacji, gdy rezygnują wszyscy członkowie zarządu lub, gdy członek jednoosobowego zarządu składa rezygnację (wtedy nie można skutecznie złożyc oświadczenia wspólnocie za pośrednictwem zarządu).
Wydaje mi się, że nastąpiła tutaj wadliwa interpretacja przepisów i członkowie zarządu, którzy podpisali pismo wraz z administrującym uznali, że wobec braku uchwały wypowiedzenie jest nieskuteczne, jednak tak nie jest.
To pismo nie zostało sfałszowane, poświadczono w nim nieprawdę, a to zasadnicza różnica.
Moim zdaniem nie ma sensu kierowania zawiadomienia do organów ścigania, ponieważ jeżeli były członek będzie w powyższy sposób tłumaczył swój podpis na dokumencie popełnienia czynu zabronionego mu przypisac nie można.
Ustawę naruszył ten były członek zarządu, firma mogła naruszyc ewentualnie postanowienia zawartej umowy, jednak czy wspólnota poniosła jakąś szkodę z tego tytułu?
Oczywiście.
Jakim prawem ta firma dysponowała rachunkiem bankowym, kto ją do tego upoważnił?
- Ustawę naruszył ten były członek zarządu, firma mogła naruszyc ewentualnie postanowienia zawartej umowy, jednak czy wspólnota poniosła jakąś szkodę z tego tytułu?
Firma posiada licencję zarządcy co mam nadzieję jakoś wpływa na to że firma taka powinna przestrzegać zapisów ustawy.
Są jakieś przepisy oprócz oddania sprawy do sądu cywilnego ?
Jak zapisy ustawy naruszył były członek zarządu to są jakieś przepisy karne czy po prostu pomylił się ?
Czy wspolnota poniosła szkodę => koszty spotkania reszy można dowieść tylko przed sądem cywilnym
Sama to przerabiałam, administrator dostał wypowiedzenie, potem próbował poprzez członków zarządu wrócić do nas, ale skończyło się na tym, że ci popierający go członkowie zarządu już w zarządzie nie są a my mamy nowego administratora i mniejsze rachunki.
Wszystko w rękach właścicieli, więc skup się na zjednaniu sobie sąsiadów, gadaj z nimi przy każdej okazji. Tylko spokojnie, krzykaczy nikt nie lubi.
My 3 dni przed przed zebraniem - na którym miano przywrócić administratora i mnie odwołać - wrzuciliśmy do skrzynek kartkę z dokładnym wyjaśnieniem problemu. Druga strona listy właścicielom wysyłała (na koszt wm oczywiście) a i tak przegrała
Powodzenia!