zaliczka i rozliczenie

megi

Jestem nowym uzytkownikiem tego forum.Serdecznie Was pozdrawiam.
Mam pytanie czy zaliczka czynszowa i jej rozliczenie winno nastąpić według udziałów czy dopuszcza się według m2./proszę o jakąś podstawę prawną/jeżeli dopuszcza się m2 to mam drugie pytanie jak należy naliczyć zaliczkę za garaż który nie jest częścią wspólną ?Będę wdzieczna jeżeli uzyskam od Was odpowiedz.
Pozdrawiam
Megi

biedron_ka

Zaliczki płaci się tak jak właściciele uchwalą sobie - czyli można nawet według wschodów słońca.
Natomiast rozliczenie wpłaconych zaliczek musi być dokonane:
- na koszty nieruchomości wspólnej - według udziałów (art. 12 ust. 2 UoWL)
- koszty za lokal właściciela według faktycznego zużycia ( art. 13 ust.1 UoWL)
p.s. nie bardzo wiem co to znaczy "zaliczka czynszowa"

megi

zaliczka na utrzymanie nieruchomości wspólnej.Jeżeli można w m2 to w jaki sposób naliczyć zaliczke za garaż.Jestem członkiem zarzadu. Dwa tygodnie temu przejęlismy osiedle od dewelopera ,W zarządzie zdania są podzielone jedni twierdzą ,że musimy zaliczke liczyć według udziałow inni że według m2.Stąd moje pytanie .Nie chcemy popełnić błędu.Administrator twiedzi ,że według udziałów.

a-z

A gdyby którekolwiek z Was (członków zarządu) przeczytało uwl, to zorientowałoby się, że art.12, ust. 2, zdanie 2 rozwiązuje Wasz "problem".
Link do ustawy na czerwono obok mojego tekstu.

koziorozka

megi, nie zrozumiałaś żartu biedronki. Rozlicza się udziałami.
Za garaż to może być oddzielne rozliczenie, gdy nie wszyscy właściciele mieszkań są właścicielami garażu. Jaki jest jego status prawny? To lokal wyodrębniony, ma założoną oddzielną księgę wieczystą?
Może ten tekst ci pomoże?
http://www.rp.pl/artykul/278723.html

Grafen

[cite] megi:[/cite]czy zaliczka czynszowa i jej rozliczenie winno nastąpić według udziałów czy dopuszcza się według m2./proszę o jakąś podstawę prawną/jeżeli dopuszcza się m2 to mam drugie pytanie jak należy naliczyć zaliczkę za garaż który nie jest częścią wspólną ?

Ten problem jest złożony. Podstawową zasadą jest naliczanie zaliczki (nie czynszu) według udziału.
Natomiast są odstępstwa, bo jak naliczać te zaliczki, gdy udziały nie są równe jeden(100%) .

Dlatego za zgodą właścicieli lokali (tworzących daną wspólnotę) wyrażoną stosowną uchwałą
jest możliwe naliczenia zaliczek, do czasu usunięcia wady ( poprawnego wyliczenia udziałów) , wg m2.

[cite] megi:[/cite] drugie pytanie jak należy naliczyć zaliczkę za garaż który nie jest częścią wspólną ?

Tak samo jak za lokale mieszkalne czy niemieszkalne. Taki garaż posiada udział w NW czy powierzchnię .. w czym jest więc problem.

Siemowit

Pomimo upływu 10 lat nadal są wątpliwości czy zaliczki, a raczej bieżące (comiesięczne) opłaty na utrzymanie powierzchni wspólnych (nie powierzchni wchodzących w skład udziałów), można uchwalać od powierzchni mieszkań. Wątpliwości mają ci, co nie czytają ustawy, a korzystają na tym oszuści! "Moja" wspólnota tak robi, liczy. Niech sobie uchwala i liczy (nie będę się kłócił, tylko powiem raz - niezgodnie z ustawą) i nie będę składał pozwu. Płacę tak, jak wyliczyłem i uważam za uczciwe, sprawiedliwe i zgodne z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli leniwy zarząd udowodni mi (przedstawi ewidencję wszystkich powierzchni wspólnych), że źle naliczam opłaty, to po skonfrontowaniu będę płacił zgodnie z ustawą i z uchwałami zgodnymi z prawem. Jak na razie, to nie podaje mi podstawowych informacji np. ile wynosi łącznie powierzchnia wspólnoty poza udziałami. Wielkość udziałów znam. 1. Oto co mówi Ustawa o własności lokali: "Art. 12. 2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach." Bieżące opłaty (nazywane przez cwaniaków oficjalnie/urzędowo zaliczkami wprowadzają właścicieli w błąd) i rozliczenia powinny następować wg udziałów! 2. Nie wszystkie pomieszczenia przynależne (komórki lokatorskie/piwnice i inne) posiadają taką samą powierzchnię, więc nie wolno naliczać bieżących opłat tylko od powierzchni lokali mieszkalnych! Czy wymaga to wyjaśnień i komentarzy? Interpretatorzy, gdzie w ustawie jest upoważnienie ustawodawcy dla was na własne interpretacje, tego, co stoi jak byk?

