odwołanie zarządcy - większość kwalifikowana

konradkonrad Użytkownik
edytowano grudnia 2010 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,
Bardzo proszę o odpowiedź na pytanie ile głosów potrzebujemy aby zmienić sposób zarządu lub zarządcę oraz czy w tym przypadku można głosować na zasadzie "1 właściciel=1głos"?

W dużej wspólnocie (600 mieszkań) mamy zarządcę instytucjonalnego powołanego przez dewelopera w trybie art. 18 UOWL. W akcie notarialnym mamy zapis następującej treści:
"Pani (...) działająca w imieniu sprzedającego na podstawie pełnomocnictwa oświadcza, że w umowie sprzedaży pierwszego lokalu (...) została zawarta umowa o zarządzanie nieruchomością wspólną, w której powierzono zarząd nieruchomością wspólną (...) na zasadzie art. 18 ustęp 1 Ustawy o Własności Lokali spółce (...) oraz postanowiono, że:
a) zarządca będzie sprawował zarząd nieruchomością wspólną przez okres lat 10, to jest do dnia (...)
(...)
d) uchwały dotyczące :
- zmiany wynagrodzenia każdoczesnego zarządcy
- zmiany ustalonego niniejszą umową sposobu zarządu i zarządcy (...)
zapadają kwalifikowaną większością 75% głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów"


Czy ten zapis jest prawomocny?
Dodam, że deweloper blokuje prawie 30% głosów ze względu na duży udział garaży podziemnych. Jest ich kilka i każdy stanowi odrębny lokal z kilkudziesięcioma współwłaścicielami. Wymagane jest więc aby każdy właściciel garażu zagłosował tak samo. Deweloper jest współwłaścicielem każdego z nich więc w ten sposób nigdy nie będzie fizycznej możliwości uzbierać 75% udziałów bo wystarczy, że deweloper nie sprzeda kilku miejsc postojowych.

Pozdrawiam,
Konrad

Komentarze

  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Przyznam, że te zapisy stanowią rażący wręcz przykład stosowania klauzul niedozwolonych.
    Orzeczeniem z dnia 18 maja 2005 roku, sygn. akt XVII Amc 86/03, Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niedopuszczalną (abuzywną) uznał klauzulę:

    "Sprzedający zobowiązuje się prowadzić odpłatnie, na koszt mieszkańców i z ich upoważnienia, administrację budynku przez 36 miesięcy od daty przekazania budynku do eksploatacji. Kupujący podpisując niniejszą Umowę upoważnia Sprzedającego do powyższych czynności. Po upływie tego terminu sposób administracji zostanie ustalony przez Właścicieli mieszkań w trybie wynikającym z ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. Nr 85, poz. 388)".
    Została ona następnie wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

    Podkreślenia wymaga, że w raporcie nie kwestionowano samej praktyki powierzenia zarządu w ten sposób, lecz okresu na jaki to następuje - często na czas nieokreślony lub na kilka lat, co stanowi ograniczanie praw właścicieli.

    Artykuł na ten temat na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    "Deweloperzy w umowach sprzedaży lokali zazwyczaj zawierają zapis o powierzeniu zarządu nieruchomością wspólną wskazanemu przez siebie zarządcy na okres kilku lat lub na czas nieokreślony. Jeżeli takie postanowienia zostaną umieszczone w pierwszym akcie notarialnym i powstanie wspólnota mieszkaniowa - ten sposób zarządu będzie wiązał wszystkich kolejnych nabywców. (...) Praktyka ta stanowi rażące naruszanie praw konsumentów (...) Teraz, jeżeli U.O.K.i K. uzna, że deweloperzy zawierają w umowach z konsumentami podobne zapisy - może wydać decyzję stwierdzającą naruszanie zbiorowych interesów konsumentów."

    http://zarzadca.pl/komentarze/433-zanim-powstanie-wspolnota-mieszkaniowa-narzucanie-zarzadcy-przez-dewelopera-praktyka-niedozwolona.html

