kiedy zarządca może zrezygnować

happyjan

Jestem zarządcą od października 2008 r i chciałbym zrezygnować na zebraniu w marcu 2011. Czy będzie potrzebna uchwała wspólnoty? Jeżeli dwie osoby zarządu rezygnują równocześnie czy funkcja przewodniczącego zarządu przejdzie automatycznie na tę osobę, która pozostała? A kiedy ona nie wyrazi zgody?:neutral:

owner

Z tego, co piszesz wynika, że jesteś członkiem zarządu, a nie zarządcą.
Funkcja "przewodniczącego zarządu" jest nieformalna, ustawa mówi jedynie o członkach zarządu. Wszyscy członkowie mają takie same prawa i obowiązki.

Jeżeli w zarządzie pozostanie tylko jedna osoba, to nie ma ona czemu "przewodniczyć", więc Twój problem sam się rozwiąże. Będzie zarząd wspólnoty, tak samo jak dotychczas, tylko jednoosobowy.

Rezygnacja, złożona wobec pozostałych członków zarządu lub wobec właścicieli lokali jest wystarczająca.
Uchwała nie jest potrzebna.

elan124

happyjan: A kiedy ona nie wyrazi zgody ?

To będziecie tak czekać z tym do marca ? Trzeba się teraz zabezpieczyć, ażeby nie zaczął u was rządzić zarządca przymusowy. To nie jest takie trudne. Chyba, że... !?

owner

[cite] elan124:[/cite]

happyjan: A kiedy ona nie wyrazi zgody ?

To będziecie tak czekać z tym do marca ? Trzeba się teraz zabezpieczyć, ażeby nie zaczął u was rządzić zarządca przymusowy. To nie jest takie trudne. Chyba, że... !?

Jeśli dobrze zrozumiałem, w pytaniu chodziło o ewentualny brak zgody na zostanie "przewodniczącym" zarządu, a nie na pozostanie w zarządzie.

Zarządca

[cite] happyjan:[/cite]Jestem zarządcą od października 2008 r i chciałbym zrezygnować na zebraniu w marcu 2011. Czy będzie potrzebna uchwała wspólnoty? Jeżeli dwie osoby zarządu rezygnują równocześnie czy funkcja przewodniczącego zarządu przejdzie automatycznie na tę osobę, która pozostała? A kiedy ona nie wyrazi zgody?

A czy po tej rezygnacji wspólnota utraci zarząd? Jeżeli tak, to trzeba zorganizować zebranie celem wyboru zarządu.
W takiej sytuacji wypowiedzenie winien otrzymać każdy właściciel.

MirekL

Zarządca - niestety nierozumiesz ideii Zarządu właścicielskiego.Mylisz to z zarządem umownym.:bigsmile:

elan124

owner: w pytaniu chodziło o ewentualny brak zgody na zostanie "przewodniczącym" zarządu, a nie na pozostanie w zarządzie

Jeżeli z trzyosobowego Zarządu "znikają" dwie osoby, pozostaje jedna. Jeżeli ta osoba nie wyrazi zgody na zostanie "przewodniczącym" Zarządu, to bez wyrażanie zgody zostaje przecież jednoosobowym Zarządem WM. Jak nie kijem go to pałką...

Zarządca

[cite] MirekL:[/cite]Zarządca - niestety nierozumiesz ideii Zarządu właścicielskiego.Mylisz to z zarządem umownym.:bigsmile:

To proszę o wyjaśnienie jak Pan to rozumie.

Zarządca

[cite] elan124:[/cite][
Jeżeli z trzyosobowego Zarządu "znikają" dwie osoby, pozostaje jedna. Jeżeli ta osoba nie wyrazi zgody na zostanie "przewodniczącym" Zarządu, to bez wyrażanie zgody zostaje przecież jednoosobowym Zarządem WM. Jak nie kijem go to pałką...

a jak wszyscy nagle znikną?

koziorozka

a jak wszyscy nagle znikną?

To wszyscy właściciele będą mieć kłopot. Administrator wywiesi na klatkach info, że brak zarządu oznacza nie zapłacenie faktury i za parę dni w całym bloku prąd (chociaż może lepiej c.o.) wyłączą ;)
Szybko się zmobilizują

Zarządca

Zgodnie z jednolitym poglądem doktryny do członkostwa w zarządzie stosujemy przepisy o zleceniu.
Skoro tak, to zastosowanie ma art. 746 k.c.
Art. 746 par. 2 kc stanowi natomiast, że

przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.