wskaźniki antymagnetyczne

daniel666daniel666 Użytkownik
edytowano października 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Dzieki za linki , teraz mam druga sprawę u nas w bloku mamy duże straty wody , wlasciciele mieszkań jak mogą unikają wymiany wodomierzy , na ostatnim zebraniu zdecydowali zeby zakupic i ponaklejac wskaźniki antymagnetyczne twierdząc ze straty wody to wyłącznie wina złodziejstwa i stosowania magnesów. Dodam że na ok 400 wodomierzy w bloku może ze 20 jest zalegalizowanych sprawadzałem wodomierz główny pod względem instrukcji producenta i wszystko jest ok tzn wszystkie odcinki proste za i przed wodomierzem maja odpowiednie długości. Teraz pytanie zasadnicze , skoro kupimy te wskazniki to jak zmusic mieszkańców żeby każdy dał sobie nakleić je na wodomierze i żeby po miesiącu ich nie pozrywali tłumacząc się tym że to jest jego wodomierz i może z nim robić co chce?

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Powiem ci tak, dopóki nie przegłosujecie uchwały, że część wspólna nieruchomości kończy się za wodomierzem ( a nie przed), to nic nie zdziałasz. Taka uchwała niekoniecznie jest zgodna z prawem - zdania są podzielone - ale jak ją przyjmiecie, poczekacie 6 tygodni czy nikt jej nie zaskarży, to wymienicie wszystkie wodomierze w f.remontowego i potem to wm będzie pilnowała legalizacji.
    Droga, której nie polecam, to oficjalnie na piśmie, że w związku z tym, że wodomierz ma przekroczony termin legalizacji, jego wskazania niewiarygodne, wm obciąża Pana/Panią tzw. uchybem proporcjonalnie do udziału w części wspólnej.
    Czyli najpierw zebranie, dyskusja i uchwała.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Taka uchwała jest bezskuteczna, to nie ma znaczenia, że nikt jej nie zaskarży, po prostu nie wiąże.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie wiąże. Czyli jaki sposób na rozwiązanie problemu daniela proponujesz? ;)
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    No właśnie, trudny temat.

    [cite] daniel666:[/cite]u nas w bloku mamy duże straty wody , wlasciciele mieszkań jak mogą unikają wymiany wodomierzy

    Rozumiem, że unikają mimo upływu okresu legalizacji? Jeżeli tak to należy tych właścicieli rozliczać jakby liczników nie posiadali, przyjąć regulamin rozliczeń w tej kwestii.

    Jaki sens ma naklejanie tych "wskaźników" na wodomierze, które nie mogą być brane pod uwagę przy rozliczeniach?

    Uważam, że to przedwczesne działania.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    "Zgodnie z par. 6 pkt. 3 i 6 rozporządzania Ministra Gospodarki z dnia 27 grudnia 2007 r. w sprawie rodzajów przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej oraz zakresu tej kontroli (Dz. U. z 2008 r. Nr 3, poz. 13, z późn. zm.) wodomierze przeznaczone do pomiaru objętości wody czystej, zimnej lub podgrzanej, zużywanej w gospodarstwach domowych (...) podlegają prawnej kontroli metrologicznej obejmującą legalizację ponowną (...)

    Tabela nr 1 i tabela nr 2 załącznika nr 6 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 7 stycznia 2008 r. w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 29, z późn. zm.) określają rodzaje dowodów legalizacji oraz okresy ważności legalizacji dla poszczególnych rodzajów przyrządów pomiarowych."
    Więcej na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://zarzadca.pl/pytania-i-odpowiedzi/76-techniczne/838-legalizacja-wodomierzy-i-cieplomierzy.html
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    no, czyli mój drugi sposób :smile:
    Ja tylko proponuję, żeby wszystkich właścicieli przedtem poinformować o tym problemie i sposobie rozliczeń, żeby choć ciutek mniej awantur potem było. A jak "na czuja" legalnych jest więcej to i uchwalić to można, żeby odpowiedzialność (za zwiększone opłaty za uchyb) na wszystkich rozłożyć. I taką uchwałą łatwiej się członkowi zarządu zasłonić, jak ktoś jajkiem rzuci :wink:
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja natomiast proponuję nie bawić się w jakieś śmieszne paski magnetyczne, które nota bene są niezwykle łatwe do oprotestowania - wystarczy, że ktoś dla żartu przyłoży magnes, wcale niekoniecznie neodymowy (i niekoniecznie celowo oraz niekoniecznie świadomie), czyli odpowiednio silny, a już użytkownik formalnie staje się złodziejem. Przed każdym sądem taki śmieszny dowód jest do obalenia w mniej więcej jedną sekundę.