    Proponuję zawiadomić o sprawie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta w Warszawie.
    Obie klauzule (ustalenie sposobu zarządu na 10 lat i przyjęcie kwalifikowanej większości głosów) są abuzywne.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    i 10 lat i 75% jest niezgodne z prawem.
    Zmiana SPOSOBU zarządu a zmiana firmy wykonującej zarząd to dwie różne procedury.
    Z powierzonego na właścicielski - znajdź kumatego notariusza, zmieńcie SPOSÓB zarządu (na właścicielski) i niech was pozywają do sądu ;) Choć wątpię, żeby to zrobili.
    Będą blokować wydanie dokumentów, wszczynać awantury, ale jak jesteście zdeterminowani, to przeżyjecie i zwyciężycie.
    A drugim torem zawiadomienie UOKiK
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2010
    Koziorożko, Oni mają w akcie również zapis o zmianie zarządcy niestety.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a kumaty notariusz nie zignoruje tego zapisu jako bezprawnego?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Na zasadzie 58 k.c., pewnie nie., ale niech spróbują.
    Należałoby jeszcze udać się do sądu wieczystoksięgowego , sprawdzić, czy ten sposób ujawnili w księdze macierzystej.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    UKoiK powinni dać im popalić za ten zapis o 10 latach.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    konradkonrad Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję za odpowiedź!

    Niestety nie znalazłem w rejestrze klauzul niedozwolonych takiej, która traktuje o głosowaniu większością kwalifikowaną. Spotkaliśmy się również z opinią notariusza, który uznał, że "zgodnie z kodeksem cywilnym strony mogą umówić się w taki sposób, który zmienia postanowienia wynikające z UOWL". Czyli, że ten zapis jest prawomocny. Niestety to była niezobowiązująca rozmowa i żadnych dalszych szczegółów nie uzyskaliśmy. Obawiamy się zaskarżenia uchwały przez zarządcę lub co gorsze problemu z zaprotokołowaniem wyniku głosowania przez notariusza.
    Tu mam kolejne pytanie: kto stwierdza czy uchwała została przyjęta, notariusz czy przewodniczący zebrania? Czy notariusz może nam sprawiać jakieś problemy?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2010
    Nie, o większości brak wpisu do rejestru.
    Notariusz jedynie protokołuje uchwałę, właściwie to nie ma przeszkód, aby sąd rozpoznający sprawę z powództwa dewelopera, który jak rozumiem zaskarży uchwałę, uznał klauzulę za bezskuteczną.
    Może rzeczywiście należy iść w tym kierunku.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ten notariusz nie ma pojecia o zawieraniu umów.
    Według art. 353-1 Kodeksu Cywilnego strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
    Niech nie opowiada głupot, że można umową zmienić zasady ustawowe.

    p.s. we wspólnotach, przy głosowaniu uchwał nie ma mowy o większości kwalifikowanej (UoWL w art. 23 ust.2 dokładnie określa sposób podejmowania).

    Co do klauzul niedozwolonych pomocne powinny być poniższe wyroki:
    "...Niedozwolonym postanowieniem umownym jest każde, które dotyczy takiego samego zachowania, jak zawarte w postanowieniu wpisanym do rejestru. Niedozwolone są postanowienia umów, które mieszczą się w hipotezie klauzuli wpisanej do rejestru, nawet jeżeli różnią się treścią, ale wywołują ten sam skutek.
    Stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wpisanych do rejestru, o którym mowa w art. 47945 § 2 KPC może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów..." - Uchwała SN z 13.7.2006 r., III SZP 3/06; „Monitor Prawniczy” nr. 6-2007.

    "...Należy się zgodzić z poglądem, że także na gruncie prawa polskiego, i to nie tylko w zakresie stosunków z udziałem konsumentów (art. 385 § 2 in fine k.c.), wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst wywołujący te wątpliwości (in dubio contra proferentem), ta bowiem strona umowy powinna ponieść ryzyko nie dających się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli niejasności tekstu umowy, która tekst zredagowała..." - Sąd Najwyższy wyrok z 12 maja 2000 r., V CKN 1029/00, OSNC 2001, nr 6, poz. 83, źródło Legalis).
  • Opcje
    konradkonrad Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki!
    A co powiecie na to: punkt c) cytowanego na początku fragmentu z aktu notarialnego:
    "c) Właściciele lokali będą zobowiązani do zapłaty na rzecz zarządcy:
    - kwoty (...) brutto za 1m2 powierzchni użytkowej lokalu (...) z tytułu wynagrodzenia za zarządzanie nieruchomością wspólną (...)
    - kwoty (...) netto to jest (...) brutto za 1m2 powierzchni użytkowej lokalu z tytułu świadczenia usług zarządcy
    (...)
    z tym zastrzeżeniem, że powyższe kwoty podlegają corocznej waloryzacji o wskaźnik cen produkcji budowlanej i montażowej za rok poprzedni
    "