Prezesod13lat

KubaP jesteś żenujący. Nic się nie nauczyłeś prowadząc to forum. To co ci wcisnęli na kursie 20 lat temu wciskasz innym. Wszystkie WM w Polsce oszukują tylko Twoja jest taka idealna. Z kim chcesz dyskutować na ten temat? Ze mną? Nie, dyskutuj sam ze sobą. KABARET,

KubaP

[cite] Siemowit:[/cite]Pomimo upływu 10 lat nadal są wątpliwości czy zaliczki, a raczej bieżące (comiesięczne) opłaty na utrzymanie powierzchni wspólnych (nie powierzchni wchodzących w skład udziałów), można uchwalać od powierzchni mieszkań.

już ci kiedyś napisałem, że tak się dzieje w tych wspólnotach, które są administrowane przez pracowników byłych DZBM-ów, ZGM-ów,BGM-ów czy spółdzielni mieszkaniowych ....
ich programy komputerowe wyliczające opłaty INACZEJ NIE POTRAFIĄ ... :bigsmile: tylko od m² powierzchni lokalu

Takie osoby będą broić. takiego status qwo wyliczania opłat .... do nich nie dociera, że od 1995 roku mamy trzeci model zarządzania nieruchomościami w Polsce; po komunalnym i spółdzielczym.

[cite] Siemowit:[/cite]Płacę tak, jak wyliczyłem i uważam za uczciwe, sprawiedliwe i zgodne z zasadami współżycia społecznego.

przecież jest to anarchia , tak nie wolno robić, a Sąd tobie to wytłumaczy , będzie bolało i kosztowało.

[cite] Siemowit:[/cite] nie wolno naliczać bieżących opłat tylko od powierzchni lokali mieszkalnych!

Wiadomo, że nie wolno , to jest fundament funkcjonowania WM,

Zaliczki na pokrycie bieżących kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej nalicza się i rozlicza wg udziału w NW , czyli kto ma duży udział w NW płaci dużo, a kto ma mały udział płaci mało .
Jak jest inaczej, do grupa właścicieli lokali (duży udział w NW) żyje na koszt innej grupy właścicieli lokali (z małym udziałem w NW)

Siemowit

Prezesod13lat - A może by tak DO RZECZY, "wszystkowiedzący"? Ośmiesza się Pan "detektyw" od siedmiu boleści i czepia się się W TYM PRZYPADKU Bogu ducha winnego KubyP! Nie mam zamiaru byle komu tłumaczyć się czy jestem KubąP, czy nie! I czy KubaP jest mną, czyli Siemowitem! :bigsmile: Niech sobie Pan dalej dedukuje. Już dawno jest Pan na manowcach, w malinach i nie wie o tym!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:

Prezesod13lat

Siemowit - NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA O WM. Jak ktoś ma piwnicę większą od swojego mieszkania to ma ją doliczoną do metrażu. Deweloperzy niczego nie dają za darmo, Za wszystko trzeba placić.A jeżeli tej piwnicy nie ma w AN, to znaczy ,że okrada WM. Wzór zawiadomienia o opłatach na tej stronie forum jest IDIOTYCZNY.:bigsmile:

KubaP

[cite]Prezesod13lat[/cite]Deweloperzy niczego nie dają za darmo,..... Deweloperzy niczego nie dają za darmo,

#Prezesod13lat twój świat nieruchomości zaczął się razem z deweloperami :bigsmile: , mój NIE.

Nowy doklejony: 18.11.20 06:19

[cite]Prezesod13lat[/cite]Wzór zawiadomienia o opłatach na tej stronie forum jest IDIOTYCZNY.:bigsmile:

Doprawdy???? .... jest taki zły, że ci uwiera ....poniżej link do tego wzoru
https://forum.zarzadca.pl/wiki/wzor_-_zaliczka