    Ja proponuję podjąć uchwałę, na mocy której wszystkie wodomierze zostaną wymienione na nowe, odporne na działanie zewnętrznym polem magnetycznym. To żadna filozofia. Nowe wodomierze nie mają już przekaźnika kontaktronowego i praktycznie zero elementów ferromagnetycznych. Można więc do nich przykładać i sto magnesów, a efekt będzie nijaki.

    Moja opinia jest taka: jeżeli wodomierz jest w lokalu, to na oszusta nie ma rady. Kradzież wody można udowodnić jedynie na dwa sposoby: albo złapać złodzieja na tak zwanym gorącym uczynku, albo założyć przed jego lokalem drugi, kontrolny wodomierz.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] czajnik5:[/cite]Ja proponuję podjąć uchwałę, na mocy której wszystkie wodomierze zostaną wymienione na nowe, odporne na działanie zewnętrznym polem magnetycznym.
    Problem w tym, że również przed każdym sądem łatwo udowodnić, że wodomierz lokalowy nie jest częścią wspólną, więc uchwała w sprawie jego wymiany jest bezprzedmiotowa. Podejmując taką uchwałę, wspólnota wykracza poza swoje kompetencje, które są ograniczone do nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli nadal pozostaje jedno rozwiązanie problemu "przeterminowanych" wodomierzy - nieuwzględnianie ich wskazań i rozliczanie lokalu tak, jakby go nie było, z uchybu
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]
    [cite] czajnik5:[/cite]Ja proponuję podjąć uchwałę, na mocy której wszystkie wodomierze zostaną wymienione na nowe, odporne na działanie zewnętrznym polem magnetycznym.
    Problem w tym, że również przed każdym sądem łatwo udowodnić, że wodomierz lokalowy nie jest częścią wspólną,
    Teoretyzujesz jak zwykle owner.
    Wodomierz może być zaliczony do części wspólnych ze względu,
    że jest urządzeniem służącym do podziału kosztów zakupu przez wspólnotę wody i odprowadzenia ścieków .
    Wspólnota ma więc w tym uzasadniony interes by był zaliczony do części wspólnych łatwo to dowieść przed każdym sądem.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano października 2010
    No, ja popieram to stanowisko. Proszę zauważyć, szczególnie Ty Owner zauważ, że gazomierz też nie jest własnością ani właściciela, ani wspólnoty, choć pozornie/teoretycznie służy wyłącznie jednemu właścicielowi i jest zamontowany na JEGO instalacji.

    Podobnie z innymi układami pomiarowymi, jak np. wodomierz główny, ciepłomierz itp. Prawda jest taka, że wodomierz nie jest urządzeniem koniecznym do poprawnego funkcjonowania instalacji. Służy wyłącznie do rozliczeń i de facto jest potrzebny wspólnocie, a nie właścicielowi.