    Z tego co wiem to świadczenie usług zarządcy jest zwolnione z VAT a pobierają od nas kwotę z VAT'em. Czy możemy zażądać zwrotu?
    Co z tą drugą kwotą - z tego są płacone rachunki wspólnoty - czy tu słusznie doliczony jest VAT?
    Co sądzicie o tej waloryzacji? Nie podnosili do tej pory opłat ale jak zażądam zwrotu VAT'u to pewnie z tym wyskoczą.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    "Na mocy § 8 ust. 1 pkt 8 obowiązującego do dnia 30 listopada 2008 r. rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27 kwietnia 2004 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 97, poz. 970 ze zm.), zwalnia się od podatku usługi w zakresie zarządzania nieruchomościami mieszkalnymi, świadczone na zlecenie, z wyłączeniem wyceny nieruchomości mieszkalnych (PKWiU ex 70.32.11). Z powyższego przepisu wynika, że dla zastosowania zwolnienia nie ma znaczenia podmiot, na rzecz którego są świadczone usługi, a rodzaj budynku, którego one dotyczą."

    Interpretacja podatkowa z dnia 17 lutego 2009 roku, Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy, sygnatura: ITPP2/443-1061/08/RS.

    Proszę jeszcze wyjaśnić czy ta nieruchomość jest wyłącznie mieszkalna, jeżeli nie, to czy lokali użytkowych jest więcej niż mieszkalnych.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    konradkonrad Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jest kilka lokali usługowych ale większość to mieszkania.
    Czyli powołując się na ten zapis mogę zażądać zwrotu VAT doliczonego do opłaty za zarządzanie za okres do 30.11.2008, czy tak? Co z okresem po 30.11.2008?
    Co z VAT'em od tej drugiej kwoty (wyższej), z której płacą rachunki wspólnoty - czy on jest słusznie naliczany?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Odnośnie poruszanych kwestii dotyczących zapisów w umowach, to do tej sprawy adekwatny byłby następujący komentarz:
    "W przypadku pojawienia się problemu nieważności czynność prawnej w postępowaniu sądowym, jako wątku ubocznego, sąd stan ten uwzględnia z urzędu – bez konieczności zgłaszania przez stronę zainteresowaną odpowiednich wniosków. Raz jeszcze warto nadmienić, iż nieważna (bezwzględnie) czynność prawna (nie
    wywołująca skutków prawnych) jest nieważna od samego początku i to z mocy prawa (ex lege). Nieważność ta ma charakter definitywny – każdy i zawsze może się na nią powołać, a żądanie takie nie może być uznane za nadużycie prawa podmiotowego na podstawie art. 5 k.c.(Z. Radwański, Prawo cywilne, 2005, s. 339)."
    Zatem w razie w razie procesu o uchylenie uchwały zmieniającej zarząd możecie się Państwo powołać na nieważność zapisów.
    Zapisy te moim zdaniem są nieważne, ponieważ naruszają zasady współżycia społecznego, stanowią nadużycie prawa.
    Można zatem rzeczywiście podjąć uchwałę zmieniającą sposób zarządu na zasadach wynikających z ustawy o własności lokali i w ewentualnym procesie o uchylenie tej uchwały podnieść nieważność zapisów.
    Koniecznie należy tę sprawę zgłosić do UOK i K.