Siemowit

Panie KubaP, odniósł się Pan do tego fragmentu mojego posta: "Płacę tak, jak wyliczyłem i uważam za uczciwe, sprawiedliwe i zgodne z zasadami współżycia społecznego." A Pan na to tak: "przecież jest to anarchia , tak nie wolno robić, a Sąd tobie to wytłumaczy , będzie bolało i kosztowało." O sądzie i straszeniu wiem. I właśnie na to czekam! Ale jeżeli zarządca nie zapozna się dobrze z prawem, to dopiero w sądzie, po swoim pozwie, nie po moim dowie się, że:
"Nieważność czynności prawnej – wada czynności prawnej, która polega na niewywołaniu przez czynność zamierzonych skutków prawnych związanych z jej dokonaniem. Przyczyną nieważności może być:
1. brak zdolności do czynności prawnych osoby dokonującej czynności
2. dokonanie czynności z pominięciem wymogu formy zastrzeżonej przez ustawę lub strony pod rygorem nieważności
3. treść czynności sprzeczna z ustawą albo mająca na celu jej obejście lub sprzeczna z zasadami współżycia społecznego"
4. wada oświadczenia woli.
I co, uchwała jest obowiązująca, a ja muszę składać pozew (kto mnie do tego zmusi?!), że uchwała krzywdzi wielu właścicieli, jest nieważna i ponosić koszty sądowe?! Powiadomię przed zebraniem innych właścicieli, że zarządca jest leniwy i myśli, że ludzie są głupsi od niego. A ja już płacę tak jak powinienem, ale nie jak stoi w "uchwale" i nie reagują! Poczekam jeszcze miesiąc (dałem im czas - rok! na myślenie i właściwe działanie) i zacznę odliczać od bieżących opłat nadpłaty za 2020 r.! I nie będę redagował uchwały o odwołaniu zarzadcy, czy temu podobnych rzeczy. Najskuteczniejsze jest walnięcie po kieszeni!

KubaP

[cite] Siemowit:[/cite] O sądzie i straszeniu wiem. I właśnie na to czekam!

ja też , ale na pewno nie przylecisz i nie pochwalisz się

[cite] Siemowit:[/cite] I co, uchwała jest obowiązująca, a ja muszę składać pozew (kto mnie do tego zmusi?!), że uchwała krzywdzi wielu właścicieli, jest nieważna i ponosić koszty sądowe?!

nie ma innej drogi jak uważasz że jesteś krzywdzony

Art. 25. 1. Właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej
niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo [b]jeśli narusza
ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną[/b] lub w inny sposób
narusza jego interesy.

1a. Powództwo, o którym mowa w ust. 1, może być wytoczone przeciwko
wspólnocie mieszkaniowej w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na
zebraniu ogółu właścicieli lokali albo od dnia powiadomienia wytaczającego
powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów.

2. Zaskarżona uchwała podlega wykonaniu, chyba że sąd wstrzyma jej
wykonanie do czasu zakończenia sprawy.

[cite] Siemowit:[/cite]Powiadomię przed zebraniem innych właścicieli, że zarządca jest leniwy i myśli, że ludzie są głupsi od niego.
A ja już płacę tak jak powinienem, ale nie jak stoi w "uchwale" i nie reagują! Poczekam jeszcze miesiąc (dałem im czas - rok! na myślenie i właściwe działanie) i zacznę odliczać od bieżących opłat nadpłaty za 2020 r.!
I nie będę redagował uchwały o odwołaniu zarzadcy, czy temu podobnych rzeczy. Najskuteczniejsze jest walnięcie po kieszeni!

takich warchołów ma każda WM , bo myśli, że szkodzi jakiemuś tam Zarządcy , TY szkodzisz ogółowi właścicieli lokali czyli WM , a w sądzie się o tym przekonasz chyba ze trafisz na s. Schaba czy Piotrowicza

[cite] Siemowit:[/cite] Najskuteczniejsze jest walnięcie po kieszeni!

też tak sądzę , to naprawdę działa , taka pokazówka sądowa uzdrawia sytuację we wspólnocie

Siemowit

KubaP - "Dziękuję" i jak zwykle NIE NA TEMAT, tylko swoje wywody, wymysły i domysły. Grzeczna prośba nie skutkuje, CHAMIE, to żadnych więcej rad nie życzę sobie! Proszę tłumaczyć i "opiniować" innych, jeśli na to pozwolą! ŻEGNAM CHAMA!

KubaP

[cite] Siemowit:[/cite]KubaP - "Dziękuję" i jak zwykle NIE NA TEMAT, tylko swoje wywody, wymysły i domysły. Grzeczna prośba nie skutkuje, CHAMIE, to żadnych więcej rad nie życzę sobie!
Proszę tłumaczyć i "opiniować" innych, jeśli na to pozwolą! ŻEGNAM CHAMA!

żaden konus i drań wspólnotowy nie będzie mi ograniczał wolności na forum .
Takie rady możesz dawać temu, którego widzisz w lustrze .