    Pozdrawiam
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Własność gazomierza, wodomierza głównego czy licznika energii elektrycznej określają ustawy - te urządzenia pomiarowe są własnością dostawców mediów (gazu, wody, prądu). W odniesieniu do wodomierza indywidualnego (lokalowego) nie ma podstaw prawnych by twierdzić, że jest on częścią nieruchomości wspólnej. Nie jest to więc sytuacja "podobna".

    czajnik, sam tutaj perorowałeś, że nie można i nie ma sensu głosować uchwały, że coś jest częścią NW, skoro już to uregulowała uwl. Sugerowałeś zatem, że ustawa robi to precyzyjnie. Teraz proponujesz, żeby uchwałą "zaliczyć" wodomierz lokalowy do części wspólnych. Na jakiej podstawie chcesz decydować uchwałą o granicach własności?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie budzi wątpliwości, że ustawowa definicja nieruchomości wspólnej (art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali) nie może obejmować urządzeń, które znajdują się w poszczególnych lokalach i służą do wyłącznego użytku ich właścicieli. (...) Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnota zakupiła urządzenia hurtowo i obciążyła należnościami poszczególnych członków, ale brak podstaw do obciążenia tymi kosztami wspólnoty jako całości.

    Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2008, I ACa 601/08.
    http://zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/571-i-aca-601-08-koszty-izolacji-balkonow-ponosi-wlasciciel.html
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W odniesieniu do wodomierza indywidualnego (lokalowego) nie ma podstaw prawnych by twierdzić,
    że jest on częścią nieruchomości wspólnej. Nie jest to więc sytuacja "podobna".
    Jako urządzenie to może i nie, ale jako podzielnik kosztów wspólnoty to oczywiście możną zaliczyć je do części nieruchomości wspólnej.
    Tak należy traktować wszelkie urządzenia pomiarowe obsługujące poszczególne lokale - jako podzielniki kosztów.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano października 2010
    [cite] owner:[/cite]sam tutaj perorowałeś, że nie można i nie ma sensu głosować uchwały, że coś jest częścią NW, skoro już to uregulowała uwl.
    Dalej tak twierdzę. Nic się nie zmieniło. Rozumiem, że użyty tutaj czasownik "perorować" miał być uszczypliwy, ale dla mnie nie jest.
    [cite] owner:[/cite]Sugerowałeś zatem, że ustawa robi to precyzyjnie
    A to już jest nadinterpretacja i nadużycie.
    [cite] owner:[/cite]Na jakiej podstawie chcesz decydować uchwałą o granicach własności?
    Nie chcę. Dla mnie granica w odniesieniu do instalacji wodociągowej jest precyzyjna - własność indywidualna rozpoczyna się na odgałęzieniu do lokalu mieszkalnego lub usługowego. W mojej opinii wodomierz powinien być z tej własności wyłączony, ponieważ nie służy właścicielowi, lecz ogółowi właścicieli, natomiast z technicznego punktu widzenia dla instalacji nie tylko jest zbędny, lecz wręcz szkodliwy, bo wprowadza dodatkowy i to nie mały opór przepływu, a co za tym idzie spadek ciśnienia.

    Podobnie sprawa wygląda z gazomierzem, wodomierzem głównym, ciepłomierzem, czy licznikiem energii elektrycznej. Nie jest własnością pojedynczego właściciela/ogółu właścicieli, choć jest zamontowany na instalacji właściciela/ogółu właścicieli.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W mojej opinii wodomierz powinien być z tej własności wyłączony, ponieważ nie służy właścicielowi, lecz ogółowi właścicieli
    Jestem podobnego zdania: powinien. Ale nie jest - żaden przepis prawny tego tak nie określa.
    A sądy uważają wręcz, że wodomierz lokalowy jest własnością właściciela lokalu.
    Podobnie sprawa wygląda z gazomierzem, wodomierzem głównym, ciepłomierzem, czy licznikiem energii elektrycznej.
    Nie podobnie, lecz zupełnie inaczej: one są wyłączone, przepisami odpowiednich ustaw.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Od strony technicznej sprawa z gazomierzami, czy innymi urządzeniami wygląda dokładnie tak samo.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]
    W mojej opinii wodomierz powinien być z tej własności wyłączony, ponieważ nie służy właścicielowi, lecz ogółowi właścicieli
    Jestem podobnego zdania: powinien. Ale nie jest - żaden przepis prawny tego tak nie określa.
    jak nie określa, to może to zrobić ogół właścicieli lokali, podejmując stosowną uchwałę np. o granicy nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] czajnik5:[/cite]Od strony technicznej sprawa z gazomierzami, czy innymi urządzeniami wygląda dokładnie tak samo.
    Ale własność i jej granice nie jest sprawą techniczną, lecz prawną.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A sądy uważają wręcz, że wodomierz lokalowy jest własnością właściciela lokalu.
    Gdzie te sądy tak uważają , może w warszawce, bo "na prowincji" , zwłaszcza, gdy powodem jest Gmina jest wprost odwrotnie.
    Urządzenia na podstawie których następuje rozliczenie kosztów utrzymania nieruchomości stanowią własności wspólnoty, tak jak przy gazomierzach , licznikach energii elektrycznej - nalezą do "dostawcy"
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano października 2010
    [cite] owner:[/cite]własność i jej granice nie jest sprawą techniczną, lecz prawną.
    W odniesieniu do instalacji (i nie tylko instalacji, do nieruchomości w ogóle) podstawowe znaczenie ma aspekt techniczny. Dopiero na bazie tego aspektu technicznego można prawnie wydzielić granice.

