w jaki sposób rozliczyć pieniądze?

prezes

Chcemy zlikwidować konto w banku.W związku z tym mam pytanie: jak rozliczyć i w jaki sposób dokonać zwrotu pieniędzy ludziom?Głównie chodzi o środki z funduszu remontowego.Ustaliliśmy między sobą,żenie będziemy tych środków przeznaczać na remonty,tylko je zwrócimy.Jest tylko problem tego typu,że były już wykonywane prace remontowe i część środków została wydana.Jak wyliczyć zwrot?

marta26421

Prezesie, jestem przerażona treścią tego postu. Przecież problemy z funkcjonowaniem WM nie mogą stanowić o tym, że likwidujecie konto bankowe i środki przeznaczone na remont swoich udziałów. Czy musi coś się stać w nieruchomości będącej przedmiotem współwłasności, żebyście zrozumieli wagę swojej decyzji?

prezes

marta26421- może i masz rację.Do tej pory to MY mieszkańcy zbieraliśmy pieniądze na fundusz remontowy.Były to grosze.W tej chwili mamy na koncie ok 3 tys.zł.Co to jest?Większościowy udziałowiec nie wpłacił ani grosza.Fakt,zrobiliśmy mały remont,pomalowaliśmy ściany na korytarzach.Decyzją większości mieszkańców mamy rozdzielić pieniądze.Ja i kilku innych chcieliśmy kupić za te pieniądze terakotę i położyć ją na korytarzach bo do tej pory były płytki PCV,które się poodklejały.Niestety większość chciała zwrotu pieniędzy.I tak oto zamiast iść do przodu - cofamy sie do tyłu.Większościowy udziałowiec (firma) chce ocieplać "swoją" część budynku z własnych środków,a my co?Z trzech tysięcy zł nie ocieplimy ściany.Jeżeli dojdzie do porozumienia z firmą to chcemy zacząć od zera,od początku.

eedo

"Decyzją większości mieszkańców mamy rozdzielić pieniądze" - razem ze współwłaścicielem większościowym???
Decyzje o wydatkach podejmujecie w formie uchwał.

prezes

No i co z tego?Skoro większościowy złamanego grosza nie wpłacił?To nie jego sprawa tylko nasza.Subkonto funduszu remontowego jest tylko nasze - mieszkańców i zarząd go zlikwiduje.

prezes

Tak samo,jak podjęliśmy decyzję o remoncie - zrobiliśmy to sami,bez większościowego udziałowca bo to są NASZE pieniądze.I nasze ściany.Skoro firma robi jak robi,to co, my mamy być gorsi?