    Odnośnie podatku Vat - uważam, że zarządca winien skorygować fakturę, którą jak rozumiem wspólnocie wystawia.. Proponuję wystąpić o interpretację podatkową.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    no, chociaż raz mój zdrowy rozsądek okazał się zgodny z wykładnią prawa :wink:
    Ja bym zrobiła tak:
    Nie zmieniamy SPOSOBU zarządu, czyli obywamy się bez notariusza i zwykłą uchwałą pozbywamy się starego zarządcy. Z nowym podpisujemy rozsądną umowę i obserwujemy, jak się sprawuje.
    W tym czasie może stary wytoczy nam sprawę, może z nowym się dogadamy pokojowo i zmienimy sposób, może coś innego się zdarzy ale będziemy mieli czas na poznanie potrzeb budynku, możliwości zaoszczędzenia kasy, zapoznanie się z uowl itp.
    Dobrze wymyśliłam?
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To co zarządca pisze o uwzględnianiu nieważności czynności prawnej to czysta teoria.
    W mojej sprawie (nieważność zapisów umowy) powoływałam się na dodatkowe właśnie nieważności czynności prawnych, niezgodnych z zapisami ustawy i.... d....pa.
    Sąd rejonowy stwierdził że trzeba było od razu (rok temu) na nieważność się powoływać a okręgowy w apelacji wogóle napisał że takie żądanie to bzdury.
    Niestety Polska bezprawiem stoi a sędziowie totalnie olewają sprawy wspólnotowe nie mając pojęcia o co chodzi - co niestety potwierdzają wpisy na forach wspólnot i wydawane wyroki.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Wydaje mi się jednak, że bez sądu się nie obędzie, tak jak napisała Biedronka, teoretycznie różne rzeczy są możliwe, jednak w praktyce może dojść do paraliżu działań wspólnoty.
    Konkludując:
    1) zapis o 10 letnim okresie zarządzania stanowi klauzulę niedozwoloną, zostało to już wcześniej wpisane do rejestru - zatem sprawa jest już prosta - bo postanowienie to jest bezwzględnie nieważne, proponuję powiadomić UOKiK, który powinien zdyscyplinować dewelopera,
    2) odnośnie pozostałych postanowień - należałoby wystąpić do Sądu Okręgowego w Warszawie - sądu ochrony konkurencji i konsumentów o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolony - o ile Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sam tego nie uczyni, co ciekawe może je również wytoczyć rzecznik konsumentów.

    Czyli należałoby się zwrócić do dwóch instytucji: rzecznika konsumentów i UOKiK, rozwiązania siłowe (podejmowanie uchwał niezgodnych z zapisami umowy) mogą znacznie utrudnić funkcjonowanie wspólnoty mieszkaniowej.
    W pismach należy podkreślić, że wspólnota licz aż 600 lokali, czyli dotyczy około 1000 konsumentów.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    konradkonrad Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kości już zostały rzucone. Wkrótce będzie zebranie wspólnoty zwołane na wniosek właścicieli a uchwały o zmianie sposobu zarządu zostały zgłoszone. Z działaniem wspólnoty zapoznajemy się już od dość dawna więc to akurat nie jest problem. Nie możemy dłużej zwlekać bo podejrzewamy poważne nadużycia finansowe (a nawet mamy na nie dowody) - prokuratura wszczęła już śledztwo. Jakie utrudnienia nam grożą jeśli obecny zarządca zaskarży uchwałę? Rozumiem, że może być problem z przejęciem dokumentacji. Czego jeszcze możemy się spodziewać?
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak rozumiem ten zarządca (administrator) ma całość dokumentacji wspólnoty, więc należy się spodziewać wszystkiego - włącznie z fałszowaniem uchwał, protokołów z zebrań oraz innych dokumentów ( to nie jest czcze gadanie takie są fakty zwłaszcza jeżeli szubrawiec z licencją to dawny komuch z PGM-u). Spodziewać się też należy że "znajdą się świadkowie" (zastraszeni?!) i zeznają na korzyść zarządcy. Nie jest łatwo oderwać "świnię" od koryta nawet jeżeli to tylko takie korytko wspólnotowe.
    Na prokuraturę nie liczcie (olewają totalnie wspólnoty) - czy aby napewno śledztwo rozpoczęła czy tylko postępowanie sprawdzające a może postępowanie dochodzeniowe?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Za rynsztokowe słownictwo: :cactus2:
  • Opcje
    biedron_kabiedron_ka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To nie forum dla purystów językowych tylko właścicieli zestresowanych i sfrustrowanych nieprawidłowościami z jakimi się spotykają ze strony osób które powinny trzymać jakieś standardy wymagane przy wykonywaniu zawodu zaufania społecznego. Wypraszam sobie pouczanie bo ja w rynsztokach nie bywałam i nie znam się na tym więc mogę to opacznie zrozumieć.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ze strony osób które powinny trzymać jakieś standardy
    Osoby z tego forum też mogłyby trzymać jakieś standardy.
    Wypraszam sobie pouczanie
    I kto to mówi? Sama lubisz pouczać:
    Ten notariusz nie ma pojecia o zawieraniu umów.
    Niech nie opowiada głupot, że można umową zmienić zasady ustawowe.
    Na marginesie: niektóre zasady można zmienić - patrz art. 18 uwl.
    Nie trzeba być purystą językowym, żeby unikać zwrotów typu: "komuch z PGM-u"; "oderwać świnię od koryta" - zwłaszcza w odniesieniu do osób, których nie widziałaś na oczy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.