    Sprawa wodomierzy lokalowych pod względem technicznym, to jest dokładnie to samo, co sprawa gazomierzy i innych urządzeń pomiarowych.

    Dodano: temat wątku, to wskaźniki antymagnetyczne. Jak zwykle, kolejny wątek mamy sprowadzony na manowce.
  • Opcje
    daniel666daniel666 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po dyskusji widzę że nie ma sensu by wydawać pieniądze na wskaźniki bo to nic nie pomoże , jedynym rozwiązaniem jest wymiana wodomierzy tylko problem w tym że mieszkańcy nie są chętni wcale im się nie dziwie nie każdego stać by wydać jednorazowo ok 300zł.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano października 2010
    [cite] czajnik5:[/cite]W odniesieniu do instalacji (i nie tylko instalacji, do nieruchomości w ogóle) podstawowe znaczenie ma aspekt techniczny. Dopiero na bazie tego aspektu technicznego można prawnie wydzielić granice.
    Nie wiem, czy ustawodawca brał pod uwagę względy techniczne, ale określił w ustawach wyraźnie, że gazomierz, licznik energii elektrycznej i wodomierz główny są własnością dostawców. W odniesieniu do wodomierzy lokalowych nie wspomina o tym ani słowem.

    Co do granic własności - gdyby było tak, jak piszesz, może byłoby logiczniej i prościej, ale w rzeczywistości jest inaczej. Przykład: orzeczenie sądu z Wrocławia, że izolacja płyty konstrukcyjnej balkonu jest własnością właściciela lokalu, a nie współwłasnością wszystkich właścicieli, jak sama płyta balkonowa. Orzeczenie dziwaczne i sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, ale prawomocne. Izolację płyty musi naprawić właściciel lokalu na własny koszt.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano października 2010
    [cite] daniel666:[/cite]nie ma sensu by wydawać pieniądze na wskaźniki bo to nic nie pomoże
    Czuję, że się rozumiemy bez słów. : ).
    [cite] daniel666:[/cite]nie każdego stać by wydać jednorazowo ok 300zł.
    Zgadza się. Nie każdego stać by wydawać jednorazowo ok 300 zł. Ale kto powiedział, że trzeba wydawać ok 300 zł? Wodomierz, nawet z wymianą tyle nie kosztuje. Myślę, że jeśli potraktować sprawę hurtowo, to powinniście się zamknąć co najwyżej w połowie podanej przez Ciebie sumy. Ostateczna kwota zawsze zależy od ilości wodomierzy. Przy liczbie 400 ja bym ponegocjował i to ostro.

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystko można przeforsować, ale trzeba mieć większość głosującą "za".
    Jeśli właściciele nie chcą wymiany wodomierzy, to nawet nie dyskutujmy na ten temat.
    Uchwała o paskach magnetycznych powinna zawierać również zapisy mówiące co będzie gdy nie ma takich pasków.
    Ale faktem jest też, że paski są do d... i nic w sądzie nie dają.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.