część wpólna

mb0005

czy osoby nie będące członkami wspólnoty maja prawo użytkować część wspólną (strych)chodzi o najemców lokali mieszkaniowych

weles1478

Tak. A niby dlaczego by nie mogli?

koziorozka

Wg mnie tak samo mogą np. suszyć na strychu pranie, jak inni właściciele np. z klatki schodowej, windy itp. Przecież gmina płaci za najemców.
O jakim użytkowaniu piszesz? Bo składanie gratów może być niedopuszczalne z powodów p.poż. Ale to też dotyczy wszystkich mieszkańców, niezależnie od ich statusu prawnego

mb0005

u mnie to użytkowanie wyglada troche specyficznie sasiad nie bedacy czlonkiem wspolnoty zadoptowal sobie samowolnie czesc strychu na warsztat, wstawione ma kilka segmentow no i pracuje. Dodatkowo w drugiej czesci strychy zorganizowal sobie pomieszczenie; taki skladzik drewna na zime stwarzajac przy tym moim zdaniem realne zagrozenie pozarowe. Problem polega na tym, że on mieszka w tem lokalu od 40 latu a wpolnota zawiazala sie niespelna od 5

koziorozka

bardzo ci to przeszkadza?
Poproś strażaków o kontrole

mb0005

wiesz do tej pory znosilem zwlaszcza ze fajnie jak ludzie sie czyms zajmuja, ale jak zaczol ograniczac mi dostep do strychu to troche sie wkurzylem no i to zagrozenie

Zarządca

Właściciele mogą zajmować nieruchomość wspólną nawet do wyłącznego korzystania, w ich imieniu mogą realizować te uprawnienia najemcy.
Kwestie te reguluje art. 206 kodeksu cywilnego:


Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.

Jeżeli sposób korzystania przez najemcę ze strychu utrudnia Panu korzystanie z nieruchomości wspólnej, proszę wystąpić do właściciela lokalu, który najemca wynajmuje, o zaprzestanie utrudnień.
Może Pan jako współwłaściciel, na podstawie cyt. przepisu art. 206 k.c., wystąpić do sądu z powództwem o dopuszczenie do współposiadania.

koziorozka

ja bym od grzecznej rozmowy z sąsiadem zaczęła, że chcę konfliktu uniknąć i strażaków NIE wzywać, ale jak się nie dogadamy... Do sądu daleka droga

owner

Jak zając do lisa: "Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak walnę w ten rudy łeb!"

mb0005

do zarzadcy
a jak sie ma do zaistnialej sytuacji przepis Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.

elan124

Zarządca:Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli

Pamiętajmy, że istnieje jeszcze pojęcie tzw. umowy quoad usum, która może kształtować stosunki wzajemne między współwłaścicielami na tle korzystania z rzeczy wspólnej, w sposób odmienny (pierwszeństwo będą miały ustalenia współwłaścicieli, a nie przepisy P R A W A ) i inaczej np. niż wynika to z treści art. 206 K.c. i postanowienia takiej umowy są wiążące (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 czerwca1993 r., sygn. akt I ACr 400/93).

mb0005

przypadek o ktorym pisze to wyglada na zasadzie "ja tu mieszkam od zawsze wiec mam wieksze prawa niz nowi lokatrzy, niezaleznie od tego czy sa wlascicielami czy tez nie"

koziorozka

to postaraj się to zmienić, poszukaj sojuszników w zarządzie wm, pogadaj o zagrożeniu p.poż i stosunkach dobrosąsiedzkich

Zarządca

[cite] mb0005:[/cite]do zarzadcy
a jak sie ma do zaistnialej sytuacji przepis Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.

No tak, strych to nie warsztat i taka zmiana przeznaczenia wymaga już uchwały wspólnoty mieszkaniowej.